Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Kropeczek napisał(a):
Już gorączki nie ma i niby wszystko ok tylko ej z noska leci. No ale straszna maruda i na wszystko płacz 😞


no to u mnie dokłądnie to samo 😞
katar,gardło czerwone,maruda,płacz i ataki furii do tego 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To spytaj Aduś 😁 Zresztą jak mam często robić, jak go nie ma ?? hahahha 😁
Dzisiaj jak zadzwonił to pierwsze co mówi: Pakuj gacha, bo przyjeżdżam 😁
A ja: chyba zwariowałeś 😁 Gach zostaje na weekend, a Ty śpisz na materacu 🙂
hihi. Jakbym była choć trochę zboczona to uznawałabym wibratory, a nie uznaję plastiku 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
To spytaj Aduś 😁 Zresztą jak mam często robić, jak go nie ma ?? hahahha 😁
Dzisiaj jak zadzwonił to pierwsze co mówi: Pakuj gacha, bo przyjeżdżam 😁
A ja: chyba zwariowałeś 😁 Gach zostaje na weekend, a Ty śpisz na materacu 🙂
hihi. Jakbym była choć trochę zboczona to uznawałabym wibratory, a nie uznaję plastiku 😁


Ninka a moze z cyberskóry ha ha 😁 😁 😁
No to musicie nadrobić w weekend 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę Ada znajomość tematu... 😁 😁 😁 Cyberskóra 😁 🤪 Znawczyni... ja się chowam 😉 Jestem normalnie zawstydzona ☺️ ☺️ Uznaję tylko mojego męża - jest żywy i ciepły 😁
Idę z psem, a potem się kładę 😁 Gdyby mnie nie było, to miłego weekendu Dziewczynki D:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
Widzę Ada znajomość tematu... 😁 😁 😁 Cyberskóra 😁 🤪 Znawczyni... ja się chowam 😉 Jestem normalnie zawstydzona ☺️ ☺️ Uznaję tylko mojego męża - jest żywy i ciepły 😁
Idę z psem, a potem się kładę 😁 Gdyby mnie nie było, to miłego weekendu Dziewczynki D:


ha ha...tylko oglądałam z necie,do sex-shopu nawet nie wejdę,maż się ze mnie śmieje,ze taka cwana jestem a boję się wejść...kiedys dostałąm wibrator od męża ale leży schowany w szafie 😁
No ale na poprzednią rocznicę kupiłam strój pokojówki...było hmmmm 🤪...często pyta kiedy pokojówka przyjedzie ha ha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Widzę Ada znajomość tematu... 😁 😁 😁 Cyberskóra 😁 🤪 Znawczyni... ja się chowam 😉 Jestem normalnie zawstydzona ☺️ ☺️ Uznaję tylko mojego męża - jest żywy i ciepły 😁
Idę z psem, a potem się kładę 😁 Gdyby mnie nie było, to miłego weekendu Dziewczynki D:


ha ha...tylko oglądałam z necie,do sex-shopu nawet nie wejdę,maż się ze mnie śmieje,ze taka cwana jestem a boję się wejść...kiedys dostałąm wibrator od męża ale leży schowany w szafie 😁
No ale na poprzednią rocznicę kupiłam strój pokojówki...było hmmmm 🤪...często pyta kiedy pokojówka przyjedzie ha ha 😁

Śmiej się Ada śmiej. Jak byliśmy na Boże Narodzenie w Pl to mąz robił mi fajny prezent... Akurat byliśmy u jego rodziców to sie dziewczyny podśmiewują wyjmuj swój prezent. Więc bieore go a tu strój Mikołajki tylko bacika brakowało 🤪 Nie powiem troch mi głupio sie zrobiło bo była jego cała rodzina łącznie z wujkami i ciociami 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kropeczek napisał(a):
Hehehe a ja tam bym weszła do sex shopu 🤪 hmmm mi mąż nie kupuje strojów mikołajki 🤪 a sa fajne 😉

Agus, nie mam zielonego pojęcia gdzie on to upatrzył 🤪 Poszliśmy razem z teściem na zakupu i nagle mój mąz mowi zebym poczekała bo on chce mi kupic prezent ale nie mam widzieć co i jak tak ze nie było go może z 15 minut a żadnego sex shopu nie widziałam nawet.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Zboczenice 😁

My od 6 na nogach,choć ja leżę pod kocem,telepię mną,prawie mówić nie mogę tak mnie gardło boli,czuję się okropnie 😞
No to się chwalę -kołdrowanie było po masażu...ale tylko raz i tu do Waszej wiadomości...to mąż nie chciał powtórki ha ha...nie no tak szczerze to brał Cardiol,bo coś go serce bolało wczoraj 😞

Oskar zasnął ciężko o 19.20 i po 5 minutach się obudził...nawet Wam tego nie opiszę...przerażony,,dostał takiego ataku,jakby bał się łóżeczka albo ciemności...uspokajał się tylko na moich rękach,mąż go wziął to jak oparzony wszeszczał,jak go położyłąm do łóżeczka to jakby go paliło,jakby się potwornie bał,zaraz wstawał 😞...boże jaka ja byłam wystraszona,wkońcu przy zapalonej lampce udało sie go położyć,głaskałąm go i mówiłąm spokojnie do niego,przez jakieś 10 minut co chwilę otwioerał oczy tak jakby chciał sprawdzić czy jestem...wkońcu usnął,ale nawet przez sen wierzgał nogami,wiercił się 😞..po ok.30 minutach wkońcu spał spokojnie i tak do rana.

