Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Nina coś się nie odzywa 😞,mam nadzieję,że wszystko dobrze.
Ja jutro rano jadę na badania a w piątek do lekarza pójdę.

Piję włąśnie herbatkę z cytrynką i jem ciastka z cukrem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To dzisiaj ja, Marta i Kasia miałyśmy wizytę u lekarza 🙂 Hiihi
Byłam u lekarza, powiedział że wg niego nie mam cukrzycy, ale skierował mnie do poradni diabetologicznej i byłam tam, ale się spóźniłam o 20 minut i była zamknięta, także jutro muszę tam jechać i powiedzą mi co ze mną zrobią. Oby mnie odesłali 🤪 Mogą mnie nawet kopnąć, wygonić, cokolwiek 🙃 Żeby tylko mnie nie chcieli.
Dzidziuś jest ułożony główką w dół ( nie wiem czy to ma jakieś znaczenie 😜 nie wiem do kiedy dzieci wędrują w brzuchu 😉 ), waży 1100 gram 😁
I mój lekarz po raz drugi stwierdził, że jak dla niego to jest dziewczynka... 😜 🤪
Ale stwierdził tak, dlatego że tak się ułożył że nie było widać narządów płciowych i nic nie wystawało 😜 I twierdzi, że to dla niego jest dziewczynka 😉
Dla mnie dziewczynka to jest jak widać wargi sromowe, a nie dlatego że nic nie wystaje 😉 Także trzymam się wersji innego lekarza, który stwierdził że na 99 % chłopak.
Inne wyniki mam eleganckie, dzidziuś zdrowy, waga moja dalej + 4.5kg.

Co do kurtek to widzę, że nie jestem sama 😉 Ja też nie noszę kurtki, tylko grube swetry 😜 Mam kurtkę, ale i tak się nie dopinam, a poza tym już mi się nie podoba. I źle wygląda jak jest rozpięta. Najgorsze jest to, że nie mam kasy na nową 😞
Cieszę się Ada, że wszystko dobrze z Oskarkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki.
Pewnie juz o mnie zapomniałyście 😉
Zalatana jestem i jeszcze Maks gorączkował ostatnio chyba 3 dniówkę miał ale wyglądało to nie ciekawie, 39 gorączka, wymioty - koszmar. Póki co próbuję to wszystko ogarnąć.
Tak poza tym to wszystko po staremu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninka widzisz... bedzie dobrze z tym cukrem... hehehe ale by jajca były jak by jednak dziewuszysko było 😁 ja mam w środę do lekarza 🙂 hihi juz się doczekać nie mogę... ciekawe jak moja mała ułozona i ile waży i mierzy i wogóle co u niej 😁
ale się obrzarłam tych klusek lanych matko aż mi z 10 cm w pasie przyszło
😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Ja o Tobie nie zapomniałam Beato 🙂
Tylko myślę sobie, że mały chory, na dodatek pies i cały dom na Twojej głowie i pewnie nie masz kiedy wejść.

Żebyś wiedziała. Pies i Maks zachowują się tak samo więc mam w tej chwili dwójkę małych dzieci gdzie jedno wymaga przebrania a po drugiem wytarcie dywanów bo jeszcze jej sie zdarzy narobić. Poza tym psinka zachowuje się tak jak powinna czyli opiernicza każdego kto wejdzie do domu 😁 do mojego mówię ze dlaczego jak po nią przyjechaliśmy to żadne nie szczekało a było 4 psy a u nas kazdego obcego pierniczy a mój mówi bo wie że to jest jej dom i rodzina 🙂 Maks się jej troche boi bo jest duża i lubi go lizać a on tego nie lubi 😁 Poza tym jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola, na razie Cię przebiłam o 1 cm, także jedz więcej i mnie śmiało wyprzedzaj hahaha 😁
Staram się nie martwić na zapas, ale jak patrzę że jest ponad normą na tej głupiej kartce i ten napis: wysoko, to mam czarne myśli... 🤨
Do środy jeszcze trochę, także za niedługo zobaczysz co słychać u Twojej panny 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie wstałam nie czuje się najlepiej przez nerkę. Olu pisałam jak było u położnej wcześniej ale wszystko super 😉 Słyszałam serce Alusi 😁 Ninka na pewno będzie wszystko dobrze 😘 Ja w środę mam tą szkolę rodzenia aż 3 i pół godziny cieszę się, bo będę mogła się o wszystko dopytać bo będzie tłumacz 😉 Ja rzeczy higieniczne dla Alusi mam ale mama mi dośle jeszcze mały zapasik 😁 😁 Wiecie co mój brzuch rośnie jak szalony dzisiaj się o tym przekonałam na 100% 🙃 Tydzień temu w Polsce nosiłam nową bluzkę, która była idealna pod brzuszek a dzisiaj bluzka prawie, że na połowę brzucha mi sięgała !!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Ja o Tobie nie zapomniałam Beato 🙂
Tylko myślę sobie, że mały chory, na dodatek pies i cały dom na Twojej głowie i pewnie nie masz kiedy wejść.

