Skocz do zawartości

OSPA | Forum dla mam


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Szczepic czy nie???Od września mała idzie do przedszkola i zastanawiam się,czy jej nie zaszczepić co by łagodniej to przeszła..Z córcią jest taki problem,że ma troszkę alergię i jak coś ją wysypie- to od razu się drapie,potrafi drapać się nawet przez sen do krwi...Czy jeśli będzie zaszczepiona na ospę to tego drapania uniknie?,albo będzie go chociaż troszkę mniej???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • Mamusie
Kasiula im wcześniej przejdzie mała ospę tym łagodniej ją przejdzie. 🤨 Z ospą tak dziwnie właśnie jest, 🤔 Ale może to i dobrze? 😉

Heh, pamiętam, ze nam do domu przytargał ospę najmłodszy brat (był wtedy w podstawówce). On ją zniósł najlepiej, ja średnio (byłam wtedy w liceum), a najciężej i najgorzej najstarszy brat (wtedy na studiach). Lekarka się śmiała, że nasza historia obrazowo pokazuje jak to jest z ospą i przechodzeniem jej w różnym wieku. 😉

Witek miał okazję "załapać" ospę... ale jakoś nie załapał. 🤨 A mógł to mieć już za sobą. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas ospa była gdy Amelka była w wieku przedszkolnym, pierwsza złapałam ja będąc na Wigilii w przedszolu...to była jakaś masakra! dziewczyny płakałam po nocach tak mnie to cholerstwo strasznie swędziało, a krosty były dosłownie wszędzie i w wielkiej ilości.....Amelka zachorowała tydzień po mnie, była też strasznie zsypana (nawet we włosach i na wargach sromowych) starała się biedna nie drapać bo już była na tyle mądra,że jej wytłumaczyłam o mogących pozostać bliznach....jej noce były spokojniejsze od moich ,więc chyba łagodniej przeszła ospę ode mnie mimo tak dużej liczby krostek
też słyszałam,że im mniejsze dziecko tym łagodniejszy przebieg choroby, teraz też była w rodzinie ospa i myślałam,że może Majka złapie ale ją na szczęście ominęło bo miałabym dwa tygodnie z głowy jeśli o spanie chodzi....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiula napisał(a):
Szczepic czy nie???Od września mała idzie do przedszkola i zastanawiam się,czy jej nie zaszczepić co by łagodniej to przeszła..Z córcią jest taki problem,że ma troszkę alergię i jak coś ją wysypie- to od razu się drapie,potrafi drapać się nawet przez sen do krwi...Czy jeśli będzie zaszczepiona na ospę to tego drapania uniknie?,albo będzie go chociaż troszkę mniej???

ja też się drapałam od dzidziusia do krwi i byłam zaszczepiona na ospę a i tak wydrapywałam strupki... miałam ich mnóstwo i cały czas mi się babrały...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
magda123 napisał(a):
Kasiula ja moich nie szczepiłam i teraz w przedszkolu panuje ospa i ja bym chciała ,żeby to już załapały bo im mniejsze dziecko tym łagodniej przechodzi 🙂

Ale jeśli twoja ma taki problem to ją zaszczep po co ma bardziej cierpieć

też tak uważam... im szybciej załapie się jakąś chorobę tym lepiej 😉 ja całą ciążę martwiłam się że zachoruję na różyczkę...
ogólnie dzieci lepiej przechodzą tego typu choroby niż dorośli... mam przykład w rodzinie jak wujek (miał ponad 40 lat) zaraził się od dzieci ospą i dzieciaczki przeszły łagodnie a On się ruszać nie mógł... gorączka, bóle i w ogóle masakra...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dobrze wspominam ospę w wieku 10lat bodajże 😜 owszem miałam gorączkę, źle się czułam i wszystko mnie swędziało, ale bez przesady nie było tak źle. Trudno mi uwierzyć, że mniejsze dziecko lepiej to znosi niż starsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Na ospę szczepi się ok. 12 m-ca, tak poinformowano nas w poprzedniej przychodni, do której Olcia była zapisana, w obecnej nic nie wspomniano, tylko zapisano na szczepienie na odrę, świnkę i różyczkę, którą wykonuje się pomiędzy 12 a 13 m-cem. Wogle i tak postanowiliśmy córci na ospę nie szczepić, lepiej żeby sama przeszła i faktycznie im szybciej tym lepiej.
Ja ospę przeszłam dość łagodnie w wieku 6 lat, nie drapałam się i smarowano mnie jakąś białą maścią, opowiadano mi, że wszystkie dzieciaki już w przedszkolu na nią zachorowały oprócz mnie i już myśleli, że jako jedyna nie zachoruję, ale i mnie dopadło.

Kasiula, jak córeczka drapie krostki alergiczne, to może lepiej ją zaszczepić, może jest szansa, że łagodniej przejdzie, choć też nigdy nie wiadomo. Nie chcę straszyć, ale moja koleżanka sztrasznie drapała się i na twarzy pozostały jej dziurki po ospie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...