LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Hej hej

Cherry z rolnictwa ekologicznego.
Fajnie tak mieć blisko koleżankę, której dziecko jest w tym samym wieku.. jest o czym porozmawiac i wogóle... ponarzekać.. 😉 hi hi

3 godzinny spacerek to jest coś! 😉

Ja tam uważam, że 30 km to tylko pół godzinki drogi i jak sie chce to nic trudnego.. no ale jak się nie chce tyłka ruszyć to jmuż problem się robi... 😞

Anabelle po prostu wiosno przybywaj!
Jak spotkanie zkoleżanką? I daj znac co z pracą! 😉

Yenifer no az zazdroszczę teściowej! No szkoda, że babcią taką nie jest... ale chociaz masz fajną teściową.. ja na tem at moich tesciów się nie wypowiadam... bo ni by tak bardzo kochają wnusie... ale...ach nie bede pisała...

Zaka ojj bardzo sporo prawdy w tym co napisałaś! Jak ktoś coś potzrebuje to wie gdzie przyjść,a tak bez potzreby tylko dla pogaduszek to już gorzej... no nic nie poradzimy na niektórych.. 😞

Ojj wspólczuję dyrektora! Ale stanowisko dyrektorskie nie jest na zawsze! Tym się możesz pocieszać 😉 Dla pocieszenia powiem Ci, że nie tylko u Ciebie taka świnia się tarfiła... ja też w państwowej firmie pracuje i też niejednokrotnie widzę jacy sa u nas dyrektorzy/kierownicy.. to czasmai az włos na głowie się jeży!!! A powiedz Kochana gdzie Ty pracujesz? Tzn co robisz nie chodzi mi o konkretną firmę, żeby nie było, ale o to żeby przybliżyć bo ja nie wiem niestety 😞 Bądź siolna i miej go w tyłku... rób swoje i do domu 😉 a kasa potrzebna 😉
Od tego jesteśmy by wysłuchać swoich żali i tego co nam na serduchach ciąży... zawsze trochę lepiej człowiek się poczuje jak się komuś wyżali i na dodtaek te ososby go zrozumią..

aaa_aniusia Kochana głowa do góry! Ja w ciązy nie jestem,a są dni kiedy moje dziecko mnie starsznie drażni, denerwuje bo ciągle skrzeczy, piszczy, krzyczy, pąłcze ani chwilę się sobą nie zjamie tylko wisi mi na nodze szczypiąc mnie w nogę i wrzeszczy... a wiadomo każdy jest tylko człowiekiem.. na szczęscie nie jest to tak, że calutki dzień ona taka jest, ale przychodza chwile kiedy serio mam czasami dość.. i chciałabym wyjść ii wrócić za chwilę... i by dziecko było już spokojne.. tyle, że jakbym wyszła i wróciła to ona nadal taka sama wrzeszcząco-skrzecząca... takie sa uroki bycia mamą, że to jest praca 24 na dobę 7 dni w tygodniu i nie ma tutaj urlopów! Co innego jak mama idzie do pracy, dziecko do żłobka i widzą się tylko popołudniami, to oni az stesknieni są siebie! A jak jestes z kims non stop to potem relacje się róznie układają.. przychodzi zmęczenie towarzystwem.. i nie mówię tu tylko i wyłącznie o dziecku,a le gdybyś non stop była z mężem to tez po jakims czasie miałąbys go dość... ot tak już jest... 😉 głowa do góry, cyc do przodu, wdech i wydech, wdech i wydech.. 😉
Albo po prostu zacznij mniej się przejmować, jest dziecko brudne oki niech sobie jest... nie chce jeść, oki niech nie je, za godzinę zje wszystko 😉

JAk doczytałam Twojego posta do końca to wydaje mi się, że masz niską samoocenę o sobie 😞 a niepotrzebnie! Bo jesteś wspaniała! Wspaniałą mamą! Cudowną żoną! I do tego zgrabną laską!
Banan to kojarzy się chyba ludziom z takim owocem "egzotycznym" wiesz co mam na mysli... i jak dziecwzyna je publicznie banana to zawsze jakies tam spojrzenia wzbudza.. ale ja tam myślę, że te spojrzenia to b yły pasażerów zazdroszczących, bo banan ma silny zapach i jak ktoś głodny był w tym autobusie to go skręcało na bank i z apetytem patrzyli na Ciebie i jakby mogli to tego bananka by Tobie zabrali! 😉
A o maleństwo mam nadzieję, że niepotrzebnie się tak martwisz! Będzie dobrze! Zobaczysz!

ja dzisiaj też nerwowa jakaś byłam...

