Lipcóweczki 2012 | Forum dla mam

A tak w ogóle to dzień dobry mamusie 🙂
piszę jedną reka bo przyssawkę mam przy piersi 🙂
wczoraj zalizyłyśmy drugi spacerek, mała śpi jak zabita w wózku

a dzisiaj planujemy obiad u teściów i uwaga grila u znajomych, takie mięsko bez przypraw to chyba mogę z grila zjeśc

a na wizytę do gina idę w połowie września jak wróci z urlopu 🙂
i muszę z nim pogadac na temaat tego konfliktu grup krwi,
bo na necie piszą że przy kolejnych ciążach może byc gorzej z dzieckiem, i w ogóle z kolejną ciążą to trzeba czekac 3 lata

ula a może to od cycka te krostki, moja mała ma często ale jej znikają

co do jajek to nie wiem ja jeszcze nie jadłam

sto lat z okazji urodzin dla Marty 🙂

Dzień dobry 🙂

Jaś zasnął sam w łóżeczku 🤪 ale to pewnie ze zmęczenia już sam wymiękł. Od 7.30 nie spał.

Tosia ja jadłam jajka na miękko i na kanapce, Jasiowi nic nowego się nie działo, uczulenia nie dostał a prężyć to prężyl się jak co dzień... Jajecznicy nie jadłam, chociaż mam ochotę, ale nie wiem czy można bo to w końcu smażone 🤨

My mamy w środę szczepienie, aż się boję na samą myśl jak to będzie

Kasia napisał(a):

ula a może to od cycka te krostki, moja mała ma często ale jej znikają

kasia , ale ja daje butle, i od mleka tez raczej nie, bo by miał krosty od początku, a nie po 3 tyg. karmienia, tak mi się zdaje 🤢
wcześnuiej miał takie pojedyncze krostki, potówki, nie wiem, pojawiały się i znikały, w szpitalu mówili, że to takie kontaktowe jest, i nic z tym nie zrobisz, ale teraz to ma tak jakby wysypke 🤢 🤢

Martunia wszystkiego najlepszego i spełnienia najskrytszych marzeń życzę 🙂

Mała mi się odparzyła, chociaż nie wiem czy to nie jest jakieś zapalenie skóry aalbo coś w tym rodzaju bo krostki czerwone ma przy odbycie 😞 a przecież myję przegotowaną wodą
jutro przyjdzie położna to zobaczymy co ona na to, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł ją pytac 😁
Dziewczyny a jak z pępuszkami u Was, pewnie już dawno odpadły, bo u nas to położna mówiła że bardzo gruba pępowina była i długo będzie się trzymac kikutek i faktycznie pod spodem to normalnie jeszcze żywa pępowina jest 😞 a tak bym już chciała żeby odpadła

Ania a czego używasz do przemywania pępuszka?? Ja używalam octeniseptu, odpadł po prawie 2 tyg i jak przemywalam to tak porządnie ruszałam tym kikutkiem zeby dokładnie wymyć, nawet jak później pojawiała się zeschnięta krew to położna nie kazała mi się bać tylko przemywać.

w szpitalu używali octeniseptu i też kupiłam,
też wymywam dokładnie, ale faktycznie gruba pępowina była to może dlatego tyle to trwa

Ania fiolet też bardzo ładnie zasusza, tylko strasznie brudzi
Ula a może Antoś ma skazę białkową, mój Patryk też miał taką wysypkę na całej twarzy to się okazało że to skaza białkowa,chciałam wstawić zdjęcie jak to wyglądało u Patryka ale na zdjęciu tego tak nie widać i nam pediatra wypisała na receptę maść którą robią w aptece z wit. E i smarowałam nią buźkę. koszt 5 zł

Cześć Dziewczynki 🙂

Tak się chwaliłam dobrymi nockami że dzisiejsza była fatalna :/ Wstawaliśmy chyba co 1,5h.. padam! Ale za oknem pięknie, później w planach pierwszy spacer całą Czwórką, teraz starsze Chłopaki buszują w sklepie a ja mam chwilę dla siebie bo Jaś śpi 🙂

Monkado odwdzięczam się oklaskiem 😘

Ula podziwiam za cierpliwość z Babcią 😁

Tosia ja też już zaliczyłam jajko, właśnie na kanapkę bo jajecznica smażona więc jeszcze poczekam 😜

Ania u Nas pępek odpadł w 10dniu.

Marta wszystkiego dobrego z okazji urodzin!! 😘

Widzę że nie tylko ja narzekam na brzydkiego buziaka 😞 nam lekarka kazała tylko przemywać Emolium i tyle..
Zaraz poszukam zdjęcia czy mam jakieś z bliska i pokażę Wam te krostki.
U nas od 5 rano znowu płacz i napinanie, jestem wykończona po prostu, sypiam maks po 5-6 godzin na dobę, rano jak wstaję to płakać mi się chce bo tak chce mi się spać a tu mały marudzi co chwila a starszy wstaje z łóżka i trzeba z nim iść zrobić siku, umyć zęby i dać śniadanie...

