Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Siehankowa katar dalej jest, w nocy mu nie odciągam to rano aż takie zielone, lecieć mu nie leci, nie wiem w sumie czy lepiej jest. Mniej charczy na pewno. A jak Ksawi?

dalej mu cieknie z nochalka... a na widok fridy i soli fizjologicznej to juz krzyczy i głowe odwraca... dziś ide po spirytus i będę go smarowac...
ale dobrze, ze na razie ma sam katar...

Mi teściowa przyniosła coś takiego a'la vicks, smaruje mu właśnie plecy i nogi, maść majerankową pod nosem. Chciałam mu posmarować tym vickiem pod nosem, bo to miętowe może miał by ulgę w oddychaniu, ale moja mama twierdzi, że to za mocne.

I całe szczęście, że tylko katar. 🥴 Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Julek też wyje, jak mu odciągał, zaś jak Kuba to nawet nie zapłacze, ale ten za to mu nic nie wyciąga. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

milium, wyrodna to jest nasza służba zdrowia... bo jakby chcieli, to te szczepionki skojarzone byłyby na nfz, ale po co? przeciez najlepsza kase zbija się na dzieciach... ale, szkoda słów - bo to temat rzeka 🤢 mozna by gadac i gadac na ten temat 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
siehankowa napisał(a):
milium, wyrodna to jest nasza służba zdrowia... bo jakby chcieli, to te szczepionki skojarzone byłyby na nfz, ale po co? przeciez najlepsza kase zbija się na dzieciach... ale, szkoda słów - bo to temat rzeka 🤢 mozna by gadac i gadac na ten temat 😉

I to jest najprawdziwsza prawda...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Siehankowa katar dalej jest, w nocy mu nie odciągam to rano aż takie zielone, lecieć mu nie leci, nie wiem w sumie czy lepiej jest. Mniej charczy na pewno. A jak Ksawi?

dalej mu cieknie z nochalka... a na widok fridy i soli fizjologicznej to juz krzyczy i głowe odwraca... dziś ide po spirytus i będę go smarowac...
ale dobrze, ze na razie ma sam katar...

Mi teściowa przyniosła coś takiego a'la vicks, smaruje mu właśnie plecy i nogi, maść majerankową pod nosem. Chciałam mu posmarować tym vickiem pod nosem, bo to miętowe może miał by ulgę w oddychaniu, ale moja mama twierdzi, że to za mocne.

I całe szczęście, że tylko katar. 🥴 Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Julek też wyje, jak mu odciągał, zaś jak Kuba to nawet nie zapłacze, ale ten za to mu nic nie wyciąga. 😁

ja tez maścią majerankową smaruje... a mój m. do fridy się nie zbliża 😁 bo na sam "dzwięk" wyciąganych glutków, cofa go 😁 taki duzy, a taki wrażliwy 😁 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milium napisał(a):
A w ogóle zapomniałam Wam napisac o mojej ostatniej przygodzie, poszłam do banku bo musiałam zapłac opłate do skarbówki za VAT25 i tam sie podaje wszystkie dane słownie a laska wpisuje no i mówie jej te dane no i mówie renault a ona wpisuje reno, mówie jej ze tak sie nie pisze a ona na to ze tak jej przeciez mówie, to ona tak pisze, wiec jej powiedziałam tak jak sie pisze, ale to jeszcze nic dałam jej 200 zł, a ona sie przyglada tej jednej stówie, poszła do maszyny sprawdzic czy fałszywy i mówi do mnie oj to chyba jakas fałszywka, no nogi sie pode mna ugieły, juz widziałam oczami wyobrazni jak dzwoni na policje i mnie zabieraja za rozprowadzanie fałszywek, a po chwili ona mówi a moze nie moze to prawdziwe, hmm no nie wiem ide sprawdzic jeszcze raz, no nie wiem ni wiem, to mówie do niej niech mi pani odda ta stówe dam pani inna, a ona no jesli nie jest to dla pani kłopot, to mówie nie nie jest niech pani mi odda te pieniadze, no masakra jakas.

