Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

  • Mamusie
echhhh dziewczyny, u mnie nastąpiła dzisiaj chyba kumuluacja obżarstwa, wzięłam tę czekoladę od kolegi, o której kiedys Wam pisałam i zachowywałam się jak narkoman na głodzie, albo jakis alkoholik który właśnie dorwał się do wina....jadłam i jadłam aż było mi niedobrze, ale jadłam....i nie mogłam przestać aż zjadłam całe wielkie 250 gram 😮 😮 nie jadłam dla przyjemności ale pchałam w siebie naq oślep....ja nie wiem co się ze mną dzieje 🤔 😞 w taki sposób za chwilę odzyskam wszystko co straciłam 😞
ale powiem też, że już czuje się zasycona, może to było to czego mi brakowało, nie ma czekolady, nie ma zachcianki...ciekawe tylko na jak długo 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwona ja co jakiś czas mam tak samo ☺️ tylko u mnie taka rzucawka na słodkie trwa kilka dni 😞
miałam zacząć ćwiczyć ale najpierw sprzatanie:/ od jutra się bierzemy bo kurwa zginę przed tymi świętami 😠 😠 😠

czuję się fatalnie bo tylko jem - i to słodkie:/ na drożdżówki, pączki mam ciśnienie :P no i mleko 😮 nie piłam tyle czasu a teraz co chwila się napic muszę...

co tam laski??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gocha u mnie też przez ostatni tydzień dużo słodkiego poszło...pączki, obwarzanki krakowskie, bagietki, drożdżówki też były ☺️ twixy, i inne batony, których dziewczyny nie dojadły, a ja jak ten kosz wszystko przyjmowałam...
a tak dobrze mi szło, na dwa tygodnie przed świętami tak przegięłam, nienawidzę się za to 😠
a w poniedziałek Amelki urodziny i muszę tort zrobić:/
może od niedzieli jakoś się za siebie wezmę i przez te 14 dni jakie zostały do świat znów się opamiętam,żeby w święta jeść bez wyrzutów
🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
widzę, że każda z nas ma jakieś załamanie teraz, ja wczoraj zjadłam 3 snikersy ☺️
dziś na szczęście nie chce mi się nic słodkiego, być może tak jak Iwonka piszesz organizm potrzebuje i się dopomina. Ale najważniejsze, póki co się nie poddaję ćwiczę i masuję się codziennie, znalazłam fajną stronę gdzie dziewczyna pokazuję ćwiczenia na różne partie ciała i z nią teraz ćwiczę http://fitappy2.wordpress.com/, a waga stoi 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 🙂

ja u rodziców od środy i ważę 71,8kg(tylko juz cos tam przekasiłam i na kiblu dawno byłam :/:/ znowu!!! Ważyłam 71,3 albo 71,5 jak wyjeżdżałam:/ no alee cóż..wczoraj jadłam mini pączki,ciasteczka ptysiowe do kawy,a mama na dziś kupiła kremówkę!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hey to moze cos ten tydzien jest walniety,bo tez jem za 5 😁 😁 Wczoraj wciagnelam w siebie nieograniczona ilosc orzeszkow solonych,paczka,kinder bueno i duuuzo mamby 😁 😁 I hektolitry kawy 😉 Ale to dlatego,ze ostatnio funkcjonuje w zasadzie bez snu 😞.Bylam wczoraj u lekarza.Co do kupek,to okazuje sie,ze to jednak nie zeby,tylko prawdopodobnie od nadmiaru laktozy.Mam jej ograniczyc mleko do 1 butelki na dobe i nie na noc.I to nie z puszki,ale nallepiej kozie,bo jest latwe do trawienia.No,albo krowie,ale pelnotluste.I co 2-3 dni mam mlodej witaminki w to zakraplac.Lekarz uznal,ze nie jest odwodniona,ale moze miec infekcje i kazal kupe do badania przyniesc.Juz zapakowana czeka,bo na bilans dzis idziemy.Poszlam tez zaniesc mlodej wlosy do chinczyka,bo oni z nich sa wstanie wykryc wszelkie problemy typu alergie,nietolerancje,poziom witamin czy nawet alergent w mleku matki...no i weszlam z siostra,bo ona tam testy robi swojej corce i pani do niej mowi:ooo coreczka widze dobrze juz wyglada,ale ta malutka co taka odwodniona?Nieciekawie mi to wyglada...od razu zaczela wypytywac jak tam kwestia picia,jedzenia i mowila,ze nie jest normalnym rozwolnienie przez tyle czasu...teraz czekam na wyniki.Wczoraj mloda dostala kozie mleko w poludnie,na noc obiadek i w nocy tylko wode...nie spalam cala noc,bo sie rzucala i miala jazde,ale przynajmniej poranna kupa nie byla sama woda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buziaki dla Julki :***********
Tusia nie przejmuj się! Ja od poniedziałku ćwiczę i co? 2 cm więcej w udzie i w biodrach!!! Masakra jakaś. Mam takie obcisłe jeansy. W sobotę były oki, a wczoraj nie mogłam w nie nogi wcisnąć. Mam zakwasy jak nie wiem co w nogach. Czy możliwe jest, że mi spuchły przez te ćwiczenia czy co??? No bo przez tydzień 2 cm to chyba niemożliwe??? Fuck...
Magda mam coś z piersią. Jak nie minie to koniec karmienia... jak minie to nie wiem, bo lekarz powiedział, że to będzie nawracać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia mozliwe ,ze spuchly bo jak masz zakwas to i woda nie schodzi jak trzeba wiec sie nie stresuj, to samo zauwaz jest z brzuszkami jak trzaskasz brzuszki to przez pierwszy miesiac brzuch jest opuchniety pozniej sie formuje dopiero. Wiec glowa do gory 🙂
Ja to Was tylko czytam bo diete mam narazie gdzies.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MajaCh napisał(a):
Misia mozliwe ,ze spuchly bo jak masz zakwas to i woda nie schodzi jak trzeba wiec sie nie stresuj, to samo zauwaz jest z brzuszkami jak trzaskasz brzuszki to przez pierwszy miesiac brzuch jest opuchniety pozniej sie formuje dopiero. Wiec glowa do gory 🙂
Ja to Was tylko czytam bo diete mam narazie gdzies.