Ja już nie wiem o co chodzi z tym moim oczyszczaniem bo już od dość dawna miałam lekkie różowe plamienie tylko i czasami trochę krwi a od wczoraj znów mam żywą czerwoną krem, że muszę podpaskę zakładać! Może wtedy tamto to nie był okres? eeee już zgłupiałam. do lekarza pójdę chyba w przyszłym tygodniu. I muszę zastanowić się nad jakąś antykoncepcją choć nie jestem za hormonalną ale nie ma wyjścia.... chyba, że zdecyduję się na wkładkę wewnątrzmaciczną.

aha, ja jajecznicę jadłam ze 3 razy, teraz odstawiłam całkowicie bo jest alergenne, a ja wszystko co alergenne muszę wyeliminować, dziewczyny powiem Wam że ciągle chodzę głodna bo prawie nic nie mogę jeść....

Hejka mamusie 🙂

Mi na drugi dzień po porodzie na śanidanie przyniesiono pastę jajeczną ale uwaga!!! bez żółtka 😮 tak więc chyba można je jesć 🙂

dziewyczyny a ja zaczynam magazynować mleczko 😜 po każdym karmieniu odciągam to czego mały ssaczek nie wyssał co prawda nie jest tego za wiele bo około 20ml ale grosz do grosza i będzie kokosza 😜 tylko muszę kupić woreczki do mrożenia mleczka... wiecie moze ile kosztują?

Ula moja Kajcia też ma takie krostki i zaczęło się od policzka lewego miała kilka, późneij przeszło na drugi policzek i trochę na czółko i szyję i oczywiscie jak jest gorąco to one robią się czerwone. Pediatra to widziała i powiedziała ze to tak zwana MOLA i samo zejdzie ale ja przemywam rumiankiem i na noc smaruję bepanthenem. Była tu też dziewczyna z marcówek i pisała że korą dębu też można przemywać i lekko smarować sudocremem albo krochmalem przemywać i też shcodzi.
Ula co do babć, prababć, cioć i innych ludzi którzy dają same "złote" rady to coś wiem o tym np. wczoraj byłam na działce u znajomych i była tam babcia i od razu z gębą do mnie gdzie czerwona wstążeczka przy wózeczku bo zauroczą... po czym wróciłam do domu i mała jak zwykle płakała bo zasnąć nie mogła... i teściowa ze pewnie ją zauroczyli... i piszę to tej znajomej (ona ma 47 lat) i tez do mnie że na działce były takie dwie co pewnie źle na małą popatrzyli i zebym urok zrzuciła z małej po przez spalenie zapałki wrzucenie jej do s=kubka z wodą i przelać 3 razy przez obrączkę do drugiego kubka 😮 🤪 😁 😁 😁 aa no i oczywiście czy nie jest jej zimno, dlaczego czapki nie ma (na polu 27 stopni) żebym tak trzymała, żebym nie bujała, nie nosiła, i w ogóle najlepiej jak bym zawisła w powietrzu 😁 😁 😁

u Nas nocka elegancka z jedną pobudką o 02:30 potem dopiero o 8 rano tyle ze do 23 mała Nam koncertowała... ehhh

Babcia dziecko porwała do drugiego pokoju a ja mam spokój 😜

Tosia jak jest na polu ciepło i bez wiatru to ja nie zakłądam czapeczki bo po co przegrzewać dziecko... Kiedyś była moda ze zawsze czapeczkę się zakładało ja po kąpieli też nie zakąłdam czapeczki!!! i nawet położna i lekarka mi móiły żeby nie przegrzewać a w gorące dni to można zakłądać czapeczkę z daszkiem ale tylko po to zeby oczka słoneczko nie raziło 🙂

Chwała temu kto wymyślił bujaczki!!! Właśnie moje dziecko w nim zasnęło 😜 idę się umyć i koło 15 pójdę z dzidzią na spacerek 🙂

hej dziewczynki 🙂
ale popisałyście jak na Brzuszku! 🤪 🤪 😁 😁 😁
a u mnie noc koszmar- Mała wczoraj mega marudna wsiała w zasadzie cały dzień na cycu i na nocne karmienie musiałam jej już butle zrobić bo cyce flaki 😮 zjadła o 21 a później pobudka o 3 i następna uwaga o 5 i o 7 dużo krzyku, malo jedzenia.. a do tego dostałam biegunki a i przyjechał brat z Córeczką 2,5 letnią która tez marudna byla a i mamy monitor oddechu który sie włączal bo coś nie stykało więc bilans nocy jest następujący:
- 3 karmienia Kornelki
- 3 donośne placze Chrześnicy które również nie ułatwiały spania
- 3 włączenia monitora oddechu przy których oboje z mężem na baczność przy łóżeczku nasłuchiwaliśmy czy z mala ok
- duża ilość wizyt w wc
jestem padnięta 🤢

co do czapeczek- mi pediatra powiedziała że czapeczkę trzeba ubierać nawet w upały taką cieniuteńką a chodzi nie tyle o uszka co o ochronę ciemiączka żeby nie wystawiać go na działanie słońca ani wiatru

