Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

O i następna robi bigosik 🙂 A ja dzisiaj płaty z kurczaka z ziemniakami i sałatą 😉 Zrobie sobie dzień dziecka i zjem w panierce na ta moją diete 😜 😜 😜

sylvianka3 napisał(a):

O i następna robi bigosik 🙂 A ja dzisiaj płaty z kurczaka z ziemniakami i sałatą 😉 Zrobie sobie dzień dziecka i zjem w panierce na ta moją diete 😜 😜 😜

co to jest panierka? ☺️

ona jest moim przyjacielem/przyjaciolka

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

O i następna robi bigosik 🙂 A ja dzisiaj płaty z kurczaka z ziemniakami i sałatą 😉 Zrobie sobie dzień dziecka i zjem w panierce na ta moją diete 😜 😜 😜

co to jest panierka? ☺️

yyy no panierka to np jak robisz schabowe czy wlasnie platy w jajku i z bulka tarta ,albo kupujey sie specjalna panierke jakaś?juz wiesz o co mi chodzi?:P

sylvianka3 napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

O i następna robi bigosik 🙂 A ja dzisiaj płaty z kurczaka z ziemniakami i sałatą 😉 Zrobie sobie dzień dziecka i zjem w panierce na ta moją diete 😜 😜 😜

co to jest panierka? ☺️

yyy no panierka to np jak robisz schabowe czy wlasnie platy w jajku i z bulka tarta ,albo kupujey sie specjalna panierke jakaś?juz wiesz o co mi chodzi?:P

nie 😁[/quote
aaaa Ty babolu jeden sie przedrzeźniasz teraz :P

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

O i następna robi bigosik 🙂 A ja dzisiaj płaty z kurczaka z ziemniakami i sałatą 😉 Zrobie sobie dzień dziecka i zjem w panierce na ta moją diete 😜 😜 😜

co to jest panierka? ☺️

yyy no panierka to np jak robisz schabowe czy wlasnie platy w jajku i z bulka tarta ,albo kupujey sie specjalna panierke jakaś?juz wiesz o co mi chodzi?:P

nie 😁[/quote
aaaa Ty babolu jeden sie przedrzeźniasz teraz :P

serio, nie 😞 w necie zara znajde 😜 bo ja jestem antygeniusz kulinarny 😁

juz wiem co to jest panierowanie wiecie ze jak robie kotlety albo ryby to ja je PANIERUJE 🤪
człowiek uczy sie całe zycie 😁 😁 😁 😁 😁

Gosia a ja zawsze ufałam i wychodziłam na tym marnie. Mam jedna przyjaciolke,ktore zawsze uwazalm po prostu za super kumpele ,ale zdalam sobie sprawe od jakiegos czasu ,ze to ona zawsze byla ze mna i o wszystkim moge z Nią pogadac, zaufac Jej i byc soba do konca. I to bedzie matka chrzestna Milana 🙂

sylvianka3 napisał(a):

Gosia a ja zawsze ufałam i wychodziłam na tym marnie. Mam jedna przyjaciolke,ktore zawsze uwazalm po prostu za super kumpele ,ale zdalam sobie sprawe od jakiegos czasu ,ze to ona zawsze byla ze mna i o wszystkim moge z Nią pogadac, zaufac Jej i byc soba do konca. I to bedzie matka chrzestna Milana 🙂

a ja nawet swojej mamie, siostrze nie moge do konca zawsze sie wygadac 🤢 jak byłam jeszcze w PL i zwierzalam sie mamie to pozniej wypominała... 🤢 a byly czasy juz tu w Anglii ze mama nastawiala mnie na siostre a siostre na mnie 😮 teraz wiem ze nic jej waznego nie moge powiedziec 🤨
aaa sorry na tacie moge polegac zawsze, jest najkochanszy 😘 tylko przez chorobe troche z głowa mu sie rypie ale wie ze zawsze mu moge wszystko powiedziec i zawsze mi pomoze 🙂

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

Gosia a ja zawsze ufałam i wychodziłam na tym marnie. Mam jedna przyjaciolke,ktore zawsze uwazalm po prostu za super kumpele ,ale zdalam sobie sprawe od jakiegos czasu ,ze to ona zawsze byla ze mna i o wszystkim moge z Nią pogadac, zaufac Jej i byc soba do konca. I to bedzie matka chrzestna Milana 🙂

a ja nawet swojej mamie, siostrze nie moge do konca zawsze sie wygadac 🤢 jak byłam jeszcze w PL i zwierzalam sie mamie to pozniej wypominała... 🤢 a byly czasy juz tu w Anglii ze mama nastawiala mnie na siostre a siostre na mnie 😮 teraz wiem ze nic jej waznego nie moge powiedziec 🤨
aaa sorry na tacie moge polegac zawsze, jest najkochanszy 😘 tylko przez chorobe troche z głowa mu sie rypie ale wie ze zawsze mu moge wszystko powiedziec i zawsze mi pomoze 🙂