Żebyś wiedziała. Pies i Maks zachowują się tak samo więc mam w tej chwili dwójkę małych dzieci gdzie jedno wymaga przebrania a po drugiem wytarcie dywanów bo jeszcze jej sie zdarzy narobić. Poza tym psinka zachowuje się tak jak powinna czyli opiernicza każdego kto wejdzie do domu 😁 do mojego mówię ze dlaczego jak po nią przyjechaliśmy to żadne nie szczekało a było 4 psy a u nas kazdego obcego pierniczy a mój mówi bo wie że to jest jej dom i rodzina 🙂 Maks się jej troche boi bo jest duża i lubi go lizać a on tego nie lubi 😁 Poza tym jest ok.


4 miesiące, a jak wie że ma bronić domu 🙂 Potem urośnie, to już w ogóle darmowa ochrona 🙂
Mnie denerwuje jak mój pies szczeka, bo wyczuje psa za oknem (mieszkam na parterze), a denerwuje mnie to bo boję się jak będzie małe dziecko i mi obudzi.
Maks się przyzwyczai do psa 😁 Będą razem rosnąć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe no cieszę się ... ale są tez obawy że cos nie tak bedzie... mimo iz dobrze sie czuje i wogóle to wiem że zawsze może coś sie uknocić... ale jestem pozytywnej myśli... z moim przeziębieniem lepiej... pije chyba z 20 herbate z cytrynką... i aż wstyd sie przyznac dalej w piżamce jestem 😁 kluski wyszły przepyszne 🙂 mniam sobie dogodziłam... 😁 najgorzej boje sie na wage u lekarza stanąć... ale hmmm pocieszam sie że jak urodze to moje menu nie bedzie juz urozmaicone jak dotychczas i wróce do swojej wagi a nawet zrzucę coś dodatkowo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Bagira napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Ja o Tobie nie zapomniałam Beato 🙂
Tylko myślę sobie, że mały chory, na dodatek pies i cały dom na Twojej głowie i pewnie nie masz kiedy wejść.

Żebyś wiedziała. Pies i Maks zachowują się tak samo więc mam w tej chwili dwójkę małych dzieci gdzie jedno wymaga przebrania a po drugiem wytarcie dywanów bo jeszcze jej sie zdarzy narobić. Poza tym psinka zachowuje się tak jak powinna czyli opiernicza każdego kto wejdzie do domu 😁 do mojego mówię ze dlaczego jak po nią przyjechaliśmy to żadne nie szczekało a było 4 psy a u nas kazdego obcego pierniczy a mój mówi bo wie że to jest jej dom i rodzina 🙂 Maks się jej troche boi bo jest duża i lubi go lizać a on tego nie lubi 😁 Poza tym jest ok.


4 miesiące, a jak wie że ma bronić domu 🙂 Potem urośnie, to już w ogóle darmowa ochrona 🙂
Mnie denerwuje jak mój pies szczeka, bo wyczuje psa za oknem (mieszkam na parterze), a denerwuje mnie to bo boję się jak będzie małe dziecko i mi obudzi.
Maks się przyzwyczai do psa 😁 Będą razem rosnąć 😁

Akity rzadko szczekają i to mnie cieszy, ona tylko gości wyzywa a tych co sa za drzwiami ignoruje.
Wy tyjecie a ja chudnę ale to przed to latanie bo i psem 2- 3 razy na godzinkę wychodzimy, potem latam w domu i nie mam kiedy zjeść. Brzuch nadal mały, więc wszystko po staremu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Bagira napisał(a):
Nina a co, masz za wysoki cukier ?


Beata, właśnie nie wiem. Pisałam wcześniej, ale nie masz kiedy nadrabiać 🙂
Robiłam glukozę 75g.
Na czczo mam 83 (norma 70-100)
Po 2h mam 117 (norma 70-100) i napisali, że wysoko...

O kurcze, to nie dobrze. a nie puchną Ci ręce i nogi ? Masz wzmożone pragnienie ? Bo to takie podstawowe objawy cukrzycy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ninka małe dziecko jak się urodzi i od samego początku będzie miało do czynienia ze szczekającym psem to powinno się przyzwyczaić do jego szczekania no ale na początek lepiej nie narażać dziecka na to żeby się lękało pojedynczych, głośnych dźwięków. Co do Twoich wyników to na pewno będzie dobrze, a jeśli by się okazało, że jednak masz cukrzyce to jest ona szybko wykryta i na pewno nic Tobie i Maleństwu nie będzie. Przecież nie Ty pierwsza i nie ostatnia 😉 Ale ja wierzę, że My wszystkie zdrowe jak świnki jesteśmy 😁 😁 😁 Serio nie wiem co się dzieje ale brzuch rośnie strasznie ja tak nie tyje chociaż nie powiem, że w ogóle nie tyje ale cieszę się, bo chociaż wiem, że ta moja Pipeczka nabiera ciała 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A właśnie Kasia, Ty byłaś na jakimś usg w Polsce?? Bo miałaś iść, a ja nie wiem czy pisałaś coś, czy przeoczyłam?
Mój pies jest mały, ale ma tak donośny, niski głos jak wielki pies 😜 Czasem mnie aż wystraszy jak się zerwie i szczeka.
A Tobie Kasiu po prostu idzie wszystko w brzuch 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...