Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Robiłam rogaliki - pycha są 🙂
Agatka chyba pytałaś czy ciasto przed wrzuceniem do wody zawijam w folię, no właśnie nie zawinęłam i to był błąd, ale jakoś dałam radę, zrobiłam z konfiturą różaną 🙂 do kawy super 🙂

Martyna hehe też zrobiłam te rogaliki 🙂 tylko nie chciało mi się pójść do sklepu po różaną konfiturę, dałam dżem jagodowy.. pychotka 🙂 też nie zawinęłam tego ciacha.. nie było tragedii, podsypałam więcej mąki na stolnicę i było git 🙂 pyszne, kruche.. mniammmm 🙂

faceci samozei wzrokowcami alejesli ktoskocha to kocha 5 kilo do przodu cy do tylu.ja mojego krece mimo ze przytylam i nie jestem blondi choc on uwielbialmnie w blond.u nas problemjest inny.bylo by pewnie lepiej gdyby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce...i gdybysmy nie byli uparciuchami. aktualnie nastapilapoprawa tzn juz od jakiegos czasu alewolalamnie zapeszac,bo pewnie sie zepsuje znowu. w kinie bylismyi tez oboje wygladalismy jak kosmici, bo zadne znas nie mialo czasu zadbac o siebie, wszystko w biegu, tluste wlosy oboje. koszmar.modlilam sie by kogos znajomego nie zobaczyc, zlesie czulam ale tak wyszlo.my oboje nie mamy czasu,oboje jestesmy wypruci, nie mamy pomocy przy malym,zero tesciowej,matka raz na miesiac, sam sie nei zajmie tylko marudzi.pewnie inaczej by bylo gdyby T byl zadbany odpierniczony a ja zaniedbana, ale to wtedy swiadczyloby tylko o nim ze mi nie pomaga przy dzieckui w domu! a ja tez mam teraz juz dwa dni w tygodniu praktyke/praca fizyczna, pelno towaru rozladowuje, mialam zakawasy ze hej popierwszym dniu bo dawno juz fizycznie nie pracowalam,minelo jakies 2,5 roku przeciez, a tu tyle kucania schylania.choc i tak mniej zmeczona jestem jesli chodzi o takie ogolne zmeczenie popracy mimo ze fizyczna niz po dniu z Filipkiem wiec nadal obstawiam ze w pracy sie bardziej odpoczywa w porownaniu z harowka w domu.no chyba ze kto ma spokojendziecko to co innego.dodatkowo 3 dni w szkole, wiec w domu T.musi mi tez pomoc,czasem odkurzyc np.wiec jesli Twoj men wyglada lepiej od Ciebie to swiadczy o nim Basia.przeciez jakby sie zajal dzieckiem to nawet bys miala czas na cwiczenia w domu, jakby sie zajal dzieckiem to bys cos porobila.ale najlatwiej jest isc do pracy i miec wszystko w nosie.

Basia głowa do góry, wiosna idzie to i zmienią się nastroje na lepsze.. Z mężem musisz szczerze porozmawiać o swoich odczuciach... kawa na ławę.. powiedz mu co Cię boli.. zapytaj czy on nie widzi co się z Wami dzieje. Super, że idziesz do dietetyka, że chcesz się wyrwać na aerobik.. już nie chodzi tylko o odchudzanie, ale jak Iza napisała wyrwiesz się, rozerwiesz... zupełnie inna wrócisz do domu, zrelaksowana 🙂 Trzymam za Was kciuki, na pewno przezwyciężycie kryzys! gdzieś tam jest ta Wasza miłość, która Was połączyła 🙂 musicie ją odkopać 🙂 może jak już sobie wyjaśnicie w czasie rozmowy wszystkie wątpliwości.. to na czasie zorganizujcie sobie jakąś kolację przy świecach... romantyczny nastrój... i może akurat spojrzysz na swojego męża tak jak patrzyłaś wcześniej. Idź do kosmetyczki, czy fryzjera, nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak wizyty w takich salonach. BASIA BĘDZIE DOBRZE, NIE MA INNEJ OPCJI!! 🙂 🙂 🙂 🙂 buziaki dla Ciebie 😘 😘

