Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Dziewczyny jakie macie maty edukacyjne i czym się one różnią??

beti82 napisał(a):

ale wam fajnie...ocean... nigdy nie widziałam oceanu 😮

My mamy taki widok 50m od domu jak na gorke wejdziemy 🙂


Norwegia piekny kraj ale ja tu nie chce byc 🙂

.

.

monia29 napisał(a):

Dziewczyny jakie macie maty edukacyjne i czym się one różnią??

monia ja mam matę FisherPrice Rainforest, bardzo fajna, zielona z kolorowymi zwierzaczkami, poza tym ma fajne melodyjki i światełka które migoczą 🙂

zupka - krem z brokułami zrobiona, mieszkanko sprzątnięte, mały nadal śpi, poczekam i na spacer śmigamy 🙂 a potem lecę na parafinę i manicure, taki mały relax dla mamusi 😜

kobity w związku z tym że dzisiaj dzień FACETA, macie jakieś pomysły na niespodzianki dla Waszych mężczyzn?? bo ja ni cholery 😮

a ja zapomniałam o dzisiejszym dniu 😮 coś wymyslec musze tylko co?

Normalnie rekord mały mój spał dziś na spacerze az 3 godziny 🤪 🤪 🤪
Ciesze sie jak gwizdek tyle rzeczy porobiłam 🙂

Nequitia moc buziaczkow dla Marysi ode mnie i od Adrianka z okazji 3 miesiecy :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Tutaj Adrian odchyla glowe (cos go zainteresowalo w tv) no i jedna stopke ma podgieta a druga nie. Ogolnie to czasem podgina a czasem prostuje, no i jak to ocenic?

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/1020789.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2067/1020789.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Marlena tu jest okey... nóżki obie w górze (bardzo ładnie 🙂 moja rehabilitantka Małą chwali za takie nóżki hihi ), rączki też okey, nie wykonuje manewrów, nie kombinuje jak się obrócić, jest rozluźniony... po prostu sobie leży i coś go zainteresowało... żeby nie odginał głowy to kładź go tak żeby widział wszystko mniej więcej i nie musiał się wyginać 🙂

Jakby miał tak podgięte paluszki jak w jednej stopce i robiłby mostek, próbował wygiąć w łuk, podnieść pupę opierając się na łopatkach i stopach... próbowałby oprzeć ciężar na tych paluszkach to było by źle... a przy tym wszystkim jeszcze odginał głowę i patrzył za siebie bez źródła zainteresowania...

My już po spacerku. Madzia buziaki dla Was.
Chyba te spacery regularne bardzo dobrze wpływają na mój wygląd. Jakoś tak mam wrazenie, jakby mi z bioder zeszło... co prawda ważę tyle co przed ciążą, ale wtedy więcej chyba było w pupie i biodrach. Sama nie wiem... Ale podobam się sobie nawet w leginsach, a nigdy nie wkładałam- chyba, że pod spodnie w zimie 🙃 Albo po prostu dobry dzień mam.. Z okazji Dnia "Chłopca" bedą naleśniki z bananami i nutellą- przysmak mojego męża. Niestety, Pawełek jeszcze nie może zjeść, ale z tej okazji...kupiłam sobie książkę 🤪 Myślę, że mój syn bedzie najszczęśliwszy, jak mama będzie szczęśliwa.Hahahhaha... Wycałuję go po stópkach z okazji jego święta.

Ania!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak możesz mi pisać o takich pysznościach 😞
Dzięki za buziaki 😁

Nequitia, no ja mu ogolnie nie pozwalam tak zadzierac glowy, tylko szybko fotke zrobilam i juz mu odwrocilam i zajelam go zabawkami, bo wiadomo ze im mniej tv tym lepiej.
Czyli jak podkurcza nozki to jest ok. Ja w ogole za nim nie podazam ostatnio, kopie nozkami strasznie, probuje sie przemieszczac, normalnie boje sie juz go samego zostawiac na sofie. Chyba skok sie szykuje bo sam nie wie czego chce, marudzi, smieje sie za chwile beczy, lezy spokojnie za chwile wierzga nogami i raczkami, szok.
Chcialam mu dac pic przed chwilka, bo jadl 1,5 godz temu, ale zrezygnowalam po tym jak mu sie ulalo, tak sporo.
Dziewczyny czy jak waszym maluchom czasem sie ulewa to zdarza sie ze to polykaja, bo moj Adi oczywiscie nie chce niczego zmarnowac i od razu szybko lyka 😮

