JAK CHRONIĆ DZIECKO PRZED POPARZENIEM SŁONECZNYM ? | Forum dla mam

Hej 🙂
zbliża się lato i zastanawiam się w jaki sposób najlepiej chronić skórę maluszka przed poparzeniem słonecznym? Wiadomo, parasolka do wózka jak najbardziej ochroni przed słońcem, ale czy tez smarować skórę dziecka kremami z wysokim filtrem? Obecnie stosuję bambino ochronny, z SPF 4, ale widziałam też z innych firm kosmetyki z SPF 30, 40 i wyżej... nie wiem czy jest sens smarować aż takimi wysokimi filtrami? ( chodzi mi o spacery w mieście, a smarowane partie ciała to buźka,rączki i nóżki )

kasia1986 napisał(a):

Hej 🙂
zbliża się lato i zastanawiam się w jaki sposób najlepiej chronić skórę maluszka przed poparzeniem słonecznym? Wiadomo, parasolka do wózka jak najbardziej ochroni przed słońcem, ale czy tez smarować skórę dziecka kremami z wysokim filtrem? Obecnie stosuję bambino ochronny, z SPF 4, ale widziałam też z innych firm kosmetyki z SPF 30, 40 i wyżej... nie wiem czy jest sens smarować aż takimi wysokimi filtrami? ( chodzi mi o spacery w mieście, a smarowane partie ciała to buźka,rączki i nóżki )

Witam,tak jak piszesz zbliża się lato-a więc słońce,to że masz parasolkę nie uchroni ona w 100% dziecko przed promieniami UVA ,a słonko jest bardzo zdradliwe niestety.
Ja na chwilę obecną również stosuję bambino ale zakupiłam już krem Dax Sun SPF 30 dla dzieci 🙂
i zastanawiam się na zakupem jeszcze jednego z większym filtrem,nie wiem jakie lato będzie 🤔
Fajnie,że poruszyłaś ten temat może inne bardziej doświadczone mamy podpowiedzą jakie kremy z jakimi filtrami stosować 🙂
Pozdrawiam

dla małego dziecka 30-tka to minimum. Dzieci bardzo szybko się opalają i bardzo łatwo mogą się poparzyć. A że zabawa na słońcu jest bardzo ważna (dzięki promieniom słonecznym tworzy się witamina D3, która jest bardzo ważna w rozwoju kości), to ja bym się skłaniała nawet ku kremom z wyższym filtrem.

Ostatnio przeszukiwałam net na temat filtrów w kremach dla dzieci i wyszło ze tylko nieliczne takie jak np. Nivea czy Mustela zawierają filtry mineralne czyli takie które moga byc stosowane u dzieci ponizej 3 roku zycia , pozostałe sa na filtrach chemicznych.
Tutaj można tez trochę ciekawych rzeczy się dowiedzieć :
http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/349/zdrowie/ochrona-przeciwsloneczna-maluchow

Dzięki za artykuł Bagira. 🙂 W wolnej chwili przeczytam, przyda się wiedza na pewno. 🙂

Ja póki co smaruję zwykłym kremem i osłonka... Ale fakt, czas na coś z odpowiednim filtrem. ☺️

Mój mały ma cerę po mamusi czyli bladzioszek z niego, trochę słońca a juz jest czerwony więc muszę go chronić najmocniej jak się da. Mam nivea baby factor 50+ i powiem Wam ze nawet całkiem nieźle się rozsmarowuje jak na krem z mineralnym filtrem.

ah, czyli jednak trzeba zaopatrzyć się w krem z wysokim filtrem..
Bagira, fajny link, dzięki 🙂
No to w takim razie filtr minimum 30, jak nie 40 🙂

Ja rozmawiałam w poniedziałek z pediatrą na temat jakiego kremu z jakim filtrem stosować na taką pogodę jak jest teraz, powiedziała, że 50, więc zaopatrzyłyśmy się w 50 😉

Moniczek, dzieki. Też dość szybko chciałam drugiej dzidzi a jak doszło co do czego to się zaczęłam zastanawiać czy dam radę ale chyba lepeij teraz niż później bo sie człowiek przy coraz bardziej samodzielnym dziecku wygodnicki robi i już nie chce do pieluch wracać a tak raz kozie smierć :d
Jagoda80, tutaj link na temat kremów z atopowym zapaleniem skóry , może akurat coś sie przyda :
http://forum.gazeta.pl/forum/w,578,12451212,12470181,Re_czy_znacie_krem_przeciwsloneczny_dla_alergiko.html

Jak urodzi się moje maleństwo w lipcu, zakupię dla niego krem ochronny Ziajka, ponieważ można go stosować już od pierwszych dni życia. Wiadomo, że takiego malucha nie wystawia się na pełne słońce, ale ochrona i tak musi być 🙂
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki_1/dla_dzieci_1/od_1_dnia_zycia,prod:sloneczna_emulsja_dla_dzieci_spf_30.html

Bagira napisał(a):

Mój mały ma cerę po mamusi czyli bladzioszek z niego, trochę słońca a juz jest czerwony więc muszę go chronić najmocniej jak się da. Mam nivea baby factor 50+ i powiem Wam ze nawet całkiem nieźle się rozsmarowuje jak na krem z mineralnym filtrem.

Może też się zastanowię nad tą niveą... Hm, mój też ma delikatną skórkę - głównie po tatusiu, ale po mamusi też. 😉

Jagoda80, kremy dla skóry alergicznej są raczej mineralne bo chemiczne sa dośc mocno uczuleniowe i ciężkie. Najlepeij by było zdobyć próbkę kremiku i posmarować dzidzię a jak nie będzie próbki to do sklepu z bobasem i odrobinkę z tubki i na buźkę bo po co wydawać pieniądze na cos co może zaszkodzić a z kłopotliwą skórą bywa różnie.