Dzięki za pocieszenie 🙂))) ja się na tym nie znam i dlatego pytam.
Na dziś dzień zrobiłam 30 brzuszków, spaliłam 300 kcal z kinectem i spacer 2 h zaliczyła, ale powolny 😁DD zaraz do roboty to też się nabiegam 😁DD
A tak poza tym to ja sobie co 2 dni ćwiczę, bo codziennie to pewnie bym szybko zrezygnowała. No i od poniedziałku wracam na jogę, na razie 1 w tygodniu 😁DD a od maja pewnie 2 😁DD juuuupi!!!
A i będę miała trzecie dziecko. Futrzastą córkę 😁DD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka laski moje drogie:0
aż mi raźniej jak czytam ,że nie jestem sama z tymi grzechami, dzisiaj znowu nalizałam się masy bo robiłam tort aż mi niedobrze, zjadłam duży lodowy deser z galaretkami bitą śmietaną i rurki z kremem bo tak sobie zażyczyło moje dziecko na urodziny a ja głupia znów dalam się ponieść.. 😞 na obiad miałam kopytka też na słodko....na razie nie panikuję, mam zamiar zebrać się do kupy od poniedziałku bo w niedzielę zjeżdża z Belgii moja siostra której od 3 m-cy nie widziałam więc mamcia oczywiście organizuje rodzinne spotkanie z dobrą wyżerką ☺️
echh, może kiedyś znów będę się zdrowo odżywiać, gubią mnie te słodycze 🤨 i od razu widzę że rosną mi biodra i boczki 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia jak dzis wyszlam na spacer o 11 tak z niego po 16 wrocilam:P A teraz padam.Blagam,niech dzis mi mala da pospac,bo naprawde nie wyrabiam.Nie wiem kiedy ostatnio spalam dluzej niz 3h na dobe..conajmniej miesiac temu.Padam na ryj i wyc mi sie chce ze zmeczenia.I pewnie dlatego tez ciagle chce mi sie jesc,bo organizm tez nie wyrabia.W koncu nie sama kawa czlowiek zyje no nie?Jestem nieprzytomna z niewyspania.Modle sie,zeby dzis mi dala troche pospac....ale pewnie i tak bedzie walka o mleko...bo na noc nie dostala i w nocy tez nie bedzie...ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona napisał(a):
Misia a to że masz większe uda to naprawdę od ćwiczeń tak sie dzieje na początku bo mięśnie rosną 😉

A potem zmaleją???? Zresztą po 3 dniach ćwiczeń to chyba by nie urosły, co???
Ja dopiero wróciłam i też padam. Chce mi się czekolady, lodów i tego wszystkiego o czym Iwonko napisałaś!!! Od zeszłej niedzieli nic takiego nie zjadłam... 😞 aż mnie skręca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monisia współczuję 🙂
Misia dokładnie tak miałam po kilku dniach ćwiczeń potem dopiero spalał sie tłuszcz i uda stawały się jędrniejsze a w obwodzie zaczęło maleć...na początku też w spodniach mialam ciaśniej i chciałam zrezygnować.... 🤨
Magda ja też jem teraz wszystko, a słodyczy to aż za dużo ☺️ na pewno więcej niż mi się chce ☺️
dzisiaj się zważyłam i mam 55,6 😮 moja waga świruje 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona napisał(a):
Monisia współczuję 🙂
Misia dokładnie tak miałam po kilku dniach ćwiczeń potem dopiero spalał sie tłuszcz i uda stawały się jędrniejsze a w obwodzie zaczęło maleć...na początku też w spodniach mialam ciaśniej i chciałam zrezygnować.... 🤨
Magda ja też jem teraz wszystko, a słodyczy to aż za dużo ☺️ na pewno więcej niż mi się chce ☺️
dzisiaj się zważyłam i mam 55,6 😮 moja waga świruje 😮

To dobrze wiedzieć 🙂 Ćwiczeń nie zaprzestanę i tak ja pisałam to co dwa dni robię sobie takie godzinne sesje z kinectem. Chociaż ostatnio to nawet 1,5 h było. Nie dałabym rady codziennie, bo mi się szybko wszystko nudzi, więc znając swoje możliwości tak sobie ustaliłam 🙂 zobaczymy co będzie. Słodkiego dalej mi się chciało i zjadłam 1,4 słoika domowych powideł, banana i 4 herbatniki młodemu podjadłam. Na razie się zaspokoiłam.
A za tydzień będę się mogła zważyć na tej wadze co się ważyłam dzień przed rozpoczęciem dietowania wielkopostnego 😁DD ciekawe ciekawe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...