Skocz do zawartości

NIEJADKI | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam wszystkie mamy , mam problem z moim 8 miesięcznym synkiem jest strasznym niejadkiem,jeśli też macie lub miałyście taki problem to zapraszam może wspólnie coś zaradzimy,podzielimy się doświadczeniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja dołączam do grona mam niejadkow :/
moj to niejadek odkad wprowadzilam mu sloiczki czyli 4 miesiac 🤨
teraz ma 11,5 i troszke sie mu poprawilo dostal od pediatry odzywke FANTOMALT i po niej widze ma lepszy apetyt
wczesiej to byl koszmar potrafil nie jesc nic caly dzien tylko kaszke rano i wieczorem...
a ile ja sie narwow najadlam przez niego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olek właściwie nie je od urodzenia, przy piersi maksymalnie 2 minuty siedział.(fakt że przez 1 miesiąc przybrał 1.5kg) później okazało się że ma na coś uczulenie więc dieta eliminacyjna i przejście na pepti później na nutramigien. obiadki zaczął jeść chętnie ale po ok 3 tyg zaczął robić dokładnie to samo co przy butelce czyli zatyka usta i ani zabawa ani bajki(jakiś czas działała rybka mini mini.chwila zapomnienia i otwierał buzię)nie działają. od 6miesiąca bardzo mało przybiera na wadze,w końcu trafiliśmy na oddział gastroenterologii i alergologii. okazało się że bakteria e koli w moczu i alergia na białko kurczaka,ziemniaka,ryż,marchew,kukurydzę i krowę.wyleczony z bakterii dostał peritol na poprawę apetytu i zaczął ślicznie wcinać 150-220
wcześniej max 120 częściej 80ml.ale wróciliśmy do domu i znowu nie je. podaję mu nadal peritol nawet zwiększyłam dawkę a on ok 250ml przez cały dzień i to razem z herbatkami,lekarze rozkładają ręce nie wiedzą co zaradzić,najgorsze jest to że to co przybrał w szpitalu (ważył 7440)stracił już i waży 7000. ma anemię od niejedzenia a brak apetytu od anemii i tak w kółko. dziś wymyśliłam żeby zamiast soczków i herby podawać mu sok z czerwonego buraczka ale nie wiem czy jest nie za mały na to....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj jak dobrze że powstał ten wątek, ja też borykam się z niejadkiem, przynajmniej tak mi się wydaje, porównując ilość jedzenia rówieśników córeczki.
moje dziecko też od urodzenia nie domagało się jedzenia, po porodzie musiałam ją wybudzać co trzy godziny, prówbowałam przystawić do piersi ale jak jej przerwałam sen była tak rozwścieczona że z nerwów nie umiałą chwycić brodawki, na zmianę próbowałam pierś, butelkę, z piersi nie czułam by ciągnęła mimo że miałam full pokarmu. jak podawałam butle przynajmniej widziałam ze zjadła. pierwszy miesiąc był koszmarem jeśli chodzi o karmienie. Weronika urodziła się z wagą 3030g a wychodząc ze szpitala ważyła 2790g. z zegarkiem w ręku trzeba było ją wybudzać do karmienia, niekiedy trzeba było ją zamoczyć w wodzie lub rozebrać by zmarzła to wtedy dopiero się budziła.
po pierwszym miesiącu się rozkręciła i jadła tak że nie mogłam narzekać. problem pojawił się po 4 miesiącu, kiedy trzeba było rozszerzać dietę. u mnie zabawianie, piosenki na razie pomagają, ale jest to męczące. i długo trwa. mam nadzieje że razem będziemy się wspierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
podam wam schemat naszego karmienia same podpowiedzcie czy mam na co narzekać, napomknę ze dziecko nie płacze i nie upomina się o jedzenie, rzadko wracam do domu z wrzaskiem jak jest głodna:
8.00 kasza na gęsto łyżeczką ze 120ml mleka
13.00-14.00 zupka mały słoiczek
17.00 walcze by przekabacić na mleko, ie wychodzi, więc daję deserek, zjada z apetytet (jedyne co) mały słioczek
20.00 wciskanie mleka z butelki, nie wychodzi, od dwóch dni wciskam kaszę łyżeczką także na kolację
3.00- 120ml mleka.
ja uważam że nadal w Weroniki jadłospisie jest za mała ilość mleczka, zupełnie je odrzuciła, za radą koleżanki od wczoraj postanowiłam robić jej popołudniu deserki na mleczku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olga kurcze to nie dobrze ze juz anemii dostal 🤨 🤨 wiesz co moze sprobuj mu dawac takie wieksze kawalki jedzenia zeby sam wzial do raczki i probowal jesc??mojemu to wlasnie pomoglo 🙂
a cycka to tez ie jadl duzo 5-10 min max 🙂 i slabo przybiera na wadze od poczatku pierwszy miesiac to owszem 1300 przybral ( ur sie 3100 a po wyjsciu ze szpitala 2800) a potem juz gorzej przez caly czas 3 centyl albo ponizej ehh no i comiesieczna kontrola wagi :/ 6 lipca wazyl 8300 (mial wtedy 11 mc i 4dni)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katpio napisał(a):
podam wam schemat naszego karmienia same podpowiedzcie czy mam na co narzekać, napomknę ze dziecko nie płacze i nie upomina się o jedzenie, rzadko wracam do domu z wrzaskiem jak jest głodna:
8.00 kasza na gęsto łyżeczką ze 120ml mleka
13.00-14.00 zupka mały słoiczek
17.00 walcze by przekabacić na mleko, ie wychodzi, więc daję deserek, zjada z apetytet (jedyne co) mały słioczek
20.00 wciskanie mleka z butelki, nie wychodzi, od dwóch dni wciskam kaszę łyżeczką także na kolację
3.00- 120ml mleka.
ja uważam że nadal w Weroniki jadłospisie jest za mała ilość mleczka, zupełnie je odrzuciła, za radą koleżanki od wczoraj postanowiłam robić jej popołudniu deserki na mleczku.


