Skocz do zawartości

Aerobiczna 6 Weidera, | Forum dla mam


nika1306_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Niunia a jednak zaczęłaś 🤪

Ja też ćwiczę 😎 Już dzis bedzie 3 dzień 🤪 Najgorsze są te ćwiczenia z wyprostowanymi nogami, ja nie daję rady, musze mieć podgięte niestety.

No cóż, poćwiczymy - zobaczymy.

JUSTYNA a Ty widzisz już jakieś minimalne efekty albo chociaż psychicznie czujesz się lżejsza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 197
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
cześć dziewczynki 🙂

Ja oprócz "szóstki" jeżdżę pół godziny dziennie na rowerze stacjon. i ograniczyłam obżarstwo. I choć mój wynik na razie to -2 kg to jestem taka lżejsza. Psychicznie chyba bardziej ale każdy ukończony kursik rowerkiem czy a6w to aż mnie duma rozpiera. Zwłaszcza, że kiedy urodziłam Majkę ważyłam 2 kg mniej niż przed zajściem w ciążę a przez te prawie 8 miesięcy pozwoliłam sobie na wiele a nie mogłam się przemóc by coś zacząć z tym robić. Teraz działam już od 2 tyg. (dietka i rower). Od tygodnia męczę ten brzuch. Mąż mówi, że widać już efekty. A mnie to motywuje i bardzo bym chciała trwać w tym postanowieniu
A co do obwodu w talii to wczoraj wieczoram miałam 3 cm więcej niż dzisiaj. Co prawda w południe i wieczorem może być więcej ale nie sądzę by aż 3 cm. Zobaczę jutro 😜 Dodam, że mi sporo jeszcze wody upłynie nim osiągnę te graniczne 80 cm ☺️

A Wy jak tam dziewczynki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zanim zaczęłam "6" to robiłam codziennie 200 brzuszków i 20 minut na rowerku stacjonarnym: tak ok 20 km/h. Aktualnie jakoś się rozleniwiłam a każdy zakup ubrania mnie dołuje... Pożyjemy, zobaczymy póki co zostaję przy aerobicznej...
Justyna a ile ważysz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gerda napisał(a):
Zanim zaczęłam "6" to robiłam codziennie 200 brzuszków i 20 minut na rowerku stacjonarnym: tak ok 20 km/h. Aktualnie jakoś się rozleniwiłam a każdy zakup ubrania mnie dołuje... Pożyjemy, zobaczymy póki co zostaję przy aerobicznej...
Justyna a ile ważysz?
ja po Natalii siekałam brzuszki ostro. 200 robiłam spoko ale przy tym działa tylko jeden mięsień i brzuch szybko się przyzwyczaja i coś tam, coś... Nie pamiętam dokładnie ale czytałam o tym. Teraz to wiem i dlatego działam z "szóstką"
A ile ważę? Oj duuużo za dużo 😞 Kiedys, ciążą z Natalą ważyłam 58 kg. W ciąży przytyłam 24 kg. Trochę spadło, trochę ćwiczyłam, trochę diety jakieś... Niestety nadwaga była. I brzuch nigdy już nie był płaski 😞 W ciąży z Mają nie przytyłam dużo bo 8 kg (byałm na diecie cukrzycowej). Po jej narodzinach -tak jak pisałam- ważyłam mniej niż przed porodem. Niestety na za wiele sobie pozwalałam i mam com chciała 😞

A Wy ile ważycie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Ja ćwiczyłam a6w dałam radę przez 19 dni,ale niestety kręgosłup wysiadł 😞 ćwiczenia na mięśnie brzucha strasznie obciążają kręgosłup 😞 a mój niestety jest w nie najlepszej kondycji.Przymierzam się do zakupu bieżni,zobaczymy jak to będzie,a na chwilę obecną ograniczyłam jedzenie,tzn uważam na to co jem,wyeliminowałam słodycze ☺️ w ciągu miesiąca straciłam 3kg,niewiele,ale jak na samym ograniczeniu jedzenia to chyba i tak dużo,dieta u Nas nie wchodzi w grę ponieważ jeszcze karmię ☺️

Powodzenia dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia to -3 kg to pięknie! Oklask dla Ciebie. Pewnie poza ograniczaniem jedzenia pomaga Ci karmienie ale aby tak dalej! 😁

