listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

🙂)) kari 4h przsypiała jak miała 1,5 roku, to była jej jedyna drzemka w ciagu dnia..
Macio mi tez nie spi, jak 1,5h w ciągu dnia przespi to dobrze...tzn ze 3 x po 1,5 jak jest etraz w wózku

własnie Iza - czyje to zalecenia????
ja mam chwilę relaxu, dzieciaki spia, prasowanie czeka, ale wsuwam owoce z jogurtem i zapijam radlerkiem 🙂

anka- nie stresuj sie a roboty na serio masz duzo...podziwiam, u nas była catering a ciasta podział: tort z cukierni, 1 ciasto ja, jedno moja mama jedno tesciowa a w sumie ciasta w ogolne nie poszły....

Chodzi o to,ze Bu nie chce w ogole sie podpierac na lokciach i rece chowa do tylu, glowe kladzie na podlodze i tak sobie lezy. Czasem robi foczke ale tez szybko sie zniecheca bo sie meczy. Zalecenie dostalam od pielegniarki srodowiskowej, ktora na codzien zajmuje sie dziecmi. Nic mi nie wspominala o tym,ze cos jest nie tak z Kuby rozwojem. mamy tylko cwiczyc na brzuszku a na reszte przyjdzie czas. zreszta mnie bardziej interesowala kwestia spania bo to mnie wykancza.

od KARINKI

nie moge do was pisac na forum bo cos mi sie na forum wlaczylo, chyba od nadawcy internetu i nie moge tego wylaczyc ani zaakceptowac..i bez zlikwidowania tej wtyczki ktora mi sie pojawia nie moge pisac na forum i lipa ale czytam was na bierzaco...wiec napisz pls na forum laseczkom o co chodzi. u nas okey..korzystamy z pogody..siedzimy prawie caly czas na dworze..lub specerujemy...Powroce na forum pewnie po 10 maja jak dotre do Niemiec. ah powodzonka Anuli w mega chrzcinach oj to bedzie impra 🙂 no i buziaki dla reszty maluszkow 🙂

hejka, od wczoraj nie moglam sie zalogowac. dopiero otworzylam strone przez explorera i sie udalo.
Piekna pogoda, wiekszosc czasu spedzamy na polku, widzialam zdj na fb, Kuba sliczny zwlaszcza na takim jednym zdj w niebieskim pajacu, on juz tak siedz? ja sie boje Tymka sadzac, nawet z podparciem jeszcze tego nie robilam. U nas bez zmian, T nawet grzeczny, cos czesto mi sie w nocy budzi. W robocie mam znow jazdy, ale takie na maksa, ale juz nie bede pisac szczegolo, bo to nawet smieszne nie jest.
Tez czytalam o tym spaniu i ja to zrozumialam tak, ze w ciagu calego dnia dziecko spi 4h, a nie jednym ciagiem, no i u nas sie to zgadza, kilka drzemek po pol h, w sumie to bym chyba wolala 3 ale po 1,5 h.

a u mnie dzisiaj jakas masakra. Moj P mial zly dzien i wkurzal sie na mnie bo nie odbieralam jego telefonow. A ja nawet nie slyszalam ze cos mi dzwonilo bo Kuba tez niw w sosie i wyje od godz 14 😞.

Thalia Bu jeszcze sam nie siedzi a na zdjecie byl podpaarty i podtrzymywany przez tate i tez go czesto nie sadzam jeszcze zreszta nie bardzo sie rwie do siadania wolalby juz stac 😁
No i wszystkiego Naj dla Tymka 🤪

O wcieło posty 🙂

Cześć Mamuski 🙂 Gdzie jestescie 🙂 hihih takiej ciszy to juz dawno nie bylo. Wyglada na to ze jak Ani nie ma to nikogo nie ma 🙂 Ania rozkreca forum 🙂 Wiec Anka czekamy do poniedziałku na Ciebie z relacjami 🙂

no co ty goska 🙂
wszystkie kręcimy

ja wcz miałąm awarię na łączu i nei miałam neta do 22 a jak juz wreszcie siadłam to była awaria strony.

u nas ok, pogoda sie nieco zwaliła. Kari była wcz w przedszkolu, my na spacerku, potem mi dzieciaki o 17 posły a ja na basen wykoczyłam. wieczorem szaleli do 20.30,
dzis rano siłownia a teraz robię generalne porządki w sypialni, mam polowę ciuchów moich w którcyh nie chodzę...