Basia a Ty juz bylas u dietetyczki?bo nie wiem juz czy bylas czy nie a jestem ciekawa co Ci powiedziala jakie rady i czy mialas jakies testy zeby okreslic w czym tkwi problem.bo ja sobie weszlam na taka ocene na necie i w sumie nic nowego sie nie dowiedzialam/za duzo weglowodanow za czeste posilki za malo wody. no ale moja lodowka pusta,owoce itp.dla Fnie dla mnie, wiec moj jadlospis sie nie zmieni,moze w lato jak taniej bedzie, narazie chleb z margaryna i jakos bedzie.byle nie przytyc tylko i juz.
kolacja przy swiecach....he ja tez taki pomsyl mialam z moim ale jak F laskawie idzie spac o 22 to ja zaraz po nim padam bo generalnie jestem spiaca juz godzine wczesniej.ale marzy mi sie taka tez.moze kiedys maluch bedzie spal o 20.bo teraz to jest 22-6,7.

ale fakt romantyczne wyjscia,kino kawiarnie,kolacje.powinniscie sie gdzies ruszyc bez dziecka.

Niki mnie dziś zaskakuje od rana.
Biorę prysznic, ona wkłada ręce pod wodę i mówi: mokre!
Wysyłam ja do recznika, wyciera i krzyczy: Suche!
Pokazuje ręce i krzyczy: mydla nie ma! Wody nie ma!
Teraz oglądamy bajkę napisy końcowe a ona : koniec!
Wczoraj wyslalam m z Niki do Tesco po kalosze. Tam są takie auta na pieniążki, ona zawsze sie bała... Tym razem: Chodź tu! I pokazuje na auto. Wsiadła, m wrzucił 2pln a ta uradowana i powtarza: Boje, Boje... Normalnie co chwila nowe słowo! Nie pamietam wszystkiego ale az nam szczeny opadają!!

I w koncu używa słowa Tak! ;-)

Basiu tak mi sie przypomniało jak jeszcze niedawno twój m był na poligonie a ty tesknilas...
Dobrze zrobisz, szczera rozmowa, kawa na ławę i przynajmniej powie o co mu chodzi. Oby cię mocno nie zabolalo. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

http://instagr.am/p/WPaLKcmtFW/

Po waszych rozmowach dałam dziś Niki samej zjeść zupke ;-) 3/4 michy ;-) i tylko siama siama ;-)

Pierwsza zabawka na dworze

http://instagr.am/p/WPagJSmtFz/

he ale wam dobrze z tym jedzeniem maluchow. moj to wczoraj np wysmarowal sobie wlosy serkiem. latwiej mu idzie na dwie lyzki ze mna a takto to wszedzie jedzenie jest na podlodze na krzesle na nim.parowkei kanpke zje sam. czasem jogurt no i mleko.
dobre i to.

Basia głowa do góry wierzę że wszystko sobie wyjaśnicie i będzie ok.
U nas się coś przyplątało wpierw katar ale powoli chyba mija mam syrop taki na katar co miał w styczniu a za to coraz częściej zaczyna pokaszliwac i czekam czy coś się wykluje 😞
Mam dośc tej zimy. 😠
Myślicie by jutro dac mu syrop jakiś na kaszel mam w domu Flavamed?

Beti a myślisz ze inne dzieci czysto jedza?! ;-) figa
U nas zupke zjadla ale co zebralam z bieznika, Podkladki, body, sliniaka to moje ;-)
Generalnie oprócz obiadu/kolacji je sama ale zawssze sie trochę wybrudzi i wszystko wkoło. Ja sie juz nie przejmuje. Trochę złość bo wszystko nowe ale dałam sobie juz na luz. Dziecko to dziecko. Ważne ze sie uczy i usamodzielnia;-)

Monia nie podpowiem.
Ja podaje leki inne niż przeciwbólowe dopiero jak lekarz zbada i powie ze trzeba.
Mój Bo nawet kaszle troszkę i ma katarek. Dwa tyg prawie nie był na dworku i zaczęliśmy od nowa to sie pojawiło.
Ale na razie tylko frida.

Ja czasem podaje syropy, sama, ty bardziej , że w każdym jest napisane ile dni można podawać bez wizyty u lekarza. Jeśli kaszel byłby dokuczliwy to bym podała, tylko nie wiem Monia co tam jest w ulotce, więc zależy wiele od tego. Czasem wolę podać coś lajtowego niż ciągnąć dziecko do przychodni skąd może przynieść 10 dodatkowych wirusów.

monia29 napisał(a):

Myślicie by jutro dac mu syrop jakiś na kaszel mam w domu Flavamed?

mam podobne zdanie do Martyny.