pewnie laska ma "duze plecy", ze pracuje, gdzie pracuje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
siehankowa napisał(a):
milium napisał(a):
A w ogóle zapomniałam Wam napisac o mojej ostatniej przygodzie, poszłam do banku bo musiałam zapłac opłate do skarbówki za VAT25 i tam sie podaje wszystkie dane słownie a laska wpisuje no i mówie jej te dane no i mówie renault a ona wpisuje reno, mówie jej ze tak sie nie pisze a ona na to ze tak jej przeciez mówie, to ona tak pisze, wiec jej powiedziałam tak jak sie pisze, ale to jeszcze nic dałam jej 200 zł, a ona sie przyglada tej jednej stówie, poszła do maszyny sprawdzic czy fałszywy i mówi do mnie oj to chyba jakas fałszywka, no nogi sie pode mna ugieły, juz widziałam oczami wyobrazni jak dzwoni na policje i mnie zabieraja za rozprowadzanie fałszywek, a po chwili ona mówi a moze nie moze to prawdziwe, hmm no nie wiem ide sprawdzic jeszcze raz, no nie wiem ni wiem, to mówie do niej niech mi pani odda ta stówe dam pani inna, a ona no jesli nie jest to dla pani kłopot, to mówie nie nie jest niech pani mi odda te pieniadze, no masakra jakas.

pewnie laska ma "duze plecy", ze pracuje, gdzie pracuje 😁

😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Siehankowa katar dalej jest, w nocy mu nie odciągam to rano aż takie zielone, lecieć mu nie leci, nie wiem w sumie czy lepiej jest. Mniej charczy na pewno. A jak Ksawi?

dalej mu cieknie z nochalka... a na widok fridy i soli fizjologicznej to juz krzyczy i głowe odwraca... dziś ide po spirytus i będę go smarowac...
ale dobrze, ze na razie ma sam katar...

Mi teściowa przyniosła coś takiego a'la vicks, smaruje mu właśnie plecy i nogi, maść majerankową pod nosem. Chciałam mu posmarować tym vickiem pod nosem, bo to miętowe może miał by ulgę w oddychaniu, ale moja mama twierdzi, że to za mocne.

I całe szczęście, że tylko katar. 🥴 Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Julek też wyje, jak mu odciągał, zaś jak Kuba to nawet nie zapłacze, ale ten za to mu nic nie wyciąga. 😁

ja tez maścią majerankową smaruje... a mój m. do fridy się nie zbliża 😁 bo na sam "dzwięk" wyciąganych glutków, cofa go 😁 taki duzy, a taki wrażliwy 😁 🙃 🙃 🙃

Haha. A co do obrzydzenia, to mój Julek pobił samego siebie i tak się obsra* 😁 😁 Calusieńkie plecy, barki i tył głowy, nie wiem jak to zrobił 🤨 🤨 Pierwszy raz, ja do tego oczywiście też cała upaćkana 😮 😮 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do fridy, to mój m twierdzi, że terroryzuję tym Jagodę.. ale co mam zrobić jak ona często ma glutki w nosie?? A wy jak często zdrowym dzieciom czyścicie nos fridą??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Siehankowa katar dalej jest, w nocy mu nie odciągam to rano aż takie zielone, lecieć mu nie leci, nie wiem w sumie czy lepiej jest. Mniej charczy na pewno. A jak Ksawi?

dalej mu cieknie z nochalka... a na widok fridy i soli fizjologicznej to juz krzyczy i głowe odwraca... dziś ide po spirytus i będę go smarowac...
ale dobrze, ze na razie ma sam katar...

Mi teściowa przyniosła coś takiego a'la vicks, smaruje mu właśnie plecy i nogi, maść majerankową pod nosem. Chciałam mu posmarować tym vickiem pod nosem, bo to miętowe może miał by ulgę w oddychaniu, ale moja mama twierdzi, że to za mocne.

I całe szczęście, że tylko katar. 🥴 Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Julek też wyje, jak mu odciągał, zaś jak Kuba to nawet nie zapłacze, ale ten za to mu nic nie wyciąga. 😁

ja tez maścią majerankową smaruje... a mój m. do fridy się nie zbliża 😁 bo na sam "dzwięk" wyciąganych glutków, cofa go 😁 taki duzy, a taki wrażliwy 😁 🙃 🙃 🙃

Haha. A co do obrzydzenia, to mój Julek pobił samego siebie i tak się obsra* 😁 😁 Calusieńkie plecy, barki i tył głowy, nie wiem jak to zrobił 🤨 🤨 Pierwszy raz, ja do tego oczywiście też cała upaćkana 😮 😮 😁 😁 😁 😁


