Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Myślę, że jak się moczy nogi w domku, to nic nie powinno się wydarzyć 😉 Takie kąpiele powinny pomóc na opuchnięte od upału stopki 😉 A poza tym jakoś trzeba sobie radzić w te upały... Ja zaraz opłukam się chłodną wodą, bo nie wytrzymam 🤢 🤢 🤢

tylko ja sie zastanawiam, bo jest tez krem ochronny do calego ciala i wtedy nie wiem czy trzeba lac ta oliwke do wody,czy czasem za duzo nie bedzie

naprawde duchota jest straszna....sama myślałam o tym aby nogi sobie pomoczyć...ledwo wróciłam ze sklepu a mam zaledwie 5 minutek drogi...okna pozasłaniane a w chacie taki skwar, że ja piernicze a jeszcze obiad gotować trzeba....dla mnie letnie prysznice to tez ulga nie zniosłabym siedzenia teraz w wannie i się moczenia...ja osobiście wszystkie kosmetyki do pilęgnacji niemowlaka mam z nivea zobaczymy czy bedą takie dobre jak mi polecali??? idę dalej leżec bo nie wiem co ze soba robić...wiatrak...nie wiem czy to takie dobre rozwiązanie wiem, że jest nam duszno, parno i gorąco ale czy takie chłodzenie będzie lepsze????

kaczuszka,zeby nie wiatrak to ja bym nocy nie przetrwala 😉A jest tak cieplo, ze wiatrak prawie nie chlodzi tylko miesza powietrze

Ja dzisiaj na obiadek robie nalesniki ale mam na nie chec mmmm 🤪 🤪 🤪
A co do kosmetykow to zakupie tylko bambino,ale to jeszcze jest czas bo niemam ochoty wychodzic na ten skwar,a jakbym nie zdazyla to tragedii niema bo sa w kazdym sklepie i zawsze mezus moze sam kupic!!!Dzisiaj zrobilam ostatnie pranko kocyk i przescieradelka,ciekawe co sie jeszce nazbiera????Ale z prasowaniem to poczekam do nastepnego tyg!!!Dzisiaj ma maz zlozyc lozeczko,ciekawe jak bedzie wygladac,w sumie mam wszystko oprocz materaca bo nie bylo takiego jak chcialam dopiero bedzie we wtorek,a jakie wy macie bo nam w kazdym sklepie polecali kokos pianka kokos,a ta gryke bardzo odradzali....

OLUSIA w sumie racja ja tylko pamiętam jak kiedys chodził u mnie wiatrak cały czas i mnie przewiało dlatego zastanawiam sie czy to dla nas dobre 😉
mniam naleśniki....ale sama bym sobie zjadła oj Irka ty to zawsze musisz apetytu narobić.... 😜

Najlepiej ustawić wiatrak w miarę daleko od siebie i włączyć opcję kręcenia głowicy coby to powietrez rozprzestrzeniało się po całym pokoju a nie było skierowane cały czas bezpośrednio na nas 😉
Ja już sama nie wiem co bym zjadła, na bank nie kotlety, które dzisiaj smażę, ale to ze względu na męża, bo musi biedaczek wkońcu jakieś mięsko przegryźć 😜 Najchętniej codziennie jadłabym tylko makaron z koktajlem...Oby do przyszłego tygodnia...

Monica hehe 🙂 ale macie sąsiadkę... :P
mnie tak budziła co dzień ok 5 rano sąsiadka z góry, ale zimą, bo jak tylko śnieżku napruszyło to zmiatała balkon... i tłukła się po poręczach niemiłosiernie. na razie w miare cicho.
kaczuszka ja tez mam takie obiekcje do wentylatora... zawsze źle mi się oddycha jak on chodzi. ale musze go wstawić bo już ledwo zipię. a najgorzej w nocy właśnie....

