Skocz do zawartości

Nasze kwietniowo majowo czerwcowe dzieciaczki | Forum dla mam


justiks22_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Zreszta co tam zalozylam tu wątek bo mialam wrazenie ze na majowkach jest prowadzony monolog miedzy kilkoma osobami nawet jak smiesz sie wtracic to i tak zostaniesz zignorowany . Pomine juz to ze ja z moja liczna rodzina heheh czuje jakby uwazano mnie za jakas patologie ale to juz kiedys pisalam zreszta niewazne 🙂 Tutaj moze napisac kazdy i odpowiedz otrzyma 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
justiks22 napisał(a):
Anonimosia napisał(a):
Hej justiks 🙂
Tak sobie zaznaczę wątek 🙂


witam jak tam Tomus juz pewnie duzy chlopczyk z niego 🙂


Ostatnio 5200 i 57 cm, ale dziś mierzyłam centymetrem krawieckim i wydaje mi się, że zbliżamy się do 60 cm. No ale może coś źle mierzę 😉
Niestety nadal problemy jelitkowe 😞 ale poza tym jest bardzo dobrze 🙂

A jak Fabianek? Wprowadzasz już stałe pokarmy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia napisał(a):
justiks22 napisał(a):
Anonimosia napisał(a):
Hej justiks 🙂
Tak sobie zaznaczę wątek 🙂


witam jak tam Tomus juz pewnie duzy chlopczyk z niego 🙂


Ostatnio 5200 i 57 cm, ale dziś mierzyłam centymetrem krawieckim i wydaje mi się, że zbliżamy się do 60 cm. No ale może coś źle mierzę 😉
Niestety nadal problemy jelitkowe 😞 ale poza tym jest bardzo dobrze 🙂

A jak Fabianek? Wprowadzasz już stałe pokarmy?


tak my juz wcinamy zupki deserki i pije Fabik soczki 🙂 Juz ustalil sobie godziny snu na noc zazwyczaj idzie ok 21 spac oczywiscie tylko w łóżeczku (w dzien moze spac w lezaczku)
i jedzonko ok 6 godziny wiec nocka fajnie przespana . Czasem zdarzy mu sie isc pozniej spac ale coraz rzadziej Napewno jak wybije godz 21 juz lezaczki rece i wszystko odpada musi isc do swojego łóżeczka bo jest nerwa heheh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Justiks, to ładne już macie menu 🙂
Też mam szczęście z Tomkiem, bo już czwarty dzień z rzędu ładnie w nocy śpi. Zasypia koło 21-22, potem mąż go budzi na nocne karmienie koło 23-24, a potem śpimy do 7 🙂 Co prawda ja się budzę wcześniej i muszę mleko odciągnąć, więc tak koło 5-6 to już mam pobudkę, Tomek czasem troszkę postęka, ale obracam go na brzuszek albo daję smoczka i znów zasypia 🙂

Jeśli chodzi o jelita - sprawa się ciągnie od początku lipca - na początku wodniste kupki, potem wymioty - trafiliśmy do szpitala, pojawiła się krew i śluz w kupce. Stwierdzili nietolerancję laktozy, przedłużającą się żółtaczkę, a w kale wyszedł rota, więc zakazali mi karmić piersią i przeszliśmy na Nutramigen. Od sierpnia miałam powoli próbować znów karmić, eliminując nabiał ze swojej diety, ale pod koniec lipca znów krew i śluz w kupce - więc nietolerancja laktozy wykluczona, ale nie zmienia to faktu, że dalej ma uszkodzoną śluzówkę w jelitkach i nie wiadomo od czego. W połowie lipca udało mi się go kilka razy nakarmić, ale pewnej nocy nam zwymiotował, więc znów przerwa w karmieniu. Przez te wszystkie problemy dalej nie jest zaszczepiony 😞 Mam nadzieję, że 6.09 już się uda - dostanie 5w1 i na pneumokoki, a po kilku dniach znów spróbujemy z piersią. Ogólnie to jakoś nie widzę poprawy po Nutramigenie, ale nasza doktor powtarza, że trzeba dać czas jelitom więc uzbrajam się w cierpliwość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia napisał(a):
Justiks, to ładne już macie menu 🙂
Też mam szczęście z Tomkiem, bo już czwarty dzień z rzędu ładnie w nocy śpi. Zasypia koło 21-22, potem mąż go budzi na nocne karmienie koło 23-24, a potem śpimy do 7 🙂 Co prawda ja się budzę wcześniej i muszę mleko odciągnąć, więc tak koło 5-6 to już mam pobudkę, Tomek czasem troszkę postęka, ale obracam go na brzuszek albo daję smoczka i znów zasypia 🙂