Andzelika, Jagoda też czasami jak walnie klocka to pół plecków w gówienku jest... już chwilami zastanawiam się czy ja jakoś źle pampersów nie zapinam........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wczoraj odwiedził nas mój tato i mówił, że mój chrześniak (jego wnuczek) 7-letni Alanek, wymyslił, żeby bawic sie w "moment prawdy" 😁 i zadawał dziadkowi pytania typu: czy miałes inna dziewczyne oprócz babci, czy zdradziłes kiedys babcie 😁 haha, masakra 😁 pózniej chciał żeby dziadek zadawał mu pytania, więc on zadawał takie łatwe - dziecinne, a alan do niego: "dziadek, daj spoój z takimi dziecinnymi pytaniami, daj coś powaznego" 😁 no to on sie pyta z iloma dziewczynami sie całowałeś 😁 na co alanek mów: "z 7" 😁
a ostatnio tez zadał pytanie mojej siostrze (swojej mamie): "czy ty uprawiałas sex" 😮 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Siehankowa katar dalej jest, w nocy mu nie odciągam to rano aż takie zielone, lecieć mu nie leci, nie wiem w sumie czy lepiej jest. Mniej charczy na pewno. A jak Ksawi?

dalej mu cieknie z nochalka... a na widok fridy i soli fizjologicznej to juz krzyczy i głowe odwraca... dziś ide po spirytus i będę go smarowac...
ale dobrze, ze na razie ma sam katar...

Mi teściowa przyniosła coś takiego a'la vicks, smaruje mu właśnie plecy i nogi, maść majerankową pod nosem. Chciałam mu posmarować tym vickiem pod nosem, bo to miętowe może miał by ulgę w oddychaniu, ale moja mama twierdzi, że to za mocne.

I całe szczęście, że tylko katar. 🥴 Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Julek też wyje, jak mu odciągał, zaś jak Kuba to nawet nie zapłacze, ale ten za to mu nic nie wyciąga. 😁

ja tez maścią majerankową smaruje... a mój m. do fridy się nie zbliża 😁 bo na sam "dzwięk" wyciąganych glutków, cofa go 😁 taki duzy, a taki wrażliwy 😁 🙃 🙃 🙃

Haha. A co do obrzydzenia, to mój Julek pobił samego siebie i tak się obsra* 😁 😁 Calusieńkie plecy, barki i tył głowy, nie wiem jak to zrobił 🤨 🤨 Pierwszy raz, ja do tego oczywiście też cała upaćkana 😮 😮 😁 😁 😁 😁

😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do wyciągania z noska to ja mam do fridy podejście jak mąż Siehankowej cofa mnie po prostu, więc jak mała miała katarek to nawilżalam solą fizjologiczną i wybierałam patyczkiem higienicznym, mam też gruszkę ale ona nic nie daje, a jak nie ma katarku to nic nie robie 🙂
Siehankowa Alanek nieziemski jest 😁 trzeba uważać co dzieci oglądają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga ja też się zastanawiam czy ok ma tego pampersa założonego, jak się obkupka i Kuba wcześniej zakładał to zawsze na niego jet 😁 😁
A co do fridy to ja zawsze przed spaniem wyciągam kozy, każdego dnia, nawet jak nie ma kataru 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Co do wyciągania z noska to ja mam do fridy podejście jak mąż Siehankowej cofa mnie po prostu, więc jak mała miała katarek to nawilżalam solą fizjologiczną i wybierałam patyczkiem higienicznym, mam też gruszkę ale ona nic nie daje, a jak nie ma katarku to nic nie robie 🙂
Siehankowa Alanek nieziemski jest 😁 trzeba uważać co dzieci oglądają 🙂

diviana, mój m. to oficjalnie jeszcze nie mąż - ale przyszły 😁 chyba 😁 😁 😁 pod warunkiem, że w końcu kiedys się zmobilizujemy 😁 😁 😁 bo chęci są juz od kilku lat, ale gorzej z realizacją 😁
a alanek zawsze taki "wyszczekany" był, ale jak juz poszedł do szkoły, to przechodzi sam siebie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny, bo już myślałam, że tylko ja jakoś za często ten nosek oczyszczam ☺️
ann - a z tym odkurzaczem to musi fajnie wyglądać....

Diviana - bardzo dziękuję. Jak dziś dotrze, to wieczorem z siostrą zawieziemy ostatnią turę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...