Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Siehankowa, nie płacz tylko poczekaj do wizyty u kardiologa (wiem, łatwo mi mówić). Dość często lekarze wysłuchują czegoś w serduszku dzieci co przy "bliższym poznaniu" okazuje się tylko objawem niedojrzałości i szybko samo mija.
Ja ze starsza córką tez byłam na usg serca. I wcześniejsze podejrzenie (już sama nie pamiętam jakie) nie potwierdziło się. Podobnie było w przypadku dziecka mojej przyjaciółki.
Ale dziwi mnie to co napisałaś o tym, że dziecko musi być spokojne.
Nie powinno się wydzierać i zanosić płaczem - to fakt, ale na pewno nie musi być uśpione. Usg nie jest czymś nieprzyjemnym dla dziecka więc myślę, że dacie radę 😉
A Ksaw pięknie waży - kawał chłopa z niego 😁 😁 😁 Dobrze być na garnuszku u mamusi, każdy synuś o tym wie 😁 😁 😁

A ja jutro muszę jechać z kotką do weterynarza - boli ją łapa i nie potrafi na niej stanąć 😞
I mam pytanie do posiadaczek zwierząt - czy weterynarze robiąc rtg usypiają wam sierściuchy? A jeśli tak - to czy dajecie im w dniu wizyty u weta jedzenie czy przywozicie na czczo?
Mi kiedyś zalecono, żeby nie karmić rano tygrysa, ale bidulka będzie jęczeć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siehankowa - nie smutaj, będzie dobrze... musi być, innej opcji nawet nie przyjmuj do wiadomości 🙂 A 27 będzie bardzo szybko 🙂 A waga Ksawiera - imponująca 🤪

Moja malutka wykąpana dzis z opóźnieniem ok. 21...teraz najedzona zasnęła, mam nadzieję, że po tym płaczu trochę dłużej odpocznie, po kąpieli i masowaniu ciepłą wodą i pieluszką purknęła porządnie i deczko większa kupka poszla, ale to jeszcze nie jest to, bo nadal się pręży i mruczy oraz napina 😞... ech, wierzę, że dzisiejsza noc da nam trochę odpoczynku... Bo mnie już plecy i kark od noszenia bolą...
Uciekam pod prysznic i spać...

Dobranoc kochane mamusie i maluchy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczór 🙂
Od wczoraj próbuję nadrobić zaległości, ale niestety nie daję rady 😞
Pisałyście na brzuszku i tutaj o porodach. Ja swojego nie będę opisywać w szczegółach, bo był to po prostu horror. Napiszę tylko, że zaczęło się około 2 w nocy a Tymek przyszedł na świat o 15:59. Miałam robioną akupunkturę i podawany gaz ale słabo to pomogło 😞 Główna akcja trwała w nieskończoność i myślałam, że wyzionę ducha. Byłam nacinana, po czym podali mi synka od razu do piersi, po szybkim karmieniu siup pod prysznic i do pokoju. Muszę napisać, że opieka tutaj jest naprawdę na wysokim poziomie. Miałam sama pokój, Tymek był cały czas przy mnie. Na dodatek moja siostra była ze mną na noc, więc miałam sporą pomoc.
Niestety następnego dnia w wynikach krwi wyszło, że Tymek ma jakąś infekcję. Szybka decyzja, inny szpital. Zapakowali nas do ambulansu, potem samolot medyczny i drugi szpital. Oddział intensywnej...jak to zobaczyłam to nie mogłam przestać płakać. Tak się bałam. Jak zobaczyłam te wszystkie inkubatory, to miałam wrażenie, że serce stanęło mi w miejscu. Na szczęście Tymek nie leżał w inkubatorze i bardzo dobrze nim się zajęli. W pierwszą noc położyli mnie na oddział poporodowy (cały czas razem z siostrą), następnego dnia dostałam pokój w domu przyszpitalnym. Dzieliłam go z jedną dziewczyną. Miałyśmy osobne sypialnie, ale wspólną kuchnię i salon. Przyjechał również mój mąż i moja mama. Ich podróż trwała ponad 5 godzin. Zostali na noc, ale następnego dnia musieli jechać. Moja mama tak płakała, że już do grudnia nie zobaczy Tymka, bo akurat miałam wyjść w dzień jej wyjazdu.
Następnego dnia dostałam pokój rodzinny na oddziale gdzie leżał Tymcio. Pokój super wyposażony i Tymek był cały czas przy mnie. Tylko na noc go zabierali, żeby go monitorować. Cały czas miał podawany antybiotyk. Zrobili mu też wszystkie badania i niestety okazało się podczas USG serduszka, że Tymek ma jakąś niewielką dziurkę czy otwór w serduszku. Lekarka powiedziała, żeby się nie martwić, bo to bardzo częste i w większości przypadków samo zarasta. Będą to kontrolować i mam przylecieć na kontrolę za 3 miesiące. Staram się myśleć pozytywnie, ale jak tylko pomyślę o tym to mam gulę w żołądku.
Na szczęście inne badania wyszły w porządku. Wypuszczono mnie ze szpitala w poniedziałek, dzień przed wyjazdem mamy i siostry więc mama była super szczęśliwa, że jeszcze poprzytula Tymonka. Niestety jak wyjeżdżała to bardzo płakała, aż mnie serce bolało 😞
Powoli układamy sobie wszystko w domku. Jest z nami teściowa, która bardzo pomaga w sprawach domowych. Tymek to mały głodomór. W dzień ładnie śpi ale w nocy mamy problemy. Wczoraj nie miałam już siły i podaliśmy mu mleko modyfikowane z butli. Zasnął na 4 godziny, co było jak zbawienie. Postanowiliśmy, że na noc będę go karmiła piersią i dokarmiała butelką.
Mąż mi bardzo pomaga. Ja karmię, a on bierze, żeby się odbiło, przewija i niestety dziś przez to zaspał do pracy 🥴
Ja czasami jestem bardzo zmęczona i przez to drażliwa, że potrafię sobie popłakać. Myślę, że po prostu musi minąć trochę czasu abym przyzwyczaiła się do nowej sytuacji. Same dziewczyny wiecie ile dla mnie znaczył sen 😁
Uff...ale się rozpisałam.

