Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Samantka, ale Tyu coś chyba pisałaś, że masz blisko do szpitala, prawda? A ja to w nocy to może i w 15 minut dojadę , ale w dzień to w krócej niż w godzinę, to raczej nie da rady...
No i u mnie odpada wezwanie karetki, bo zawiozę do najbliższego szpitala, a ja koniecznie chcę do tego, w którym pracuje moja ginekolog i położna...
U mnie od 20 tygodnia była obawa, że będzie wcześniak, a tu proszę - w czwartek będzie 38 tygodni 😉 (jak doczekam 😉 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja w nocy w 5 min dojadę o szpitala, a w dzień to zależy czy godziny szczytu czy tez nie, bo mogę dojechać i w 10, a może być i ponad pół godziny... I też karetki nie chcę wzywać, bo mój rejon obejmuje inny szpital, który jest cholernie drogi i nawet mając ubezpieczenie to bym sporo zabuliła no i jest jeszcze jeden bliżej, ale tego szpitala nawet nie znam więc tez nie chciałabym tam rodzić...
Poza tym to miałam już tyle razy spisać num tel do mojego szpitala, ten pod którym się wzywa karetkę i ciągle się zapominam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edyta napisała, ze ma skurcze co 4-6 minut boli jak diabli ale rozwarcia nie ma.da pózniej znać.

A jeśli chodzi o moje skurcze to były one takie, ze nie miałam watpliwosci, ze to skurcze porodowe.bolaly i raz były co 6 potem co 8, czasem co 4 minuty. Były coraz mocniejsze i wydawałoby się, ze bolą okropnie, ale teraz już nawet o tym nie pamietam, wiec da się przeżyć.
A objawy wczesniejszcze to ból w klatce piersiowej,no i piersi bolaly bardziej. Kurcze zapomialam o wszystkich tych dolegliwosciach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to ja czekam z niecierpliwością, na te moje skurcze porodowe 🙂 Ostatnio ja to mam np. kołatanie serca... Często mi się zdarza ok 3 dni... A te skurcze to są jak podczas miesiączki? Czy właśnie boli brzuch na górze??? A Marta jak właściwie się teraz czujesz? Bo słyszalam, że po cesarce to czasami jest nie za ciekawie... Moja koleżanka po porodzie naturalnym wstała po 2 godz i mówiła, że mogłaby sprzątać i w ogóle, a po cesarce na drugi dzień jak wstawała do wc to płakała z bólu... A jak jest u Ciebie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Edyta napisała, ze ma skurcze co 4-6 minut boli jak diabli ale rozwarcia nie ma.da pózniej znać.

A jeśli chodzi o moje skurcze to były one takie, ze nie miałam watpliwosci, ze to skurcze porodowe.bolaly i raz były co 6 potem co 8, czasem co 4 minuty. Były coraz mocniejsze i wydawałoby się, ze bolą okropnie, ale teraz już nawet o tym nie pamietam, wiec da się przeżyć.
A objawy wczesniejszcze to ból w klatce piersiowej,no i piersi bolaly bardziej. Kurcze zapomialam o wszystkich tych dolegliwosciach 🙂


No to trzymamy kciuki za Edzię ;-)
Mnie wczoraj w klatce bolało ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tempo jest niezłe 🙂)) jak Edzia dziś urodzi to wyjdzie średnia 1 na dzień... wczoraj przestój, a dziś dwie 🙂)) niesamowite to wszystko jest 🙂)))
A wiecie, jak tak słucham to każdy poród inny. Moja siostra mówiła, że miała rozwarcie i skurcze, ale wody jej nie odeszły. Dopiero musieli jej błony płodowe przebijać.
Bratowa za to miała i rozwarcie i wody odeszły, ale parcia nie miała i za pierwszym razem synek był z próżnociągu, a za drugim córka z cesarki...
Ciekawe jak będzie u mnie... hihi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie kazdy odczuwa inaczej skurcze ale u mnie na początku to było twardnieni całego brzucha i ból taki jak podczas miesiaczki.im pózniej tym skurcze były mocniejsze,wydawało mi się, ze muszę iść do toalety i ze będę miała rozwolnienie.Piła któraś z was jakieś herbatki przeczyszczajace po który h brzuch bardzo bolał?to własnie było takie uczucie i przy tym wszystko w środku się tak napinalo,ze wiedziałam,ze dziecko się pcha. Trochę trudno to opisać bo nawet jak się mój mąż pytał jak to boli to do końca nie potrafilam mu wytlumaczyc.mam nadzieje, ze coś pomoglam 🙂
Samantka jeśli chodzi o ból po cesarce to faktcznie jest.dopiero dzisiaj zaczynam normalnie się poruszać i chodzę prosto. Ale nie jest tak źle jak to przedstawiają. Myśle, ze dojde do siebie szybko i nic mi nie będzie.tylko po tym znieczuleniu byłam bardzo zmęczona i za bardzo nie pamietam wszystkiego.jednak patrzę na to pozytywnie, blizna będzie mało widoczna na wysokości majtek.plus taki, ze przynajmniej krocze jest nie naciete. A poza tym jak się nasluchalam jak niektóre dziewczyny rodziły naturalnie to myśle, ze może to i lepiej ze tak się stało 🙂
znowu się rozpisalam.zmykam bo mąż przyszedł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MajaP dokladnie to opisalas 🙂Ja tez mam od dosc dawna skurcze,ale juz sie do nich przyzwyczailam 😉Nawet dzis na ktg je wykrylo.Ale te nie sa tak mocne jak te,po ktorych sie jedzie na porodowke,bo jesli by tak bylo,to napewno bym nie dala rady okien pomyc.O i nawet teraz jak usiadlam na chwile to mnie lapia 😜 Edyta trzymam za ciebie kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oktawia jeszcze raz moje gratulacje :*
Dziewczyny teraz to juz pojdzie z gorki z Nami 🙂 Fajnie, że codziennie cos sie dzieje 🙂
No nic tylko teraz trzymac kciuki za wszystkie Mamy 🙂
Mnie dzis meczy cos zgago podobnego, tak mi troszke nawet nie dobrze, nie wiem czemu bo nic takiego nie zjadłam ciezkostrawnego 😞 Migdały nawet mi nie pomagaja 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa83 napisał(a):
No to Marta jakiś obraz nam przedstawiłaś 🙂)) tylko, że teraz ja się zastanawiam czy moje dzisiejsze skurcze to od syropu czy nie :P no, ale już nie ma, więc pewnie od syropu :P


Pewnie od syropu 🙂 Bo ze skurczami to jest tak, że jak cie łapie to wtedy chce ci się na kibelek, a jak ustępuje to i potrzeba też ustępuje... przynajmniej ja tak miałam, że latałam co skurcz do łazienki, a jak mijał to wychodziłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...