Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Misia zdrówka, mnie chyba też coś rozkłada bo od rana mi zimno i głowa boli a do tego nic się nie chce 🤨
skalpela II nigdy jeszcze nie próbowałam, muszę zobaczyć 😉 ćwicZyć mam zamiar cały czas, co z tego wyjdzie? zobaczymy..., może jeszcze uda mi się wypracować te nogi...
Misia a powiedz ile Ty teraz ważysz?
Tusia to jest wl aśnie najgorsze, że zawsze coś nam wypada, ja to już tak mam, że prowadze bogate życie towarzyskie i ciągle pełno okazji do grzechów, a to obiadki u mamy, a to u siostry jakieś pyszności i podjadam w kółko, gdybym w domu siedziała to wiem, że dałabym radę ale w domu też usiedzieć nie potrafię 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Tuska wlasnie mialam Ci zaproponowac zebys sobie ziemniaki darowala 😁 ale w pokojowej mysli oczywiscie 😉
Misia mi sie zdaje,czy Ty czesto lapiesz jakies choroby....a i ja zaczelam od treningu z gwiazdami bo jeszcze nie wiedzialam o reszcie zestawow. Podobala mi sie pierwsza czesc pozniej wymiekalam. Nie lubie kardio i juz dlatego cwicze skalpel jest swietny i czuje sie spelniona po nim.
Iwona piekne zdjecia na FB taka masz pogodna buzie 🙂 widac kto jest szczesciarzem 🙂
Ja bylam rano z mala i mezem u kolezanki na pocieszenie bo ma kryzys w zwiazku niemaly i dzieci sie pobawily i natluklam jej do glowy i chyba bedzie dobrze 🙂 zawsze przyciagam do siebie uparciuchow 🙂
Co dzis gotujecie??????? Ja na sniadanie dostalam omlet z 2 jaj ze szczypiorkiem i podzielilam sie troszke z Zuza ale wiadomo ile ona podziubala..a obiad chyba znow machne tunczyka do piekarnika z jakimis przyprawami i surowke czy cus....
wogole coraz mniej chce mi sie jesc w sensie mniejsze porcje, bylam w polowie sniadania i juz czulam,ze to juz korek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem,wiem że pokojowo 🙂 - ziemniory robię,bo A. nie wyobraża sobie samego mięcha i surówki..musi mieć albo ziemniory albo ryż,ewentualnie kaszę. Ja zazwyczaj jem jedną-dwie łyżki ziemniaków albo wgl..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mało mi tej surówki wyszło ... Także,żeby nie jeść ziemniaków zrobię jeszcze jedną z ogórka,pekińskiej,pomidora i troszkę fety może dam ☺️ - dawno nie jadłam jej i mam chęć ☺️ ☺️ także pewnie zostanie którejś surówki troszkę,więc zjem na kolacje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maja ja ostatnio chora byłam na Nowy Rok. Ogólnie mało sypiam, chodzę przemęczona i ciągle w stresie, a to sprzyja łapaniu wszelkich infekcji. Poza tym najpierw to młody był chory i w piątek byliśmy z nim u lekarza, a tu bach od poniedziałku nas złapało... i tak we trójkę chorujemy 🙂
Co do treningu z gwiazdami to tylko ta druga część jest kardio, a trzecia na brzuch. Ja robię tylko pierwszą i trzecią, którą też polecam. Zobacz sobie 🙂
Iwonko dawno się nie ważyłam, więc nie mam pojęcia ile mam kg. W sobotę idę na analizę składu ciała to zobaczymy ile czego we mnie siedzi 🙂 aż się boję wyników, bo jem sporo, zwłaszcza teraz jak chora jestem. Ogólnie to myślę, że tak koło 1500-1800 kcal zjadam. Słodyczy nie ruszyłam od początku postu.
A na obiad miała makaron razowy, a do tego pulpety z czerwonej soczewicy i kaszy jaglanej w sosie pomidorowym, a na zagrychę kwaszonego ogórasa... no i w sumie to dziś już 4 posiłki za mną... a jeszcze kolacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Każdy jak widać lubi co innego. Ja ogólnie uwielbiam wszelkie ćwiczenia rozciągające. Turbo... hmmm... zraziłam się jak odchorowałam 3dniowa migreną. Może kiedyś się pokuszę znowu?
Iwonko nie mów tak. Ja może i słodyczy nie jem, ale za to przez tydzień opierdzieliłam 0,5 l słoik miodu, do tego wpierdzielam orzechy i mnóstwo bakalii, które tez przecież są kaloryczne. To taki mój substytut słodyczy. Za to cieszę się, że nie wypiłam ani kropelki alkoholu 🙂 BTW ja jem sporo smażonego. Na niewielkiej ilości oleju, ale jednak smażone.
Ciekawa jestem jak to będzie w święta z moim jedzeniem...? A tego pomiaru się boję, bo jak się okażę, że wcale nie jest tak różowo to się załamię i przestanę ćwiczyć... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dziewczyny zmieniam teraz trening z turbo na ćwiczenia z gwiazdami 😉 ale tylko pierwsze i drugie bo na brzuch nie potrzebuję 😜 za 9 dni się pomierzę ale już teraz mam -2 cm.wszędzie .
Kuźwa ale mnie wymęczyło to z gwiazdami ☺️ turbo tak mnie nie poci jak to może przez to ,że już się przyzwyczaiłam do niego bo jakby nie było to cały czas go ćwiczę z tygodniową przerwą na skalpel i jeden dzień killera 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haaajj...
ja co do mojego dzisiejszego jedzenia się nie mam czym chwalić.. poległam na caaaałej lini :P rano dietetyczny koktajl.. potem dopiero o 14.00 ale pół małej pizzy z kurczakiem i szklanka wody.. a jak wróciłam do domu o 18.00 to opierdoliłam kiełbaskę smażoną z chlebem bo z patelni do mnie mrugała ☺️ trochę mi głupio zwłaszcza za kiełbaskę ale MUSIAŁAM :P

poćwiczyłam trochę. jedne rzeczy dokładniej, drugie mniej (młode pomagały :P) . Ale nie robiłam nic konkretnego tylko wybrane ćwiczenia z różnych treningów (nie tylko od ewy)...

