Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

moja królewna o 10 miała iść spać, no i usnleła na cycu ale jak ja odkładałam do łózeczka to sie obudziła i zaczeła tak wariowac ,że myslałam ze padne, krzyki, smiechy piski, wytrzymała tak 30 minut i potem musiałam sie nia zajac, ale udało nam sie troche posprzatac i obrac i wstawic jabłka, królewna usneła a ja jabłka zblendowałam i do słoiczków wsadziłam, dziewczyny to mój pierwszy przetwór w zyciu wiec jestem dumna i blada 🙂
ok umyje podłoge z podniecenia hahaha

obiad sie szykuje

Alan moze pospi troche

pozniej chcemy isc do lasu na spacerek

a mi moje sloiki nie zlapaly 😠
bede jablka robic na nowo 😠i na bank je zagotuje,bo szkoda mojej roboty

A ja robię pierwszy raz w życiu pierogi ruskie 🙂
Chyba czarno to widzę 🙂 w razie wu pójdziemy na pizzę hihihi 🙂)

izunia1986op napisał(a):

obiad sie szykuje

Alan moze pospi troche

pozniej chcemy isc do lasu na spacerek

a mi moje sloiki nie zlapaly 😠
bede jablka robic na nowo 😠i na bank je zagotuje,bo szkoda mojej roboty

Moja śpi już 2-gą godzinę 🙂

sloneczko swieci,a mnie gardlo boli,w nosie kreci i chce isc spac 😠

fikumiku napisał(a):

No i nic nie wygraliśmy, dwójka i dwie jedynki chlip chlip 😞

Janiątko dalej czerwone na polikach ale jakby mniej . Cały czas gada to swoje tata więc mam wymówkę przy Karolu - w końcu to Ciebie woła sesese :P

Dzień dobry 🙂

hihi to ja chyba tez tak swojego bede molestowac 🙂 dobre fiku, dobre

ja wstałam ok 10, prawie wyspana bo bym musiała chyba cały dzien spac zeby odespac to wsyztsko. zawsze byłam spiochem 🙂
potem byłam w kosciele, były 3 chrzty malenstw. dziewczynka była jedna taka cudna, malusia, jakby miesieczna, cudnie ubrana i nadali jej imie "MARIA ANNA" - az sie zamysliłam, ze iga juz taka duza. i jeszcez była chrzczona Paulina i Milena. zatrzesienie bab teraz chyba, bo i jak Ige chrzcilismy była Iga i 2 Aleksandry.
teraz robimy pizze, raczej tatus z zuzia dla mnie robia niespodzianke. a na 16 jade se zobaczyc z kolezanka z pracy i druga, bo one sie nie znaja, a obie maja dzieci autystyczne i jedna sie chce drugiej poradzic w kilku sprawach. ale przy okazji sie rozerwe troche, a tatus zostanie z dziewczynkami. mzoe polatam po galerii troche w poszukiwaniu płaszczyka i butków jakichs jesiennych 🙂 i sciagne na noc. mała teraz spi, potem dam cyca i zostaje tatus w dwoma słoiczkami, owoce+zupka. ale mysle ze tak długo mi nie zejdzie, hehe

sztunia napisał(a):

hej
poszli na basern a my z pola w domu bo dalej katar i bawimy sie balonem
młoda na sniadanie zjadła pol banana 🙂
ja pije kawe
jest słónce mam ochote cos zrobic szalonego :P

Sztunia a Twoja Maja zasmarkana w pzredszkolu?? moze Polcia od niej załapała, bo u nas zuzia ma katar i iga tez, raz na jakis czas cos jej z tego małego nosa wypływa. ale to tylko katar, zbadano.
ale ogolnie ja jestem dumna ze zuzia juz 3 tyg w pzredszkolu przezyła bez choroby, ponoc katar to nie choroba.
u ans w bloku jest chyba z 10 dzieci w zuzi wieku i 5 osób chorych lezy juz w domku, tylko juz z goraczką. wiec nieciekawie. tym bardziej ejstem dumna ze nasza narazie sie trzyma. hehe a katar to norma w pzredszkolu i tyle.

kasia_sztuk napisał(a):

A ja trafiłam 3 w lotka 🙂 24 zika wygrałam 🙂
Jak zobaczyłam dwie pierwsze cyfry, że się zgadzają to się podjarałam, ale dalej już nie było nic, prócz 28 🙂

gratki Kasia, 🙂
ale domu to ty chyba za to nie kupisz, hehe
dobre i tyle nie??
my w lotka rzadko gramy, kiedys w multilotka gralismy wieksze szanse były. ale najwiecej chyba 70zł wygralismy. zawsze cos.

leliva napisał(a):

Goście się wdczoraj zasiedzieli, poszłam spać o 1.00. Zombie jestem dzisiaj, ale na szczęście nic nie muszę dzis robić, posprzątane jest, na obiad zostaliśmy zaproszeni, potem wygonię męża na spacer z Ulą, a ja może sobie odeśpię 🤪

