Majóweczki 2011 | Forum dla mam

Pogoda rzeczywiście piękna,jak Oskar wstanie to ruszymy na spacerek 🙂W końcu możemy wychodzić 😁 😁 😁Taka szczęśliwa jestem 😆Co prawda nie spędza w wozku kilku godz ale mały nie za długi spacerek prZetrwa a to już coś.
Co do jedzenia i Zupek to poczytałam,podzwoniłam i tak:warzywka ale bez dodatku kaszki czy kleiku bo Oskar dobrze przybiera na wadze i nie potrzeba mu dodatkowych kalori,co prawda zupka z takim dodatkiem bardziej się naje i na dluzej mu wystarczy itp.ale Nam kazano narazie same warzywka wiec zabieram sie za gotowanie.
Fijolku,Moniczko dZieki za rady
Hussi u Nas chyba tez z zabkami ciiisZa ale za to nocki nie najlepsze z nieznanego mi powodu
Joma powodzonka w podawaniu jedzonka Mariuszkowi
Monalissa może Oliwcia przechodzi skok rozwojowy i potrzebuje wiecej jedzenia lub poprostu ssania.Ja po dynie musze do cioci iśc,mieszkam na wsi i wszystkie warzywka mam ze swojego ogródka ale akurat dyni niemam 😞
Jamargaretko 😘sliczne zdjecie...

zazdroszczę tych warzywek Kasia

..

Witam 🙂
U nas nocka jak nocka czyli ok 🙂 az boje sie co przyniesie dzisiejszy dzien 😮 a mamy dzis gosci... łudze sie, ze Patrys bedzie mial lepszy humorek 😉 ja juz po kawusi 🙂 Pawel spi po nocce, synus lezy w lozeczku a, ze mamy je obok lozka to moze sobie obserwowac tatusia 😉 tatus chrapie a Patrys mysli, ze cos do niego mowi i jest tak zachwycny, ze szok 🤪 patrzy sie na niego, gaworzy, skacze 🤪 super to wyglada 🤪 🤪 🤪
Kasia-Manki rowniez Ci zazdroszcze tych warzywek !!!! Nie moge doczekac sie jak wrocimy do Polski i bede miala swoj maly kacik z warzywkami kolo domku 🙂
martyna_czaro kuruj sie 😘 i powodzenia z zalatwianiem!
Fijolek Gratulacje 🙂 trzymam kciuki aby takich nocek bylo znacznie wiecej 😘 pamietam jak ja sie strasznie cieszylam, jak zaczelismy wiecej przesypiac- doslownie bylam pelna energii 😉

Witam mamusie.Serdecznie pozrawiam poniedzialkowo 🙂My jestesmy u tesciow.Przedluzony Weekend mamy,bo dzisiaj swieto w Niemczech.Kocham naszego synka,ale ciesze sie,ze maz i tesciowie zajmuja sie teraz synkiem,to troche odpoczne.Czy Wasi tesciowie bywaja czesto u Was?Moi tesciowie mieszkaja 45 minut od nas i niestety nas bardzo rzadko odpwiedzaja 😞 ,raz na 2 tyg.mimo,ze czas na to maja i sa bardzo fit.Nie wiem..troche to dziwne dla mnie i troche mnie to smuci,bo cieszylabym sie bardzo jakby bylo inaczej.My jestesmy u nich bardzo czesto,ale w ten sposob w domu nic nie moge zrobic.Moi rodzice sa calkiem inni.W ogole w Niemczechj jest inna mentalnosc...brakuje mi moich rodzicow...ale moja mama przyjedzie w grudniu na mc...juz nie moge sie tego doczekac 🙂!
A tak przy okazji,to powiem Wam,ze Kevinkowi 2 zabki rosna!Nasza pociecha wazy 8 kg! Buziaczki dla Was i dzieciaczkow! 😘

justina1975 my mieszkamy daleko od domku wiec nas rzadko odwiedzaja 😞 chociaz musze przyznac, ze moi rodzice byli wiecej razy niz tesciowie 😉 ohhh chcialabym byc blizej rodzinki 😞

Kochana Wiolis,tez chcialabym miec rodzinke blisko nas,ale moja rodzinka mieszka az 10 godzin od nas 😞 Z Kevinkiem rozmawiam tylko po polsku,a maz po niemiecku,zeby i z moja rodzinka mogl sie porozumiewac 🙂,bo z jezykiem niemieckim bedzie mial tutaj na bierzaco kontakt.A przy okazji maz uczy sie polskiego od nas 😉

justina1975 super robisz, ze mowisz do Kevinka po polsku 🙂 10 godzin to faktycznie 😞 ale kochana musimy byc dzielne 😉 a jak idzie mezowi nauka polskiego? 😉 bedziecie miszkac w Niemczech juz na stale?

