Pomysły na Dzień dziecka | Forum dla mam

MonisiaD napisał(a):

A ja nie mam glowy do planowania dnia dziecka.U nas napewno bedzie stresujacy,bo akurat w ten dzien idziemy na wizyte do chirurga i zadecyduje,czy trzeba bedzie mala operowac.Jesli powie,ze nie,to ze szczescia chyba pojde i kupie Julce najwieksza maskotke jaka znajde 🙂

A My w dzień dziecka mamy szczepienie ;-(

ja tez myslalam o wypadzie do zoo 🙂 maly juz powoli zaczyna sie interesowac innymi zyjacymi stworzeniami 😁 😁 😁 a mysle ze osiolka czy misia chetnie zobaczy - a nie tylko w formie maskotki 😜

niunia26 napisał(a):

MonisiaD napisał(a):

A ja nie mam glowy do planowania dnia dziecka.U nas napewno bedzie stresujacy,bo akurat w ten dzien idziemy na wizyte do chirurga i zadecyduje,czy trzeba bedzie mala operowac.Jesli powie,ze nie,to ze szczescia chyba pojde i kupie Julce najwieksza maskotke jaka znajde 🙂

A My w dzień dziecka mamy szczepienie ;-(

Chetnie sie zamienie,bo juz wole szczepienie niz to 😞

tuska8 napisał(a):

no ja też bym pojechała z małym do zoo, ale przecież on jeszcze nic nie skojarzy 😜 Monic a gdzie byś jchała do Chorzowa? 😁 😁

Ale to ma być frajda dla taty 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

niunia, my też szczepienie mamy w dzień dziecka 🤨 biję się z myślami, czy odwoływać...

Monisia, a co dolega Twojej malutkiej?

kwasiek mam wizyte u chirurga plastycznego,bo Julka ma te duze palce u nog wieksze niz normalnie i lekarz ma zadecydowac,czy to zostawic,bo sie wyrowna czy operowac.Ale mi sie wydaje,ze to z kazdym dniem coraz lepiej wyglada i wierze w to,ze obedzie sie bez operacji.Jesli tak,to mala dostanie ogromnego misia,a mama sie ze szczescia chyba upije hihi 😁

MonisiaD napisał(a):

kwasiek mam wizyte u chirurga plastycznego,bo Julka ma te duze palce u nog wieksze niz normalnie i lekarz ma zadecydowac,czy to zostawic,bo sie wyrowna czy operowac.Ale mi sie wydaje,ze to z kazdym dniem coraz lepiej wyglada i wierze w to,ze obedzie sie bez operacji.Jesli tak,to mala dostanie ogromnego misia,a mama sie ze szczescia chyba upije hihi 😁

Pierwsze słyszę, żeby duże palce u stóp się operowało u tak małego dziecka 😮 Przeszkadza jej to w czymś, że się w ogóle nad operacją zastanawiacie? Bo wiesz, to jednak dla dziecka będzie ból. Ja bym to zostawiła, a jakby kiedyś sama chciała sobie to zoperować, to dopiero wtedy bym o operacji myślała. A w ogóle to na czym ta operacja miałaby polegać...? Tak z czystej ciekawości pytam, bo nie bardzo rozumiem ideę takiego zabiegu 😉

kwasiek chodzi o to,czy w przyszlosci nie bedzie miala problemow z butami.I dlatego robi sie ta operacje,jak dziecko jest male,bo jak zacznie raczkowac albo chodzic to bedzie duzo dluzej sie goilo.I to nie byl moj wybor,tylko lekarz w szpitalu wyslal list do szpitala dzieciecego,a konkretnie do chirurga plastycznego dzieciecego,zeby ten ocenil,czy zabieg jest konieczny.Na moje to nie,no ale lepiej,zeby obejrzal to ktos,kto sie na tym zna

tak 🙂 chyba tam mamy najblizej

Monisia, dzięki za wytłumaczenie 🙂 trzymam kciuki za tą wizytę 🙂

Kwasiek my juz po wizycie.Sorki,ze dopiero pisze,ale wlasnie weszlismy do domu.Mielismy dzis robione przeswietlenie i wyszlo,ze Julka ma w obu palcach od polowy podwojne kosci.Normalnie palec sklada sie z 3 kawalkow,a ona ma 5 kosci i trzeba bedzie to zoperowac.Musimy poczekaz,az zacznie chodzic,zeby sprawdzic jak sie kosci uloza.Za rok na 06.06 mamy kolejna wizyte,wtedy tez zrobia kolejne zdjecie i jak dobrze pojdzie to ustalimy date operacji,bo ma byc zrobiona miedzy 18 miesiacem a 3 latami 😞 😞Pani doktor tlumaczyla nam dzis,jak bedzie to robic,ktore kosci bedzie musiala usunac,ktore sciac,zeby nadac inny ksztalt.Nie wiem,jak ona to zrobi,ale z dwoch malych chce wyciac kawalek kosci,ta reszte jakos zlaczyc i stworzyc nowy palec.Zrobilo jej sie to prawdopodobnie jako efekt uboczny tych lekow,ktore w ciazy na cholestaze bralam..Przez te tabletki ja tez mam kamienie,bo od razu sie mnie zapytali,czy je wykryto.No,ale w dupie ze mna.Moglibysmy nie godzic sie na operacje,ale wtedy Julka moglaby miec w przyszlosci problemy z doborem butow,wiec w zasadzie nie mielismy wyboru.Chce mi sie plakac.Pocieszam sie tylko tym,ze beda ja operowac w tym szpitalu,a to jest najlepszy szpital dzieciecy w Europie.I operuja tam dzieci z roznych krajow.Dzis jak tam bylismy,to przywiezli dziewczynke z Belgii.Z reszta jak sie napatrzyalm na te wszystkie biedne,chore dzieci to stwierdzam,ze i tak mamy szczescie.Pelno tam bylo dzieci,za ktore oddychaly takie maszynki,albo byly sparalizowane,badz nieprzytomne 😞 😞Z reszta to sa paluszki,ktore moga zoperowac,a cholestaza mogla spowodowac wiele innych duzo grozniejszych powiklan.No coz,nie tak sobie wyobrazalam nasz pierwszy dzien dziecka.Wiem,ze za pare lat o tym zapomnimy,ale narazie musze sie z ta mysla oswoic 😞

