GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

He he he i znów cisza 🙂 🙂 🙂 🙂 Idę na kolacyjkę 😉

Nie no Laski 16 stron 🤪 Co wy sobie myślicie? 😉

Ja zjadłam mały talerzyk smażonych grzybków z cebulką i jajkiem 😉 Pychaaa 🙂 Jestem padnięta po dzisiejszym dniu.

No tak to teraz spa u nas w modzie hehe 🙂 ja ide sie w sypialni położe i obejrze cos sobie w tv moze. Paweł mnie pewnie wygna stad wiec lepiej sama uciekne hehe 🙃 do jutra dziewczynki

Gosiu mi swojego czasu też tak włosy wyłaziły !!! Myślałam, że źle się to skończy i nic nie pomagało dopiero teraz mam trochę spokoju. A ja właśnie jem jajecznice z kiełbaską, szczypiorkiem i serem mniam mniam a do tego chlebek i ogórki konserwowe hi hi 😁 Gosia jak masz za dużo tego schabiku to mi też możesz dać na Święta bo u mnie w Anglii ciężko dostać coś dobrego. Właśnie pisałam też z mamą o Świętach. Pod koniec listopada porządki, ubiorę dom w rzeczy Świąteczne, ubiorę łóżeczko, spakuję torbę a później zakupy i szykowanie jedzenie. Będę wszystko zamrażać. Później tylko sprzątnę kuchnię po szykowaniu jedzenia troszkę jeszcze ogarnę powierzchownie mieszkanie i będę czekać na moją córcię 😁 😁

Kasiu, jak tak piszesz, to wszystko takie proste się wydaje 🙂 Mi się wydaje, że Wam to tak łatwo przychodzi i sobie ze wszystkim poradzicie 🙂 A ja się czuję taka nieporadna i że sobie z niczym nie poradzę... Nie mam żadnego planu działania, nawet jeszcze w szpitalu w którym będę rodzić nie byłam. Nie mam głowy do tego i przeraża mnie to wszystko. Ostatnio tylko się zamartwiam i myślę : jak ja dam radę?? Taka przybita jestem 😞 ech...

Aga już chyba wyjechała, co?? Dlatego tak pusto tutaj 😜
Tylko szkoda, że te hormony działają w złą stronę, bo tylko się zamartwiam i siebie nie poznaję. . .
Tak w ogóle to śmiać mi się zachciało, że na naszym forum żadna nie bierze pod uwagę, że może przenosić ciążę do 42 tygodnia 😉 hahaha. Tylko wyścigi, która szybciej 🙂 U mnie się nie zanosi na szybszy poród. Ale zobaczymy w grudniu 😉
Lecę wypić gorącą herbatkę i do łóżka 😁
Kolorowych Brzuszki 😁 😘

Ja mam wszystko zaplanowane ale jak to pójdzie kiedy przyjdzie pora to już nie wiem. Nie boję się, że nie dam sobie rady i Ty Nina też sobie dasz sama zobaczysz. A tym bardziej jak się dziecko już urodzi i włączy się w 100% instynkt macierzyński 😉 Ja nie mam jakich takich obaw i to mnie cieszy bardzo, ale jak to będzie później to nie wiem. Ja w szpitalu byłam i widziałam wszystko co gdzie i jak. Także jestem spokojna bo wiem gdzie muszę iść i co gadać. Ale nawet dziewczyny które nie były w szpitalu zaczną rodzić to pielęgniarki pomogą gdzie iść i w ogóle 😉 Poza tym będzie nam obojętne gdzie nas zabierają byle by szybko urodzić hihihi

Oj chętnie oddam schabik i słoninkę , a i boczuś się znajdzie ha ha ha ha. Z tymi włosami to mam nadzieje że to tylko przejściowe i niebawem minie bo boje sie że łysa zostanę 😠
Co do Świat to ja bardzo mało jedzenia bedę szykowała , tylko dla Tomka i Pauli bo ja przeciez będę nic nie bedę mogła jesc 😞 😠.
Ninka nie przejmuj się dasz sobie swietnie rade ze wszystkim. Ja jeszcze swego szpitala tez nie odwiedziłam jako przyszła pacjentka 🙂 Idę w listopadzie. Wiele rzeczy jeszcze muszę zrobić : poprac i poprasować ubranka małej, dokupić jeszcze kilka rzeczy do szpitala. Też mnie to przeraża 😞 Ale cóż dam radę. Więc się nie matrw Ninka 😉

Ja też dużo jedzenia nie będę szykować. Po pierwsze może już urodzę do Świąt a po drugie Święta tylko we dwójkę spędzimy. Nina ja cały czas mówię, że przenoszę i urodzę po nowym roku 😁