Byłam na poczcie, mówie kobiecie że za każdym razem mam awizo w skrzynce... a ona z ryjem że listonosz nie ma obowiązku zanosić mi do drzwi dużych paczek, jeżeli stwierdzi że z przyczyn zdrowotnych zwyczajnie nie da rady. a na awizo napisana waga, że duże są...
to się jej pytam czy ja mam być w stanie będąc praktycznie w 9 miesiącu ciąży lecieć po to na drugi dzień... to popatrzyła tylko i stwierdziła że ona to rozumie, ale ten kto roznosi nie koniecznie... to jej tłumacze że on nawet domofonem nie dzwoni bo ja bym juz zeszła na dół... to stwierdziła że Oni te awiza wypisują juz na poczcie, jak widzą duże paczki, i nawet tego na rejon nie biorą... 😠 😠 😮 i tyle.... muszę dorwać chyba osobiście tego listonosza... i tak zrobie.

dokladnie tak jest jak mowilam, listonosz nosi tylko listy a paczki sa na poczcie bo za duze a jak ma do rozniesienia 20 paczek i idzie z buta po miescie to wiadomo, ze sie nie zabierze

Michalindzior na twoim miejscu też bym się wkurzyła 😠 No co za chamy 😠 😠 😠 Jak to nie mają obowiązku, wkońcu to ich praca i za przeproszeniem są od tego jak dupa od srania 😠 😠 😠 😠 😠 😠 Za co im płacą??????Dorwij tego listonosza i powiedz mu do słuchu, ty masz dopiero powody zdrowotne aby nie chodzić na pocztę i nie dźwigać takich paczek do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ehhhh trochę mi się ciśnienie podniosło z tego wszystkiego, muszę zaraz się schłodzić pod prysznicem i umyć włosy, bo wyglądam niezbyt zachęcająco 😜

Olusiia ale oni chyba tak nie mogą... tu w mieście każdy ma swój rejon i myślę że tyle tego aż nie mają... u nas na wsi, u rodziców, jakos zawsze donosiła paczki... chyba że wyjątkowo wielkie to autem wozili...
Po to robie zakupy przez internet żeby po sklepach nie latać, a na pocztę muszę zapodawać... 🤨 straszne.
A w ogole przyszły te z allegro, ten komplecik taki niebieski.,.. 🙂 super jest 🙂 jeszcze mi kobieta kilka takich fajnych, zadbanych rzeczy do tego dołożyła. np takie spioszki "koala" jak na allegro są, w paski z autem z przodu 🙂 fajnie 🙂

Troche wyrozumialosci dziewczyny,taki listonosz musi tachac codziennie torbe z listami,kasa i do tego reklamy i gazety,taka torba to od uja i ciut ciut wazy a trza ja nosic 8 godz.Wszystko za najnizsza krajowa i firmowych samochodow nie maja wiec sie nie ma co dziwic, ze na poczte trzeba samemu isc po paczke.Jezeli sie trafi mily listonosz to moza z nim zagadac zeby dla nas zrobil wyjatek i przynosil paczke ale raczej z twarza to nie ma co startowac.

Edytka no właśnie... 🥴 za to mają płacone, ja za to wnosze opłate, a jak tak bardzo nie może wnieść, to tak jak mówie, niech mi zadzwoni łaskawie domofonem, ja zejdę... 😠 ale jak może zadzwonić jak paczki nie bierze w ogóle z poczty... 🤨 i ja musze czekać do kolejnego dnia, bo rzekomo paczki są na rejonie właśnie, a listonosze wracają różnie... 😮
normalnie jak go usłysze na klatce to od razu zejdę mu powiedzieć co myślę... 😠

Olusiia ja tak nie uważam.... wybrał taka pracę, i taki jest jego obowiązek, trudno... on ma zapłacone za to a ja muszę sama to robić... żeby daleko do poczty było... to oki, ale wcale nie jest daleko, a w naszym mieście jest kilka oddziałów, no i robią na dwie zmiany, więc myślę że nie mają tak źle. Ja mam osobiście takie zdanie na ten temat.

uffff ciasto w piekarniku .. .. ciekawe co z niego wyniknie, ale sama na siebie klnełam ze sobe takie zadanie dalam no coz człowiek jest czasem durny . ... . .

co do pracy listonosza troche ich rozumiem choc fajnie by bylo dostawac paczki zawsze do domku . . . . niestety dziewczyny chyba sie tego nie doczekamy niestety . . .

