\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży

MAKOWIEC KRÓLEWSKI
2,5 szkl mąki pszennej
1 szkl. cukru
6 jaj
10 łyżek mleka
1 margaryna
1 cukier wanilinowy
1 proszek do pieczenia

Margarynę utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym. Dodać żółtka, mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać. Dodać mleko i ubite białka. Jeżeli ciasto wydaje nam się za gęsta można dodać więcej mleka i łyżkę śmietany. Wylać na blachę 2/3 ciasta. Na nie wyłożyć masę makową i zalać resztą ciasta. Piec w piekarniku w 180-200 stopniach przez ok 40 minut ale uwaga należy sprawdzać ciasto już po 30 minutach pieczenia. Po wystygnięciu posypać cukrem pudrem, lub polać lukrem (czego ja osobiście nie lubię) 🙂

Idziemy na 11 na komunię
chciałam założyć Anastazji śliczną sukienkę ale jest zimno i muszę coś pokombinować

HONORATKA napisał(a):

Wesa chcesz ten przepis na makowca? czy już zrobiłaś

juz zrobiłam wczoraj 🙂 nawet wyszlo. Ale dziekuje:*

Ale widze przepis smakowity,juz zapisuje 🙂

no ja chciałam isć z dziecmi na msze, tylko u nas jest na dworze , sie zastanowie bo tak pochmurno.

blue moja jeszcze wymiotuje 🙂

U nas też pogoda odzwierciedla nasze nastroje. Po wczorajszych Majkowych wrzaskach, płaczach i takiej sobie nocy. Szukam nowych zębów hehe 😜 Wreszcie chyba coś na przodzie dziać się zaczyna. Chyba


Asiu gratulacje! To dlatego tak wczoraj Ci Sonia marudziła 🙂


Dona napisał(a):

wiecie co mojej malej splaszczyla sie z tylu głowka a nie bardzo chce i lubi lezec na brzuszku, jak ja poloze to siluje sie i mocno zadziera glowke do gory ale tak zeby sobie polezec albo pospac na brzuszku to chyba nie potrafi. Wasze maluchy tez maja plaskie?

Moja ma bardziej płaską z jednaj strony. A to przez to, że przez pierwsze tygodnie ciągle do spania przekręcała łepetynkę właśnie na jedną stronę. Potem spała już różnie ale to zostało 😜


MadziaW napisał(a):

Mama Justyna - fajne zdjecie profilu i dziewczynki takie urocze 🙂

Dziękuję 😘 Oklask dla Cię Madziuchna!


BlueLagoon napisał(a):

(...) do tego znowu ma fazę, że nie chce jeść rano zjadła 60ml i ani rusz, do teraz trzeba ją prosić, zmuszać, robić kilku min. przerwy, bo nie chce jeść. Ja już sama nie wiem co z nią jest.

Kochana ja już się przestałam martwić. Szkoda tylko tego mleka co się go wylewa ale nie spinam się. Robię po 210 ml i raz zje wszystko, innym np też a czasami kilka razy pod rząd mniej a nawet połowę. Widocznie tyle potrzebuje. Nie zmniejszam w związku z tym przerw pomiędzy posiłkami bo wiele razy jak tak zrobiłam to kończyło się znów połową zjedzoną. No i u nas nie ma szans do poworotu po pzerwie. Jak już wypluje to nie ma bata. Od wczoraj wróciłam do samego mleka. Kasza tylko na kolację 0 21:00. Nie będę jej tuczyć. A i tak jej wystrcza i jakby było mało to by wciągała zawsze wszystko i domagała się więcej. A tak wczoraj zjadła o 21:00 i dziś o 6-tej rano tylko stówkę mleka wciągnęla

Co do prania to może wstyd się przyznać ale od kiedy skończyła mi się piersza torba lovelli jaką kupiłam do ciuszkw Majki używam naszego proszku i płyny. Piorę też jej rzeczy z naszymi. I nic się nie dzieje wiec uważam, że nic złego nie czynię 😜

a za mna ciezka noc. juz nie moge sie doczekac az mala przestanie sie tak czesto budzic. wstala o 23 potem o 2 i od 2 do 3 probowalam ja przetrzymac smoczkiem, potem herbatka a i tak skonczylo sie na tym ze o 3 dostala mleko 🤪 a o 4 sasiadka zaczela bzykac sie z jakims kolesiem a ze ma lozko skrzypiace to czulam sie jakby mi ktos po glowie skakal 😜 i mala znowu o 5 wstala o 6 musialam dac jej mleko i o 7:30 wstala 😜

Niuśka to może nie przetrzymuj jej tylko daj mleczka i niech idzie spać. Ja tak robiłam. Herbatką, smoczkiem i sama padnięta byłam. A i tak dopóki nie dostała mleka to męczyła siebie i mnie. U nas sprawdziło się nakarmienie i obie mogłyśmy spać dalej

mama_justyna napisał(a):

Niuśka to może nie przetrzymuj jej tylko daj mleczka i niech idzie spać. Ja tak robiłam. Herbatką, smoczkiem i sama padnięta byłam. A i tak dopóki nie dostała mleka to męczyła siebie i mnie. U nas sprawdziło się nakarmienie i obie mogłyśmy spać dalej

no ja wlasnie ja karmie tylko juz tez nie wyrabiam z tym karmieniem i chcialam ja tego oduczyc. dobre rady tesciowej daj jej wode to sie oduczy wstawania nocnego 😜
najgorsze jest to ze ona dalej sie rzuca bo cos jej nie daje spac i tylko jak jest na boczku to jest ok a jak sie przekreci na wznak to momentalnia zaczyna sie wiercic

Niusia a po ile Marylka zjada tego mleczka?

BlueLagoon napisał(a):

Honoratka dobrze robisz!! I przede wszystkim gratuluję Ci pracy 🙂 !!

Gratulacje ! Kobitko 🙂

BlueLagoon napisał(a):

nusia27 napisał(a):

mama_justyna napisał(a):

Niuśka to może nie przetrzymuj jej tylko daj mleczka i niech idzie spać. Ja tak robiłam. Herbatką, smoczkiem i sama padnięta byłam. A i tak dopóki nie dostała mleka to męczyła siebie i mnie. U nas sprawdziło się nakarmienie i obie mogłyśmy spać dalej

no ja wlasnie ja karmie tylko juz tez nie wyrabiam z tym karmieniem i chcialam ja tego oduczyc. dobre rady tesciowej daj jej wode to sie oduczy wstawania nocnego 😜
najgorsze jest to ze ona dalej sie rzuca bo cos jej nie daje spac i tylko jak jest na boczku to jest ok a jak sie przekreci na wznak to momentalnia zaczyna sie wiercic

Zacznij jej kaszkę dawać na noc 🙂 a nie kleik, bo ona Cię zamęczy, widać, że potrzebuje już więcej jedzenia niż tylko samo mleko.

Też tak myślę, że mleczkiem się już dziewucha nie najada. Może jakby o tej 23:00 zjadła porządnej kaszy to by się nie budziła na jedzenie o 2-3

A ja właśnie popłaciłam wszystkie rachunki 😲 Uwielbiam ten dzień każdego miesiąca 😞

mama_justyna napisał(a):

Co do prania to może wstyd się przyznać ale od kiedy skończyła mi się piersza torba lovelli jaką kupiłam do ciuszkw Majki używam naszego proszku i płyny. Piorę też jej rzeczy z naszymi. I nic się nie dzieje wiec uważam, że nic złego nie czynię 😜

Bardzo dobrze, ja piorę już niektóre ciuszki w naszym proszku i też małemu nic nie ma 🙂