sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

siehankowa świetna ta fotka w awatarze 🙂 Buzia aż sama się śmieje. Mały przystojniaczek Ci rośnie 🙂

oj ten katarek nas wykończy- mały co zaśnie to się budzi, bo mu w nosku charczy. A ogólnie muszę przyznać, że jest mega cierpliwy- już nawet aspirator mu tak bardzo nie przeszkadza.

madalena20 napisał(a):

siehankowa świetna ta fotka w awatarze 🙂 Buzia aż sama się śmieje. Mały przystojniaczek Ci rośnie 🙂

dzięki madzia 🙂 przystojniaczek po tatusiu 😁

siehankowa- ale Ksawier ma śliczną czpę

lydziaa84 napisał(a):

oj ten katarek nas wykończy- mały co zaśnie to się budzi, bo mu w nosku charczy. A ogólnie muszę przyznać, że jest mega cierpliwy- już nawet aspirator mu tak bardzo nie przeszkadza.

lydziaa84 a byłaś u lekarza z Szymonkiem??

madalena20 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

oj ten katarek nas wykończy- mały co zaśnie to się budzi, bo mu w nosku charczy. A ogólnie muszę przyznać, że jest mega cierpliwy- już nawet aspirator mu tak bardzo nie przeszkadza.

lydziaa84 a byłaś u lekarza z Szymonkiem??

Jutro idę- niech go lepiej sprawdzi

lydziaa84 napisał(a):

madalena20 napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

oj ten katarek nas wykończy- mały co zaśnie to się budzi, bo mu w nosku charczy. A ogólnie muszę przyznać, że jest mega cierpliwy- już nawet aspirator mu tak bardzo nie przeszkadza.

lydziaa84 a byłaś u lekarza z Szymonkiem??

Jutro idę- niech go lepiej sprawdzi

aha to pewnie zaleci Ci witaminkę C w kropelkach 🙂

Nas dzisiaj drugie "dziadki" odwiedzili 🙂
Tosia wykapana ale znowu ja meczy brzusio 😞 zasypia i się budzi 😞

Szymek "odciągnięty" śpi sobie- aż się boję tej nocki. trzymajcie kciuki żeby prędko wydobrzał

Do nas idzie burza.....

DOBRANOC

DOBRANOC

malstep napisał(a):

Mam pytanko dziewczyny,jakie owoce i warzywa mogę jeść karmiąc ,bo już zgłupiałam 🥴 🥴 Wszędzie piszą że można jabłka surowe (a ja je gotuję żeby nie zaszkodziły takie surowe )i zawsze gdy zjem to ja mam rozwolnienie 🤢 🤢 🤢 tak się boję zjeść coś co mogłoby Franiowi zaszkodzić,ale z drugiej strony chciałabym jeść wartościowe rzeczy żeby nie mieć żadnych niedoborów bo to też źle.

Na przykład ja jem codziennie po 2 jabłka. Do tego jadłam już i śliwki, i brzoskwinie, i banany, i gruszki - tylko w małych ilościach po prostu. 🙂

HEJ!!!

Inez, malstep - no to witam w klubie. Moja mała też w nocy budzi się dość często.. je, przebieram ją, czekam aż się uleje, a później znowu chce cyca i tak z godzinkę lub 1,5 mamy przerwy w spaniu...
Ja dziś sobie popłakałam, bo mała co chwila robi kupki... nawet dzwoniłam do szpitala zapytać czy to nie biegunka, lecz pani doktor powiedziala, że to normalne i że mam jej podawać przegotowaną wode żywiec do popicia 😮 Nie wiem już co robic... do tgo co chwila - dosłownie - chce cyca a gdy juz go dostanie to ssie parę minut i zaczyna się tak denerwować, że aż krzyczy... nie wiem..może jakiś jałowy pokarm mam?? No bo to chyba nie jest norma że dziecko 10 minut po opróżnieniu obu piersi budzi sie i dalej chce jeść?? Kochane jakie są symptomy tego, że dziecko niedojada z tych piesi... no mi już jej dziś tak było szkoda, że rozrobiłam 30 ml mleka Nan i chciałam ją dokarmić ale mała nie chciała... moja mam twierdzi że mała jest głodna a ja ryczę bo nie wiem co robić...

