Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

A tak poza tym wszystkim to to jest postać dzięki której Werka zawdzięcza po części swoje imię:
http://www.youtube.com/watch?v=0DWV8PRlJ0M&list=UUKd-ibEDY-HJQpM_mpPRPFQ&index=14
Zwróciłam uwagę na imię Weronika jak zaczęłam oglądać Veronicę Mars, a potem jeszcze ktoś mi polecił książkę "Weronika postanawia umrzeć" P. Coelho i to imię już całkiem mnie zauroczyło. Łukaszowi się nie podobało zbytnio, więc wciągnęłam go w VM i po obejrzeniu całego serialu nagle stwierdził, że to zajebiste imię jest 🙃 🙃 🙃

Dajcie link do tego filmiku Carmen. Bo zapomniłam o nim na ament.

http://www.speedyshare.com/D2FVy/My-Movie.wmv

ale jaja
maz mial zablowkowana poczte na wp
dzwonilam tam i jakis wirus wysylal wiadomosci
masakra
maz musi sprawdzic kompa
zamurowalo mniejak mi facet powiedzial

Alan spi
dzisiaj na obiad rybke mamy

Ey kiedy dajecie maluszkom parówkę?

kasiu poki co nie zamierzam i nawet jeszcze o tym nie myslaam
a Majka chyba parówkę wcziągała po roczku

kasia_sztuk napisał(a):

Ey kiedy dajecie maluszkom parówkę?

Nigdy? Sama staram się parówek nie jeść za wiele, bo przecież to najgorszy shit zmielony jest. Nigdy nie wiesz co jest w środku 😜 Chyba, że ktoś ma jakieś sprawdzone przez kogoś robione, ale te kupne niezależnie od ich ceny to najgorsze pozostałości zmielone i tłuszcz i chuj wie co. Mam w rodzinie gościa pracującego w masarni i nikt go nie zmusi do tego by zjadł parówkę albo serdelka 😜

Acha 🙂
Ja lubię parówki, zwłaszcza takie z szynki. Jadłam dzisiaj na śniadanie i mała oczywiście dzioba otworzyła no i oczywiście dostała maleńki kawałeczek, zachwytom nie było końca 🙂
Ale póki co więcej nie dostanie 🙂

Ja tez kupuje parowki
Sokolowa z szynki
i sokoliki czy jak to tam sie zwie

na cieplo ......mniam 🙂

Niko tez lubi

kasia_sztuk napisał(a):

Acha 🙂
Ja lubię parówki, zwłaszcza takie z szynki. Jadłam dzisiaj na śniadanie i mała oczywiście dzioba otworzyła no i oczywiście dostała maleńki kawałeczek, zachwytom nie było końca 🙂
Ale póki co więcej nie dostanie 🙂

my też jemy te z szynki 🙂 w czarnym opakowaniu takim jakby

Ja też lubię parówki i inne niezdrowe rzeczy. Te z szynki właśnie najbardziej. Ale dzidkowi nie mam zamiaru ich dawać najdłużej jak się da 🙂

sztunia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Acha 🙂
Ja lubię parówki, zwłaszcza takie z szynki. Jadłam dzisiaj na śniadanie i mała oczywiście dzioba otworzyła no i oczywiście dostała maleńki kawałeczek, zachwytom nie było końca 🙂
Ale póki co więcej nie dostanie 🙂

my też jemy te z szynki 🙂 w czarnym opakowaniu takim jakby

no...one sa najlepsze
nie jakies mielonki ochydne
ja wole lepsza wedline
fajt drozej,ale tego sie tonami nie kupuje

izunia1986op napisał(a):

sztunia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Acha 🙂
Ja lubię parówki, zwłaszcza takie z szynki. Jadłam dzisiaj na śniadanie i mała oczywiście dzioba otworzyła no i oczywiście dostała maleńki kawałeczek, zachwytom nie było końca 🙂
Ale póki co więcej nie dostanie 🙂

my też jemy te z szynki 🙂 w czarnym opakowaniu takim jakby

no...one sa najlepsze
nie jakies mielonki ochydne
ja wole lepsza wedline
fajt drozej,ale tego sie tonami nie kupuje

Izu zobacz ile jest szynki w parówkach z szynki 😜 Wszystkie parówki to shit niestety. Smaczne ale niezdrowe.
Ja to w ogóle jestem już tak chemiczna, że jak kupuję szynkę w sklepie ze zdrową żywnością to mi tak nie smakuje jak normalna ze sklepu. Uzależniona juz jestem od polepszaczy smaku i innej chemii 😞
Małym dzieciom się parówek nie daje. Koniec i kropka. Byłam na takim wykładzie o zdrowym odżywianiu dzieci jak w ciąży jeszcze byłam, bo mieliśmy dodatkowo w ramach szkoły rodzenia i dietetyk też alarmował co do tego.

izunia1986op napisał(a):

Ja tez kupuje parowki
Sokolowa z szynki
i sokoliki czy jak to tam sie zwie

na cieplo ......mniam 🙂

Niko tez lubi

To ja te same kupuje 🙂

A wiec z parówkach z szynki jest 93% mięsa wieprzowego z szynki
a w sokolikach jest 83% mięsa z kurcząt i 4% cielęce

a wiec moim zdaniem sa ok
a co do tych innych parowek to sie nie wypowiadam
kupuje tylko te dwa rodzaje

izunia1986op napisał(a):

A wiec z parówkach z szynki jest 93% mięsa wieprzowego z szynki
a w sokolikach jest 83% mięsa z kurcząt i 4% cielęce

a wiec moim zdaniem sa ok
a co do tych innych parowek to sie nie wypowiadam
kupuje tylko te dwa rodzaje

Nie chcesz wiedzieć jakiej jakości jest to mięso.
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=6670
Kuzyn potwierdza co ludzie piszą o tych wymionach, pazurach itd.

