Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

Maja, masz priv 🙂

Kayi w wakacje wrócił jako tako apetyt. Tzn. Nadal jest wybredna, ale w końcu na śniadanie zjada płatki z mlekiem. Zaczęła jeść pieczywo (świeża bagietka) i je ryby, mięso - ale tylko w postaci - do ręki , czyli wszystko, czego nie da sie zjeść biorąc w rękę nie ruszy. Czyli odpadają sosy, zupy, itp. Ale dobre i to. Czasem potrafi naprawdę dużo zjeść , wróciła tez do monte, serkow innych i pije rożne mleka smakowe i jogurty pitne. Musimy tez kupować jej sok ananasowy do picia, bo go uwielbia 😁
Wczoraj tez zjadla 1,5 kiszonego ogorka , czyli idzie ku lepszemu 🙂

moja Paulina dostala house benefit 19F tygodniowo 😁 😁 😁 😁 😁
a placa za 2 bed house 600 mies.

Hej Mamusie 🙂
Moja Ala je raczej wszystko. Uwielbia zupy, ziemniaczki, frytki gorzej jest z kanapkami jakoś nie za bardzo rwie się do ich jedzenia. Nie lubi marchewki. Reszta jakoś idzie 🙂
nusia moja Ala nie spała ze mną do 2 w nocy 🤔 Chyba ja szybciej od niej zasnęłam 😮
My o house benefit nie składamy bo Mariusz mówi, że ostatnio wyliczył, że dostalibyśmy owszem 3-4 f tygodniowo hahaha a mamy 83,33 tygodniowo czynszu.

No i dupa.z pania z councilu nie wygram bo nie mam potwierdzenia na papierze.dowiedzialam,ze najgorsze co mozna w zyciu zrobic to uwierzyc tym z councilu na slowo....super.ide sie polozyc bo padam na ryj...znowu spalam z 2h 😞

Kurcze MOnia to bardzo ch****owo 🤨
My tak daliśmy się zrobić w Polsce w konia. Podpisaliśmy umowę kupna mieszkania daliśmy zadatek ale później po bardzo głębokich przemyśleniach stwierdziliśmy, że do Polski wracać po co nie mamy a tym bardziej do naszego miasta. My wywiązaliśmy się we wszelakich papierów, podpisów ale deweloper nas zrobił w konia i nie oddał 3 tys zł .... nic mu nie możemy zrobić bo nie wzieliśmy od Niego papierka, że zobowiązuje się oddać nam kase a do sądu nie mamy po co iść bo to za mała suma i prawnik by nas więcej kosztował. Teraz dziękujemy Bogu, że zrezygnowaliśmy z tego mieszkania bo Bóg wie jak on jeszcze mógłby nam zaszkodzić tym bardziej, że nawet jest współpracownicy uciekali od niego takie robił machlojki.

Maja, odpisane 🙂

MajaCh napisał(a):

Aisak bylo minelo, tylko na bledach sie uczyc dobrze,ze nie bylo tego wiecej .. 🙂

Właśnie to nas pociesza bo mieszkanie warte było 240 tys zł a więc to była malutka sumka według całej ceny a pewnie bez problemów z tym panem by się nie obyło skoro nawet takiej małej sumy nie chciał oddać. Teraz mam dom tutaj - za 5 lat chcemy go kupić a w Polsce mam mieszkanko które Mama mi przepisze w maju na własność 🙂 Może nie takie super jak mieliśmy kupić ale to zawsze nieruchomość 🙂 Zawsze to zabezpieczenie dla Alicji 🙂

😘

A w naszym burdelniku prawie nigdy nie daja potwierdzen.Jak kiedykolwiek bede tam jeszcze szla to bede ich rzadac wlacznie z imieniem i nazwiskiem.Przespalam sie godzinke i juz mi lepiej 😉A teraz z cora Timiego ogladam 😁

Nusia pozyjemy,zobaczymy 🤪 🤪 🤪A co do jedzenia,to moje dziecko podmienili.Jeszcze nigdy nie jadla tyle co teraz.Ba ona nigdy nie jadla,a teraz na wszystko sie rzuca w kazdej ilosci 😁 Cos pieknego 🙂

Monia odrabia Julka stracony czas i je teraz ile się da haha 😉
Moja je często ale małe ilości. Ciągle coś buzią mieli haha
Ja pół wieczoru straciłam na poszukiwaniu kontaktów do Domów opieki społecznej ponieważ chcemy tam oddać Babcię a Mamę chce wziąć do siebie. Lekarz badający moją Mamę stwierdził, że ma zakaz opiekowania się tak chorą osobą ponieważ sama ma silną nerwicę.

😘

Ja sie tylko tak szybko melduje - jak sie pewnie slusznie domyslacie dalej w dwupaku 😞 Wcale mi to nie na reke, ale coz...
Dzis mialam wizyte u poloznej. Zrobila mi delikatny masaz, ale tylko delkatny, bo glowka nie byla wystarczajaco nisko (co jest normalne w 2giej ciazy). Przez ostatnie 3 wieczory mialam 'sesje' po ponad 5 godzin naprawde intensywnych braxton hicksow (tak co 8, 10, 15, 20 min caly czas) i juz mialam nadzieje, ze moze cos sie zaczyna szykowac, ze one sie przerodza w bolace i w koncu sie zacznie a tu dupa za przeproszeniem. Dzis po masazu wiem, ze szyjka normalna, rozwarcia nie ma no i tyle. A dzis PO masazu tylko sporadyczne twardnienie brzucha, nic wiecej - super 😮 Powidziala mi, ze jesli nie jestesmy jeszcze gotowi, to ten masaz dzisiejszy nic nie da, a jesli jestesmy, to sie zacznie. No wiec wynika, ze nie jestesmy gotowi - kolene super 😮 Zabukowala nas na piatek na kolejny masaz, bo to wtedy bedzie 7 dni po terminie i wtedy ewentualnie omowimy opcje co do sztuczneg wywolania, ale powiedziala, ze bardzo duze prawdopodobienstwo, ze to nie bedzie konieczne, jesli przy pierwszym dziecku zaczelo sie naturalnie (no fakt, 9 dni po terminie 😮 ), wiec na to mam nadzieje, ze obejdzie sie bez kroplowki 🤢 Obstawiamy w domu na 10-11 stycznia - ja jeszcze dorzucam 13go. Ach, czekanie jest meczace 😞
Pozdrowienia laseczki!!! Buziaczki dla Was i dla pociech!!! 😘 😘 No i of course - trzymajce za nas kciuki 😜 😉

Dobranoc 😘
Ja miałam masaż szyjki podczas porodu, żeby go przyspieszyć ale nic nie bolało - nieraz kobiety mówią, że boli ja czuła tylko ucisk i jak mi ,,tam, grzebie i kręci ręką ale to nie był ból tylko dziwne uczucie ale to nic nie przyspieszyło chociaż już byłam w trakcie skurczy 🤨
Madzia trzymaj się 😘 13 stycznia moja Mama z Tatą mieli by kolejną rocznice ślubu - brali ślub w zimę stuleci, 33 lata temu ....
papa 😘 😘