Ja na mojego męża złego słowa powiedzieć nie mogę - wszystko wokół małej porobi i jeszcze mi w obowiązkach domowych pomoże. Wszystkim się po równo dzielimy 🙂

super Leliva, ze masz wsparcie.
ja w swoim tez mam, ale z Igusia sobie przypomni jak to tzreba działac dopiero po 15.10 jak zostanie sam z nia w domku. wtedy ja pzrejmuje zuzie i gonie do roboty, a oni zostaja i sie beda integrowac. teraz czasami nakarmi mała ale to sporadycznie, anwet go nie gonie, wolę sama 🙂 hehe

sztunia napisał(a):

moja królewna o 10 miała iść spać, no i usnleła na cycu ale jak ja odkładałam do łózeczka to sie obudziła i zaczeła tak wariowac ,że myslałam ze padne, krzyki, smiechy piski, wytrzymała tak 30 minut i potem musiałam sie nia zajac, ale udało nam sie troche posprzatac i obrac i wstawic jabłka, królewna usneła a ja jabłka zblendowałam i do słoiczków wsadziłam, dziewczyny to mój pierwszy przetwór w zyciu wiec jestem dumna i blada 🙂
ok umyje podłoge z podniecenia hahaha

dla polci jabłka czy takie ogolne dzemiki??
w sumie ja tez nigdy pzretworów nie robiłam, robiłam takie jabłka przy zuzi tez, dla niej, ale ona jadła. a Iga mam wrazenie ze sie dławi, bo to nie jets taka mega papka, i troche sie boje, poczekaja a jak nie to do nalesników jako dzem zużyjemy. 🙂

izunia1986op napisał(a):

obiad sie szykuje

Alan moze pospi troche

pozniej chcemy isc do lasu na spacerek

a mi moje sloiki nie zlapaly 😠
bede jablka robic na nowo 😠i na bank je zagotuje,bo szkoda mojej roboty

a w czym izu robiłas??
ja chyba wam pisałam ze moje słoiczki z bobocvity tak załapały ze ja miałam całe rece czerwone jak próbowałam je otworzyc. dopiero mąż dał rade.

dziewczyny, moze mozecie polecic jakis dobry odplamiacz?? bo ja do teraz uzywałam zawsze Vanish, ale odkad Zuzia jest w pzredszkolu juz pzrestaje dawac rade 😞 przewróciła se w błoto i legginsy czarne na kolanach i nie moge odeprac 😞 buuu do wywalenia, a były od takiego fajnego kompleciku co juz niedługo mogłaby nosic, bo on grubszy, tunika fajna bombka, w fajne wzorki. dobiore mzoe inne rózowe, ale tych mi szkoda.
koelzanka polecała mi BIO SHOUT, ale nigdzie nie moge dostac. ona kupiła w auchanie, ale teraz juz nie ma go od dłuzszego czasu.

czego wy uzywacie??

ewcia napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

obiad sie szykuje

Alan moze pospi troche

pozniej chcemy isc do lasu na spacerek

a mi moje sloiki nie zlapaly 😠
bede jablka robic na nowo 😠i na bank je zagotuje,bo szkoda mojej roboty

a w czym izu robiłas??
ja chyba wam pisałam ze moje słoiczki z bobocvity tak załapały ze ja miałam całe rece czerwone jak próbowałam je otworzyc. dopiero mąż dał rade.

kupilam male sloiczki
zrobilam tak jak dzemy i dupa blada 😠

ewcia napisał(a):

dziewczyny, moze mozecie polecic jakis dobry odplamiacz?? bo ja do teraz uzywałam zawsze Vanish, ale odkad Zuzia jest w pzredszkolu juz pzrestaje dawac rade 😞 przewróciła se w błoto i legginsy czarne na kolanach i nie moge odeprac 😞 buuu do wywalenia, a były od takiego fajnego kompleciku co juz niedługo mogłaby nosic, bo on grubszy, tunika fajna bombka, w fajne wzorki. dobiore mzoe inne rózowe, ale tych mi szkoda.
koelzanka polecała mi BIO SHOUT, ale nigdzie nie moge dostac. ona kupiła w auchanie, ale teraz juz nie ma go od dłuzszego czasu.

czego wy uzywacie??

ja mam z Niemiec jakies rozne
zawsze wujek ,albo Dawid mi przywozi jak sa w promocji

Pierogi wyszły zajebiste 🙂 jestem z siebie dumna 🙂
Ciasto rewelka i farsz też 🙂 mniaammiii 🙂

astraaa napisał(a):

haj
dopiero wróciliśmy, padam, Wika śpi.

