Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

CześćDZIEWCZYNKI 🙂

WIDZĘżeMACIEproblemyZmężami..JAnaSZCZĘŚCIEmamDUŻĄpomocIszczerzeMÓWIĄCpoTYMporodzieMÓJmężulDOZNAŁjakiejśMAGICZNEJprzemianyMAMnadziejęŻEuWASrównieżFACECIzrozumiejąŻEdzieckoTOnieTYLKOodrobinaICHspermyALEtakżeJAKIEŚobowiązkiaNIEwszystkoMAMUSIA

Oj Karola wspólczuję tego okresu 🤢 mam nadzieje ze mój sie jeszcze wstrzyma te parę miesięcy 🙂

Tosia to przynajmniej ten luz masz że Jaś potrafi sie sam sobą zająć 🙂 u mnie Kornelka jak ma czas czuwania to musze jej śpiewać, klaskać, grzechotać i najlepiej stać na rękach i trzepać nogami 🤔 nic sobie wtedy nie porobię ale przynajmniej jej nie musze na rękach nosić.. mam nadzieje że jej to przejdzie i zacznie sie interesować otaczającym śiatem bez mojej pomocy 🙂

A my po wizycie - wszystko ok, następna kontrola dopiero za 4 miesiące 🙂

Mój dzieć ma od soboty trądzik noworodkowy!!
Na początku myślałam że to potów, ale to nie znika a jest tego pełno, takie maleńkie różowe krosteczki na całej buzi 😞 położna kazała przemywać Kalią, ale póki co nie pomaga...
eeeehhh a taki miał ładny pyszczek... tzn nadal ma ładny ale miał taki gładziutki...
Tosia jak bóle się nasilą albo nie znikną w ciągu 2 tyg to zamawiam Saba. Obym nie musiała!

Hej dziewczyny, w końcu mogę od rana do Was chwilkę napisac
A więc jesteśmy w domu 🙂 a wskazaniami lekarskimi i lekami, no ale już w domu 🙂 nawet teraz jak o tym piszę to płakac mi się chce
non stop płaczę, jak nie w szpitalu to ze szczęścia teraz w domu
w szpitalu było ciężko to jak na razie najcięższe dla mnie przeżycie, tak leżec i nasłuchiwac czy to dziecko płaczące za ścianą to czasem nie moje, czy ten alarm w inkubatorze spadającej saturacji to moje dziecko czy inne
płakałam jak mi ją przywozili na jedzenie ze szczęścia, a po 30 min. płakałam jak musiałam ją odwieź
byłam taka rozchwiana, że płakałam w sumie o każdą rzecz, no ale nie muszę wam tłumaczyc, na pewno to rozumiecie
a teraz tak strasznie się cieszę, że mam ją przy sobie a z drugiej strony tak bardzo się boję, że coś może byc nie z nią nie tak,
i znowu płaczę

Poród już opisywałam: po 10 min. od podania oxy skurcze i ból krzyża co 2 min i tak od 9 rano do 19.30, wymiotowałam, plakałam, zwijałam się na materacu na podłodze,
dużo pomogło masowanie krzyża przy skurczu przez męża jak przyjechał o 17 (a później przez 3 dni bolały mnie krzyże po masowaniu 🙂)
Trafiła mi się naprawdę świetna cudowna położna, super dziewczyna, była mnie nawet odwiedzic później na położniczym, lekarz który był przy porodzie też fajny, młody chłopak,
nawet żarty leciały jak mnie już czyścił i szył 🙂 ogólnie przynajmniej końcówkę porodu wspominam bardzo dobrze

reszta później bo mała płacze 😘

ale sie ciesze Ania że już jesteście w domku, dużo przeszłyście ale teraz napewno już wszystko będzie dobrze 😘

Kasiala mnie co kilka dni ni stąd ni zowąd pojawia sie krwawienie (nie plamienie) i trwa 1dzień 😮 później znowu pare dni spokoju, nie wiem co to jest bo teoretycznie okres połogu mam już za sobą więc nie wiem czy to normalne, a może to już okres przyszedł.. 🤔

Ania i trochę rozumiem Twój strach (jak pisałaś o tej saturacji) ja miałam tak samo jak leżałam na patologi i miałam ktg to cała sie trzęsłam ze strachu żeby Małej tylko tętno nie spadało i jak jej spadało to umierałam 😞 na szczęście wszystko skończyło sie dobrze i jestem pewna że i u Was będzie ok 🙂

