Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kropeczek napisał(a):
My dziś mieliśmy gości a o 17 sami się zbieramy w goście 😁
Kasia mi się wydaję że glukozę będziesz musiała wypić bo oni robią najpierw bez glukozy a po godzinie znów pobierają krew i robią ponownie badanie.
Miłego dnia życzę będę wieczorkiem 🙂

Aga w Szkocji nikt nie pije glukozy i przepuszczam ze w Anglii tak samo może koleżanka ma Polskiego lekarza. Pobierają normalnie krew i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kasia, ja Twojego męża rozumiem akurat. Pomyśl sama, nie znasz ludzi ale wiesz jakie są jazdy w domu , chciałabyś mieszkać nawet przez te kilka dni nie wiedząc co Cie może spotkać ? Faceci to istoty które nienawidzą komplikacji więc unikają tego jak moga a wie ze u Ciebie w domu bez tego raczej się nie obejdzie bo sama wiesz jaka jest sytuacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do domu nikt nie przyjdzie, żeby naskoczyć na mnie i Mariusza bo niby za co. Poza tym wiedzą te osoby, które napadały na moją mamę, że ja to od razu będę dzwonić na Policje jak tylko przekroczą próg bo ja jestem w ciąży i nie będę się użerać. Ja też Beatka go trochę rozumiem ale on ogon podwinie zostanie w bezpiecznym domku a ja jak coś bym musiała się sama użerać i o tym nie pomyśli, że ja w ciąży. Poza tym zawsze jest tak, że jak mnie coś cieszy i raduje to jemu się moje pomysły nie podobają i zawsze zbija mnie z tropu i upszyksza mi życie. Zakopie go w ogródku normalnie !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale wiesz, to Twój dom i inaczej do tego podchodzisz a on bedzie w obcym miejscu wśród obcych mu ludzi i niestety może się obawiać ze ktos się zjawi a wtedy nie wiele może zrobić bo nie jest u siebie. Poza tym, jak juz siedzi te kilka lat poza granicami Polski to tak nie ciągnie żeby jechać do Pl jak na początku. Powiem szczerze ze mogłabym raz do roku być i juz ale przez pierwsze dwa lata też tęskniłam teraz juz nie.
Jak koniecznie chcesz lecieć to powiedz mezowi ze zależy Ci bo chcesz iśc na to usg 4d bo to wazne dla Ciebie a sama nie polecisz bo nie byłoby to rozsądne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
"Ja też Beatka go trochę rozumiem ale on ogon podwinie zostanie w bezpiecznym domku a ja jak coś bym musiała się sama użerać i o tym nie pomyśli, że ja w ciąży"
I właśnie o to chodzi. On nie ma wpływu na to co sie będzie działo dlatego może nie chcieć lecieć żeby nie było takiej sytuacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem ze sie na mnie Kasiu zdenerwujesz ale w zaistniałej sytuacji faktycznie lepiej żebyś nie jechała. Z Maksiem w ciąży w podobnym okresie poleciała i co kilka nie fajnych sytuacji i wylądowałam na emergency. Nigdy nie miałam kłopotów z nadciśnienie, wręcz hipotonia mnie męczyła a od pobytu w Polsce jak mi ciśnienie skoczyło do ponad normy to tak juz do porodu trzymało a nie zapominaj ze w UK nie ma tak dobrej opieki jak w Polsce więc lepiej to przemyśl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
To fakt ja sama się trochę denerwuje ale co z niego za facet, że nie odczuwa potrzeby obrony żony 🤨 Jakby mnie szlachtowali gdzieś na ulicy pod oknem to by z okna wyszedł i udał, że nic nie widzi 😠

No właśnie ja to widzę inaczej. On nie chce lecieć żeby Ciebie ochronić przed tym co może się wydarzyć bo nie wierze w to ze puściłby Cię sama w 7 miesiącu ciąży !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale czemu Kasia się ma na Ciebie zdenerwować?? 😘 Przecież to tylko rada 🙂
Ja wiem jak to jest jak się człowiek nastawi i jest szczęśliwy, że jedzie, a potem się sprawy komplikują i odechciewa się wszystkiego, ale mimo to i tak się chce jechać...
Beata, w 6 miesiącu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pojadę na pewno bo na ten ślub czekałam już długo. A jak Mariusz nie poleci to trudno jego sprawa. Niech robi co chce i tak robi sam tyle rzeczy i nie mówi i o wielu sprawach, że już się przyzwyczaiłam, że niby razem a jakby osobno bo on na swój świat i życie o którym ja nie mam zielonego pojęcia. Kurczę od kilku dni może trzech wydaje mi się że chyba mam te skurczę co pisałyście dziewczyny tego Brakstona bo mam dziwny brzuch niby nie boli ale czuję dyskomfort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zaczynam 6. w niedziele ale tutaj brzuszek.net tak dziwnie jakoś liczy. Beatka dziękuje, że się martwicie tak ale jakbym wiedziała, że mogą przyjść mi do domu i zrobić grande to nawet moja mama by mi lotu odradziła. A moja babcia się mnie boi to nawet z pokoju nie wychodzi jak jestem w Polsce ha ha ha. Poza tym większość czasu będę poza domem bo mam dużo rodziny do odwiedzenia i spraw do załatwienia 🙂 Oczywiście jakieś zakupy też zaliczę 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ja zaczynam 6. w niedziele ale tutaj brzuszek.net tak dziwnie jakoś liczy. Beatka dziękuje, że się martwicie tak ale jakbym wiedziała, że mogą przyjść mi do domu i zrobić grande to nawet moja mama by mi lotu odradziła. A moja babcia się mnie boi to nawet z pokoju nie wychodzi jak jestem w Polsce ha ha ha. Poza tym większość czasu będę poza domem bo mam dużo rodziny do odwiedzenia i spraw do załatwienia 🙂 Oczywiście jakieś zakupy też zaliczę 😁 😁

I właśnie o te sprawy i załatwianie chodzi. Mi wystarczyły 2 dni spacerów po mieści żeby tak to ciśnienie skoczyło więc lepiej uważaj. Wiesz, mówię z własnego doświadczenia jak może być. Gdybym wiedziała ze cos takiego się stanie to bym w zyciu nie leciała dlatego tez teraz nie chce lecieć. Położna olała fakt ze zaczęła mi się szyjka skracać, stwierdziła ze ona tego nie zbada a w szpitalu w Pl kazali mi niezwłocznie zgłosić się do połoznej żeby sprawa byla kontrolowana. Szkoda gadać. Tutaj jak nie masz końskiego zdrowia to lepiej umrzeć od razu - tragedia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A dzisiaj rozmawiałam z moim bratem bo miał okazje wejść w pracy na skype i Boże jak ja się za nim stęskniłam !! Normalnie głowa mała !! Taki jest kochany 🙂 A dzisiaj w końcu zabierają mi psa i już nie będę musiała rano wstawać na przymusowe spacery ale wiem, że będzie mi psiaka brakowała bo on taki kochana przylepa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...