Ja też na diecie jako takiej nie jestem. Ograniczam porcje i częściej jem. Dużo warzyw na każdą kanapkę czy do obiadu (pół talerza to warzywa). Słodyczy nie jadałam za wiele więc spoko ale chlebek tylko na mące żytniej albo chrupki, chuda wedlina. Do obiadów raczej kasze lub ryż. No ziemniaczki też ale makaron odstawiłam. Nie piję mojej ukochanej coli za to dużo wody i dręczę się herbatkami (czerwoną -ble- i zieloną -ble do kwadratu)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gerda napisał(a):
Ja zrobiłam w 7 minut serie 2x6. Lipa...
Justyś co do wagi to jeszcze większa lipa przy 170 cm 82 kilogramy 😞
Jaka lipa? Przecież tu nie o czas chodzi przecież. Ważne by nie rozluźniać mięśni w czasie ćwiczeń i raczej nie robić przerw.
Kochana to ja jestem bardziej z metra cięta 😜 Mam 165 cm i dziś rano ważyłam 71,5 kg. 68 kg to waga jaką miałam po urodzeniu Majki. A chciałabym do 65 schudnąć. Nie w miesiąc czy dwa bo się nie katuję ale żeby...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem, że nie chodzi o czas, ale w tym tempie to w 42 dniu będę na podłodze od rana do wieczora 😠
Ach... - najważniejsze, ze dla Męża jestem najpiękniejsza i dla Synka dopokąd nie odkryje, że są na świecie inne kobiety i ze bywają 😎 ładniejsze.

Najgorzej to mi przeszkadza wielka pupa i rozluźnione mięśnie brzucha - najlepszą figurkę mam jak leżę 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To ja podjadę nad morze i smigam z Wami na te ciuchowe szaleństwa 🙂

Niunia oby tak dalej!


Gerda napisał(a):
Wiem, że nie chodzi o czas, ale w tym tempie to w 42 dniu będę na podłodze od rana do wieczora 😠
Ach... - najważniejsze, ze dla Męża jestem najpiękniejsza i dla Synka dopokąd nie odkryje, że są na świecie inne kobiety i ze bywają 😎 ładniejsze.

Najgorzej to mi przeszkadza wielka pupa i rozluźnione mięśnie brzucha - najlepszą figurkę mam jak leżę 🤪
Ale się uśmiałam z tej Twojej wizji leżenia na podłodze cały dzień 🙃 🙃 A dla syna nawet jak odkryje już to i owo nadal i zawsze będziesz najcudowniejsza!

Mój mąż też mi ciągle powtarza, że jestem piękna a mój brzuch jest najśliczniejszy ale ja nie jestem niewidoma. Choć tego brzucha wolałabym nie widzieć 😠 Natala też powtarza "jesteś śliczna mamusiu" 🙂

Dobre nocki dziewczynki i do piątku bo jutro wybywam do przyjaciółki na cały dzień. Ćwiczyć jednak będę na pewno

😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Brzuchol boli mniej :P ale niewiele,bynajmniej mnie 😞

Co do karmienia piersią,to niewiele też mi pomogła,praktycznie gdy karmiłam tylko piersią to nie schudłam nic ☺️ echhh tam,ja w ogóle ciężko mam ze schudnięciem ☺️

Ja przy 160cm wzrostu ważę teraz 77kg 😞 do porodu jak szłam to ważyłam 87kg,przytyłam 22kg,a niewiele zgubiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Uff, ja już dziś po krótkiej serii na rowerku, "6" zrobie wieczorkiem. Tak sie zastanawiam, czy jak wystarczająco napinam te mięsnie, bo nie mam zakwasów, waga nie drgnie, brzuchol nadal miękki. Hmm 🤨

Odstawiłabym słodyczki, ale jakoś tam mi żal... . Może w Wielkim Poście 😜 czyli tak za rok 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka 🙂
Nie mogłam się oprzeć i wpadłam do Was przed wyjściem. Jadę do mojej przyjaciólki zobaczyć jej malusieńką córeńkę i ich nowe mieszkanko. Ależ jestem podjarana ☺️
"Szóstkę" walnęłam dziś rano przed śniadaniem. Przeważnie właśnie ćwiczę rano a wieczorkiem rowerek. Też miałam wrażenie, że coś mnie te mięśnie się nie zakwaszają za bardzo i zaczęłam bardziej unosić tę głowę. Oj wtedy to się napinają i boooli ale tylko w trakcie ćwiczeń. Brzuch stwardniał nieco
I wiecie co? Dziś ważyłam znów ciut mniej niż wczoraj (70,8kg 🙂) Ależ każde 100 g mnie motywuję, że od razu ćwiczyć mi się chce. I jeść odechciewa 🙂 Myślę, że pomagają też te herbatki (czerwona i zielona) bo jak np zamiast kawy rano o 8:00 na głodzie (bo aż mi czasami w brzuchu burczy) wypijam kubek tego "czerwonego" świństwa to na śniadanie nachodzi mnie dopiero po 10-tej.

Miłego dnia kobitki. Zajrzę wieczorkiem 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...