Kornelka dziękuję za dzisiejszego smsa 😘

Ponawiam pytanie innej mamuśki: dlaczego Diviana jest w szpitalu? Do tego nie udało mi się dojść 😞

DOBRANOC

SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry mamusie 🙂
dziś wstaliśmy wyjatkowo wcześnie 😜 bo od 6. juz na nogach, a tak to zawsze spie z Ksawierem do 8.30 - 9.00 😜 ale dzis czuję się wyjatkowo wyspana mimo że w nocy częściej niz zawsze wstawałam do maluszka. W prawdzie nie płakał, ale stękał i chciał cyca srednio co 1,5 godz 😮 pociumkał chwilę po czym zasypiał 😜 myslę, że to przez to ze w dzień praktycznie nie jadł tylko spał po szczepieniu.

dziękuję dziewczyny za słowa otuchy 😘

jo-aneczka, moje zwierzaki jeszcze nigdy nie miały rtg, ale moja kotka była sterylizowana i usypaina do zabiegu. I nie bardzo pamietam, ale wydaje mi się, że jednak była na czczo... z tego zabiegu pamietam najbardziej moment, jak juz było po wszystkim i ją odebrałam, a ona biedna jeszcze taka na wpół przytomna, nie mogła stać na nogach - brrr 🤢

inez - co do otworu w serduszku, to juz kiedys pisałam, że córcia mojej siostry ma taką wadę, a raczej miała, bo otworek sam się po mału domknał 🙂 Oliwka ma teraz 13miesięcy, a wade wykryli u niej jak miała coś koło miesiąca... Siostra jezdziła z nią na kontrole do kardiologa... Pamiętam jak mówiła, że jeżeli otworek sie nie domknie sam, to wtedy zamykaja go operacyjnie, ale nie pamietam do jakiego wieku może on sam się zamknać... Tak więc głowa do góry (tak wiem, łatwo mówić 😉 ) ale po to tu jesteśmy żeby się wspierać nawzajem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Ponawiam pytanie innej mamuśki: dlaczego Diviana jest w szpitalu? Do tego nie udało mi się dojść 😞

Diviana napisał(a):
Byłam na ważeniu, mała strasznie dużo straciła na wadze i jest żółta i jedziemy dziś z nią do szpitala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
siehankowa napisał(a):
Mamusie, orientujecie się co moge jeść przy skazie białkowej??? no wiem, że unikać nabiału, ale nabiał przecież jest prawie we wszystkim 😮 😜
Hehe Siehankowa kochana jesteś 🤪 🤪 🤪
Skaza białkowa to nie uczulenie na nabiał tylko na białko najczęściej jednak na białko mleka krowiego. A nabiał nie jest we wszystkim, we wszystkim prawie jest własnie białko.
Nabiał to mleko i wszelkie jego produkty typy sery, serki, jogurty itp.
Ja kiedy u Emilki było podejrzenie skazy, intuicyjnie nie jadłam wszystkiego co mi się z mlekiem kojarzy czyli własnie sery, serki, jogurty itp.
Oczywiście jeśli okaże sie jednak że rezygnacja z nabiału nie pomoże, będziesz musiała wprowadzić bardziej radykalna dietę.

