GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

oj coś widzę, że Was męczy dziś jakaś depresja..
głowy do góry 😉 😘 😘 😘

idę, ale się dowiedziałam, że nie koniecznie mnie tam zostawią 🙂
mam się pojawić na badaniach (KTG, USG i samolot) i wówczas babeczki zadecydują na bierząco czy coś działamy, czy wracam do domciu.
jestem trochę zła, bo tydzień temu na wizycie moja ginekolog (która pracuje w tym szpitalu, jest wyższą szychą) mówiła, że chodzimy do tygodnia czasu, jak się do środy nie wykluje, to mam się przyjąć na oddział do porodu. no i się nastawiłam, że przynajmniej coś zaczną działać.
a tu dzwonię do niej wczoraj, a ona sobie zdanie zmieniła..

wiem. z 2giej strony trochę się boje, bo nasza Madzia z września właśnie rodziła coś koło 41tc(czyli tak jak ja teraz) i po przebiciu pęcherza płodowego miała już zielonkawe wody.. 😞

Jestem !!!!!
Nadrobiłam zaległości i już piszę co u mnie.
Więc....
Jestem załamana przytyłam w tym miesiącu 4 kg ☺️ to czyli +13 😞
Mała jest zdrowiutka ułożona główką do dołu i waży 1518g 🙃 lekarz powiedział że duża kobitka 🙂
Na usg termin porodu wyszedł na 2 grudnia.

Ej czekajcie, bo ja tu nadrabiam, widziłam już szampon, ale jeszcze nie doszłam do tego, że Ada się jednak zafarbowała 😁

Jest delikatna różnica, ale jaka pozytywna 😁 😁 😁
Tylko, że chyba Ci końcówek nie złapało. Bo jakiś inny odcień się wydaje. Ja myślę, że tu farba jest potrzebna, a nie szampon.
Ale mi się podoba 😁