Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

no to MajaP dobrze, że u Ciebie już lepiej i naprawdę dobrze, że pojechałaś do szpitala. No to ja muszę powiedzieć, że dziś w nocy spałam bardzo dobrze, do WC wstałam tylko jeden raz i nawet maluszek jeśli się wiercił to mnie nie obudził, tak więc troszkę odespałam te wcześniejsze noce z brakiem większej ilości snu. Wstałam o 9. Ja jeśli chodzi o meble to nie mam zbyt dużej swobody wyboru, bo mamy mieszkanie dwupokojowe i jest ono małe...na razie w mniejszym pokoju będziemy spać z maluszkiem, bo póki co mamy tu sypialnię, a później będzie to pokój dziecka. Mamy w tym pokoju dużą szafę, ogólnie bardzo dużą i maluszek ma swoją część, ja swoją no i mąż swoją 🙂 nam kuzyn męża pożyczył taki mebelek http://allegro.pl/zestaw-pielegnacyjny-suzie-wanna-przewijak-tanio-i1351014312.html, my mamy kolor zielony, tj. przewijak wanienka i półki na pampersy czy tam kosmetyki. No i oprócz tego do pokoju wejdzie nam tylko łóżeczko jeszcze i koniec z wolnym miejscem. Nasze mieszkanie ma 38,5m2, więc wiecie.. Ja nie jestem przyzwyczajona, bo mieszkałam ogólnie cały czas w domu, więc nie mogłam narzekać na brak miejsca.. minie trochę czasu aż się przyzwyczaję.

no z łóżeczkiem też jest mały problem, bo ogólnie, żeby było na nie miejsce musimy zlikwidować biurko.. dobrze, że mamy latopa to się kupi router bezprzewodowy i jak będziemy chcieli użyć kompa to położymy na ławę i będzie ok! 😁 bo na raze nie mamy bezprzewodowo tylko do modemu podłączony na kablu.

Coś ostatnio z niektórymi z nas kiepsko 🤨 tyle tych odwiedzin lekarskich.
Ja również dołączam do dwupokojowych 😉 Póki co bytujemy w dużym, ale jak Mała sie urodzi to będziemy nocowali przy niej, no i oczywiście mały pokój należy do niej 🙂 Zastanawiam sie jak to będzie, gdy pojawią się kolejne Dzieci, czy sie pomieścimy. No cóż dawniej mieszkało kilka rodzin w jednym mieszkaniu i jakoś się wiodło. Najważniejsze, by nie zabrakło miłości.

no ja ogólnie brałam i dzieliłam pokój z siostrą mimo tego, że mieszkałam w domu..le dom to jednak dom, no i dużo więcej miejsca niż w mieszkanku małym.. No my też mamy mały pokoik, który teraz robi nam za sypialnie, no i większy pokój, jako salon. Póki dziecko malutkie będzie, będziemy w tym małym pokoju z nim, a później my do większego, a mały pokój będzie jego! 🙂
No mnie znów stwardniał brzuch, bolał mnie rano, ale ogólnie przeszło.. ja mam co miesięczną wizytę w środę, więc tydzień i dowiem się co i jak, czy wszystko ok i w ogóle. no właśnie nie wiem czemu tak ostatnio źle z nami mamusiami!
no to Niunia daj znać jak wrócisz od lekarza co Ci powiedziała. Na pewno będzie dobrze.

ja też miałam takie bóle, no i wtedy wzięłam no-spę. Ogólnie słyszałam, że takie bóle mamy przez to, że macica się powiększa i raczej będą się powtarzać, no i żeby no-spę wziąć wtedy.
Też dzisiaj miałam taki ból, ale u mnie trwał nie całą minutę..

no nie wiem mnie tak powiedziano..bije rekordy z oklaskami, bo piszę jeszcze na innym wątku, tzn. katowice i okolice, no i tam dajemy sobie oklaski i na dzień dobry i na do widzenia i właśnie za jakieś nowe fajne zdjęcia 🙂

no ja mam 22.12 🙂 ja też muszę powiedzieć mu o tym, tylko u mnie taki ból był dziś no i z 2 tygodnie temu raz i tyle. No i tak będzie musiał sprawdzić co i jak, bo dzwoniłam do niego, ale to pisałam o to twardnienie brzucha i wtedy kazał mi brać nospę i magnez i wtedy przeszło po dwóch dniach. Miałam przyjechać jakby jednak nie przeszło, ale było ok 😁
oooo..mój maluszek się obudził i gimnastykę sobie w brzuszku robi! 😉 teraz jest etap rozciąganie 😜

no mój mały pokój również jest bardzo mały eMKa 🙂 my pokoje mamy już pomalowane wszystkie, tylko właśnie myślę nad szablonami 😉 ja chcę tylko jeden szablon, żeby nad łóżeczkiem coś było fajnego 🙂

no to gratuluję eMKa! 😁 My co do daty ślubu mieliśmy wielkie szczęście, bo my musieliśmy przekładać, bo ślub miałam brać dopiero w sierpniu,czyli dziecko już by było, a na weselu z 5.miesięcznym dzieckiem nie jest wygodnie.. a nasze szczęście polegało na tym, że w sumie straciliśmy 100zł zaliczki za remizę, bo orkiestra miała ten termin wolny ta sama co miała być w sierpniu, a kamerzysty i fotografa wtedy nie mieliśmy jeszcze zaklepanego i znaleźliśmy fajnego. 😉 ja też zastanawiałam się długo nad tym czy jedno, czy może dwa nazwiska, ale jednak zdecydowałam się tylko na nazwisko męża. No i powiem Wam, że tak chyba lepiej jest.