Lady ogladalam ostatnio reportarz o parowkach
i nie mozna wszystkich do jedengo wora wsadzic
wlasnie sokoliki sa zalecane dla dzieci
a wiec wali mnie co jest w innych
jem to co uwazam za dobre

kupujac mieso tez nie masz pewnosci,ze nie walalo sie po ziemi i co w nim jest
chleb to samo....ile razy sie zdarzylo znalezc jakies swinstwo
ze wszystkim tak jest


moim zdaniem parowki sa dla starszych dzieci
Alan ma wiele innych rarytasow(czyt.cyc mamy)
musimy nasze dzieci chromic przed chemia...........tylko jak jak juz jest wszedzie 🥴

kasia_sztuk napisał(a):

Moja mała też dostanie pod choinkę pchacza astrowego 🙂

a ja doszłam do wniosku,że jednak go nie kupię, bo moja już ładnie chodzi za jedną rękę 🙂 nie sądzę by długo jej poslużył.

Carmen jesteś moim natchnieniem. Twój filmik o dzidkach super! Wera oniemiała na widok naszych marcowych dzieci. Ale co najważniejsze dzięki temu filmikowi już wiem co dam rodzicom i teściowej na gwiazdkę jako dodatek do drobnych prezentów. Zrobię filmik ze zdjęciami o Werce do muzyki. Jestem dobra w montażu, bo przez lata stworzyłam dużo teledysków do seriali i swego czasu cieszyły się ogromną popularnością. Wolę wprawdzie montować filmy aniżeli fotki, ale z fotkami też będzie fajnie. Już mam wenę.

no ja właśnie ten filmik z naszymi dzidziusiami zrobiłam przy okazji, bo robię dla moich dziadków taki teledysk ze zdjęciami moich dzieciakow, wrzucą w dvd i będą oglądać bez końca 🙂

jest kupsko 🙂
poranna dawka lekow dziala 🙂

trzeba cos robic.....tylko co

jak najlepiej rybe malemu ugotowac?


jedziemy dzisiaj na cwiczenia
maskra w taka zime,ale co tam jakos dojedziemy

izunia1986op napisał(a):

ale jaja
maz mial zablowkowana poczte na wp
dzwonilam tam i jakis wirus wysylal wiadomosci
masakra
maz musi sprawdzic kompa
zamurowalo mniejak mi facet powiedzial

Alan spi
dzisiaj na obiad rybke mamy

ta? 😮
zobacz Izu
ja mam pocztę właśnie na wp
wcześniej te akcje z allegro (stawiam,ze to wirus, bo w gruncie rzeczy nic mi nie przysłali)
a teraz nie mogłam założyć konta na mamuśkach, posługując się mailem z wp
założyłam maila na interii i założyłam tutaj konto 😮
z dupy ta poczta wp

k

my mamy wśród znajomych małą cukrzyczkę i jej mama ma pierdolca na punkcie jedzenie, piecze chleb i inne takie kacje, ale twierdzi że te z szynki sa nawet spoko i mozna raz na jakiś czas...
ja unikam pasztetów, ale teraz jestem mądra 🙂
we wszytskim są miesa odzielane mechanicznie 😞 ale dziadek piecze pyszny wiec jemy 🙂

Izu ja właśnie mówię by parówek tak małym dzieciom jak nasze nie dawać. Wiadomo, że takie w wieku Niko już się od tego nie uchroni. Oczywiście pełno shitu jest w sklepach ale akurat parówki w tym królują, więc po co w ogóle się zastanawiać nad podawaniem ich tak malutkim dzieciom? Nawet polizać bym nie dała Werce.

Daenerys napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
A wiec z parówkach z szynki jest 93% mięsa wieprzowego z szynki
a w sokolikach jest 83% mięsa z kurcząt i 4% cielęce

a wiec moim zdaniem sa ok
a co do tych innych parowek to sie nie wypowiadam
kupuje tylko te dwa rodzaje



Nie chcesz wiedzieć jakiej jakości jest to mięso.
http://f.k....pl/temat.php?id_p=6670
Kuzyn potwierdza co ludzie piszą o tych wymionach, pazurach itd.

A ja Wam powiem tak
nie kupuję nic, a przynajmniej staram się nie kupować nic
co pochodzi od wielkich firm, typu Sokołów
Ale że moje starsze dziecko jest wychowane na parówkach, kupuję sokoliki, bo wiem na milion procent, że MOMa tam nie ma, są jeszcze względne, daję, je często, nic na to nie poradzę, ze on najbardziej na świecie ubóstwia parówy
kupuję w małych firmowych sklepikach w mieście, gdzie wiem od kogo i z czego
Mam kolegę, ktorego ojciec jest rzeźnikiem i on też
mówił,że jeśli jeść w ogóle jakiekolwiek kiełby to zawsze parówkę
i nie tykać się białej kiełbasy, bo to największy syfior jest
ścięgna i chrząstki, które są w parówkach to pikuś przy tym, co jest w białej kiełbasie
a więc nie jemy tego
Nie panikuję, bo gdybym miala analizowac wszystko co jem pod kątem składu to bym na marchewce żyla.

ja wlasnie kupilam u takiego malego masarza parowki
to pies zjadl 😠
milonka jak...

bleee

Marchewe to tez bys musiala miec swoja i to chyba w domiczce chodowana na 100% bez chemii bedzie