Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A Ja zmienię ten świąteczny temat. Mam dziś okropnego doła 😞 Miałam już dobre wyniki cukrów i miałam wracać do normalnego jedzenia, a tu mam takie skoki, że aż się wystraszyłam. Wczoraj miałam np. 205, a dziś 186 po obiedzie ;-( Już mam dość tej cukrzycy, nie wiem w końcu czy ją mam czy nie. W święta też sobie nie pojem, bo ani pierogów nie wolno, ani ciast, ani smażonego. Nie wiem co będę jeść chyba suchy chleb razowy ;-( Matko ciągle mi coś dolega, aż mi się płakać chce ;-( Sorry, że tak dołuję tu, ale muszę to z siebie wyrzucić. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niby tak ;-) Ale martwię się czy ta cukrzyca minie po porodzie, czy zostanie mi. Boję się bo mój ojciec ma cukrzycę i też mam ryzyko tego choróbska ;-( Wystarczy mi ta moja niedoczynność tarczycy, już nic więcej nie chcę. Pawełka tylko chcę ;-) I ostatnio marzy mi się zimne piwko ;-) Ale wytrzymam. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też kiedyś tego Leszka wypiłam, ale nie mogę gazowanego pić, bo źle się wtedy czuję ;-( Jeszcze mam ochotę na drinka arbuzowego Bacardi, mniam. I na lody z bitą śmietaną ;-) Czy jecie grzyby leśne? Bo czytałam, że w ciąży nie wolno, a Ja je uwielbiam. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja grzyby uwielbiam...sosy grzybowe jem. A kuzynka dala mi sloiczek grzybkow w occie i tak leza w lodowce nietkniete, bo mama mowila, zeby nie jesc, bo moze zaszkodzic, wiec czekam na ten moment kiedy bede mogla otworzyc ten magiczny sloiczek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak poza tym to nic mi sie nie chce od kilku dni...Ciezko mi wstac od komputera a musze isc do sklepu i zrobic jakis obiad...Pomyslow brak..na sama mysl o miesie robi mi sie niedobrze..Nalesniki, krokiety, ryba...wszystko juz bylo w tamtym tygodniu. A z kolei, zeby cos wydziwianego zrobic to w sklepie kolo mnie nie kupie polowy produktow. Musialabym jechac autem...a jak jest slisko to sie nie ruszam i kolo sie zamyka..Jakas marudna i humorzasta ostatnio sie zrobilam. Sorki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MajaP nie tylko Ty ;-) Ja ostatnio ciągle marudzę ;-P. Też zaczynam pomału robić obiad.Dziś mam duszoną łopatkę i ziemniaki (choć nie powinnam ich jeść) muszę tylko jakieś warzywko wymyślić ;-) Teraz jem normalnie mięso, ale jakiś czas temu nie mogłam na nie patrzeć ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też na mięso nie mogłam się patrzeć do 4 miesiąca :0 Teraz jem, ale tylko pieczone, nie nawidze schabowych i mielonych... jak robie mielone dla mojego skarba, to sobie je pieke w piekarniku, super rozwiązanie, polecam 🙂... A a możecie jeść sól??? Bo mi lekarka zabroniła i nie mogę jej nawet użyć do pomidorka na kanapce 😞 Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od początku ciąży nie mogę patrzeć na mięso.. chyba, że od czasu do czasu jakaś roladka albo coś z mielonego 😜 Czytałam w gazecie "Rodzice małego dziecka" w artykule 3 miesiące do finału o tzw. wyjątkowym masażu: codziennie 5-10 minut pościęcić na uelastycznienie krocza, że będzie bardziej rozciągliwe i nie pęknie podczas porodu. Stać, jedną nogę oprzeć na krześle i masować okrężnymi ruchami okolice pochwy używając oliwy z oliwek lum oleju z awokado. Ja od paru dni robie taki masaż. myślicie , że to coś pomoże? Wyczytałam , że tak czy tak rozcinają krocze..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie koniecznie muszą rozcinać, ja mieszkam w Belgii i tego tak się nie praktykuje, słyszałam też, że pęknięte samoistnie krocze goi się równie dobrze jak naciętę... Niestety w Polsce nacinają nawet gdy nie ma ku temu wskazan... Polska pod tym wzgledem jest w koncowce, bo w innych krajach nie nacinaja tak i jakos nie peka krocze wielu kobietom... A co do tych masaży to myślę, że pomagają, już na wielu portalach i w gazetach o tym czytałam. A dobre tez są ćwiczenia miesni kegla. wystarczy zaciskac miesnie na ok 10 sek 20 powtorzen i tak codziennie az do znudzenia :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pati nie smuć się, niekiedy jest tak, że wszystko chcemy mieć sami pod kontrolą - po ludzku to niemożliwe "czuwać nad każdym działaniem". Musisz, choć to niełatwe, nauczyć się bardziej ufać temu, co przynosi nowy dzień. Jeśli w zamyśle będziesz miała dobro Dzidziusia, a masz 🙂 to na to, na co nie masz wpływu nie możesz się smucić do stopnia załamania. Póki co mów Dzidzi, jak jest kochana przez Ciebie, a gdy tylko odpowie "kopniaczkowo" od razu poczujesz się lepiej i bardzo, bardzo potrzebna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...