GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

robie listę zakupów i słucham trójki : myslę jogurty, piszę marchewka 😁

coquelicot napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Dzis w za a nawet przeciw : czy boisz sie genetyznie modyfikowanej żywności 😉 Zaczyna sie o 12 więc ja pewnie akurat na spacer bedę wychodzic - no chyba że Werka pspi dłużej niz się spodziewam

ja bede na dzialce drugi raz brame malowac...

A ja będę słuchać, bo na spacer się dziś nie wybieram...siąpi cały czas 🤢

u mnie słonko 😜 ale nie przejmuj się nie mam wcale lepiej niż Ty bo w pracy muszę siedzieć.... 🤢

muszę wymyślić jakiś urlop 🤔bo jakaś wymęczona jestem.... 😜

wanilia napisał(a):

robie listę zakupów i słucham trójki : myslę jogurty, piszę marchewka 😁

no brawo piekny objaw zakręcenia ciężarnej..... 😜

jakie jogurty dajesz Werce ???tylko naturalny ???

aaaa no i buźka dla Julusia 🙂 😘 😘 😘 😘

My po spacerku, a ja zaraz do roboty 🤢
Julek najlepszego 😘 jeszcze miesiąc, a my już tylko 2 tygodnie 😲

marika321 napisał(a):

wanilia napisał(a):

robie listę zakupów i słucham trójki : myslę jogurty, piszę marchewka 😁

no brawo piekny objaw zakręcenia ciężarnej..... 😜

jakie jogurty dajesz Werce ???tylko naturalny ???

Błędne założenie 😜 - jogurty kupuję dla M głównie, czasem ja sie skusze ale jakos mi nie wchodzą ostatnio. Werka ze względu na skazę produkty mleczne niet

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Dzis w za a nawet przeciw : czy boisz sie genetyznie modyfikowanej żywności 😉 Zaczyna sie o 12 więc ja pewnie akurat na spacer bedę wychodzic - no chyba że Werka pspi dłużej niz się spodziewam

ja bede na dzialce drugi raz brame malowac...

A ja będę słuchać, bo na spacer się dziś nie wybieram...siąpi cały czas 🤢

u mnie słonko 😜 ale nie przejmuj się nie mam wcale lepiej niż Ty bo w pracy muszę siedzieć.... 🤢

muszę wymyślić jakiś urlop 🤔bo jakaś wymęczona jestem.... 😜

No wiem, że u was ładnie, do mamy dziś dzwoniłam i się chwaliła, że słońce świeci. 🙂

coquelicot napisał(a):

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Dzis w za a nawet przeciw : czy boisz sie genetyznie modyfikowanej żywności 😉 Zaczyna sie o 12 więc ja pewnie akurat na spacer bedę wychodzic - no chyba że Werka pspi dłużej niz się spodziewam

ja bede na dzialce drugi raz brame malowac...

A ja będę słuchać, bo na spacer się dziś nie wybieram...siąpi cały czas 🤢

u mnie słonko 😜 ale nie przejmuj się nie mam wcale lepiej niż Ty bo w pracy muszę siedzieć.... 🤢

muszę wymyślić jakiś urlop 🤔bo jakaś wymęczona jestem.... 😜

No wiem, że u was ładnie, do mamy dziś dzwoniłam i się chwaliła, że słońce świeci. 🙂

podobno już tylko do soboty 🤨.....moze od Ciebie idzie zima 😜..... a w sumie to dziwne że nie z Syberii 😜

Chloe na pewno się przeprowadzę, nawet bez szafy 🙂 to nie ulega żadnym wątpliwościom 🙂 a dla Julusia buziaczki 😘 😘 😘

Coq Twój pomysł już mi trochę mniej podszedł. Bo my się chcemy już całkiem przeprowadzić od rodziców, zabieramy swoje rzeczy ze strychu, z piwnicy. Bo, po pierwsze oni chcą zrobić sobie wszędzie porządku, a po drugie chcemy być w końcu tak całkowicie na swoim. Więc trzymanie rzeczy u rodziców definitywnie odpada. 😉

Coq a nie Wanilia 😜

coquelicot napisał(a):

Coq a nie Wanilia 😜

poprawione 😁

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Dzis w za a nawet przeciw : czy boisz sie genetyznie modyfikowanej żywności 😉 Zaczyna sie o 12 więc ja pewnie akurat na spacer bedę wychodzic - no chyba że Werka pspi dłużej niz się spodziewam

ja bede na dzialce drugi raz brame malowac...