Kasiala napisał(a):

Hejka mamusie 🙂

Mi na drugi dzień po porodzie na śanidanie przyniesiono pastę jajeczną ale uwaga!!! bez żółtka 😮 tak więc chyba można je jesć 🙂

dziewyczyny a ja zaczynam magazynować mleczko 😜 po każdym karmieniu odciągam to czego mały ssaczek nie wyssał co prawda nie jest tego za wiele bo około 20ml ale grosz do grosza i będzie kokosza 😜 tylko muszę kupić woreczki do mrożenia mleczka... wiecie moze ile kosztują?

Ula moja Kajcia też ma takie krostki i zaczęło się od policzka lewego miała kilka, późneij przeszło na drugi policzek i trochę na czółko i szyję i oczywiscie jak jest gorąco to one robią się czerwone. Pediatra to widziała i powiedziała ze to tak zwana MOLA i samo zejdzie ale ja przemywam rumiankiem i na noc smaruję bepanthenem. Była tu też dziewczyna z marcówek i pisała że korą dębu też można przemywać i lekko smarować sudocremem albo krochmalem przemywać i też shcodzi.
Ula co do babć, prababć, cioć i innych ludzi którzy dają same "złote" rady to coś wiem o tym np. wczoraj byłam na działce u znajomych i była tam babcia i od razu z gębą do mnie gdzie czerwona wstążeczka przy wózeczku bo zauroczą... po czym wróciłam do domu i mała jak zwykle płakała bo zasnąć nie mogła... i teściowa ze pewnie ją zauroczyli... i piszę to tej znajomej (ona ma 47 lat) i tez do mnie że na działce były takie dwie co pewnie źle na małą popatrzyli i zebym urok zrzuciła z małej po przez spalenie zapałki wrzucenie jej do s=kubka z wodą i przelać 3 razy przez obrączkę do drugiego kubka 😮 🤪 😁 😁 😁 aa no i oczywiście czy nie jest jej zimno, dlaczego czapki nie ma (na polu 27 stopni) żebym tak trzymała, żebym nie bujała, nie nosiła, i w ogóle najlepiej jak bym zawisła w powietrzu 😁 😁 😁

u Nas nocka elegancka z jedną pobudką o 02:30 potem dopiero o 8 rano tyle ze do 23 mała Nam koncertowała... ehhh

Babcia dziecko porwała do drugiego pokoju a ja mam spokój 😜

😁 😁 😜 to sie usmiałam z pań, tesciowej pogratulować 😉
ja zakładam czapeczke jak wieje, a tak po co, skoro na dworze cieplej niż mieszkaniu
mam nadzieję że te krostki to własnie ta mola, a nie skaza białkowa, no ale przejdę sie chyba do lekarza, jak tylko uda mi się umówić 😠
tak mnie jajniki mulą drugi dzień, ale ten okres coś się nie rozkręca, tylko tak plamie brunatno, jak na początku miesiączki 😮

no i co do "super" rad wszystkich babć, cioć i teściowych to chyba po prostu trzeba sie uodpornić bo tego nie unikniemy, ja zlewam i zawsze odpowiadam coś w stylu że wiem co robię np jak teściowa mówi że Małej jest chyba zimno bo ma czkawkę to mówie że ma czkawkę bo jej sie ulewa i zimno jej na pewno nie jest albo żeby trzymać ją tak a nie siak to mówię ze siak jest jej wygodnie i tak bedę trzymać 🙂

a jajecznicy jeszcze nie jadłam bo w sumie nie wpadłam na to żeby jeść 😁 ale myśle że spróbuje przy najbliższej okazji 🙂

a przy kąpaniu z prababcią ( teraz to mi się śmiac chce) ja małemu chcę ściągnąć body, a babcia trzyma dziecko za rączki do kupy, bo mu zimno jest 😁 😁i tak się mocujemy, a tesciowa nad nami, ja mu chce pieluche założyć , a ona go zakrywa flanelką, nogi, całego, paranoja 😁 😁

no i już pisałam ale jeszcze raz napiszę- również duży ukłon dla "wielokrotnych" Mamuś ja z jednym dzieciaczkiem nie wyrabiam.. Karola, Kinia, kasia- oklaski 🙂