A za to wszystko rano jak leżeliśmy razem to podbiegł do taty i dał mu buzi a mnie olał 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😲 😮 😲 😮 😮 ale tu pusto wywiało wszystkie w pełne morze 😁
My już po śniadanku , Ewunia już lepiej się czuje nie leci już jej z noska więc jest ok.
Dziś planujemy się wybrać na starówkę lub do łazienek, zobaczymy jak Ewa wstanie czy nie będzie padać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hey Dziewuszki 🙂
U mnie w nocy tragedia...
ale od początku ... jak poszłam z brzyszka dostałam takich dreszczy i takiej migrreny że masakra leżałam z mokreym recznikiem nasączonym amolem na czole i modliłam sie żeby przeszło...
Mąż wrócił z prezentem na 2 miesięcznice 🙂 to poprawił mi humor 🙂
troche się ogarnęłam i zabrał mnie do cafe restauracjii na duuuuże lody i frappe 🙂
potem byliśmy na koncercie zakopaweru ale że źle sie czułam wróciliśmy...
Kołdrowania nie było bo tak strasznie sie czułam...
w nocy nie miałam miejsca... potem zgaga tak dawała mi popalić że newiedziałam czy mi lepiej jak leże czy jak siedzę nic mi nie pomagało na nią ... koło 1 w nocy dostałam takich skórczy promieniujących aż z lędzwi do całego brzucha że budziłam męża i mame już chciałam budzić że chcę na pogotowie... ale mąż zrobił mi termofor pomasował stopy i przytulał się do mnie i jakoś przeszło... w końcu zasnęliśmy o 4... mąż o 5 sie obudził do pracy i mnie przy okazjii... mała się nie ruszła taka była tak zmęczona chyba że szok... troche sie przestraszyłam ale dała małego kopniaczka to sie uspokoiłam... zasnąć nie mogłam do 8 rano i w końcu jak zasnęłam to tata o 9 zaczął remont obok w pokoju i nici z chrapkania... tak wiec poszłam zjesc bułkę z dżemem;/ no a teraz sie ubrałam i chyba idę sprzatac... a wczoraj to niewiem co mi było;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłam ogarniac...ale mama już mi kazała odpuscic i nic wiecej nie robie... cholera tylko że jutro mam teśców na obiedzie i kawie... chyba coś gotowego kupie... albo mama mi pomoże zrobic obiad a ciasto sobie daruje;/ i kupie... 😮 i tak piec nie umiem... jeszcze ten cholerny remont ale jak teraz nie zaczniemy to nie zdążymy urzadzic tego do narodzin naszej małej kruszynki... 🤢 dobrze że już lepiej się czuje troche bynajmniej głowa mnie nie boli tylko dusznosci i troche żołądek;/ 🤢 nie wiem może to jakiś wiruz przejsciowy albo przemęczenie poprostu... musze poleniuchowac... 🥴 nawet apetytu nie mam tylko pić ciągle mi się chce;p jakby kac:P ale nie wiem po czym jak nic nie piłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No pewnie Aduś nie przemęczaj się i odpoczywaj !!!
Co do szykowania dla maluszka to i ja już z mężem zaczynam myśleć już na początku października się weźmiemy za kupowanie i sprzątanie w końcu jest możliwość że w listopadzie już możemy mieć nasze kruszynki 🤪
A tak w ogóle to mama do mnie dzwoniła i powiedziała że na 17 będą u nas 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawet telefonów nie odbieram dzisiaj,nie chce mi się rozmawiać z nikim..tylko na chwilę do Was zajrzałam,póki mały śpi.
Od rana znowu ma napady furii co chwilę....ja już nie daję rady 😞,no ale to wieczorem to już w ogóle nie wiem od czego,potem ładnie spał do 6 rano i wstał radosny.
Jestem bezsilna,bo nie wiem już czy to bunt czy coś mu jest 😞

Najgorsze,ze siedzimy w domu dzisiaj a akurat ładnie i ciepło sie zrobiło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=y44PqLAJftI . Ta piosenka leciała na pogrzebie Andrzeja kolegi tego co był chowony w czwartek miał 24 lata i też w wypadku . łza aż się sama kręci w oku!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...