Hej hej

...a ja sie wkurzyłam właśnie przed chwilką, bo moje dziecię tak słodko spało na dworze.. a sąsiad uruchomił piłę i zaczął ciąć drewno i po spaniu.. 😞 szkoda, bo nie spała długo..
NIc nie zrobię.. jedynie co to moge dać teraz dziecku zupkę hi hi

Zjadła trochę i więcej nie chciała... no nic za pól godzinki zrobimy drugie podejście.. 😉

Cherry z jednej strony Cię rozumiem, chcoiaż z drugiej staram się też ich zrozumieć... a powiedz czy Ty do nich jechałaś? Bo wiesz to jest tak, że oni niby są w sąsiedniej miesjcowości ale jak rano zawożą to się spieszą do pracy, a jak odbierają to pewnie szybko szybko i do domu zrobić obiad, ogranąc dom... no nie wiem sama co tak do końca myśleć, bo w zasadzoie jak się chce kogoś odwiedzić to znjadzie się sposób, a jak nie chce to się go nigdy nie znajdzie i nigdy nie uczyni ...

Też jestem bardzo ciekawa jak Kacperek zareaguję na nowo otoczenie i naukę angielskiego przez zabawę!
Ja jak byłam mała chodziłam do przedszkola na angielski i potem już nigdy się tego języka nie uczyłam, ale sporo słow do dzisiaj pamiętam wtedy się nauczonych 😉

Ojj to super masz, bo możesz się obkupić na takich zakupach 😉 i to za niewielkie pieniądze! co bardzo lubię...

Anabelle to się wyspaliście! A moje dziecko ostatnio prawie do 8 śpi u siebie w łóżeczku, a ja u siebie w łóżku 😉 super nie?

aaa_aniusia może ząbki mu wychodzą co? Iza też tak popłkauje w nocy jak ząbki idą... ostatnio codziennie nad ranem to się znów zdarza, więc pewnie idą trójki, bo czwóki już ma 😉

Ja dzisiaj gotowałam jarzynówkę dla Izy, a potem zrobię jeszcze naleśniki 😉 Iza dostanie z MONTE a my zjemy z serkiem truskawkowym 😉 mam swoje truskawki zmiksowane i zamrożowe więc tylko je zmieszam z serkiem homo i już będzie sosik 😉

No widzisz ANIU sama dostzregasz, że jesteś świetną panią domu i matką, bo nie dość, że dziecko zadowolona to i dom ogarnięty a i jeszcze czas na czytanie 😉

Yen a no bo widzisz tak to jest że mamusia to mamusia synusia i tak już będzie 😉 ha ha
ale skoro obiadek dla wszystkich, a nie tylko dla synka to nie masz się czym martwić 😉

Może być faktycznie smaczne to danie! Pięknie wygląda! A ja bardzo makaronowa jestem więc tym bardziej...

Ooo blog to jest coś... możesz prowadzić 😉 ha ha a ja będe tam zaglądała i brała pomysły na obiadek 😉 i nie tylko 😉

No wiecie co mamusie.. ja tu wchodzę z nadzieja na nowe posty a tu nic ... szkoda..

A ja cały dzień zmagam się z bólem prawego migdała... tak mnie boli, że masakra! W zasadzie boli mnie już od wczoraj! Najpierw miałam zapalenie lewej strony a teraz chyba na prawa się przerzuciło.. 😞

Mam tylko nadzieję, że mi przejdzie i nie będę musiałą mieć wyrywanych...

Dobrej nocy mamusie!

Shelby ok odnotowałam w dzienniku nieobecność usprawiedliwiona.. 😉

A jak się czuje Maksio?