Tak,musimy byc dzielne bo to byl nasz wybor na wyjazd za granice 🙂 Ja bynajnmniej jestem juz 15 rok w Niemczech,z mezem znam sie od 5 lat,a malzenstwem jestesmy od prawie roku.Maz dlugo pracuje,wraca czasami do domu jak malutki juz zasypia,takze praktycznie tylko w weekend slucha jak z Kevinkiem rozmawiam po polsku i ja jemu tlumacze,i w ten sposob zapamietuje co da rade 🙂Wiolis,a Twoj maz to Polak czy Irlandczyk!

Ps.tak w Niemczech na stale,chyba ze dostaniemy lepsze propozycje pracy,to wyjedziemy 🙂

.

Dokladnie- nikt nas nie zmuszal do wyjazdu 😉 oprucz tego, ze rodzinka jest daleko to nam sie tu bardzo podoba! Lecz chcemy wrocic do PL. Moj maz to Polak. Znamy sie juz 9 lat, malzenstwem jestemy od 3 a w Irlandii mieszkamy 5 latek. Wow 15 lat to kawal czasu 😉

.

czesc dziewczynki, ale ciepełko 🙃

Ja dzisiaj bylam na rozmowie o prace i facet tak mi podniosl cisnienie ze szok 😠 najchetniej to zatrudnilby kogos za najnzsza krajowa albo i mniej, ba najlepsza bylaby praca charytatywna na jego rzecz 😮a chaslo dziecko to juz wogole masakra 😲 frajer!!!
no to sie wyzalilam 😆

🙂

Bambosz o kurcze! Dupek 😉

Dzięki Dziewczyny, właśnie leżę pod kocem i piję herbatę malinową. Hania leży w łóżeczku i wierzga nogami 😁 nie wiem co ona widzi na suficie ale mnie ten biały kolor tak nie podnieca jak ją 😁

Hania zaszczepiona, waży 6700g 🙂

Pozałatwiałam wszystkie sprawy,mój tata już maluje nam pokoje, a ja ze spaceru (jak wyszłam ok 9.00) wracałam ok 13-14 z gilami do pasa i Hanką na rękach 😮 😜

Bambosz, współczuję takiej rozmowy... ale nie było warto, ciesz się , że nie bedziesz musiała z nim pracować 😉

Dziewczyny, fajnie, że piszecie o rozszerzaniu diety... 🙂 trochę się podszkolę bo zaczynamy 10.10.2011 🙂 😁

A ja się dzisiaj dowiedziałam, że moja kolezanka zaszła w ciążę mając spiralę 😮 i była w 10tyg. ciązy u gin i ona nie rozpoznała, że ta jest w ciąży!!! 🤔 i teraz jest już chyba w 3cim miesiącu a spiralę nadal ma w środku... Jakaś masakra!!! Modlę się, żeby z dzidzią było wszystko ok...

Dobra Laseczki, ja może dam radę się wygrzać pod kocem, chociaż moja Laleczka w ogóle nie chce spać, tylko gada w łóżeczku, albo przekręca się na brzuch 🙂 🙂

martyna_czaro masakra jakas z ta ciaza 😮 mniemy nadzieje, ze z dzidziusiem wszystko bedzie dobrze!!!!! A co z ta spirala- kiedy ja usuna?

A wiecie co jest najgorsze?? Ze takich pacanów na świecie jest coraz wiecej 😮 😮 😮

Ale co tam, i tak najcudowniejszy jest smiech i radosc naszych dzieci 🙃 🤪 🙃 🤪

...

.

...

...

No właśnie podobno gin nie wie co teraz zrobić 😮 😮 🤔 🤢

A ja zamiast się wyleżeć to ululałam Hanię i jeździłam tacie farby dowozić, później jeszcze raz... później nakarmić córcię i z mężem jeszcze do kilku sklepów... Kupiłam sobie piwo bezalkoholowe i zrobię sobie z niego grzańca 😜 🙂 do tego sok malinowo-lipowy i muszę wykurzyć to choróbsko 😉 😜

w koncu moge usiasc. caaly dzien na dworze, Hania ciagle spala a ja delektowalam sie pogoda. jutro jedziemy na dzialke wiec pewnie wroce znowu z bagazem warzyw i jajek 🙂 dzis dostalam dynie 😁 Hanka pieknie juz spi, wiec zaraz poszukam jakichs przepisow w sieci.