Czesc Dziewczyny.
W koncu sie wyspalam. Moje dziecko zalapalo spiocha i wstalo dopiero o 10 🤪 a w nocy byly tylko dwie pobudki 😁.
Pogoda u nas piekna wiec zaraz wyruszamy spacerowac a potem moze znowu jakiegos grilla zrobimy bo az szkoda tracictaka pogode na siedzenie w domu.

U nas tez awaria netu u G na kompie 🙂 ale przynajmniej pozytek taki ze nie siedzi godzinami 🙂 Dzis juz dzwonił do mnie z pracy czy naprawiłam 🙂 bo ja domowy specjalista od informatyki jestem 🙂 Mój G z techniką sobie nie radzi 🙂
Elmirka to macie sukces ze spaniem 🙂 moze wkoncu bedziesz sie regularnie wysypiała - Kuba sie łaskawy dla Ciebie zrobił 🙂
Zazdroszcze grillowej pogody - u nas kolejny dzien po znakiem szare ciemne chmury 🙂 Ale ciepło. Własnie wróciłam z Olką z miasta. Musiałam kupic zaproszenia na chrzciny, zrobic jakies małe zakupy do domu i wkoncu obmyc samochód na myjni bo wygladał tak strasznie ze az mi wstyd było nim jezdzic 🙂 A teraz piekna moja strzała czysciutka 🙂 Az miło 🙂 Pod tym wzgledem to ja jestem pedantka - w przeciwienstwie do mojego mezusia bo jemu brudny i rozklekotany samochód nie przeszkadza. Po dwóch latach jego samochód wyglada jak wrak 🙂 A mój mimo ze leciwy trzyma sie ciagle ładnie.
Zmykam sprzatnąć niespodzianke jaka córcia mi zrobiła w gatki 🙂 Miłęgo dnia

Cos zammilkly mamusie.
U nas dzisiaj dzien spedzony na podworku. K sie dotlenil za wszystkie czsy i wlasnie ucina sobie drzemke po kapieli choc mam nadzieje ze to juz bedzie nocne spanie.
Grilla nie odpalalismy bo nie bylo chetnych a dla naszej dwojki nam sie nie chcialo 😁

Dziewczyny-zyje i ledwo widze na oczy ledwo przebieram nogami ale wszystko przygotowane jutro przed kosciolem tylko poprzyprawiac sataltki powystawiac i finito 😉 pomalowalam paznokcie ide zaraz sie kapac i jutro MALY WIELKI DZIEN-odezwe sie pewnie w poniedzialek-a w poniedzialek w dodatku szczepienie ale pewnie nie bedzie bo cos mi lenka furkocze noskiem nad ranem i ma tone smarkow 😉

Ania powodzenia jutro 🙂 Niech Lenka sie pieknie spisze w kościółku 🙂 I udanego przyjęcia. Daj znac jak wszystko wypadło - choc nie mam watpliwosci ze z Twoimi przygotowaniami i determinacja wszystko bedzie cacy 🙂
My dzis zapraszalismy siostry G na chrzciny i dopiero wrócilismy. Jutro zapraszamy jego brata z rodziną. Dzis tez dogadałam z kucharką ze przyjdzie i ugotuje nam na 20 osob. Choc to i tak nie po mojej mysli ale G sie uparł ze w domu lepiej i taniej. Ale znajac zycie i tak bede miała zapieprz... Ale dobre i to ze kucharka sie zgodziła a i tak cudem bo ma wesela teraz na głowie. Wolałabym w lokalu gdzies - zapłacic i miec z bani. Zero załatwiania, zakupów, sprzatania. Przyjsc na gotowe i wyjsc po wszystkim a tak znów bedzie nerwówka... bo niestety u tesciowej na dole bedzie wszystko bo my nie mamy tak duzego stołu u siebie na tyle osob. Moze jakos przezyje...

