Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

izunia1986op napisał(a):

Sztunia dziecko oddajecie...ojoj
to moze bedzie Franek w rodzinie 🤪 🤪

Nie no, oni się sztukują w Chorwacji przecież 🙃

Siemka.
U nas dwie pobudki. I teraz wali syrkami w szczebelki od łóżeczka i spać nie chce 🙂
Izu a te śliwki to po to żeby Alanek kupkę mógł zrobić czy co? Ja chyba kupię jakiś słoiczek na próbę ze śliwkami. Po jabłku z jagodami ciemna twarda kupa była, ale nie aż tak całkiem twarda. Nie męczyła jej długo bo na kolanach mi akurat siedziała i nóżki leciutko podgięłam i poszłoooo 🙂

Czy któreś z naszych dzidków już samo siada prócz Igusi? Bo moja coś nie chce 😞 na kolanach i z pozycji półleżącej się podniesie, ale z całkiem leżącej ma lenia w dupie 🙂

astraaa napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

Sztunia dziecko oddajecie...ojoj
to moze bedzie Franek w rodzinie 🤪 🤪

Nie no, oni się sztukują w Chorwacji przecież 🙃

hahaha
za rok w stresie zyc bede bo na chorwacje chcemy
a tymczasem kokarde moze wywiaze ale jakos mnie ostatnio na bzyklanie nie bierze
wiec moze hociaz go troszke pokiziam hahha

Izu ona się turla po podłodze jak gówienko w betoniarce 🙂 z brzucha na plecki i odwrotnie. Na boczki też się przewraca oba, na rączkach się już podnosi, a stópki zaczęła brać do buźki jak miała 4 miesiące, więc ja się nie martwię tylko chciałabym żeby sobie już siedziała 🙂 🙂 bo jak jej pomagam usiąść to ma taką radochę, że czasami sikam prawie /)
Nie no bez spinania się, przyjdzie czas to usiądzie 🙂
Izu a Ty kompocik ugotowałaś tak i mu dajesz? A te ugotowane śliwki traktujesz blenderem i w słoiczki czy jak?

kasia_sztuk napisał(a):

Izu ona się turla po podłodze jak gówienko w betoniarce 🙂 z brzucha na plecki i odwrotnie. Na boczki też się przewraca oba, na rączkach się już podnosi, a stópki zaczęła brać do buźki jak miała 4 miesiące, więc ja się nie martwię tylko chciałabym żeby sobie już siedziała 🙂 🙂 bo jak jej pomagam usiąść to ma taką radochę, że czasami sikam prawie /)
Nie no bez spinania się, przyjdzie czas to usiądzie 🙂
Izu a Ty kompocik ugotowałaś tak i mu dajesz? A te ugotowane śliwki traktujesz blenderem i w słoiczki czy jak?

ugotowalam pare sliwek na probe
a pozniej moze do sloikow wsadze i juz
troszke wody dodalam jak sie gotowaly i jest super kompot

noo to spokojnie
jeszcze bedziesz marzyc,zeby lezala

Izu a Ty masz jakiś specjalny inhalator czy jak?

moja też się wałkuje z boku na bok, przewraca na brzuszek ale na brzuszku długo nie poleży bo się denerwuje, a wczoraj udało się jej przewrócić z brzuszka na plecki 😉
a do siadania jej chyba nie spieszno, choć jak leży to tak głowę śmiesznie podnosi, fajnie to wygląda jak się budzi, ja zaglądam do łóżeczka a tam taka główka uniesiona 😜

Kasia, u nas tak samo jak u Lady - mała się rozleniwiła. już się zdarzyło kilkakrotnie,że usiadła jak się za coś podciągnęła, a teraz nie. i się złości, bo ciągnie głowę do góry, aż w końcu opada z sił, poliki bordowe i złośnica od razu się załącza hehe
Tak to jak ją puszczę na podłogę to po chwili muszę jej szukać, kula się z pleców na brzuch i z powrotem, umie się podeprzeć na prostych rączkach i na kolanach tak jak do raczkowania i długi w takiej pozie wytrzymuje, dupką sobie buja nieraz i bajkę ogląda 😁
Huśtawkę mamy ze sporym odchyłem oparcia, bo jest regulowane, ale ona jak ma wyżej głowę i plecki to moment i siedzi, nie umie tylko z leżenia na płasko, dlatego wiem,że niebawem się nauczy 🙂

Bartek już 2 godziny śpi 😞

co do inhalacji to takie maluchy czasami boją się masek, dlatego ja jak Bartek dostał, w szpitalu jak byliśmy na rota, zapalenie płuc i kazali go inhalować, to masek nie zakładałam, tylko podstawiałam mu pod buzię i nos samą rurkę, on płakał, bo to szumiało głośno, ale to nawet lepiej, że płakał, bo lepiej wdychał 🙂

Gratulacje dla Hubercika 🙂

Jedna z lutówek uważa,że substancje z papierosów nie przenikają do pokarmu - pierwsze słyszę. Co myślicie na ten temat? Bo ja jak widze karmiącą matkę z fajką, to mam ochotę tą faję jej na czole zgasić...