ech smutno..

marta-lion napisał(a):

Siehankowa ja wczoraj pokusiłam się i zjadłam sos pomidorowy i dzis Julka miała rano wysyspaną buźkę 😞

A pomidory uczulają? Ja jem normalnie pomodory... tylko w małych ilościach... Dzisiaj zjadłam pomidorówkę - czy po tym może coś być? Hm...
Mój malutki ma krostki na buzi od kilku dni, wyglądają jak pryszcze. Znajoma powiedziała, że to trądzik niemowlęcy... Nawet by się zgadzało z opisem na wikipedii - ale pewności nie mam 😞 Nie wiem, czy iść do lekarza jutro, czy poczekać do wtorku do wizyty położnej środowiskowej... Przed pojawieniem się tych pryszczyków nie jadłam nic podejrzanego... Ciekawe...

o teraz znowu.. 30 minut po karmieniu Jagoda już się wierci, mlaska usteczkami i zaczyna się wybudzać.... i co tu robić?? 🤢 🤢 🤢 🤢

Foga Najlepiej to na wizycie u lekarza się zapytać. Ja czytałam, ze jeśli dziecko normalnie przybiera na wadze, a do tego jak ssie aktywnie, rozluźnione, bez zaciśniętych piąstek, to na pewno się najada i pokarm jest ok. Po prostu czasem niemowlaczki mają okres wzmożonego apetytu i potrafią jeść bardzo, bardzo często. Jeśli maluch krótko ssie, to lepiej nie zmieniać piersi podczas tego karmienia.
Mój Szymon w tym tygodniu rankami ma tak samo, jak Ty opisujesz. Najchętniej ssałby non stop. Czasami się denerwuje. Moja mama i babcia też mi gadają, że może mleko slabe albo nie mam - i to mnie strasznie wkurza. Za każdym razem im mówię, że mam pokarm i na pewno jest ok, bo widać po Szymku, ze nabrał ciałka.
Wydaje mi się, że tak po prostu bywa...

Zajrzałam tylko na chwilkę, bo padam... 😞 to był ciężki weekend... aż nie chce mi się opisywać i znów smędzić...
Dobranoc, Kochane i również życzę spokojnych nocy dla wszystkich maluszków!

DZIEŃ DOBRY 🙂
Inez ja też nieraz pokłóce się z mężem ja nie tyle o uciążliwe wiszenie a cycku jak to określiłaś a o to,że niekiedy zapierdzielam jak motorek po to by móc w spokoj odpocząć jak wszystko sobie podgarnę, a niekiedy jak chcę by mąż coś zrobił pomógł to wtedy jest,że sobie nie radzę,a mi chodzi tylko o dobrą organizację czasu i jest kłótnia, ale ogólnie nie narzekam nie mam na co Nadia na razie jest grzeczna 🙂Co do mleka ja nie dokarmiam i nie wiem jak to jest...Ja z kolei ściągnęłam pokarm wieczorem i nakarmiłam buteleczką przed snem wczoraj bo chciałam sprawdzić ile jest w stanie zjeść moje dziecko.Myślałąm ościąganiu pokarmu łaśnie po to aby w nocy zamast dłuższych posiedzin przy piersi po prostu podgrzać moje mleko...ale boję się,że jak zacznę kombinować tak co dzień to może doprowadzić to do rozchwiania i albo pokarm zaniknie, albo będzie go zbyt dużoi sobie nie poradzę i tylko pracy dołożę, więc na razie zgłupiałam na maksa...wiem,że od czsu d czasu jak takzrobię bo będę chciała gdzieś wyjść czy coś zrobić to nie zaszkodzi, ale regularnie codziennie obawiam się 😞 Może mamy które nie są pierworódkami coś w tym temacie poradzą???
Malsep może jednak Twój Franio nie był najedzony, ja zauważyłam,że Nadia jak się najje to od razu zasypia nie ma opcji,żeby najedzona i przewinięta nie usnęła...Nie wiem czy tylko ona tak ma, ale zapewne za jakiś czas i Ty nauczysz się czytać komunikaty Twojego syneczka 🙂może było niedojedzone i mu troszkę brakowało do sytości???
A Magda i Marta nawet podobne awatarki 🙂 Oj chyba was przechrzczę i będę mówić syjamskie siosty lub co najmniej bliźniaczki 🙂 😉
Marta ja też kure przedwczoraj coś zjadłam nie wiem czy t nie herbatniki z biedronki? czy może ta paskudna skaza białkowa bo Nadie na czole wysypało 😞 Dlatego postanowiłam ograniczyć nabiał i zobaczymy... Dziewczyny zauważyłam,że ta wysypka tylko na czole i posmarowałam ją po jednym dniu sudokremem nie wiem czy dobrze zrobiłam i czy tak można, ale jak w szpitalu małą miałą rumień to po sudokremie od razu zeszło...
Foga może jej na przykład od Ciebie za ciepło? Ja zauważyłam,ze niekiedy jak małą jest najedzona to jak jej się odbije tatuś ją kładzie na swojej klatce i tak się przytulają, zazwyczaj bardo to lubi,a wczoraj np była najedzona przewinięta, a jednak nie chciała się przytulać bo było jej za ciepło, jak ją położyliśmy w łóżeczku od razu usnęła 🙂 A inna opcja to może to,że np się przejadła i brzusio ją boli , może to to tak mi wpadło do głowy jak napisałaś,że robi co chwilkę kupkę..Nie wiem bo nie jestem na tyle doświadczona i nie wiem czy takie dzieci mogą się przejeść bo tak jak pisałam wcześniej moja Nadia jak ma dość usypia i puszcza cycka.