hej mamusie 🙂
dawno do was nie pisałam ale cały czas was czytam w biegu..
u nas wszystko w jak najlepszym porządku, Maciuś rosnie jak na drożdżach w piątek skończył pół roczku...jej jak to zleciało szybko...my to od kiedy jest taka piękna pogoda jesteśmy cały czas na dworze jak macuś wstaje o 6.30 jem śniadanie maciuś o 7 przed 10 je kaszkę a o 10 jesteśmy już na dworzu tak do 14 po 14 je obiadek ja też i z powrotem na dwór i tak do 19 w międzyczasie zje deserek i spacerujemy tak ze jesteśmy już opaleni maciuś ma ładnie trochę policzki przyrumienione a ja nos i czoło to mam normalnie raka hehe tka czerwona jestem 🙂 jak nie spacery to działka i tak w kółko, wczoraj posialiśmy trawę zrobiłam sobie kwietnik zasadziłam kwiatki kilka przekopałam w inne miejsce zasiałam słonecznik i tak czas zleciał wczoraj że szok jeszcze z rana pojechałam z mamą na zakupy bo na majówkę wyjeżdża na wycieczkę i musiała zrobić kilka zakupów dla siebie i tak zleciało od 10 do 14, Bartek świetnie sobie poradził z Maciusiem cały czas byli na dworze tak więc jestem bardzo zadowolona że mogę sobie wyjść z domu i nie ma problemu że sobie z nim nie poradzi...dzisiaj w planach Kościół na 12.30 a później to nie wiem pewnie pojedziemy na kawkę do teściów i jutro znowu poniedziałek a w sobotę za tydzień idziemy na zabawę z pracy mojego Bartka tak więc Maciuś będzie pod opieką cioci( mojej siostry) pierwszy raz go nie wykąpię bo impreza zaczyna się o 17 najpierw obiad później jakiś kabaret a po kabarecie zabawa do białego rana...pewnie będę wisieć więcej czasu na telefonie czy wszystko ok z Małym ale ja już taka jestem 🙂
Aniu wszystkiego naj dla Lenki z okazji chrzcin 🙂podziwiam Ciebie za te przygotowania ja narobiłam się na chrzciny i było o wiele za dużo jedzenia a ty to już pobiłaś rekord!
ciesze się kochane że wszystko u was dobrze
zmykam bo mały płacze
miłego dnia
pa

hej
ja wymuskałam pie knego posta ale mi sie komp zresetował i nici...

marta - myśle ze prawie kazda mama wisi na telefonie jak dziecko zostawia na noc.. normalna sytuacja. ja w dod wracam co 3h napoić mojego syna, ale nie mam z tym problemu. mysle ze jak sie uda to do konca sierpnia ko potrzymam na cycusiu (pczywiscie z butlą też) a moze nawet do roku zycia.

ania - powodzenia dzis!!! i jutro relacja!

u nas dzis spacerowa neidziela w planie. moze z kawką u moich rodziców. od rana szykuję obiadek neidzielny, dzis bitki, a dla mnie indyczek gotowany
na 11 kosciół

jak tam wam weekend mija laseczki?
baiser - jak panienski????

u nas sie panienski szykuje na 4.05, mam nadzieje e będzie blisko domu bo z nocnymi powrotami to mogę nie poszaleć 🙂

Hejka Mamusie!
Ja znow nie moge sie zalogowac na forum, juz w dwoch przegladarkach, dzis sie loguje z trzeciej, ale pewnie jutro nawet z tej trzeciej nie bede mogla.
Anula powodzenia na chrzcinach, oby wszystko wypadlo tak jak zaplanowaliscie i Lenka byla grzeczna.
U nas wszystko ok, wczoraj bylismy wszyscy na meczu, jedna polowe K jezdzil z T w wozku, pozniej maly zaczal marudzic i bylo juz dosc chlodno, wiec moja mama bawila sie z nim w samochodzie, przy takich wyjazdach doceniam moc cyca, zero butelek, pierdzielenia sie itp.
T wlasnie wstal i gada po swojemu, ostatnio nauczyl sie nowej rzeczy, najpierw tak smiesznie glimie buzia, zbiera sline, a potem pluje i to na odleglosc 🤪 ostatnio mnie oplul 🙂 jak juz zacznie to normalnie cala buzie ma zapluta.
Mamy problem z manna, wybitnie mu nie smakuje, od jakiegos czasu daje mu lyzeczka, a raczej probuje, bo od razu wypluwa wszystko bokiem i ma odruch wymiotny, nawet popijanie mleczkiem juz nie skutkuje, chyba jednak wroce do manny w butli.

Dzien Dobry mamusie.
Nocka z jedna pobudka na karmienie o 3 a potem 2x wstawanie bo Bu sie krecil wiec musialam go przekladac raz na plecki a raz na brzuszek. Problam byl tylko z zasypianiem ale kolejny raz udalo sie bez cycusia, zajelo nam to troche i nie obylo sie bez placzu ale w koncu o 23 K spal 🙂. Dzisiaj w planach wycieczka na zlot hondy a potem pewnie znowu bedziemy spacerowac bo pogoda cudowna.
A tak pozatym to 4 maja przylatuje do polski, w koncu kupilismy bilety 🤪.

