jakie leki zabrać na wakacje dla swoich pociech | Forum dla mam

Witam
wybieram sie po raz pierwszy z rocznym dzieckiem nad morze przed nami ok 700 km jazdy autem , a później 2 tygodnie "lenistwa" nad naszym morzem 🙂
zastanawiam sie tylko co powinnam wziasc do apteczki co ewentualnie może mi sie przydac
moze macie jakies doświadczenie i pomysły za ktore z góry dziękuje 😉

na pewno lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy 🙂

a ja jeszcze bym dołożyła zestaw do opatrunków.woda utleniona,jakieś plastry....

dokładnie 🙂

ja jeszcze brałam syrop na kaszel w razie gdyby 😉

coś na ukąszenia jakis fenistil...albo coś w spray przeciwko muszkom,komarom....oczywiście wysokie filtry przeciwsłoneczne dla dzieci...

oooooooooooooo widzicie 😉
co doswiadczone mamuski to doswiadczone dziekuje :*:*

cos na komary musze wziasc rownież
wszystkie wasze leki dopisalam do listy 😆

dobrze też mieć jakiś probiotyk co by potem na szybko apteki nie szukać 🙂

na pewno sól fizjologiczną - na wypadek, gdyby piasek dostał się do oczek. A na pewno się dostanie 🙂

Leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe: najlepiej dwa rodzaje: jedne z paracetamolem (np. panadol dla dzieci), a drugie z ibuprofenem (np. nurofen dla dzieci). Różnym dzieciom różne lepiej/szybciej pomagają, to raz. A dwa: przy długo trwającej gorączce warto podawać je nazmiennie.

Preperatyna na zaparcie i na biegunkę. Najlepiej to co wiesz już, że pomaga, np. na zaparcie słoiczek suszonych śliwek Gerbera, a na biegunkę Smectę. 😉

Zapas dziecięcej pasty do zębów, jeżeli myje i zapasową szczoteczkę, w razie gdyby się co z obecną stało... 😉

Woda utleniona, plastry, zestaw opatrunkowy, sól fizjologiczna.

Coś przeciw owadom i maść na ukoszęnia.

Coś dodatkowo w razie objaw kataru, przeziębienia, żeby możnabyło szybko doraźnie podać: lek na kaszel, olejki eteryczne eukaliptusowe (do kąpieli kilka kropel i na poduszkę 😉), maść rozgrzewająca (np. pulmex baby),

O! Probiotyk czy prebiotyk też warto - ale tu popytaj w aptece, bo często okazuje się, że muszą one być trzymane w lodówce - więc gorzej z ich przewozem, no i na miejscu musi być lodówka. 😉

Maść na odparzoną pupę, na guzy, na słoneczne poparzenia!

tak sobie pomyślałam, że frida lub coś w tym stylu też by się przydała "w razie wu".

O i jeszcze - może warto by rozglądnąć się zawczasu za lekarzami, pediatrami, ośrodkami zdrowia, etc. w okolicy: spisać sobie ich adresy, numery telefonów. Aby w razie (tfu odpukać!) czego nie szukać tylko od razu mieć pod ręką do kogo się zgłosić w okolicy. 🤨

to nie lek, ale - moim zdaniem - rzecz niezbędna.

Książeczka zdrowia dziecka.

He, he, no tak, niby takie oczywiste - Książeczka Zdrowia Dziecka, a jednak macie rację, warto wspomnieć i PAMIĘTAĆ! 😉

Ja prowadzę takie "życie na walizkach", dlatego mam cały czas skompletowaną podręczną apteczkę dla małego, z różnymi specyfikami, przedmiotami. I zawsze w jej pobliżu trzymam książeczkę zdrowia - by o żadnym nie zapomnieć. 🙂