Na jakie jedzenie nie możecie patrzeć ? | Forum o ciąży

Ja dopiero od ok 2 tyg zaczełam mieć wstret do jedzenia a najbardziej do miesa! Na samą mysl o jedzeniu zatyka mnie w przełyku :/ Jedyne co wcianam bez opamietania, to kiszone ogórki,kiszona kapusta i marynowane grzybki ;]

Helo ...
ja nie moge patrze na mięso i wszystkie pochodne ... mdłości do potegi n-tej ... oraz na marchew oraz sałate ... blee .... za to namiętnie wszystko co nabiał (serki, jogurty, mleko) oraz jabłka i papryka, ale czerwona ... 😁

Dzisiaj....na pączki!:P

a mnie się generalnie nie chce jeść nic. kompletnie nic.. wmuszam w siebie każdy posiłek..

a ja od jakiegoś czasu nie moge patrzeć na majonez, który jeszcze niedawno uwielbiałam i jadłam ze wszystkim 🤪

Mnie ostatnio odpycha od wszystkiego co tłuste. A w szczególności sałatki z dużą ilością majonezu 🤢 Zawsze lubiłam mojonez a teraz... cóż. Ale za to uwielbiam surówki i kanapieczki z sałatką, serkiem pomidore, wędlinką i ogórkiem:P Takie bardzo kolorowe i aż milej sie robi na duchu gdy za oknem tyle śniegu:P A no i sery- to jest to, sery żółte i topione. A słodkie to tonami mogę jeść:P

Wczoraj o dziwo mi się zachciało pasztetu !!
Ciągle nie mogę patrzeć na mięso i mój biedny M ostatnio je jarskie obiadki. Wczoraj były kluski z truskawkami 😁

Czesc dziewczyny, ja wogole nie moge patrzec na jedzenie 😞 , najgorzej jest rano, nic mi przez gardlo nie przechodzi i nie chodzi tu o mdlosci, juz schudlam 2kg, a przeciez w ciazy powinno sie tyc 🤨 , to dopiero 5 tydzien ciazy i mam nadzieje, ze wkrotce bede przybierac na wadze...

A ja dzisiaj rano musiałam kupić sobie pepsi, bo mi sieaż w nocy śniła...

🤪 🤪 🤪

u mnie chyba jeszcze za wczesnie na zachcianki 🙂

Doczekasz sie i Ty

videl_23 napisał:

Czesc dziewczyny, ja wogole nie moge patrzec na jedzenie 😞 , najgorzej jest rano, nic mi przez gardlo nie przechodzi i nie chodzi tu o mdlosci, juz schudlam 2kg, a przeciez w ciazy powinno sie tyc 🤨 , to dopiero 5 tydzien ciazy i mam nadzieje, ze wkrotce bede przybierac na wadze...

Kochana to jest nor,alne że się chudnie na początku ciąży 🙂 A niby jak mamy przytyć jak na nic nie możemy patrzeć albo wszystko zwracamy:laugh: Więcsię tym całkowicie nie przejmuj 😉 A swoją drogą to ciążą to bardzo fajny okres bo można tyć i nikt Ci tego nie wypomni i nie ma za złe hihihi:laugh:

A tak się zaczytałam,że zapomniałam udzielić się na temat tego na co nie mogę patrzec:laugh: Do moich śledzi (na których samą myśl robi mi się nie dobrze:P) dołączyły ostatnio swojego czsu parówki, które zawsze uwielbiałam 😞 A jak nigdy nie przepadałam za gazowanym tak teraz mgłabym je pić litrami i tylko gazowane 🙂 Natomiast te soczki przecierowe (typu Kubuś) , które każdy mi wpycha bo są zdrowe dla Maleństwa to też nie mogę patrzeć 🥴 A jak u Was z tą zdrowa żywnością?

U mnie owoce i warzywa znoszone są dobrze.
Codziennie razem z moimi dziećmi pijemy po szklance soku (z machewki i jabłek) domowej roboty. Może mi sieod tego chociażcera poprawi...?
🥴 🥴 🥴

Kochana ata38 owoce i warzywa mogę jeść a wręcz przepadam za warzywami:P Codziennie robiem sobie kanapki na śniadanie czy kolację z ogóreczkiem, pomidorkiem, sałatkączy co tam jest pod ręką:P Tylko te soki przecierowe... 🥴

Aguś
to nie zmuszaj siedo soków. Nic na siłe 🤪

Nie zmuszam się do soczków, bo wolę w takim razie zastąpić je warzywami i owocami w całości 😉 Na jedno wyjdzie:P

kochana, a może soki warzywne?
ja raz spróbowałam i wylądował w koszu na śmieci. Ochyda dla mnie 🤪 🤪 🤪

jedyny sok warzywny jaki kiedyś trawiłam to z samej marchwi, ale nie wiem czy byłabym teraz w stanie go przełknąć 🥴 chyba ten sam wygląd i gęstość soków tak mnie odpycha a smak swoją drogą 😞

A jak masz z rybami?

ryby zawsze bardzo lubiłam. Jedyne jakich nie mogę jeść to śledzie i takie różnego rodzaju marynowane czy w zalewie octowej. najlepiej przymuję makrelę(którą uwielbiam), puszkowe w sosie pomidorowym a samrzone a tak to inne raczej odpadają

To napisz mi jeszcze, co planujesz dzisiaj na obiad, bo nie mam pomysłu. Właśnie kończe robić rosół, ale niewiem, co mam zrobić na drugie danie.

Kochana ja mam dobrze bo mieszkam z rodzicami a kuchnę dopiero mam w planie do zrobienia w najbliższym czasie 😆 Ja nigdy na obiad nie mam 2 dań bo nikt tego nie może zjeść i wszystko zostaje:P A na obiadzik dzisiaj rodzice planują ziemniaczki ze smarzoną rybką (mniam:P ) i jakąś surówkę 🙃

Jeśli chodzi o surówki, to mam teraz ochote na kiszoną kapuste z marchewką i jabłkiem.... 🤢 🤢 🤢

Kochana przez viebie narobiłam sobie smaczka na surówkę:laugh: idę ją robić:P całuski dla Ciebie i Twojego Maleństwa 😘