Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Moja ma fałdy, ale suchej skóry nie ma...
I dzisiaj znowu tak płakała... po czopku przeszło.. jak je to się denerwuje i nie wiem o co chodzi... :/ Ogólnie ma słabszy apetyt...
To ja może za tydzień się susze na mojito... 🙂

podglądnijcie sobie to krzesełko do wszystkiego......
...krzesełko chicco polly magic 🙂

My juz wrocilismy! Albo dopiero!
Mala jak zasnela u kolezanki tak calą droge do domu spala nawet nie obudzila sie jak ja do lozeczka przekladalam!
Mąż pijaniutki poszedl spac a ja musialam jeszcze do Was zajrzec!
Oktawia bardzo milo Cie widziec i ciesze sie ze u Was dobrze i ze jestescie juz razem! A jakie sa odczucia meza dotyczace Olusia?? Dlugo go nie widzial i pewnie nie mogl sie nadziwic ze maly juz nie taki maly!
Monisiu ja tez bede tesknic za Tobą i Julcią! Bezpiecznej podrozy i daj znac jak tylko bedziesz mogła!
Szarla a chociaz było fajnie na dzialce??
Uciekam spac bo Wy pewnie juz spicie!

Dzien dobry wszystkim!!!
My juz na nogach od jakiegos czasu bo moja ksiezniczka sie wyspala i ma gdzies ze mama poźno poszla spac! 😁 Pożyczyłam od kolezanki mate dla Korni zeby sprawdzic czy wogole bedzie zainteresowan i jak na razie sie bawi zaciekawiona ale poobserwuje ja i zobaczymy! Pozyczyłam tez nosidelko bo jak bedziemy 4 lipca na rehabilitacji to zapytam czy moge juz ja nosic w nim i wtedy kupie ale oczywiscie jak malej bedzie sie podobac!
Uciekam szykowac sie do kościółka! Miłej niedzieli kochane!!!!

Samantka napisała - A ja dzisiaj kupiłam pisanga i sok pomarańczowy i sobie drina strzelę Dawno nie piłam to będzie smakowało
Co to jest to pisanga ☺️???
Dorotko zaraz postaram się pokazać 🙂-jak jeszcze byłyśmy na brzuszku to pokazywałam się z Olusiem ale nie wiem czy widziałaś a takie nowsze może sobie dziś zrobimy to też wrzucę...A jak z maleńką i Twoim mlekiem?Tyle mnie tu nie było nawet nie wiem 😞...
Haliszczanka właśnie chodzi o to że musiał przyjeżdżać mój tata i mi z nim wychodził ale nie chcę mu robić kolejny raz takiego obowiązku bo tata niema samochodu i musiał przyjezdżać specjalnie autobusem pół miasta żeby wyjść z naszym psem...A ja nie dam rady wyjść z nim i z psem jak pisałam i ja mieszkam na 7 piętrze więc muszę zjezdżać windą a póżniej parę schodków znieść wózek sama...a pies jak wyjdzie z windy to dostaje od razu szału i tak szczeka głośno aż prawie wyje i rwie się do wyjścia z klatki więc Oluś by się wystraszył albo spadła bym z wózkiem jeszcze ze schodów...eh więc niema wyjścia...mówiłam mężowi że wcale nie musimy go oddać na zawsze ale na ten czas co wyjezdża to ja nie mogę tak zostać bo nie daję rady...pozatym mój pies jak mniej wychodzi to póżniej jak ja rano wstaję to w kuchni już siku i kupy rozmazane i nie wiem nawet za co się brać bo dziecku mleka nawet nie mam jak zrobić 🤢Jak mąż jest to niema takich problemów jedynie jak zacznie Oluś raczkować to będzie też problem z sierścią...więc tak to wygląda ale wątpię żeby znależć kogoś kto będzie chciał mieć psa dwa razy do roku wtedy jak mój mąż wyjedża...a tak pozatym to nie chcę też myśleć tylko o moim przywiązaniu tylko chodzi o to żeby jemu było też lepiej bo teraz jest zagrodzony na przedpokoju i kuchni i nigdzie więcej nie wchodzi ze względu na sierść i na to że jest tak szalony że nawet nie chcąc to mógłby zrobić Olusiowi krzywdę...a tak to biegałby gdzieś na działce...ale mimo wszystko to smutno bo to jak członek rodziny 😞
Marta nie mogę się napatrzeć na to Twoje zdjęcie z Mają...jaka zgrabna mama 🙂
Beatko witam bo chyba my się jeszcze nie witałyśmy 🙂-czy chodzi Ci o tą parafinę ciekłą?
Moniś szczęśliwej podróży i miłego wypoczynku 🙂-jestem ciekawa jak Julcia zniesie podróż...szkoda że nie będziesz mogła się odzywać choć wierzę że jakoś może dasz radę tu zajrzeć...a jak nie to Misia może będzie nam tu donosić co u Was 🙂Kurcze i znów kolejne spotkanie się szykuje...ja w przyszłym roku jadę nad morze więc mam nadzieję że wreszcie którąś z Was poznam 🙂Coś się mojemu synkowi przestawiło i zamiast 7-8 to od dwóch dni budzi się o 5 😮

nie potrzebuje któraś nosidełka?