A tak wogóle DZIEŃ DOBRY 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Mamusie, orientujecie się co moge jeść przy skazie białkowej??? no wiem, że unikać nabiału, ale nabiał przecież jest prawie we wszystkim 😮 😜
Hehe Siehankowa kochana jesteś 🤪 🤪 🤪
Skaza białkowa to nie uczulenie na nabiał tylko na białko najczęściej jednak na białko mleka krowiego. A nabiał nie jest we wszystkim, we wszystkim prawie jest własnie białko.
Nabiał to mleko i wszelkie jego produkty typy sery, serki, jogurty itp.
Ja kiedy u Emilki było podejrzenie skazy, intuicyjnie nie jadłam wszystkiego co mi się z mlekiem kojarzy czyli własnie sery, serki, jogurty itp.
Oczywiście jeśli okaże sie jednak że rezygnacja z nabiału nie pomoże, będziesz musiała wprowadzić bardziej radykalna dietę.

A tak wogóle DZIEŃ DOBRY 🙂

haha, no faktycznie białko nie nabiał 😁 w kazdym razie chodziło mi o białko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Justyna co do przesypiania nocek - to mój Norbert, który od czwartego miesiąca był na MM zaczął przesypiać noce w 7 miesiącu życia. Iguś był na piersi przez 13 miesięcy, noce zaczął przesypiać w wieku 14. Ale tak jak napisała Jo-aneczka to jest bardzo indywidualna sprawa każdego dziecka 🙂
Siehankowa życzę powodzenia na wizycie u kardiologa 🙂 A co do przepukliny pępkowej mój Norbert miał, ale samoiście mu się wchłonęła i nic z tym nie robiliśmy. Natomiast ja mam przepuklinę pępkową. Dawniej widocznie jej nie operowali, ale widoczna zrobiła się dopiero po porodach, najprawdopodobniej wyszła przy dużym wysiłku. Na razie nie mam zamiaru z nią nic robić, ponieważ w żaden sposób mi nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aniolek82 napisał(a):
Witajcie mamusie i maleństwa 🙂 🙂 🙂
Od rana miałam doła, ale jak przeczytałam posta Siehankowej o białku i nabiale to od razu mi sie humor poprawił 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Siehankowa oklask dla Ciebie 😁 😁 😁 😁 😁 😉
No Siehankowa dobra jest 🤪 🤪 🤪
Ze stresu pomieszała 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crazzyyy skoro krwawisz może być tak,że nie dokładnie oczyścili Ci np macicę i ona teraz dalej sięobkurcza i dlatego krwawisz. Zazwyczaj jak siękarmi piersią macica szybciej się obkurcza i krwawienie szybciej ustaje. Łyżeczkowanie ma na celu oczyszczenie macicy.Co do witamin nie wypowiem się bo nie znam się na tym przedawkowywaniu 😞 Ja karmie piersią i daje wit K i wit D. Jak się butlą karmi podobno daje się tylko jedną chyba K witaminę, bo jedna D jest w mleku modyfikowanym. Mam nadzieję,że nie pomyliłam tych witamin 🙂 Pępuszek y zgubiliśmy przed ukończeniem 3 tygodnia. Nie jest czerwony.Co do kładzenia na boku najlepiej jak byś kładła raz na jednym raz na drugim, ponieważ ma to też wpływ na kształt główki kosteczki są jeszcze bardzo miękkie ijak będziesz kładła na jednym boczku główka z tej strony może być nieco bardziej spłaszczona.i niekiedy się zdarza np przykurcz główki na daną stronę. Nie straszę Cię tylko staraj się zmienić nawyki małyjest na tyle malutki,że wszytko da się zmanipulować i poprawić 🙂 Ja nie podkładam nic pod główkę oprócz pieluszki, któa ma raczej uchronić kocyk przed zabrudzeniem...
aneczkare Filipek pięknie przybiera 🙂 🙂
Madalena mojej Nadi oczko jedno właśnie ropiało wszpitalu, mamy zaleconą konsultację okulistyczną, ale pókico przemywam oczko solą fizjologiczną i czasami się zdarza ,że ropki jest więcej, a niekiedy są dni,że nie ma jej wcale. tym mleku też słyszałąm,że pomaga,ale ja osobiście nie stosowałąm...
CO do krwawień ja już nie krwawie i nawet prawie nie plamię 🙂 Nawet już mężuś zaczął się do mnie mocniej przytulać, ale troszkę go zdystansowałam i powiedziałąm,że leiej,żebyśmy do wizyty u lekarza poczekali, choć nie wiem czy to konieczne, ale szczerze to boję się po prostu bo jeszcze brzuch mnie troszkę pobolewa po tym cc i na dodatek wczoraj bolał mnie jak na okres, a w nocy i dziś kuł mnie jajnik 😞 dość mocno dziewczyny po cc też tak miałyście? co to może być? czyżby zwiastuny może okresu za jakiś czas w sensie 2 tygodnie...? Wcześniej tak miałam,że 2 tyg przed okresem bołał mnie brzuch i niekeidy kuły jajniki..
Siehankowa mam nadzieję,że wszystkie twoje zmartwienia i obawy związane z Ksawierem wkrótce znikną, a Twój maluszek będzie zdrowiutkijak rybka 🙂
łydzia fotka rewelacja 🙂
monig 1984 nam w szpitaluprzy wyjściu mówili,że po szczepieniu ta rączka może się paskudzić, ropieć itp, nie należy z tym nic absolutnie robić tylko wysuszyć po kąpieli, niczym nie smarować.
Inez mi w pierwszym tygodniu też nie było łatwo, ale z każdym dniem coraz lepiej, ateraz kiedy małama 3 tygodnie czuję się jak by ze mną była od zawsze tak się już z noą sytuacją oswoiłam 🙂 A pierwszy tydzień zamęczałąm nasze Mamusie forumowe pytaniam ile karmić jak często, czy karmić przed kąpielą itp, no i miałąm takie napady płaczy z bezsilności...a teraz już jest lepiej iu Ciebie też tak będzie trzymam kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek82 napisał(a):
Witajcie mamusie i maleństwa 🙂 🙂 🙂
Od rana miałam doła, ale jak przeczytałam posta Siehankowej o białku i nabiale to od razu mi sie humor poprawił 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Siehankowa oklask dla Ciebie 😁 😁 😁 😁 😁 😉