Aaa no nie ma to jak tatuś,a ja tez zawsze córeczka tatunia byłam 😉 ale na mamie moge polegać,a teraz to juz w ogole sie dogadujemy,bo kiedys bylo gorzej 😉 W sumie gdy bysmy chyba razem mieszkalu to pewnie nie bylo by tak fajnie :P
A Twoja siostra ile ma lat? 🙂

sylvianka3 napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

sylvianka3 napisał(a):

Gosia a ja zawsze ufałam i wychodziłam na tym marnie. Mam jedna przyjaciolke,ktore zawsze uwazalm po prostu za super kumpele ,ale zdalam sobie sprawe od jakiegos czasu ,ze to ona zawsze byla ze mna i o wszystkim moge z Nią pogadac, zaufac Jej i byc soba do konca. I to bedzie matka chrzestna Milana 🙂

a ja nawet swojej mamie, siostrze nie moge do konca zawsze sie wygadac 🤢 jak byłam jeszcze w PL i zwierzalam sie mamie to pozniej wypominała... 🤢 a byly czasy juz tu w Anglii ze mama nastawiala mnie na siostre a siostre na mnie 😮 teraz wiem ze nic jej waznego nie moge powiedziec 🤨
aaa sorry na tacie moge polegac zawsze, jest najkochanszy 😘 tylko przez chorobe troche z głowa mu sie rypie ale wie ze zawsze mu moge wszystko powiedziec i zawsze mi pomoze 🙂

Aaa no nie ma to jak tatuś,a ja tez zawsze córeczka tatunia byłam 😉 ale na mamie moge polegać,a teraz to juz w ogole sie dogadujemy,bo kiedys bylo gorzej 😉 W sumie gdy bysmy chyba razem mieszkalu to pewnie nie bylo by tak fajnie :P
A Twoja siostra ile ma lat? 🙂

licze 😜 31 albo 32 ☺️

wiem napewno ze ja nie chce byc dla Vanesski w czesni taka jak moja mama dla mnie. Dobrze mnie wychowala zawsze bylo duzo milosci, ciepla niczego mi nie brakowalo za to jestem jej wdzieczna, ale nigdy niczego nie pozwalala mi robic 🤢 tzn. sprzatac, gotowac, nawet herbate robila a mnie. W domu nic nie moglam pobrudzic bo zaraz wielkie sprzatnie. Kolezanek nie moglam sprowadac bo bedzie balagan i hałas.. . wychowana bylam pod kloszem mamy - dlatego jak zaszlam w ciaze nikt nie dawala mi 1% szans ze sobie z dzieckiem sama poradze.. ciesze sie ze wyjechalam z Polski bo nauczylam sie tu prawdziwego zycia, moge robic co chce, kiedy chce, brudzic, gotowac...
sie mi wzielo na czulosci 😜

gosiaa21 napisał(a):

wiem napewno ze ja nie chce byc dla Vanesski w czesni taka jak moja mama dla mnie. Dobrze mnie wychowala zawsze bylo duzo milosci, ciepla niczego mi nie brakowalo za to jestem jej wdzieczna, ale nigdy niczego nie pozwalala mi robic 🤢 tzn. sprzatac, gotowac, nawet herbate robila a mnie. W domu nic nie moglam pobrudzic bo zaraz wielkie sprzatnie. Kolezanek nie moglam sprowadac bo bedzie balagan i hałas.. . wychowana bylam pod kloszem mamy - dlatego jak zaszlam w ciaze nikt nie dawala mi 1% szans ze sobie z dzieckiem sama poradze.. ciesze sie ze wyjechalam z Polski bo nauczylam sie tu prawdziwego zycia, moge robic co chce, kiedy chce, brudzic, gotowac...
sie mi wzielo na czulosci 😜

I pewnie jesteś najmłodsza z rodzeństwa???
No i powinnaś byc z siebie dumna ,że tak sobie poradziłaś 🙂Pokazałaś wszystkim ,że potrafisz być niezależna.
A ja znowu na odwrót. Zawsze po szkole do domu i musiałam wysprzątać chałupie i później zrobić obiad.No może nie cały,ale ziemniaki obrać itp. Bo mama z tatą w pracy byli.