Aaa chcialam sie pochwalic super nocka. Obudzil sie dopiero po 3 rano, wzielam go jak zwykle do siebie, zasnal i o 6 nawet sie nie obudzil na karmienie, dalam mu na spiocha i spalsmy dalej do 10.15!!! Pewnie dalej by spal, ale kupa byla i mu pewnie przeszkadzalo, no a mnie wiadomo, smrod obudzil 😮

Jak mojej Małej nie podniosę w porę, albo nie odwrócę głowy i pieluchą nie wygarnę z buzi to też połyka... nieraz muszę wygarnąć bo zatrzymuje jej się w policzku jak leży na boku...

Okey znikam na rehabilitację z Maryśką...

powodzenia na rehabilitacji 🙂

Madzia, to po rehabilitacji mleko, mąka, jaja itd. i robić naleśniki! Ja już wmuciłam dwa 🙃
Słuchajcie... mam jutro imprezę rodzinną u nas (urodzinową Marcina) i nie mam koncepcji na ciepłe żarło.. Będzie zimna płyta, będą paszteciki z ciasta francuskiego, ale nie mam koncepcji na coś na ciepło.. Myślałam o szaszłykach, ale były...dwa lata temu 😉 A tu jest tak, że kobiety w rodzinie Marcina gotują baaardzo średnio, ale lubia oceniać innych. No i nie wiem...macie coś sprawdzonego?
Marlena u nas też czasem zdązy się połknąć... aż mnie trzęsie wtedy...

Szaszłyki moim zdaniem idealne, chyba nic nie szkodzi ze byly w zeszlym roku 🙂. A jak nie, to moze jakies danie ryżowe?

A moze papryczki faszerowane na cieplo?? (z miesem mielonym) albo u mojej mamy ostatnio na urodzinach bylo na cieplo tez parowki (takie jak hoddogowe) zawiniete w ciasto francuskie i w srodku byl jeden suszony pomidor mnia mniam 🙂

Mniej wiecej tak to wygladalo , tylko bylo zamkniete z kazdej strony 🙂

Ania ja ostatnio na parapetówce u siebie robiłam na ciepło: skrzydełka i takie małe udka zostawiłam na noc w marynacie (czosnek, zioła, przyprawa do kurczaka) i następnego dnia przed imprezą upiekłam w piekarniku, podałam na obracanej paterze 🙂 u mnie generalnie był szwedzki stół, poza tym robiłam pulpeciki do tego ryż ugotowany w curry (miał żółciutki kolor), ryż podałam w dwóch połówkach ananasa (ananasa wykroiłam, zostały dwie skorupy, każdemu to się podobało), co jeszcze... mini szaszłyki też zrobiłam... aaaaaa i faszerowaną paprykę na ciepło... przekrajałam paprykę (czerwoną) na pół, wkładałam farsz (pieczarki, cebulka podduszone z solą i piperzem, do samku) i do piekarnika, pod koniec pieczenia posypywałam serem żółtym) mi bynajmniej smakowało i gościom również, tyle że Ty raczej nie zjesz ze względu na pieczarki, które są strasznie ciężkostrawne... to tyle co robiłam na ciepło 🙂

odnośnie dnia faceta 🙂 dla mnie i meża to podwójne święto bo jeszcze nasza 5 rocznica ślubu

u nas pogoda się zepsuła... buuuuuuuuu 😞 jak tak będzie padać to z oceanu nici 😞 😞
oki doki mąż z pracy wrócił, ja się zbieram do kosmetyczki 😉 do potem! 🙂

Gosiu wszystkiego najlepszego dla Was 🙂

z tej to okazji przygotowalam kolacje , przyszykowalam ładnie stół, no i wystroiłam sie hahaha czekam aż przyjdzie z roboty