GoGr dziekuje za mile slowa.My juz sie zdecydowalismy na ta operacje,tyle ze Julka jest jeszcze za mala na ta operacje.Musi miec minimum 18 miesiecy i musi do tego czasu juz chodzic.Jest to bardzo wazne,zeby sprawdzic jak sie kosci przy chodzeniu ukladaja,zeby wiedziec jak uksztaltowac paluszka.A bylam pewna,ze wszystko bedzie ok,bo po urodzieniu duzo bardziej to sie w oczy rzucalo.Ale uswiadomiono mnie,ze nawet jak sie w oczy teraz mocno nie rzuca,to i tak potem by mala miala problemy z butami.A tego wole jej oszczedzic.To moze zrob sobie prywatnie przeswietlenie i sprawdz,czy u ciebie jest wszystko ok.Jesli cos wyjdzie,to zglos sie z tym do lekarza

GoGr u nas to idzie w szerokosc,a nie dlugosc,ale bardzo prawdopodobne,ze i u ciebie moze byc cos nie tak z iloscia kosci

GoGr wcale ci sie nie dziwie przy dwojce dzieci.Ja mam dla odmiany strasznie szeroka stope i znalezienie dla mnie kobiecych butow zakrawa na miano sztuki.Wiec troche tez o tym wiem.A nie chce,zeby moje dziecko sie mialo w przyszlosci meczyc.Tym bardziej,ze szpital jest znany na calym swiecie i bede to miala na kase chorych.Tylko jak nam dzis pani doktor tlumaczyla co i jak bedzie robic,to mi sie slabo normalnie robilo.Ale najgorsze jest to,ze u nas jest to efektem ubocznym lekow,ktore musialam brac w ciazy.Na jaedno pomoglo,ale przy okazji zaszkodzilo.Ciesze sie tylko,ze to sa palce.Bo za kilka lat nawet nie bede o tym pamietac,a naprawde mogly nas spotkac duzo wieksze powiklania.Z reszta Julka mogla sie nawet nie urodzic 😞Wiec ciesze sie tym,ze ja mam.A moj skarbek sobie smacznie spi 😁 Jejku,jak ja ja kocham.Wszystko bym dla tego malego pierdziela zrobilaA jestem z niej taka dumna.Tyle badan,macania dzis miala,w ogole nie spala a byla taka grzeczna.Moje male cudo 🙂

MonisiaD głowa do góry! Najważniejsze teraz, że wiecie już co robić i jesteście w rękach specjalistów! A przy choleostazie, lekach... to i tak mieliście tzw. szczęście w nieszczęściu, że nic gorzej. 😘


monic87 z tego co pamiętam to nie tylko są tam klasyczne historie disneyowskie, znane z bajek, ale też właśnie stworzone na potrzeby tej serii, z różnymi, disneyowskimi bohaterami. 🙂 Miałam sporo kiedyś tego, też byłam zapisana (ale głównie potem to było dla młodszego brata). Potem jednak trafiła cała seria do domu dziecka. 😉

Mnie się zdaje, że jednak jeszcze nasze dzieci są na to za malutkie. Zwłaszcza, że na rynku jest sporo bajek przygotowanych do ich wieku - poziomem, ale i wykonaniem (np. twarde strony). Ja bym chciała poczekać, aż mały sam przyjdzie i mnie o takie zapisanie się do klubu poprosi - wtedy bardziej to doceni. 🙂

To jak ze zrobieniem misia w smyku - widzieliście tę opcję? Można takiego misia tam niby "stworzyć". 😉 Myślałam nad tym i doszłam do wniosku - niech będzie starszy, chce tego i wtedy będzie fajna zabawa. 🙂

niunia26 napisał(a):

tuska8 napisał(a):

no ja też bym pojechała z małym do zoo, ale przecież on jeszcze nic nie skojarzy 😜 Monic a gdzie byś jchała do Chorzowa? 😁 😁

Ale to ma być frajda dla taty 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Oj skąd ja to znam! 😁 Choć byłam już ze starszym dzieckiem, to nie wiedziałam kto bardziej uradowany - syn czy ojciec. 😁 😁 😉

Nam nic fajnego na dzień dziecka się nie udało zaplanować, bo cały był zalatany. 😞 Choć musiałam zabrać małego ze sobą na uczelnię, a tam nie bywa, więc radość miał. 😉 Plus tata nie wział prowiantu to dostał słodką bułę ze stołówki, heh. 🙃
A prezent dostał dopiero na wieczór.