Jeśli chodzi o jelita - sprawa się ciągnie od początku lipca - na początku wodniste kupki, potem wymioty - trafiliśmy do szpitala, pojawiła się krew i śluz w kupce. Stwierdzili nietolerancję laktozy, przedłużającą się żółtaczkę, a w kale wyszedł rota, więc zakazali mi karmić piersią i przeszliśmy na Nutramigen. Od sierpnia miałam powoli próbować znów karmić, eliminując nabiał ze swojej diety, ale pod koniec lipca znów krew i śluz w kupce - więc nietolerancja laktozy wykluczona, ale nie zmienia to faktu, że dalej ma uszkodzoną śluzówkę w jelitkach i nie wiadomo od czego. W połowie lipca udało mi się go kilka razy nakarmić, ale pewnej nocy nam zwymiotował, więc znów przerwa w karmieniu. Przez te wszystkie problemy dalej nie jest zaszczepiony 😞 Mam nadzieję, że 6.09 już się uda - dostanie 5w1 i na pneumokoki, a po kilku dniach znów spróbujemy z piersią. Ogólnie to jakoś nie widzę poprawy po Nutramigenie, ale nasza doktor powtarza, że trzeba dać czas jelitom więc uzbrajam się w cierpliwość.




kurcze to niedobrze takie malenstwo i cos sie przyplatalo buuu
Fabianek mial po antybiotyku problemy z kupkami ale dr przepisal jakies drozdze i bakterie pozytywne i pomoglo na szczescie , a i zapomnialam ze moj cwaniaczek musi jesc mleczko z kaszka bo samo wypluwa 🤪 a wczoraj wtrabil caly sloiczek jabluszka z bananem zarlok jeden 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
justiks22 napisał(a):

kurcze to niedobrze takie malenstwo i cos sie przyplatalo buuu
Fabianek mial po antybiotyku problemy z kupkami ale dr przepisal jakies drozdze i bakterie pozytywne i pomoglo na szczescie , a i zapomnialam ze moj cwaniaczek musi jesc mleczko z kaszka bo samo wypluwa 🤪 a wczoraj wtrabil caly sloiczek jabluszka z bananem zarlok jeden 😁


Tomek brał Dicoflor 30 , na poczatku 1x dziennie, potem 2xdziennie, a od tygodnia 1xdziennie Sanprobi. Jakby troszkę lepiej, bo kupy już nie takie płynne, a maziowate, ale ciągle ten śluz 😞
Ja zagęszczam mleko Nutritonem, żeby nie ulewał. Ale powoli też będę odstawiać - może to go tak "przeczyszcza"...
Wow, to Fabianek ładnie już je, że cały słoiczek potrafi zjeść! 🤪 Te słoiczki się jakoś podgrzewa czy deserków nie trzeba?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia napisał(a):
justiks22 napisał(a):

kurcze to niedobrze takie malenstwo i cos sie przyplatalo buuu
Fabianek mial po antybiotyku problemy z kupkami ale dr przepisal jakies drozdze i bakterie pozytywne i pomoglo na szczescie , a i zapomnialam ze moj cwaniaczek musi jesc mleczko z kaszka bo samo wypluwa 🤪 a wczoraj wtrabil caly sloiczek jabluszka z bananem zarlok jeden 😁



tylko zupki deserkow nie podgrzewam no chyba ze byl by w lodowce to wiadomo 🙂
Tomek brał Dicoflor 30 , na poczatku 1x dziennie, potem 2xdziennie, a od tygodnia 1xdziennie Sanprobi. Jakby troszkę lepiej, bo kupy już nie takie płynne, a maziowate, ale ciągle ten śluz 😞
Ja zagęszczam mleko Nutritonem, żeby nie ulewał. Ale powoli też będę odstawiać - może to go tak "przeczyszcza"...
Wow, to Fabianek ładnie już je, że cały słoiczek potrafi zjeść! 🤪 Te słoiczki się jakoś podgrzewa czy deserków nie trzeba?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczynki, pozdrawiamy z Jastarni!
Pogodę mamy całkiem fajną bo nie ma upałów ale jest też słonko. Postanowiliśmy od najmłodszych lat przyzwyczajać naszą córę do turystycznego trybu życia i mieszkamy w przyczepie kempingowej w naszej bzie nurkowej w samym porcie jachtowym. Jest super! Mój mąż nurkuje a my w tym czasie spacerujemy po Jastarni, potem wspólny obiadek, plaża, wycieczki... dziwny to dla mnie wyjazd bo pierwszy raz nie nurkuję a właśnie tu robiłam swoje dwa pierwsze kursy, no ale jeszcze jakieś 6 kg muszę zrzucić, żeby zmieścić się w swój suchy skafander więc pewnie dopiero na jesieni albo zimą wrócę do zawodu. Cieszę się na maxa, że posłuchałam Cię Justynka i odważyłam się na tą podróż z malutką, ona jest bardzo dzielna i uwielbia jazdę samochodem. Maja przespała prawie całą drogę, zrobiła sobie tylko przerwę na cyca i zmianę pieluchy, no i oczywiście podczas zwiedzania Malborka też troszkę popatrzyła z ciekawością na świat. Teraz mam wrażenie, ze możemy jechać z nią wszędzie, nawet na koniec świata bo to taka turystka mała po mnie i po tatusiu 🙂 No i powietrze nam tu służy bo przy tej skazie białkowej to ciągle miała nosek zatkany a tu jakby mniej 🙂
Ściskamy Was Cioteczki cieplutko i pozdrawiamy z jeszcze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...