Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

My obejrzeliśmy filmik już na początku ciąż - wtedy skupiałam się raczej na początku, niedawno dopadłam go raz jeszcze i najważniejszym momentem, który potem zobaczyłam jeszcze kilka razy nawet z mężem był moment, jak Mała przyszła na świat: taka urocza i tycia, po czym położono ja na Mamie. Ach... Ciekawe, jak to będzie u nas, tamta kobieta miała niebanalne warunki 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja zdecydowanie chcę, by był przy mnie mój mąż. Jest mi bardzo bliski i wielce pomocny, poza tym nie chcę być wtedy sama. A na pewno jego obecność pomoże w sensie nawet takim praktycznym: trzymanie dłoni, podpieranie głowy no i na kogoś "trzeba pokrzyczeć" 🙃
A tak poważnie to boję się trochę tego wszystkiego, chce by był blisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mojemu mężowi powiedziałam jeszcze przed ciażą że chce aby był wtedy ze mną Na początku bardzo oponował mówił żebym wybiła to sobie z głowy 😜 ale jak zaczął rosnąć brzuszek coraz częściej wspomina o tym że chyba jednak da się przekonać! Tym bardziej teraz jak obejrzał ze mną ten filmik, powiedział że to taka piękna chwila że nie wybaczyłby sobie gdyby go tam z nami zabrakło! Kochany jest!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez chce, zeby moj maz przy mnie byl (on tez chce). Zawsze to lepiej jak ktos bedzie obok i bedzie patrzyl na to z "innej strony". Zawsze pomoc sie przyda, no i w razie czego krzyknac na personel :P
Emka a dowiadywalas sie czy w szputalu, ktorym bedziesz rodzic czy moglabys byc z kims innym zamiast meza? Moze mama albo przyjaciolka? Zawsze to cos 🙂
A myslalyscie jak chcecie rodzic? Czy ktorac z was decyduje sie na cesarke, albo porod w wodzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka
długo mnie nie było na forum i miałam troszke do nadrobienia w czytaniu 😉 Filmu nie moge obejrzec, gdyz wyskakuje mi komunikat, że jest on tylko dostepny dla osob mieszkajacych w kraju, a ja w nim nie przebywam 😞 Bardzo chciałam go zobaczyc 😞 Poród hmmmm coraz częsciej zaczynam o nim myslec i powiem szczerze, że się troszke go boje!! Moj Narzeczony jak sie urodził ważył 4.300 kg i obawiam sie troszke,że Nasz Synuś tez może byc duży. Oczywiście bardzo sie ciesze ze rośnie, i że tam w brzuszku jest energiczny, ale jakos nie wyobrażam sobie urodzić tak duże Dziecko jakim był Narzeczony!!! Chciałabym, żeby był przy mnie jak bede rodzić, ale pod jednym warunkiem, że "tam " nie zajrzy!! A On sie obawia, że będe na Niego krzyczeć i przeklinać co mi zrobił 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chcę rodzić naturalnie, ale mogę mieć cesarkę ze względu na chorą tarczycę. Moja koleżanka rodziła w wodzie, zapłaciła za to kupę kasy, a i tak poród miała za łóżku, bo się przedłużał i kazali jej się położyć ;-(. Każdy inaczej ma. Myślałam nad znieczuleniem, ale się trochę boję. A Wy co myślicie o znieczuleniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam ją od 4 lat ;-( Moje wyniki to masakra 0,029. A bierzesz Euthyrox? Ja mam dawkę 185.5 + Jodit 150(jod). Jak zachorowałam to się trochę wystraszyłam, ale da się z tym żyć, trzeba tylko rano pamiętać o tabletkach i badać TSH, ft3 i ft4. Moja endokrynolog powiedziała, że bobas tez może w przyszłości mieć chorą tarczycę (ja mam po mamie), ale sama na własnej skórze zobaczyłam, że to nie jest taka straszna choroba. MajaP nie przejmuj się, pewnie po porodzie Ci minie. Ja niestety do końca życia już będę to miała ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wlasnie u mnie mama ma chora tarczyce. Ja zawsze mialam wynik dobry. Teraz wg ginekologa tez jest dobry, jednak endokrynolog mojej mamy powiedzial, ze u kobiet w ciazy moze byc do 3.. a ja mam 3.45. Bylam u niego, zbadal mnie, zrobil USG i powiedzial, ze mam niedoczynnosc i przepisal mi eutyrox.Bralam go tydzien ale bardzo mnie glowa bolala i ginekolog stwierdzil, zebym nie brala...Sama nie wiem co mam robic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powiem Ci tak. Jeśli chodzi o podejrzenie tarczycy to lepiej podawać Euthyrox niż go nie brać, nawet jak nic Ci nie jest. Ten lek nie ma żadnego wpływu na dziecko, a możesz dzięki temu uchronić bobasa od tej choroby. Nawet jak się dziecko urodzi to lekarz może stwierdzić, że poda mu lek jeśli będzie podejrzewał chorą tarczycę. Ja na początku brałam Euthyrox 50 i mi też nie służył, ale po jakimś czasie mi przeszło. Moja lekarka tłumaczyła mi, że jak Pawełek się urodzi to mu zbadają TSH i jak wynik będzie poza normami to podadzą mu hormony, ale np. po roku może już odstawić, zależy od jego późniejszych wyników. Zrób może jeszcze raz wyniki TSH,Ft3 i Ft4 i zobacz czy są ok, podam Ci normy TSH 0,4-4,0 w ciąży 0,2-3,5; FT3 3,1-6,8 1 trymestr 3,8-6,0, 2 trymestr 3,2-5,5, 3 trymestr 3,1-5,0; FT4 12,0-22,0 1 trymestr 12,1-19,6,2 trymestr 9.6- 17,0 i 3 trymestr 8,4-15,6. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 ja tak na szybko się wtrącam, bo znalazłam w sieci coś, co się może Wam przydać (szkoda, kurde, że nie znalazłam tego przed swoim włąsnym porodem...)

"Herbatka z liści malin pita regularnie przez ostatnie trzy miesiące ciąży łagodzi bóle porodowe. Zmniejsza też bóle miesiączkowe, pod warunkiem że pije się ją systematycznie kilka dni przed pojawieniem się krwawienia."

Pozdrawiam! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...