Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

  • Mamusie
Monisiu współczuję Ci bardzo tego kręgosłupa, kiedyś jak spadłam z drzewa to mnie też strasznie bolał ale to pewnie nic w porównaniu do tego c Ty czujesz 😞
Gogr dobry ten Twój mój to by pewnie nie wziął bo po co, on ma manie na zdrowe odżywianie i na sport wogóle bardzo o siebie dba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia bądź dobrej myśli! 😘 😘 😘

ha.. zapomniałam co miałam pisać :P
kupiłam dzisiaj jakąś pokrzywową herbatę, parzyłam ją pewnie z 2 godz bo o niej zapomniałam i smakowała jak bardzo słabo zaparzone ziółka..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia biedactwo , ściskam mocno 😘
Witam nową dietowiczkę Sylviankę 😉
u mnie drugi dzień diety 500 kalorii, no może odrobinę więcej bo dzisiaj paluszki rybne na obiad były 😉
nie wiem co jest ale od rana strasznie mnie mdli... 😞 mam nadzieję że okresu dostanę 🤨
mój cel to 55, ale nie pogniewałabym się gdybym 53 zobaczyła po poście 😁 marzenia ściętej głowy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moniś okropnie Ci współczuję tego bólu pleców... mam nadzieję, że jutro lekarz coś na to zaradzi.
Gogr omlet to biorę 1 łyżkę serka homo naturalnego, 1 jajko i po 2 łyżki otrąb pszennych i płatków owsianych. W oryginale zamiast płatków to są otręby owsiane. Ja sobie jeszcze dorzuciłam 1 łyżkę żurawiny. To wszystko mieszam i smażę bez tłuszczu na patelni teflonowej. Taki miałam obiad, ale już jestem mega głodna 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh ja przez neta nie mogę kupować dietowych rzeczy 😠
bo wszystko co kupuję typowo pod moje odchudzanie kupuję w tajemnicy przed moim ☺️ bo stwierdzi, że głupia jestem :P

Iwona a co Ty jesz? i jak? może ja bym tak samo spróbowała?

ostatnio się przyzwyczaiłam do takiego obżarstwa, że mój organizm się cały czas jedzenia domaga. zjadłam jeszcze jabłko - dla zapełnienia żołądka i oszukania go trochę 🙂 w sumie się udało. Teraz jeszcze przeboleć jak mój obiad będzie jadł a potem to już herbatą się zapcham :P

A jutro zobaczymy. W sumie niewiele w lodówce mam i nie mam jak na zakupy iść. Bo jestem sama w domu a mój chodzi teraz 3 dni na nocki na 18.00 czyli nijak nie mam możliwości nic kupić :/
coś będę musiała wymyślić bo się wszyscy zagłodzimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i miałam Wam jeszcze napisać, że w sumie na samych napojach nie wytrzymałam ale i tak jestem zadowolona bo wszystko co do brzuszka wrzuciłam to takie oszukiwanie było żołądka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia napisał(a):
Moniś okropnie Ci współczuję tego bólu pleców... mam nadzieję, że jutro lekarz coś na to zaradzi.
Gogr omlet to biorę 1 łyżkę serka homo naturalnego, 1 jajko i po 2 łyżki otrąb pszennych i płatków owsianych. W oryginale zamiast płatków to są otręby owsiane. Ja sobie jeszcze dorzuciłam 1 łyżkę żurawiny. To wszystko mieszam i smażę bez tłuszczu na patelni teflonowej. Taki miałam obiad, ale już jestem mega głodna 😞

Wlasnie sobie go zrobilam,ale z jogurtem naturalnym i malinami.Miooodzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moniś po co się tak męczysz kochana, prasowanie nie zając 😉
Gosia co ja jem? jabłka, mandarynki chleb lub bułki grahamki i deko obiadu jak mam dobry obiad to podjem sobie więcej a najwyżej z kolacji rezygnuję całkiem, czyli tak: rano pół bułki lub 2 kromki chlebka albo sam serek biały bez pieczywa...potem jabłko na drugie śniadanie ,potem obiad i albo lekka kolacja albo owoc, liczę tak żeby więcej niż 500-700 kalorii nie przekraczać, bo dużo piję a to też jakieś tam kalorie...
dopiero się wprawiam ale pewnie nie zawsze się uda, trzeba byłoby nie spotykać sie z nikim...grzechy pewnie się zdarzą...
😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Na ostatniej dietce jak byłam to nie jadłam ziemniaków,pieczywa jasnego,nic smażonego,słodkiego,gazowanego...no i duuuuuuuzo wody! 1L na dziń!I chudłam 1 kg na tydzień!Teraz zamierzam troszkę przyspieszyć z tym chudnięciem ,bo muszę zrzucić co najmniej 15 kg!
A dzisiaj jak pościć to pościć...zjadłam na śniadanie kromkę ciemnego chlebka z chudą szyneczką 'sopocką' i z pomidorkiem 😉 a na obiad dwa jajka na miękko i to wsio! I w między czasie woda! I jak narazie jest Ok...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona napisał(a):
Monia biedactwo , ściskam mocno 😘
Witam nową dietowiczkę Sylviankę 😉
u mnie drugi dzień diety 500 kalorii, no może odrobinę więcej bo dzisiaj paluszki rybne na obiad były 😉
nie wiem co jest ale od rana strasznie mnie mdli... 😞 mam nadzieję że okresu dostanę 🤨
mój cel to 55, ale nie pogniewałabym się gdybym 53 zobaczyła po poście 😁 marzenia ściętej głowy 😁

pisalam juz dzisiaj o tym że poniezej 800 kalorii metabolizm staje sie jak w wieku 70letniej babki. Czyli praktycznie wcale go nie masz. A żeby go odzyskac do swojego wieku potrzeba kilku miesiecy.
Troche nieprzemyslane to masz jak chcesz schudnac na dłuzsza mete wyjdzie Ci to na minus. przerabialam to wiele razy. Niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...