haha, to miło ze poprawiłam Ci humor 😁
a oklaski mam wyłączone, ale i tak dziękuję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzień dobry 🙂
My dopiero dziś bo wczoraj mieliśmy wizytacje 🙂 Najpierw teściowie, potem mój brat, który zakochał się w naszej córeczce 🙂
Aniołku nie smutaj się 🙂 My z Nadią trzymamy za Was mocno kciuki, aby było dobrze 🙂
a moja Nadia dziś od rana chciałaby co moment jeść i jak zje to potem przez sen stęka bo bąki jej się w brzuszku klarują 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
aniolek82 napisał(a):
Witajcie mamusie i maleństwa 🙂 🙂 🙂
Od rana miałam doła, ale jak przeczytałam posta Siehankowej o białku i nabiale to od razu mi sie humor poprawił 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Siehankowa oklask dla Ciebie 😁 😁 😁 😁 😁 😉
No Siehankowa dobra jest 🤪 🤪 🤪
Ze stresu pomieszała 🤪 🤪 🤪

ojtam, ojtam 😜 najlepszym się zdarza 😁 😜 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ann5353 napisał(a):
Co do skazy to mam koleżankę, której 5 miesięczna córeczka ją ma. Wyeliminowała ze swojej diety mleko.wszelkie produkty mleczne: jogurty, serki, masło oraz jaja. Nie je również ciast, kremów itp. Udaje jej się przy tym z powodzeniem karmić piersią.
O widzisz to nawet dobrze napisałam 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy przy skazie moge jesc piersi z kuraka, makarony? no bo w sumie doktorowa nie powiedziała, że to na 100% skaza, ale że może po prostu przedawkowałam białko i wystarczy je ograniczyć... i w sumie jak tak sobie pomyslę, to ja faktycznie mnóstwo go spożywałam, bo praktycznie co dziennie: serki homogenizowane, kaszki manne waniliowe, płatki na mleku, ciastka i ciasteczka, sery zółte ☺️ troszke tego było ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
Siehankowa a ty wiesz coś o tej przychodni na osiedlu Różanym ?

niestety nie, nawet nie wiedziałam, że tam jest taka... wiesz, ja w sumie dopiero od kilku lat w dzierżoniowie mieszkam, bo pochodze z okolic Ząbkowic... i praktycznie do momentu zajścia w ciąże to do lekarzy do ząbkowic jeżdziłam. Ale zapytam mojego Mariusza jak wróci z pracy 🙂
a może Aniołek cos wie? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...