No mała nakarmiona i o dziwo poszła spac, no chyba że to znowu tylko drzemka,
dzisiaj w ogóle nie śpi tylko drzemki sobie ucina po 10 - 15 minut

Żółtaczka u małej spowodowana jest konfliktem serologicznym w zakresie grup głównych, nawet nie wiedziałam że coś takiego jest
ma niedokrwistośc i dostałyśmy żelazo do brania, kwas foliowy, witaminy
zalecenie konsultacji kardiologicznej, bo ma jeszcze drożny otwór owalny i konsultacji urologicznej bo ma powiększoną lewą nerkę

Wiecie że w ogóle nie brałam wcześniej pod uwagę że coś może byc nie tak,
myslałam: urodzę, 3 dni w szpitalu i do domu

Rosi szczerze Wam współczuję, mam nadzieję że już się Wasz pobyt w szpitalu zbliża ku końcowi i Zojeczka wyjdzie zdrowa jak rybka

Kinia no i zamieniłyśmy się terminami 🙂

chciałam wrzucic zdjęcia ale nie mogę bo jestem nowym użytkownikiem 😞

Lipcóweczka 2011 wita Mamuśki lipca 2012 🙂
Dużo zdrówka dla Was i Dzieciątek
Wskoczylam z sentymentu na wasz miesiac zerknac na nowe dzieciaczki i ich Mamusie

ania_p - przeczytalam Twoj wpis, u Nas tez wystapil taki wlasnie konflikt krwi (w grupie glownej) o ktorym wczesniej nie mielismy zielonego pojecia bo zawsze mowia o czynniku rh a o grupach glownych cicho sza
napisalam Ci na priv

Pozdrawiam i znikam !!!
Paaaaaa

cześć 😜
cos ostatnio nie mam czasu ani popisać, ani poczytac, ciekawe czemu 😉
aniu tak dobrze że juz w domu, nie moge czytac takich historii, zaraz chce mi się płakać, ale na pewno będzie wszystko dobrze. Ale strasznie mnie dziwi ze taki konflikt jest, jak ty miałaś grupe +, nie wiedziałam że tak może się zdazyć. Zeby juz tylko było lepiej 😘

tosia spróbuj zrobić troche cieplejszą wodę, może to pomoże żeby polubił kąpiel, mi tez raz się darł, i rzeczywiście była 2 kreski chłodniejsza niz zwykle, i kolezanka miała długo taki problem z kąpielą póki cieplejszej wody nie zrobiła

antos też ma bóle brzuszka, tak co dwa dni. jak mu nic nie doskwiera to przesypia do 3 godzin między posiłkami, albo ładnie się ze sobą bawi 🙃, i tak w dzień i wnocy. A jak go boli to co godzinę ryk i na rąćzki, wtedy bujanie i zasypia, i znowu od nowa uff 🤢 🤢
a i teściowa mi dziś przywiozła te krople sab simplex no zobaczymy od jutra mu daję,
karola espumisan tez przynosił ulgę, nie wiem co ty dajesz Stasiowi

Monkado, Karola a jak wasze brzuchy po tej cesarce? ja mam taki strasznie tkliwy nad blizną, i odrętwiały, i nieraz wydaje się spuchnięty, nie wiem czy tak ma być 😮 🤢 i zdaje mi się że przez to nie zmalał, skóra jest jędrna, ale taki jakiś duzy ten brzuch cholera

przeżyliśmy dzisiaj pierwszą kąpiel i to była masakra, tak płakała, nie wiem może woda była za zimna, jaką temperaturę ma woda u Was?
wczoraj nie kąpaliśmy bo było już późno i tak zaraz po przyjściu z dworu, stwierdziłam że odpuszczamy
teraz moje słonko śpi a na następne karmienie muszę jej leki podac, bo w końcu po tych płaczach to tylko ją nakarmiłam i usnęła od razu

wszystko jest takie nowe dla mnie, uczymy się siebie z Kamilką
jutro zadzwonię do położnej, bo dzisiaj to musiałam dom ogarnąc a i tak się nie udało, bo mała nie spała praktycznie cały dzień
zmykam się wykąpac i może się położę bo pewnie mała jeszcze z godzinkę pośpi 🙂

kolorowych 😘

Tosia napisał(a):

moja dzidzia nie lubi kąpania i darcie jest przy tym jak cholera..... Jakby mu ktoś krzywdę robił 😞

