LISTOPAD 2010 | Forum o ciąży

My po spacerku 😉
Kuba mi przed chwilą z domu uciekł (nie domknęły mi się drzwi wyjściowe(!)) . Na szczęście nie poszedł na schody tylko wszedł na taras.. Jak sobie pomyślę co się mogło stać;(

A potem się jeszcze przewrócił prosto na nosek. i krew mu się puściła.. Bałam się, że złamał ale jak już się uspokoił podotykałam i nic nie płakał więc chyba w porządku.. Ale stracha się najadłam jak nigdy 😞