Ogólnie mam 2 m-ce.. 18 maja wesele mojej dobrej kumpeli z liceum. muszę się wziąść za siebie od razu bo potem będę mieć przerwę. na 19.04 mam zaplanowaną laparoskopię i prawdę powiedziawszy nie wiem na ile mnie to z życia wyciągnie.. na bank 3-4 dni szpital:/ a dalej? nie wiem kiedy będę mogła cokolwiek.. bo to mimo wszystko zabieg..

nie wiem co miałam jeszcze pisać.. wpadnę potem, buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia jak mam nie mieć doła jak jem i smażone i słodkie i tłuste 🤢 wszystko co podejdzie:/ znów urosły mi boczki i nie mogę na siebie patrzeć, do dupy jestem, nie mam za grosz silnej woli ☺️
Gosia Magda ma rację Ty już wyglądasz ekstra
a Tobie Madzia zazdroszczę tego samozaparcia do ćwiczeń, ja ćwiczę ale tylko skalpel 😉
pogoda mnie dobija nawet nie mam jak posprzątać na świeta. okna brudne, że patrzeć sie nie da a na dworze zima 😮 Zresztą nawet nie chce mi się za porządki wziaść 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda a ile mniej więcej ćwiczysz w tygodniu i dziennie?
Iwonko u mnie też przez okna nic nie widać, ale na święta nas nie ma, więc mam w nosie 🙂
Gosia ja już nie powinnam się powtarzać, ale dla mnie jesteś cudo!!! I przypominasz mi jedną aktorkę 🙂
Ja nie usiedziałam i zrobiłam mixa 300 brzuszków na piłce, a do tego 30 minut jogi (asany na przeziębienie, w tym moje ulubione stanie na głowie i pług). Powiem Wam, że od razu mi lepiej jakoś. Teraz stopy wymoczę i do wyrka spać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sieeeeema 🙂 Sorki,ze sie nie odzywam,ale nie mam kiedy,bo ciagle w pracy siedze.Co do diety,to absolutnie nie trzymam,ale co tam 😜 Ale za to widze po obie,ze lece,moze nie wagowo,ale to chyba przez ta wode,co rozmiarowo.Pidzama,ktora byla mi dobra to leci mi z dupy,spodnie z reszta tez.W ciagu ostatniego pol roku drugi raz zmieniam ciuchy na mniejsze 😁 Ciekawe,czy teraz dalej zachowam ta tendencje,bo mieszkam z zarlokami a ja mam przy nich slaba wole 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monika tak to jest, że czasem bez odchudzania lecimy z wagi i to jest najfajniejsze, niż cały czas o tym myśleć 😉
jeśli chodzi o czas ćwiczeń to ja oprócz skalpela 15 minut skacze na skakance, robię tysiąc skrętów na twisterze, 300 brzuszków i 20min, czasem pół godziny na rowerku, z tym że rower nie codziennie tylko gdy mam czas, więc wychodzi coś ok półtorej godziny 5 czasem 6 razy w tygodniu jeśli mam wolną sobotę, w niedzielę tradycyjnie nie ćwiczę żeby odciążyć mięśnie, gdybym tylko nie jadła tak jak jem to byłabym juz pewnie super laska hehe ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam się i ja 🙂
ja się zastałam przez moje nie ćwiczenie i dzisiaj lekko odczuwam nogi,ale to minimalnie 🙂 ale znów skalpel zaczął mi lekkie problemy sprawiać :/ - a już tak fajnie się ćwiczyło 😞 np. te ćw. na brzuchu chyba zawsze będą dla mnie problemem.. no i znów mam problem z tym na nogi..kolano w górę i zejście w dół.. W ogóle to zajebiście uda mnie bolą przy ćwiczeniach,ale nie ma co się dziwić ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusia u mnie tak jest, że jak sobie zrobię przerwę to z każdym kolejnym powrotem jest coraz ciężej .. ale dasz radę! :*

Dziewczyny ja postanowiłam nie mieć takiego ciśnienia już.. na wagę, wygląd... na ile dam rady to coś sobie poćwiczę 😉 czasem skalpel czasem jogę na brzuch i mam jeszcze jedną płytkę, którą bardzo lubię 🙂 no i coś tam ewentualnie sama podziubię :P

co do jedzenia głodzić się już nie zamierzam :P śniadanie zjadłam obfite- bo miałam ochotę:P 1-2 posiłki będe zastępować tymi dietetycznymi z torebek (po 110-120 kcal na porcję) ale to raczej te popołudniowe.. bo jak zastąpie ranne to wieczorem się rzucę na "normalne" jedzenie :P

za chwilę będę "ćwiczyć" ręce ze szmatą:P mam do umycia boazerię (ściany i sufity:/). Mać będzie pomagał 🙂 bo zauważyłam, że jak mam ciśnienie na to wszystko to 4 dni się trzymam a potem wpadam w cholernego doła, że tego nie wolno a to trzeba i przestaje cokolwiek.. więc bez sensu :P mam już po dziurki w nosie diet :P chyba czas się zaakceptować - młodsza i piękniejsza już nie będę:P chudsza też nie muszę..

nie mniej jednak Wam kibicuję w d Waszym dążeniu do ideału 🙂 ja nie mam tyle samozaparcia i silnej woli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...