Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

Zojka dziękuje ciociom za miłe słowa 😉 😉
[IMG]http://i48.tinypic.com/qrzng8.jpg[/IMG]

O Tosia to już miesiąc 😁 ucałuj małego od cioci 😘
My też już będziemy miały miesiąc, ale ten czas leci

A powiedzcie mi jedno, codziennie chodzicie na spacery??? Mi się czasem tak nie chce, bo to taka skomplikowana logistycznie wyprawa, że czasem mi się odechciewa 😞 Np. dziś się zbieram już 2h i nie mogę 😞

Rosi ja staram się codziennie, chociaż ostatnie dni to zanim się wybiorę to zaczyna padac

Rosi Zojka cudowna 😘 Taka śliczna Mała Królewna 🙂 Ja też uwielbiam Laleczkę i nauczyłam się jej na pamięć specjalnie dla Jasia.

O Ania, podziwiam, gdyby moja za cycki mnie zlapała to chyba by tego pożałowała!!! 😠 😠

Mój Jaś miał typowy garniturek do chrztu, ale mąż się upierał, bo bardzo mu się podobal i odpuściłam. Uznałam że jak jest Synek to niech będzie jak on chce, jak będzie córeczka to ja ją wystroję 😁 😁 Ale Jaś i tak fajowo wyglądał w tym garniturku, na zdjęciach tak nie widać ale był jak taki mały cudaczek 😁 A mój tato nazywał go "warszawskim cwaniakiem" 😁 😁 😉

Tosia buziaki dla Jasia 😘

My na spacery chodzimy codziennie, nie chce mi się czasami ale wiem że dla Małego zdrowo tak pooddychać świeżym powietrzem a nie tylko siedzieć w tych murach w bloku. I ja też czasami Rosi 2h sie wybieram jak sójka za morze, ale powiem Ci ze jak musiałam z nim do lekarza albo na pogotowie iść to zebrałam się w 10 minut!

A dziś wieczorem jedziemy na tydzień do moich rodziców na wieś 🤪

A mi teraz zasnęła i nie wiem czy ją budzić, czy brać na śpiocha ale wtedy ryzykuję konkretną awanturę. A poza tym wczoraj miałam ją o tej porze na spacerze to połowa spaceru była u mamusi na rączkach (na szczęście koleżanka pchała wózek 😉 ) a dziś mam iść sama no i niedługo może się brzuszek zacząć. 😞 Dziś chyba ja mam dzień na narzekanie.
Zła jestem bo mąż wczoraj wieczorem, dziś rano i teraz znowu pojechała do rodziców na gospodarkę, bo pojechali na wesele, każdy jego wyjazd tam to 4-5 h, taką mamy niedzielę 😠 😠 😠

ania_p napisał(a):

Rosi ja staram się codziennie, chociaż ostatnie dni to zanim się wybiorę to zaczyna padac

Właśnie zaczęło lać 🤢 🤢

Rosi Zojeczka jest śliczna,
i sukieneczka też fajna ale obawiam się że będzie za cienka 😞
te sukienki co Wam pokazałam rano to też już raczej nieaktualne,
bo u nas w kościele chrzest jest w każdą pierwszą niedzielę miesiąca
no i na wrzesień to się nie wyrobimy a i tak myslałam o październiku, ale żona chrzestnego jedzie do Londynu na zakupy 😠 i ma już bilet na samolot kupiony 😠
czyli zostaje nam listopad 😞

Ja też na spacery Kornelkę biorę tylko na śpiocha inaczej nie ma bata i modle sie po drodze żeby sie nie obudziła 😮 🤪 😜
i jak jestem w krk to staram sie codziennie z nią wyjść ale nie zawsze mi sie udaje a tu u rodziców to praktycznie cały dzień (jak tylko jest pogoda) jest na zewnątrz 🙂

witam 🙂
ja dzisiaj byłam z malą na spacerku i ładnie spała ale codziennie z nią nie chodzę bo bym musiała brać chłopaków a z trójką nie dam rady bo Patryk jeszcze za mały na spacery ale codziennie na podwórku jesteśmy

Zoja prześliczna 🙂

Tosia mam dokladnie tak samo 😁 😁 a jak już sie odważe wyskoczyć z nią do sklepu to już w połowie drogi jestem cała spocona z nerwów 😁

Hehe to widzę że nie jestem sama 😉 Tylko jak gdzieś jedzie autem to jest spokojny i zasypia 🙂
Wiecie, jest niedziela, myślałam że odpoczne choć trochę a tu powtórka z rozrywki z wczoraj- godzina snu Małego a trzy pieciozlotowek 🤢 Jeszcze choćby mąż mi pomógł. To jak nie zajmował się nim od początku tak po prawie dwóch miesiącach dalej tak jest.. A potem się dziwi że mam nerwa. Sądzę że on wogóle nie zdaje sobie sprawy że jest ojcem 🥴
Przepraszam za żale 😞

to ja mam jakieś zaczarowane dziecko na spacerach, może spac cały dzień, dzis to mąż go nawet wybudzał na jeszenie i wyzło tak ze był na dworze od 10 z małą przerwą pół godz. na obiad do 19, a jadł mleczko tylko 2 razy. nieraz tylko zamarudzi jak wchodze do sklepu, zmiana powietrza czy co