Co do czystości przy jedzeniu, u nas też w większości jest syf dookoła.. ale też uważam jak Iza, że trzeba dać szansę dziecku nauczyć się samodzielnego jedzenia... przyzwyczaiłam się, że po posiłku muszę ogarnąć Miłka, krzesełko i czasami podłogę wokół krzesełka 🙂 parówkę czy serek wcina idealnie, czy drugie danie typu naleśnik, pierogi.. gorzej z płatkami, zupami.. choć zdarza mu się ładnie zjeść... ale w większości razy jest brudno dookoła 🙂 najgorzej jest kiedy się już naje i zaczyna się bawić resztą... oj masakra, jak nie wychwycę momentu to jest po prostu armagedon 🙂

ciekawe jak Basia.. mam nadzieję, że rozmowa wszystko wyjaśni i poprawi sytuację..

dobra spadam ćwiczyć..

spokojnej nocy! 🙂

Hej!

Basiu wygadanie sie zawsze pomaga. Wszystkie piszemy to swoich problemach, tyle ze każda ma inne.
Po to jesteśmy.
Jak masz ochotę to pisz ile wlezie. Każda z nas na pewno będzie próbowała coś poradzić. Wiadomo zrobisz jak zechcesz, ale mnie aż zatrzeslo jak przeczytałam.
Tego sie niestety obawialam mówiąc ze może zabolec. Facet to świnia doskonale tu pasuje.
A m wie ze ty wiesz?!


U nas od rana Niki nawija:
Tata przyszedł!!

Iza myslalam ze jedza w miare czysto wasze dzieci bo czesc osob tak tu pisala.ze w miare czysto poszlo.
ja na brudzenie pozwalam ale przed spacerem serek na polowie wlosow to niezbyt fajne jest bo co... mam mu wlosy myc przed spacerem a potem z mokra glowa wyjsc? dlatego sniadania i kolacje sa do nauki. czasem drugie sniadanie, a parowki przekaski,kanapki to on je sam wiadomo bo to latwe, kroma w dlon i je.nawet mu nie kroje juz bo nie lubi.
Basia ja mam zdanie takie jak Ty
ze zeby kobieta mogla byc kobieta facet musi byc facetem! ale nawet czasem mowienie o tym o co chodzi nie pomaga bo jak za dlugo ktos sie juz odzwyczai od robienia takich milych gestow to ciezko powrocic mu do tego trybu zycia.po prostu zapomina.druga sprawa ja zauwazylam ze jak chlop w lozku dostanie to co chce to wtedy calkiem inny jest.okrutne. niestety my kobiety potrzebujemy najpierw w dzien poczuc sie wyjatkowo i byc mniej zmeczone by w nocy miec checi i sile!

Monia ja robie tak ze wiem kiedy jest cos juz wskazane bo mlody tak czesto choruje ze bez lekarza wiem co kiedy podac. jak jest ciezko lub kaszle tak ze nie wiem gdzie ten kaszel jest czy juz nie na oskrzelach to ide do lekarza i przepisuje mi to samo wlasciwie. u nas standardowy zestaw to witamina c, deflegmin. woda morska i euphorbium do nosa.czasem tamtum verde jak gardlo mocno czerwone.ale nie dzialaw ogolei juz wiecejmu pewnie nei zapodam.z domowych rzeczy dokladam miod do picia dodaje,syrop z cebuli, malinowy syrop mozna jak sie ma .

Hej
Miłego dnia dziewczynki....
Jakoś nie mogę się zorganizować, sprzątnę coś , siądę , posiedzę a dalej nic nie zrobione...Kopa na zapęd i do roboty 🤪 🤪 🤪

Dobry! 🙂

Basia nie gadaj głupot, już tak długo się "znamy", że możesz się dzielić swoimi problemami, z resztą jak każda z nas, zawsze to lżej na duszy..
JA uważam, że któreś z Was powinno być mądrzejsze i mniej uparte i w końcu porozmawiać, wyjaśnić zaistniałą sytuację.. foch niczego nie zmieni, tylko źle dla dziecka, bo taką ciężką atmosferę to i dziecko odczuje.. Sorki Basia za szczerość, ale chłop czasami nie domyślny jest, może on nawet nie wiem czemu zamilkłaś..?? niestety facet to prosty mechanizm.. czasami trzeba do nich mówić drukowanymi literami i to powoli 🙂 Trzymam kciuki, żeby Wasza sytuacja się rozwiązała, pozytywnie oczywiście.