Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Amelka ta twoja córcia to nieźle się z wami droczy 😉

lusia1982 napisał(a):

Dziewczyny, jest 4.12, o ok. 3.45 obudziłąm sie bo nagle zabolało mnie jak na okres i zaczęło coś ze mnie leciec. Wstałąm i chlusnęły mi wody....zaczęło się....coraz większe bóle mam, parcie na odbyt, musiałam dopakowac parę rzeczy, chodzę z ręcznikiem między nogami. Najgorsze jest to, że nie ma kto nas zawieżć, bo luby wczoraj sobie wypił jak się pokłociliśmy i muszę do teścia zadzwonić, ale wierzę, że go wpuszczą ....wiedziałam, że zacznę rodzić i będzie coś nie tak. Coż, muszę być silna 🙂
Musiałam wejść na neta bo musiałąm doładować sobie konto i przy okazji do was piszę, jak coś bede dawac znak. 😘

LUSIA MOJE GRATULACJE KOCHANA!!!!!!!

Lusiu gratulacje!!! Niech się Franio zdrowo chowa!

Rzeczywiście Amelio Haneczka cwana sie robi 🙂 🙂 widocznie bardzo dobrze jej jest w Twoim brzusiu 🙂 🙂
A mam pytanko do mamusiek, które już rodziły...czy to prawda, ze po porodzie jest zimno może nie każda to przechodziła ale niby taki szok jest i kolejna osoba mi mówiła, żeby wziąźć ze soba skarpetki

bardzo mozliwe, ze jest zimno,pewnie to jest zwiazane z utrata krwi

Też czytałam o skarpetkach. Ja rodziłam w grudniu i chyba nie miałam skarpetek, ale ja byłam tak po dolarganie naćpana,że wisiało mi czy mam skarpetki czy nie, czy zimno, czy gorąco 😁

No właśnie nawet moja mama mi mówiła, że dostała dreszczy i pod dwoma kocami leżała po urodzeniu, dlatego wolałam sie upewnić i posłuchac co Wy macie do powiedzenia na ten temat...

Nudy niesamowite chyba sie kimne chwilkę bo naprawde juz nie wiem co ze sobą robić ;/

Kaczuszka ja osobiscie skarpetek nie nosiłam bo było mi gorąco. leżałam i byłam nakryta do połowy. rozkopywałam kołdrę bo było mi za ciepło. możliwe ze każda z nas inaczej to przechodzi. potem juz na normalnej sali tez skarpetek nie nosiłam. te majtki jednorazowe tez się nie przydały, bo lekarze zalecają...WIETRZENIE krocza wiec np dobrze jest sobie leżeć i zgiąć bogi i do połowy ud sie nakryć.powietrze dochodzi a nic nie widac. a z tymi big podpaskami idzie sie przyzwyczaić, tak sie rozsmigałam ze potem zupełnie zapomniałam ze nie mam bielizny.

dziewczyny oddali mi przy wypisie karte ciazy

LUSIU OGROMNE GRATULACJE 🙂)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bylam w szpitalu na ktg i powiem wam ze "obsluga"mizerna i gowno sie w sumie dowiedzialam ,podlaczyli mi to ktg polezalam 30 min przyszla pielegniarka mowi ze jakies ruchy sa i tyle 🤪,no to ja na swojego i chuj mysle ok,wazne ze sie rusza i serduszko dobrze bije...ale szalu nie bylo

Monika to super, że oddali ci kartę ciąży, mam nadzieję, że u nas też oddają, bo chciałabym mieć pamiątkę...
Kama to faktycznie nie za ciekawie się z tobą obeszli 😠
A z tymi skarperkami, to możliwe, że to chodzi właśnie o krew, bo mi np. ogólnie w ciąży zrobiło się wiecznie gorąco (pewnie przez większą objętość krwi), a przed ciążą byłam zmarźluchem...Więc jak po porodzie traci się krew, to znów może będzie mi chłodno. Ale narazie nie mam spakowanych skarpetek, bo i tak do chodzenia po szpitalu mam zapakowane japonki...Zobaczymy, najwyżej jak będę bardzo marzła to mi mężuś dowiezie inne klapki i skarpetki 😜

Tez slyszalam o tych skarpetkach,ze warto wziasc,a przed cizaza to tez bylam zmarzluchem,a teraz bez przerwy mi duszno!!!!
Dzisiaj moje dziecko jest tak aktywne,ze niewiem co sie dzieje caly brzuch mi chodzi masakra jeszcze tak niemialam!!!!Niewiem co jest grane....
Bylam dzisiaj u lekarz pogadac o znieczuleniu,i nie jest to takie straszne jak o tym mowia,koszt od 200 do 300 zl,a nie zawsze to musisz wziasc,poprostu jak nie dajesz rady to polozna dzwoni po lekarza i on przyjezdza o kazdej porze dnia i nocy!!!Tylko jeden minus jest taki ze od 19 idzie na urlop,wiec mam nadzieje ze sie zmieszcze w terminie i sie nie przeterminuje!!!

To coś w tym musi być 😉 Skoro wszystkie jesteśmy takie gorące kobiety hehehehheh 😜

Strasznie mi się ciężko ostatnio otwiera brzuszek. Nie chce mi odświeżać stron. Też tak macie?

U mnie chodzi bez zarzutu. Może masz coś z netem...

Serwuję wam kolejny fajny artykuł 😉 Aż 4 strony ciekawych informacji 😜
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,7210750,Porod_ze_wspomaganiem___kiedy_jest_konieczny_.html?as=1&startsz=x

Jeżeli chodzi o skarpetki to ja też miałam na liście do wzięcia do szpitala ale ich nie użyłam. Było mi strasznie gorąco, zarówno w czasie porodu jak i po. Spałam bez przykrycia.
Mi też oddali kartę ciąży także super pamiątka 🙂 na wszelki wypadek zeskanowałam sobie przed pójściem do szpitala.
Malutka ja miałam bóle krzyżowe przy porodzie, ale ten ból krzyża był w połączeniu z bólem brzucha i stawianiem się brzucha (twardnieniem). Nie jest to chyba do końca to co opisujesz więc może u Ciebie wynika to z dzisiejszej aktywności. Jakby Ci bardzo dokuczało to zawsze możesz pojechać do szpitala, sprawdzić co i jak i pójść spokojnie spać 🙂

malutka a ile ty tych krzyzy masz? 🙂
skurcze moga byc odczuwalne tylko w krzyzu a na brzuchu wcale,jezeli masz regularne to do szpitala raczej,co ile masz te skurcze?

ide sie klasc chociaz moj maz oglada mecz i wcale mi sie to niepodoba 😞(ale takie mam giry spuchniete ze musze je wyciagnac 🙂)
spijcie smacznie 🙂)dobranoc 😘 😘 😘 😘 😘 😘