No to teraz ja się wyżalę
teściowa wzięła małą na dwór, mnie się przysnęło na kanapie
obudziłam się o 19 a ich jeszcze nie ma, wychodzę na dwór, zimnica na całego
a ona sobie spaceruje 😠 mała była przykryta tylko pieluchą
miała bluzę i półśpiochy ale i tak stópki i ręce zmarznięte, normalnie lodówki
dwójkę dzieci wychowała a miesięczne dziecko ziębi na dworze 😠

mała się budzi to zabieramy się za kąpiel 🙂

no właśnie ,a jak kapiele idą Kamilce teraz?

hej dziewczyny ja ja mam dzisiaj tez zly dziej, az sama na siebie jestem zla bo filip ostatnoio taki placzliwy a ja juz nie mam cierpliwosci i sam sie na tym lapie ze marze zeby w koncu przestal plakac, jak tylko moge to oddaje go mojemu i wychodze do innego pokoju, troche mi wstyd za takie uczucia, kocham go ponad zycie ale mam juz poprostu dosc.spacery u mnie tez tak wygladaja krzyk i krzyk az nie mam ochoty z nim wychodzic. czasami nie wiem sama so moge jeszcze zrobic. 😞
Rosi zaakceptuj moje zaproszenie bo nie moge fotek obejrzec. 🙂

super tyle sie napisalam i nie dodalo wszystkiego 😠pisalam jesze ze walczymy z potowkami i to naprawde odtro bo moje dziecko jest wysypane strasznie cala buzia, kark i klatka piersiowa 🤢 😞 mialam pytac czy jecie produkty mleczne typu jogurt, ryz na mleku czy platki z mlekiem?
Rosi potrzebuje twoja akceptacje bo fotek nie moge obejzecz 😞

oj dziewczyny widzę, że baby blues Was łapie. Musicie być dzielne, pocieszę Was, że później jest gorzej 😉 Mi Zojka nie dość, że na spacerach marudzi to w dzień prawie nie śpi, dziś znowu kilka drzemek po 20-30 min a jeszcze w szpitalu ok 11-12 zasypiała na 2-3 h. Najlepiej jak przy niej siedzę i gadam albo śpiewam, ale czasem okazuje łaskę dla matki i zabawi się sama w łóżeczku albo na macie. A wtedy ja mam wyrzuty sumienia, że jestem wyrodną matką i ona tam taka sama leży 🙂 Zwariować można, bo tak źle , tak niedobrze.

A jutro idziemy do przychodni bo wczoraj i dziś rano mi zakaszlała i się boje, bo dla niej każda infekcja to szpital 😞 trzymajcie kciuki, żeby to był tylko pokarm w gardełku albo coś takiego.

Tosia to Ty masz z tą babcią dwa światy. W ogóle jakaś taka nowoczesna jest, moje to z komórki tylko dzwonią, nawet nie to że oddzwaniają bo nie wiedzą jak sprawdzić połączenie nieodebrane.

Współczuję Wam sytuacji z mężami, ja mam trochę lepiej bo jak M jest w domu to nie mogę powiedzieć bo zajmuje się Zojką, tylko, że nie ma go za dużo. No ale zawsze trochę pomoże.

Rosi oby to nie była żadna infekcja i byscie wróciły Odrazu do domku 😉
My jutro też jedziemy ale do szpitala na pobranie krwi- znowu będzie miał siadaczka na główce od igły 😞
Tosia jakbym ją miała taka babcię to już dawno by się do mnie nie odzywał bo bym jej wygarniala 🤔

hehe druga! 😁

Rosi trzymam kciuki za Zojeczkę, oby nie była to żadna infekcja!

Tosia co za Babcia 😠 może spróbuj jej powiedzieć że jestes zmęczona i nie masz ochoty na odwiedziny, może sie odczepi?

Czarnylok bo facetom to trzeba dużymi literami mówić co jest do zrobienia bo sami sie nie domyślą! 😜

A u nas nocka pomieszana z dniem, spanie "nocne" od 17, siłą ją obudziłam o 21 ale nie chciała jeść tylko spała dalej, za to obudziła sie o 1 i oczy 5zł, "Mama bawimy sie bo już jest dzień" 😮 😠 😮 eh chyba za głośną ją chwale 😁 mam nadzieje ze dziś wróci do normalnego rytmu 🙂