Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży

no miałam koło 1,5godziny wytchnenia i teraz trwa już 15minut..

zobaczymy co będzie 😜

ból przeszedł na razie trwał 20min. coś czuję, że to jeszcze nie dziś.. 😞 a już miałam nadzieję.

no kiedyś na pewno przyjdzie czas 😁

tuśka 🤪

dobry! :* Wy na pewno jeszcze śpicie, ale ja już się z Wami witam, bo niestety praktycznie całą noc miałam z głowy 😞 spałam może z dosłownie 3 godziny 😞 ból miesiączkowy, do tego ból pleców..raz słabszy, raz silniejszy i bądź tu kuźwa człowieku mądry..zaczęłam liczyć co ile mniej więcej ból się nasila i było to co 4,8 czasem co 10 min. 🤢 o 3.00 postanowiłam wziąć prysznic, stwierdziłam, że może mi pomoże tak jak po południu, ale dupa blada, jeszcze mocniej zaczął boleć i brzuch i plecy 🤢 i tak od 3.łażę, wiercę się na łóżku, nawet sobie zjadłam już, bo mega głodna byłam.. No i tak właśnie postanowiłam włączyć laptopa, na razie nie boli.. ale strasznie swędzi mnie brzuch i do tego mega twardy jest 🤢 tak koło 9.jak mi nie przejdzie, tzn. jak wróci mi ból to zadzwonie do mojego gina, wiem że na urlopie jest, ale powiedział, że jakby się coś działo to dzwonić..wolę się jego najpierw poradzić niż dzwonić po A, żeby zwalniał się z pracy i jechać do szpitala, gdzie wyśmieją mnie pewnie i powiedzą, że jestem panikarą..
Wydaje mi się, że to nie skurcze, bo inaczej je sobie wyobrażałam..

a poza tym powiedziałyście, że będę wiedzieć, że to jest to, jak już się zacznie.. a ja wcale pewna nie jestem.. tym bardziej, że na razie jest ok.

Tuska, piękne zdjęcia!! ale macie pamiątkę! śliczne.
a te objawy co opisujesz...nie wiem, ja tak nie miałam. jak się nie pokoisz to jedz do szpitala na ktg.
ale raczej myśle że to dopiero te przygotowujące...ale juz niedługo 🙂 😘 😘

no a ja położyłam się troszkę póki mnie nie bolało i troszkę odespałam..pierw mój telefonem mnie obudził o 10., żeby zapytać czy wszystko ok i czy dzwoniłam do lekarza, no ale pogadałam z Nim i położyłam się dalej..pewnie bym spała jeszcze, ale mój drugi facet zaczął się rozpychać w brzucholu i nie dało się już spać 😜

kurde, ale ja mam dziś apetyt! 😁 idę zobaczyć co tam w lodówce jest ;-) chyba sobie jajka na miękko zrobię 😜
jestem szczęśliwa, bo jAK na razie mnie nic nie boli! 😁 a ten ból był nie do zniesienia momentami, więc się zastanawiałam co to będzie jak przyjdą te właściwe bóle czy skurcze..

dzięki! :*

no będę pisać jakby coś się znowu zaczęło dziać.. Ja sama do siebie w nocy powiedziałam, że odeszły by mi wody to bym się nie zastanawiała, a nie tak boli nie boli i ja nie wiem co robić 😠 😠 tylko jak mi się zaczną znowu wody sączyć to nie wiem czy będę wiedzieć, że to wody, bo ja mam dość dużo śluzu ;/

idę troszkę posprzątać póki żadnych boleści nie mam, bo troszkę się bałagan zrobił 😜

no ja mam nadzieję, że jakby miały odejść mi wody to się kapnę, że to one 😜 ból krzyża powrócił i brzusio też troszkę boli, ale to nie tak jak w nocy.. Zobaczymy jak to będzie 😞

no i przeszło, czyli to tylko przepowiadające..

Tuśka te zdjęcia na nk super pamiętka 🙂
Kurde jesteś juz tak blisko ze az sie doczekać nie moge aż zobaczymy Alanka

no blisko, blisko.. 🙂
wiecie ja jakoś pamiętam, że jedna albo Kasia albo Monia urodziła 7dni przed terminem, a druga 8 😁 i się śmiałam, że może ja urodzę 9dni przed, ale jakoś się nie zapowiada niestety 😞

no niestety Kobitki ja to jeszcze pochodzę sobie w Dwupaczku, bo mojemu synkowi dobrze jest w brzuchaczu .. to dobrze, ale jednak miałam nadzieję, że mu dobrze w brzuchaczu wiem po tym, bo się rozciąga jak szalony 🤪
a czy Wasze maleństwa ruszały się dużo w dzień porodu czy raczej w ogóle?

Tuska w dzień porodu tzn jak bóle się zaczęły to raczej skupiasz się na bólach...przynajmniej ja, nie zwracałam uwagi na to czy Ewa sie rusza czy nie...w ogóle czestotliwność ruchów pod koniec ciąży mi spadła, były rzadsze ale za to intensywniejsze 🙂

te zdjęcie z profilu co masz teraz jest boskie MIŚ 😁 tak po prostu 🙂 miś 😁