Izu, jak nie złapały to trzeba było dokręcić, włożyć do góry nogami w gar i zawekować z powrotem, ja tak zawsze robię 😉 hehe

teraz za pozno
na przyszlosc bede wiedziec

idziemy malego kapac,bo juz ziewa

z noska cos polecialo...............chyba cos mojego zalapal i ciagle kicha,w nocy kaszlal dwa razy
po kapieli podam witamikne c i wode do noska psikne

Ja zajadam pizzę i racuszki drożdżowe z dżemikiem truskawkowym mniam 🙂 a dupa i sadło na brzuchu rosną w oczach 🙂 w dupie to mam. Jak mała będzie większa to idę na siłkę.

ewcia napisał(a):

sztunia napisał(a):

hej
poszli na basern a my z pola w domu bo dalej katar i bawimy sie balonem
młoda na sniadanie zjadła pol banana 🙂
ja pije kawe
jest słónce mam ochote cos zrobic szalonego :P

Sztunia a Twoja Maja zasmarkana w pzredszkolu?? moze Polcia od niej załapała, bo u nas zuzia ma katar i iga tez, raz na jakis czas cos jej z tego małego nosa wypływa. ale to tylko katar, zbadano.
ale ogolnie ja jestem dumna ze zuzia juz 3 tyg w pzredszkolu przezyła bez choroby, ponoc katar to nie choroba.
u ans w bloku jest chyba z 10 dzieci w zuzi wieku i 5 osób chorych lezy juz w domku, tylko juz z goraczką. wiec nieciekawie. tym bardziej ejstem dumna ze nasza narazie sie trzyma. hehe a katar to norma w pzredszkolu i tyle.

nie Majka kataru nie ma, poki co jest okazem zdrowia tfu tfu tfu

ewcia napisał(a):

sztunia napisał(a):

moja królewna o 10 miała iść spać, no i usnleła na cycu ale jak ja odkładałam do łózeczka to sie obudziła i zaczeła tak wariowac ,że myslałam ze padne, krzyki, smiechy piski, wytrzymała tak 30 minut i potem musiałam sie nia zajac, ale udało nam sie troche posprzatac i obrac i wstawic jabłka, królewna usneła a ja jabłka zblendowałam i do słoiczków wsadziłam, dziewczyny to mój pierwszy przetwór w zyciu wiec jestem dumna i blada 🙂
ok umyje podłoge z podniecenia hahaha

dla polci jabłka czy takie ogolne dzemiki??
w sumie ja tez nigdy pzretworów nie robiłam, robiłam takie jabłka przy zuzi tez, dla niej, ale ona jadła. a Iga mam wrazenie ze sie dławi, bo to nie jets taka mega papka, i troche sie boje, poczekaja a jak nie to do nalesników jako dzem zużyjemy. 🙂

odplamiacz vanish, zostawiłam na noc i zeszło ale spiochy sie potargały hahha
ja zapieram szarym mydłem i na kilka dni czasem zostawiam i tylko zapieram co chwile
poki co schodzi
dla polci 🙂 właśnie zjadła z nimi kszke są pyszne, tylko jak sprawdzic mam czy słoiki chwyciły ?

pola spaa 4h na dworze, ciekawe czy usnie bo obudziła sie o 19, najpierw spacer po takim minizoo
a potem w knajpie parku piwo ze znajomymi, ale zimno było juz konkret
no i tam obok jest stadnina i majka poszła konie ogladac, i przywiezli jakiegos wypasa z jakis zawodów, co on na tym padoku wyprawiał to byłam mega podjarana, fikał sam oczywiscie ale cudmnie 🙂

mamy tone pysznego ciasta, czekamy az dzieci pojda sopac, i chcemy ogladac film, podobno jakis zajebisty ma moj maz dla mnie

no i ogolnie mam podjarke na film jestes bogiem, wkoncu suchałam tego i nadal słucham :P recenzje słysze poki co same pochlebne zobaczymy, w tygodniu chcemy skoczyc jak Majka w przedskzolu bedzie moze 🙂

sztunia napisał(a):

pola spaa 4h na dworze, ciekawe czy usnie bo obudziła sie o 19, najpierw spacer po takim minizoo
a potem w knajpie parku piwo ze znajomymi, ale zimno było juz konkret
no i tam obok jest stadnina i majka poszła konie ogladac, i przywiezli jakiegos wypasa z jakis zawodów, co on na tym padoku wyprawiał to byłam mega podjarana, fikał sam oczywiscie ale cudmnie 🙂

mamy tone pysznego ciasta, czekamy az dzieci pojda sopac, i chcemy ogladac film, podobno jakis zajebisty ma moj maz dla mnie

no i ogolnie mam podjarke na film jestes bogiem, wkoncu suchałam tego i nadal słucham :P recenzje słysze poki co same pochlebne zobaczymy, w tygodniu chcemy skoczyc jak Majka w przedskzolu bedzie moze 🙂

ja ide na film jak bede z mezem w Opolu
on z dziecmi na spacerek pojdzie,a matka do kina 😉
mysle,ze czwartek lub piatek