Tosia a jak go wkłądasz do wanienki to masz go otulonego w pieluszkę brzuszek i rączki? I jak wkładasz to powolutku zaczynając od nózek lekko go wprowadzasz brzuszek i pamiętaj zeby polewać pieluszkę na brzuszku bo ona szybko ziąbnie. Trzymaj pewnym rychem tak zeby głowa była w nadgarstku Twoim a palcami trzymasz go pod paszką 🙂

Ula ja ostatnio byłam na kontroli u gina i powiedział że brzuch może być taki odrętwiały nawet do roku! 🤪 😮 i mój jest nadal taki choć już dużo mniej niż na początku i wokół rany jest spuchnięty.. a oprócz tego mam duży brzuch ale myśle że to nie wina cesarki tylko ja miałam dosyć duży brzuch w ciąży i skóra sie mocno naciągnęła teraz ją smaruję ugniatam i masuję ale dalej mam takiego obwisłego flaka 😞

Wiecie co... poszłam z małą na spacer... mój spał dzisiaj do 15... o 17 posżłam z małą na psacer w pokoju był syf jak stąd do Warszawy!!! będąc na spacerze otrzymałam sms że rodziców nie ma w odmu i ze jak będę wracać ze spaceru to żebym dała znać to on mi pomoże wózek wnieść na górę (myślę sobie o ho coś się świecie) wracam do domu a tu wysprzątane, wyodkurzane. Mała spała jeszcze w wózku i poszłam do teściów pogadać a mała z nim w pokoju została za pół godziny słyszę ryk to biegnę do pokoju a M mała na rękach ululał ją jeszcze... widzę ze szykuje rzeczy do kąpieli, stojak przyniósł wodę szykuje (wiec juz pewna jestem ze coś się święci) ja myję małą na przeiwjaku i teściowa pyta się M czy kąpie małą a on ze tak... no i ja uśpiłam małą dokłądnie zasnęła o 21:32 idę do kuchni robić sobie kolację i słyszę sprzączkę od paska.... i co... M się wybiera do baru nerw mi skoczył normalnie wchodzi do kuchni i pyta mnie co robisz wiec mówię kolację a on to mam jeszcze poczkeać a mówię na co skoro mała śpi a on jak się obudzi? a jak sę obudziłą jak go nie ma to co? mam zadzwonić zeby wrócił... tak to cały dzień się nie odzywał ale jak do baru to wszystko zrobił... posprzątał, wykąpał ponosił dziecko ale tak to po co mi pomóc.... wczoraj to leżał brzuchem do góry i grał i nie obchodziło go ze nie mm czasu zjeść czy wysrać się a dzisiaj bez wazelny by mi wszedł do dupy!!! Oczywiście nie obejdzie się bez rozmowy o to bo ja też tak żyć mogę!!!

monkado napisał(a):

Ula ja ostatnio byłam na kontroli u gina i powiedział że brzuch może być taki odrętwiały nawet do roku! 🤪 😮 i mój jest nadal taki choć już dużo mniej niż na początku i wokół rany jest spuchnięty.. a oprócz tego mam duży brzuch ale myśle że to nie wina cesarki tylko ja miałam dosyć duży brzuch w ciąży i skóra sie mocno naciągnęła teraz ją smaruję ugniatam i masuję ale dalej mam takiego obwisłego flaka 😞

dzieki za odp 😜 no na pewno nasze brzuchy wrócą do formy, nie może być inaczej hehe 😁

ania_p napisał(a):

przeżyliśmy dzisiaj pierwszą kąpiel i to była masakra, tak płakała, nie wiem może woda była za zimna, jaką temperaturę ma woda u Was?
wczoraj nie kąpaliśmy bo było już późno i tak zaraz po przyjściu z dworu, stwierdziłam że odpuszczamy
teraz moje słonko śpi a na następne karmienie muszę jej leki podac, bo w końcu po tych płaczach to tylko ją nakarmiłam i usnęła od razu

wszystko jest takie nowe dla mnie, uczymy się siebie z Kamilką
jutro zadzwonię do położnej, bo dzisiaj to musiałam dom ogarnąc a i tak się nie udało, bo mała nie spała praktycznie cały dzień
zmykam się wykąpac i może się położę bo pewnie mała jeszcze z godzinkę pośpi 🙂

kolorowych 😘

ja kąpię w temp tak pomiędzy 36,6 a 37. Jak było 36,4- 36,5 to mały juz sie strasznie darł, czyli za zimno 🤨

Oj Kasiala tacy są faceci jak czegoś chcą to nieba nam mogą przychylić.. mój też jak ma iść gdzieś z kolegą to jest taki dobry jak anioł, no ale..nic za darmo...