U nas wkoncu tez słonce wyszło 🙂 Bylismy juz w odwiedzinach u brata G zapraszalismy ich na chrzciny. Ja z Ola byłam w kosciele - mała cudaczka na poczatku sie troche denerwowała i popłakiwała, ale jak juz zasneła do "na amen" 🙂 dopiero w domu sie ockneła. Mam obawy jak bedzie sie zachowywała na chrzcinach 🙂
Emirka to widze ze konsekwentnie trzymacie sie zasad z zasypianiem 🙂 Dobrze Bubu wkoncu nauczy sie nowych zasad.
Thali u nas z pluciem było to samo jakis czas temu - nauczyła sie i pluła na wszystko i wszystkich - teraz juz troche jej przeszło 🙂
U nas kaszka ładnie wchodzi łyzeczką ale ja to mysle ze moja Olka to ona wszystko zje byle jesć 🙂 Jej nawet ziemniaki ze szpinakiem smakowały mimo ze ja jak posmakowałam to za zadne skarby bym tego jesc nie chciała 🙂 a ona wybredna widocznie nie jest 🙂

My juz w domku. Naogladalismy sie samochodow choc ja fanka motoryzacji nie jestem ale zawsze to jakas odskocznia od codziennosci. Kuba byl grzeczny usmiechal sie do wszystkich i rozgladal na wszystkie strony z zaciekawieniem az padl z nadmiaru wrazen, a odkad zmienilismy fotelik i nie musimy zakladac kurtek krepujacych ruchy K zaczal chetniej jezdzic w samochodzie wczesniej byl ryk jakby go ze skory obdzierali, wiec w samochodzie tez ladnie spal. 🙂

fajnie Iza ze Kuba coraz bardziej daje wam 'pozyc' 🙂

u nas ok, choc 2gi dzien bez kupy. był spacer, Kari oszalał z moim tatą na podwórku bo wylądowaliśmy u nich n kawie i kołoczu weselnym. padłą o 19. juz jest w 100% zdrowa, co mnie baaardzo cieszy.

hello
my jakies 30min na nogach, Kari jeszcze spi
szykuje się piękny dzien więc będziemy spacerowac 🙂
musze M jakąs wiatrówkę kupic bo na razie ma kurteczkę jedną ale z polarem w srodku.
miłęgo dnia i zgłasać sie!!!

Kamila mi pisałą na FB ze sie nie potrafi zalogowac....cos sie rąbie...

U nas dziala jak narazie. Choc na dole strony jakies info sie wyswietla cały czas o polityce prywatnosci. I nie mozna tego zaakceptowac 🙂
Edytka super że Kari nareszczcie zdrowa 🙂 No i że Kubuś grzeczniutki był na zlocie 🙂
U nas cos pozmieniały sie godziny nocne... Ola jak z zegarkiem w reku budzi sie juz przez kilka nocy o 2.30. i poźniej to juz bardziej takie czuwanie i cycanie co jakis czas. Dzis i tak wyjatkowo długo mi spała bo do 7.30 🙂 Zwykle o 6 juz jest jak skowronek i gada. Słoneczko od samgo rana swieci wiec pewnie bedziemy spacerowac 🙂 Później moze jak G wróci z pracy wczesniej to wyskocze kupic sobie jakas marynarke na niedziele. no i musze zaczac brac sie za sprzatanie 🙂 Ale nie przewiduje szalenstwa pod tymw zgledem 🙂 W sumie nie mam zamiaru przejmowac sie jak nie bedzie idealnego wysprzatanego domu 🙂 I tak nikt nie zwraca na to uwagi i nie zaglada we wszystkie kąty 🙂 Musze jedynie ogarnąć nasza góre bo moja rodzinka bedzie nocowac w sobote wiec wszytskie pokoje bede w uzyciu 🙂

Edytko ja sie melduje 🙂. Cos mi sie wydaje ze znowu beda czekaly nas przenosiny albo w koncu zdecydujemy sie na priva.
Ja to nie moge tutaj chwalic mojego dziecka bo jak pochwale to wszystko szlag trafia.
Mielismy ooooogromne problemy z zasypianiem no i w zwiazku z tym budzil mi sie tez dosyc czesto w nocy 😞 ale obudzil sie radosny jak skowronek
A co do nowych umiejetnosci to K ostatnio nauczyl sie rzucac rzeczami 😁. Lezy na swoim fotelu i rzuca wszystkim co tylko mu wpadnie w lapki 😁 i cieszy sie jak glupek 🤪 Jesli chodzi o plucie to K robi to nieswiadomie.
A ja sie wczoraj zalamalam bo podliczylismy koszty wyjazdu do polski i wyszlo nam jakies 1000 funtow + paliwo do samochodu na miejscu 😠