A ja jak zwylke z rana po na form 🙂
Wieczorem po kąpieli małej już z kompa raczej nie korzystam. Zawsze mam chwilkę dla siebie na kąpiel i wsmarowywanie różnych dobrodziejstw żeby zmniejszyć brzusio po porodzie i pozbyć się celulitu i zmniejszyć rozstępy 🤢 🤢 W tym czasie tatuś niunia naszą córeczkę, a potem karmienie małej i jakaś godzinka na TV i spanko 🙂 Wolę iść wcześniej spać i raniej wstać 🙂 Ja raczej słowikiem nie sową jestem 🙂

Kochane właśnie jak tam wasze ciałą i brzuszki po porodach wróciły już co nieco? Mi się trochę zmniejszył i nie mam już takiego flaczka, ale jeszcze trochę zostało 😞 i jak mój braciszek powiedział,że wyglądam jak bym dalej w ciąży była 🤢 😮 trochę mnie to zdołowało 😮

marta-lion napisał(a):

siehankowa napisał(a):

madalena20 napisał(a):

siehankowa świetna ta fotka w awatarze 🙂 Buzia aż sama się śmieje. Mały przystojniaczek Ci rośnie 🙂

dzięki madzia 🙂 przystojniaczek po tatusiu 😁

Hehe a charakterek po mamusi 🙂
To już wiem skąd to zdjęcie w kubraczku "devil" 🤪 🤪 🤪

hehe, coś w tym jest 😁

Dzień Dobry kochane.

Trzymajcie kciuki za Martę jest w drodze do neurologa w sprawie podejrzenia wzmożonego napięcia mięśni grzbietu Juleczki. Oby okazało się, że to fałszywy alarm.

Pati przy karmieniu piersią wszystkie regularne manewry związane z dokarmianiem butelką mogą spowodować zachwianie laktacją. Dlatego konsultantki laktacyjne nie polecają nawet korzystanie ze smoczka czy nakładek na piersi. Ale to nie zawsze jest reguła. Dużo zależy od dziecka i od tego na jakim etapie jest nasza laktacja czy to początek jej drogi czy już zaawansowany etap. No i psychika kobiety karmiącej też jest ważna. Dużo się mówi, że proces ten wychodzi z naszej głowy. Ty sama powinnaś zaufać swojej intuicji. I obserwować potrzeby swojej córeczki. Karmienie nie powinno przysparzać Wam stresu tylko kojarzyć się z ciepłem, bliskością i więzią matki z dzieckiem. To takie moje skromne zdanie. Mam nadzieje, że trochę cię uspokoiłam.
Jeśli chodzi o krosteczki na buźce to owszem możesz smarować je sudocremem tylko uważaj na oczka, żeby krem nie dostał się do nich. Najlepiej smaruj na noc.