Ja sie tak zastanawiam co my będziemy jadły w wigilię w trakcie kolacji???????????
Ser żółty i jajko na twardo bez majonezu hehehehe

A mi w ogóle święta nie w głowie 😁 Ale jak już kiedyś pisałam, jestem aświąteczna 😉 Fajnie Kasiu, że nie masz takich obaw, bo są one niepotrzebne 😁 Ja nie mam na moje złe nastroje wpływu niestety i tak samo wychodzi 😞 Minie mi i znowu zacznę myśleć pozytywnie 😁
Ja po 24 grudnia bym nie chciała urodzić, to już bym chciała w nowym roku 😁 I jeszcze datę bym chciała parzystą, bo u mnie w rodzinie wszyscy w parzyste dni się rodzą i wolę parzyste liczby 😁 hahahaha jakie wymagania 😁

He he he powtarzaj swojej kinder niespodziance że albow połowie grudnia ma wyjść albo dopiero po nowym roku ha ha ha, I jeszcze w dodatku w parzysty dzień 🙃 Naprawde wymagania

Ja sama sobie wyliczyłam, że datę porodu mam na 2 stycznia i czuję, że tak będzie 😉 Ja kocham Święta ale wiem, że w tym roku nie będzie już takiego szału jak w tamtym bo to jednak będzie już ciężko 🤨 Boję się, że będę szybko się męczyć przy szykowaniu jedzenia i sprzątaniu a ja tak nie lubię 🤨 Lubię wszystko na pełnych obrotach a wiem, że mąż co najwyżej to mi przy zakupach pomoże hihi

Ja też uwielbiam Świeta szał prezentów, i ogromna radość dzieci gdy wreszce mogą zobaczyć prezenty 🤪 🤪 🤪 I oczywiście my dorosli też sie cieszymy z prezentów. I ta atmosfera którą stwarza choinka i śnieg(który jest juz zadkością w Świeta). Po prostu bajka 🤪 🤪 🤪 🤪

Gosia widzę, że podzielasz moją euforię !!! 😁 Ja też kocham Święta !! Prezenty, przystrojone mieszkanie ach... rozmarzyć się można !!! 😉 Moje mieszkanie zawsze wygląda jak jedna wielka choinka hihi wszędzie łańcuszki, lampki jakieś przystroję a najlepiej takie gdzie można włożyć świeczkę. I wtedy zapalam z mężem choinkę, świeczki, gasimy światło, kolęndy w tle i do tego lampka wina ach.... 🙂

Kasia a jakie Te Świeta będą piękne jak będziemy miały już dzieci 🤪 🤪 🤪
I rodzinka w kaplecie będzie Juz nie mogę sie doczekać 🤪.
Tylko gorzej bedzie jak na Świeta w szpitalu wylądujemy 😞 Nie wyobrażam sobie 🤢
Ja mieszkam w bloku ,i niestety nie mogę ubrać na zewnątrz drzewka i powieśić lampek. Zawsze z Tomkiem póżnym wieczorem chodziliśmy na spacer po osiedlu z domkami, podzowialiśmy oświetlone podwórka 😁 😁
Teraz z obolała małą w domu bedę siedziała hihihi.

Widzę, że świątecznie się zrobiło ja też lubię święta mam nadzieje, że wszystkie będziemy już w komplecie 🙂
Zauważyłam dzisiaj, że mam opuchnięte stopy Wy też tak macie ?

Niedługo Szpilki na Giewoncie, idę sie umyć aby na serial zdążyć 😉 😉
Dobranoc 😁

Aguś ja na szczęście nie puchnę jak na razie. Ale wiesz że mała opuchlizna jest normalna w ciąży tak mi położna powiedziala

Ja na szczęście też nie puchnę jak na razie bo nic jeszcze nie wiadomo. Ja wiem, że na Święta nie urodzę raczej na sylwestra hihi

Ja kocham te ŚWIĘTA!!! 🙂 Mam nadzieję, że już będę po szpitalu z małą 🙂 No i uwielbiam kupować prezenty i w listopadzie będę musiała po sklepach pochodzić w tym celu 🙂 A ogólnie jestem w trakcie przeprowadzki do rodziców i mam wszędzie bałagan- masakra 🤪 Chciałabym załatwić kredyt hipoteczny jeszcze przed urodzeniem malutkiej ale na hura nie mogę byle jakiego mieszkania znaleźć bo będę je w końcu spłacać 30 lat 🤪 A tak bardzo chciałabym zapewnić mojej księżniczce swój własny dom ale to wszystko dzieje się w nieodpowiednim czasie 😞 No ale niestety właściciel mieszkania musi się tu wprowadzić więc mnie mamy wyjścia 😞