A ja będę słuchać, bo na spacer się dziś nie wybieram...siąpi cały czas 🤢

u mnie słonko 😜 ale nie przejmuj się nie mam wcale lepiej niż Ty bo w pracy muszę siedzieć.... 🤢

muszę wymyślić jakiś urlop 🤔bo jakaś wymęczona jestem.... 😜

No wiem, że u was ładnie, do mamy dziś dzwoniłam i się chwaliła, że słońce świeci. 🙂

podobno już tylko do soboty 🤨.....moze od Ciebie idzie zima 😜..... a w sumie to dziwne że nie z Syberii 😜

u nas też piękne słońce, byliśmy z Maćkiem na dworze jakieś pół godzinki, koło domu chodziliśmy, bo nie chciało mi się ładniej ubierać żeby gdzieś dalej wyjść 😜

aaagaaa napisał(a):

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

marika321 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

chloe napisał(a):

wanilia napisał(a):

Dzis w za a nawet przeciw : czy boisz sie genetyznie modyfikowanej żywności 😉 Zaczyna sie o 12 więc ja pewnie akurat na spacer bedę wychodzic - no chyba że Werka pspi dłużej niz się spodziewam

ja bede na dzialce drugi raz brame malowac...

A ja będę słuchać, bo na spacer się dziś nie wybieram...siąpi cały czas 🤢

u mnie słonko 😜 ale nie przejmuj się nie mam wcale lepiej niż Ty bo w pracy muszę siedzieć.... 🤢

muszę wymyślić jakiś urlop 🤔bo jakaś wymęczona jestem.... 😜

No wiem, że u was ładnie, do mamy dziś dzwoniłam i się chwaliła, że słońce świeci. 🙂

podobno już tylko do soboty 🤨.....moze od Ciebie idzie zima 😜..... a w sumie to dziwne że nie z Syberii 😜

u nas też piękne słońce, byliśmy z Maćkiem na dworze jakieś pół godzinki, koło domu chodziliśmy, bo nie chciało mi się ładniej ubierać żeby gdzieś dalej wyjść 😜

LENIUCH 😉 😜 😜

A my już wróciłysmy - odebrałam wreszcie lukier z poczty 😁 Zaliczyłyśmy tez Biedronkę, warzywniak, piekarnię i mięsny. Miał byc jeszcze papierniczy ale miejsca w koszu zabrakło 😉

.

Dzidzia moja zjadła obiadek i w końcu poszła spać 🙂

coquelicot napisał(a):

Dzidzia moja zjadła obiadek i w końcu poszła spać 🙂

pierwszy raz od rana jak rozumiem?

wanilia napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Dzidzia moja zjadła obiadek i w końcu poszła spać 🙂

pierwszy raz od rana jak rozumiem?

Tak, oczywiście, od około 8.20.

Werka zaczyna się puszczać 😉 potrafi ustać juz całe dwie sekundy 🙃

wanilia napisał(a):

Werka zaczyna się puszczać 😉 potrafi ustać juz całe dwie sekundy 🙃

No to super 🙃 🙃 może na swoje urodziny pierwsze kroczki postawi 🙂 🙂


A mnie tak źle, boli brzuch, boli krzyż 😞

coquelicot napisał(a):

wanilia napisał(a):

Werka zaczyna się puszczać 😉 potrafi ustać juz całe dwie sekundy 🙃

No to super 🙃 🙃 może na swoje urodziny pierwsze kroczki postawi 🙂 🙂


A mnie tak źle, boli brzuch, boli krzyż 😞

To może sie połóż póki Yaśminka spi? Ja właśnie polożyłam Weronike i zobaczymy co bedzie ale ma dziś taki reweacyjny humor że aż miło z nią siedzieć 🙂 Tylko boje się że mi potem padnie o piatej i do siódmej bedzie spała....

Jaśmina wstała godzinę temu, a ja w tym czasie zdążyłam wziąć Paracetamol ☺️ ... już drugi raz podczas okresu, kiedyś bardziej waleczna byłam 🤔

Dajecie dzieciom cytrusy? Ja kupiłam pomarańcze, wczoraj Jaśmina malutki kawałek posmakowała i więcej nie chciała, za to dziś chyba z dwie cząstki zjadła 🙂 ale się naskubałam, żeby żadnej skórki nie było.

coquelicot napisał(a):

Jaśmina wstała godzinę temu, a ja w tym czasie zdążyłam wziąć Paracetamol ☺️ ... już drugi raz podczas okresu, kiedyś bardziej waleczna byłam 🤔

Dajecie dzieciom cytrusy? Ja kupiłam pomarańcze, wczoraj Jaśmina malutki kawałek posmakowała i więcej nie chciała, za to dziś chyba z dwie cząstki zjadła 🙂 ale się naskubałam, żeby żadnej skórki nie było.

ja daję, Maćkowi bardzo smakują mandarynki 🙂

wrocilam 🤪
Dziekujemy za zyczenia! 🙂

cytrusy -julek je wszystkie, nawet grejfruty 🙂

Jadłam zupę w pokoju, a na talerzu miałam bagietkę, jak już zjadłyśmy, bo Jaśmina podjadała chleb, poszłam po dolewkę. Stoję w kuchni a ona idzie z talerzem 😁 wiecie jak to słodko wyglądało 😆 sama wzięła talerz i z nim przyszła, tak jakby mi pomagała, oczywiście w kuchni nie chciała mi go oddać 😁 😜