Kasiula krzesełko super bo ma wiele opcji...ciekawe tylko ile kosztuje...Edytko Kochana mąż to się nie może na Olka napetrzeć-nic dziwnego bo w sumie to zupełnie inne dziecko...jak wyjezdżał to Oluś miał miesiąc a teraz już ma cztery 🙂Przesyłałam mu codziennie filmiki ale to przecież nie to samo co na żywo...teraz to już takie kontaktowe bardziej dziecko 🙂A co u Tuśki...?Jak Alanek?Łapie te zabawki i robi postępy?Nie widzę żeby coś pisała też gdzieś wyjechała?A Gerda?Oj nie mogę więcej zaniedbywać forum bo póżniej nic nie wiem co u Was i wsazych dzieciaczków...miłej niedzieli 🙂

Hej dziewczyny. Ja jestem dzisiaj w tak złym humorze, że szok... aż się poplakalam...
zamowilismy ta hustawke 2 tyg temu i wczoraj dostalismy maila, ze hustawki nie ma ze proponuje inna! i to najpierw my musielismy napisac inaczej nie raczyl by poinformowac... no az siedze i placze!!!! 😞 😞 😞 😞 tak bardzo chcialam ta hustawke 😞 😞
Oktawio pisang to taki likier bananowy http://www.pisangambon.com/#/about-pisang-ambon
zielony... ale inne tez pycha 🙂 w polsce sa pisangi chyba... i sie robi go z sokiem pomarańczowym albo ze sprite'm, 7up'em... bardzo popularny trunek na tutejszych deskotekach :P

Ja też na chwilkę chciałam napisać, że Monisia już w Polsce. Julka o 8.15 zasnęła jak weszły do samolotu i obudziła się o 14 🙂
A Tuska nie ma czasu wejść na forum. Pakuje się, bo o 3 w nocy do Niemiec jadą.
Ja też nie mam czasu, bo Antek ześwirował 😞((( a mnie depresja chyba dopada jakaś. Zwłaszcza ostatnio, gdy u nas się coś dzieje w mieście... a ja nie mogę nigdzie iść, nawet do głupiego kina, bo ten mały zgred już z butelki nie chce się napić mojego mleka...

Dzięki Samantka jakoś nie słyszałam...może dlatego że od czasu ciąży zasiedziałam się w domu 🙂Chętnie bym spróbowała...Nie dziwię się że się z tą huśtawką wkurzyłaś...a nie może Ci zwrócić kasy?I wtedy żebyś sobie ją zamówia od kogoś innego?Nie płacz tylko... 🙂Rozumiem że się rozczarowałaś facet odwalił numer...ale to nie powód Kochana żeby płakać 😘 🙂

Oktawio tak, parafina ciekła bo oliwki wysuszają

Hej My juz wrocilismy do domku!
Siedze i licytuje mate dla Kornelki bo bardzo jej sie podoba zabawa na macie! Gada jak najęta!
Ide ją kapac i szykowac do spania!

Oktawio wiem, otóż powód jest, bo za tą huśtawkę dałam 288 zł, a teraz cena wzrosła i najtaniej można dostać za 350!!! poza tym to juz 2 tyg, cieszylam sie ze w koncu bede miala hustawke dla Nikusi, a tu czapa... No cóż napisałam mu ze jesli nie jest w stanie wyslac mi zamowionej przeze mnie hustawki to prosze o zwrot pieniedzy...
a tak poza tym, to wrocilismy z kosciola... upał u nas cholerny. rano bylo zimno a teraz szok, normalnie na dworze masakra... jutro ma byc ponad 30 stopni i po jutrze tez....

Marta napisał(a):

samantka kiedys podawalas link do takiej szczoteczki do zebow..moge jeszcze raz?

http://allegro.pl/nuby-szczoteczki-do-zebow-3-sztuki-w-zestawie-i1640251434.html proszę 🙂

http://allegro.pl/nuby-szczoteczki-do-zebow-i-masazu-dziasel-3szt-3-i1655933668.html
tu jest ten link, ja antkowi niebieskie kupiłam. 🙂 fajne jeszcze są inne rzeczy, np. gryzaczek dziąsełko.

ja mam zielono żólte, bo nie było fioletowych 😞 Ale trudno 🙂 Tak samo "działa" 😜 😜

my mamy dentinox n

Hejka,
Samanta mówiłam uważaj na tego sprzedawcę, u mnie na szczęście skończyło się wszystko ok z karuzelą, ale u Ciebie to już przesada.
JA też chyba kupię tą szczoteczkę, bo u małego zaczyna się coś dziać ;-(
Byliśmy dziś w parku z namiotem i Paweł był zachwycony i 15 minut śmiał się z wygłupów ojca, ale na głos ;-) Myślałam, że się zesikam z radości. Mamy oczywiście sesję, później wstawię foto.
Nie pamiętam co miałam jeszcze pisać. Ach Marta moi teściowe wrócili z wycieczki i się dowiedziałam, że byli we Wrocławiu ;-) Szkoda, że mnie tam nie było.
Dobrze, że Monia już w Polsce cała i zdrowa z Julcią. nie pamiętam co jeszcze miałam pisać.