Ula moja skóra na brzuchu też jest mocno wrażliwa, mam wrażenie jakby była wcześniej znieczulona i to znieczulenie powoli już by schodziło i jest taka odrętwiała i czuję w niej mrowienie (zawsze mam takie uczucie w wardze po znieczuleniu u dentysty), nawet jak mąż próbuje sie do mnie dobrać to ja od razu krzyczę Ałła bo to nieprzyjemne 🤢 brzuch już jest mniejszy niż wcześniej, nie odstaje tak mocno jak odstawał, ale ta skóra wisząca... 🥴 brzuch mam jak 90-latka..

Dziewczyny jakie wasze dzieci mają brzuszki??
Bo mój to ma zawsze taki wieeeeelki i rozlany na boki! Jak u żaby, jakby się mocno najadł!


Ula daj znać jak podziałał Sab Simplex

NOm ja nie miałam cesarki ale nadmiar skóry to mam jeszcze... pępek jest teraz gęboko schowany 🤪 😁 😁 😁

Ania cieszę się bardzo zę jesteście z Kamilką w odmu!!! NIe zamartwiaj się na zapas!! Npaewno wszystko będzie w pozadku. Ja wiedziałąm o konflikcie grup głównych tylko nie wiem jak to jest czy jak mama ma np grupę B a tata 0 i dzxiecko odzidzica taty to tren konflikt wystęuje czy jak bo ja mam grupę 0Rh+ a mąż BRh- i ała miała tylko leciutką zółtaczkę trwała ona może 4 dni ale nie wiem jaką grupę ma Kajcia...

Karola moja mała też ma odstający brzuszek ale to normalne bo są małe i jak trochę zjedzą to brzucio odstaje 🙂

Kurde a ja czuję jak mi się maleko produkuje 🙂 mam w tedy takie mrowienie do samego sutka... 😮 nawet lekko bolesne to jest ehhh.... ile my musimy znieść dla swoich dzieci a facet tylko robi coś jak chce coś w ziaman... jak ja wytrzymam do 2 w nocy jak mi już cycek chce pęknąć 🤪 ☺️ 😁 😁 zawsze na noc mam dużo więcej pokarmu niż za dnia 🙂 😮

Ja idę chyba w poniedziałek z małą do lekarza bo niby potówkę ma na buźce ale te krosteczki nie znikają i czasami mają taką czerowną obramówkę... i już mi teściowa filnmy wkęca ze może to być skaza... ale ja prwie wogóle mleka nie jem... jedyny mleczny produkt który jem od początku jak mała się urodziłą to masło może 3 razy zjadłam serek homo i tyle.

Dobra ucieakm spać bo padam na pysk!!!

Kasia a może Kaja ma to samo co mój Stachu? Trądzik?

To mrowienie w cyckach też mam często.
Staś śpi od 22, pewnie przed 1 się obudzi na am am 🙂 też idę spać, dobranoc!

karola napisał(a):

Oj Kasiala tacy są faceci jak czegoś chcą to nieba nam mogą przychylić.. mój też jak ma iść gdzieś z kolegą to jest taki dobry jak anioł, no ale..nic za darmo...

Ula moja skóra na brzuchu też jest mocno wrażliwa, mam wrażenie jakby była wcześniej znieczulona i to znieczulenie powoli już by schodziło i jest taka odrętwiała i czuję w niej mrowienie (zawsze mam takie uczucie w wardze po znieczuleniu u dentysty), nawet jak mąż próbuje sie do mnie dobrać to ja od razu krzyczę Ałła bo to nieprzyjemne 🤢 brzuch już jest mniejszy niż wcześniej, nie odstaje tak mocno jak odstawał, ale ta skóra wisząca... 🥴 brzuch mam jak 90-latka..

no właśnie ja mam tez jakby po znieczuleniu, i ciężko mi się chodzi w jeansach, boli po prostu jak za długo mam spodnie dopiete cholera
napisze jak po kropelkach, ale jeszcze musze poczytac stosowanie, bo Antoś to nie ma jeszcze miesiąca i treoszkę sie boje dawac mu cokolwiek, espumisan tez daję pół dawki, 2x po 5 kropel, połozna mówiła że tak mozna

mój mały tez ma chyba trądzik, bo potówka juz by mu zeszła, wysyało mu czółko i troche na powiekach ma 🤢 🤢, niezbyt to wygląda...