ehh teraz z praca nie jest tak latwo zeby sobie zmienic na lepsza.Moj wujek byl listonoszem tyle, ze mial rejon na wioskach,co chwile dokladali mu nowe i zeby nie samochod to by musial cisnac z buta albo rowerem 30km.Samochod caly zawalony gazetami,reklamami,do tego jakies proszki do prania czy inne badziewia bo poczta brala rozne okazje a listonosze musieli to tachac bez zadnego ale.

justi ja bym nie dała rady walczyć w takim stranie z ciachem 🙂 ale zjadłabym 🙂 😜
dzisiaj makaron na zimno robie.
ja tez rozumiem tych listonoszy... ja ogólnie bardzo wyrozumiała i cierpliwa jestem...
ale jak tu długo mieszkam tak dwa razy mi paczkę przynieśli...
a dostaje średnio ze trzy razy w miesiącu.

Jak mieszkałam u rodziców, to nasz listonosz jeździł na rowerze i zawsze przynosił mi paczki do domu, także da się 😉 A teraz mój listonosz jeździ samochodem i listy polecone mi przynosił do drzwi, a paczki już nie...Także to z czystego lenistwa 😠 Na szczęscie się upomniałam na poczcie i narazie jest spokój 😉 Także oni naprawdę nie maja źle, przynajmniej nie wszyscy...
A ja właśnie ochłodziłam się prysznicem chłodnej wody i umyłam włoski też w chłodnej i czuję się o niebo lepiej 🤪

Kurcze słonko sie schowało. jakieś chmury przyszły. może jest dla mnie ratunek... 😉
muszę pranko dzidziowe wstawić bo się trochę uzbierało. i obiad zrobić... 😞

ja tez Michalindziorku zrobilam ciasto osttani raz w ciazy nie dosc ,ze ten upal to jeszcze kombinacje bo nie mialam wałka , a to byklo kruche ciasto i nie dalo sie rozprowadzic . . . no nic zobace czy bylo warto sie naklnac przy nim . . .. ..

my dzis na obiad mamy rybke i mloda kapuste tylko cholera zuzyłam jajka do ciasta i musze isc do sklepu . . . . szczerze to nie mam ochoty na nic do jedzenia od pon. ochlodzenie niby ciekawe czy im sie ta prognoza sprawdzi OBYYYYYYYYYY

Justi ja czekam na to ochłodzenie jak na zbawienie...Kurcze człowiekowi nie dogodzisz, jak jest zimno to się chce upałów, a jak jest gorąco to się pragnie ochłodzenia hihihihiihihhi 😜 Najlepiej jakby wróciły pogody wiosenne tzn słoneczko ale z łagodniejszymi temperaturami...Ale niestety nigdy nie ma się tego czego by się chciało...

u nas od jutra ma padac i tak przez kilka dni,jak by nie moglo byc chlodniej ale bez deszczu:/

Edytko jak u ciebie bedzie chlodniej to i u mnie automatycznie tez , bo w koncu mieszkamy dosc blisko wiec moze we dwie cos zdziałamy u tego u gory ;p i bedzie chłodniej

Olusia no tak ale jak mam wybierac ten upal czy deszcz to juz wole wiosenny deszczyk

Wspolczuje wam dziewczyny z tym listonoszem 😠 😠 😞 Dobrze ze u nas kazda paczke przynosi bez problemu,a nawet jak nikogo niema to zostawia w sklepie,a czasami poprostu otwiera drzwi jak mu nikt nie otwiera i zostawia w altanie jezeli nie trzeba podpisac 🙂To jest plus mieszkania na wsi::A co do ciasta to bym sobie tez takie zjadla,ale mi narobilas apetytu Justi 🙂

ehh Irciu sama sie za nie nie bierz moze popros mame Ja wlasnie leze padnieta i troche mnie brzuch pobolewa ehh nie dla mnie juz takie stanie przy garkach a tyle mialam dzis planow i widze ze dupa blada poleniuchuje i tyle . ... .. .

aaaa wlasnie mezus dzwoni ze jedzie do domku bo z powodu upalow puszczaja go wczesniej o godzinke , a ja nie dosc ze w pizamie to po ciescie w kuchni sajgon ehh biegne ogarnac cosik siebie i kuchnie