Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

u mnie ładnie było dzisiaj-pranie wyschło szybciutko na podwórku,sprzedaliśmy auto 🙂
niestety zwierzęta jak zwierzęta-potrafią być brutalne...ostatnio pisałam,że mam małe kotki-były 4,został tylko jeden-w nocy coś się stało-pewnie kocur wstrętny,bo kotka go pogryzła-mąż znalazł tylko szczątki kotków 😞 😞 😞no a dwa obiecałam babci-teraz dostanie tylko jednego,ale ten kotek ma chyba 3 dni teraz.razem z mężem przenieśliśmy kotkę na strych razem z małym i teraz będę ją wynosić na podwórko,bo stamtąd nie wyjdzie...przynajmniej kocur nie dorwie tego ostatniego,bo poluje na niego 🥴mam nadzieję,że kotka go nie odrzuci...staram się jak mogę,żeby uratować tego małego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jak się nie uda,to przynajmniej próbowałam...kotka w zeszłym roku porzuciła młode i nie przetrwały...no,ale co potem robić z tyloma młodymi,ale mi szkoda zawsze...rano muszę wstać i wypuścić kotkę na podwórko i pilnować,bo na strychu jest ciepło strasznie i duszno i może małemu zaszkodzić tyle ciepła...no,przynajmniej mam wdzięczne zajęcie teraz a jak mi się uda,to będę mieć satysfakcje,że uratowałam małemu życie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brutalne historie dzisiaj pisze,eh 😠
ale powiem Wam,że miałam dzisiaj raczej udany dzień-słoneczko było,więc chyba dużo jednak zależy od pogody 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko kotki mają to do siebie,że jak ktoś obcy dotknie młodych to mogą odrzucić,a ta kotka raczej jest nieufna i troszkę dzika,ale ja zawsze byłam kocią mamą i raczej budziłam zaufanie kotów 🙂ta też,bo jak jeszcze była w ciaży to ją głaskałam po brzuszku i uszkach i chyba mnie polubiła...dzisiaj widziałam jak wślizgnęła się do domu i wyleciała mi z szafy,więc może czuje się bezpieczniejsza przy mnie i szukała miejsca by ukryć małego 😁 dostała mleko i kostki po kurczaku,wiec nie ma się tam źle 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny koło 30 tygodnia mam do Was pytanie- robi się Wam czasem słabo jak stoicie?ja znowu zaczęłam mieć te bóle w miednicy tak,że czasem jak wstanę to prawie się przewracam-taki ból,że jak się czegoś nie złapię to leżę...w dodatku nie jestem w stanie ani chwili ustać na jednej nodze,bo za duży ciężar-dokuczliwe przy ubieraniu np.skarpetek...
no i jak stoję to czuję jakby brzuch mi miał spaść i wtedy nie mogę oddychać i się aż chwieję...do tego czasem mam bolesne skurcze w dole brzucha ale czytałam o pierwszych objawach porodu i to raczej jednak nie to,zresztą tak się czuję od jakiegoś tygodnia-z tym,ze coraz ciężej...wiadomo-kilogramy tak sobie to tłumaczę-macie też takie chwile słabości???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ciężko mi się włączyć do waszej dyskusji o zwierzakach, bo nigdy nie miałam (no prawie, bo przez pół roku mieszkał u mnie maleńki żółw wodny, ale niestety rozchorował się) i nigdy nie marzyłam o żadnym zwierzaku. Poprostu nie czułam takiej potrzeby, nawet jako dziecko. Stanowczo bardziej wolę ludzi. Poza tym nasz tryb życia nie bardzo pozwala nam na dzielenie mieszkanka z jakimkolwiek zwierzakiem. Ale koty uwielbam- kocham je obserwować, są śliczne. Teściowa ma piękną kotkę, która skacze po meblach, ale robi to z taką gracją, że jeszcze nigdy niczego nie zrzuciła. Chodzi pomiędzy przeszkodami jak modelka na wybiegu 🙂

Zyczę Wam, moje drogie, zeby wasze pupile zaakceptowały nowego domownika i pokochały go tak jak wy, żebyście nie były zmuszone rozstawać się ze swoimi zwierzakami nawet na krótki okres 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CZESC DZIEWCZYNY. O CZEKOLADA TEŻ BYM ZJADŁA ALE POŁOZNE TAK MNIE NASTRASZYŁY DZISIAJ BO NIBY MAM PODWYŻSZONY CUKIER Z GLUKOZY, ALE LEKARZ DAŁ NA POWTÓRZENIE WYNIKU BO CHCIELI MI DAC SKIEROWNIE DO JALIEGOS SPECJALISTY CZY COS 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JA TEŻ UWIELBIAM Z BITĄ SMIETANĄ ALE CHYBA NIE BEDE MOGLA SOBIE POZWOLIC W TYM ROKU Z TEGO CO CZYTAM TO MUSZE OGRANICZYC SŁODKIE BO INACZEJ NA POCZATKU 9 MIESIĄCA PÓJDE JUŻ DO SZPITALA I DO PORODU POD KONTROLĄ LEKARZA 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wrażenie czasem jak coś robię,że mnie dzidzia gniecie w brzuchu 😁 a moze mi się nie wydaje? 😜 no nic,idziemy się z Klaudusią rozprostować pod kołderkę i odpocząc,dzisiaj cały dzień na nogach,ale też dużo zrobiłam 🙂 no a jutro trzeba wstać popatrzeć na mojego maluszka,bo jak go kotka odrzuci 😞 to mnie czeka karmienie 🙂 no taka rozgrzewka przed dzidziusiem 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...