no mleczka rzeczywiscie niewiele...ale je przynajmniej 2 cale sloiczki 😁

moj to jadl dziennie w tym okresie pol malego sloika!!! obiadku, kilka lyzek deserku, cycek na żądanie i kaszka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olga napisał(a):
KATPIO JAK NAJBARDZIEJ MOŻE BYĆ KASZKA, BARDZIEJ TREŚCIWA. a anemię to ma od 2 miesiąca życia. co myślicie o tym soczku z buraczka??


mam schemat gdzie jest ujęte ze można podać dziecku zupkę z buraczka w 7 m ż ale co do samego soku z buraczka trudno mi powiedzieć, może spróbuj na początek w proporcji pol na pól z wodą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olga są dostępne takie siateczki dla dzieci gdzie wkłada się kawałek jedzonka i dziecko sobie cmoka i gryzie, a siateczka chroni przed ugryzieniem zbyt dużego kawałka
http://allegro.pl/item1141460116_wymienne_siateczki_gryzak_pokarmu_nuby_3_sztuki.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
My również zaliczamy sie do grona niejadków!
Moja córka przestała pić mleko w wieku 3,5 miesiąca i nie pije do tej pory. Na początku podawałam jej mleczko na śpiku, ale później przy wkładaniu butelki do buzi budziła się z płaczem, wścieknięta na maxa. Od 3,5 miesiąca pediatra kazał podawać zupki po 4 miesiącu i tylko je jadła. Cały czas ma kilogram niedowagi. Pediatra kazała podawać jej budyń i kaszki, ale nawet nie chce mi tego do buzi wziąść, a jeśli już weźmie, to odrazu wypluwa i płacze. Jesteśmy więc cały czas na danonkach, jogurcikach, serkach homogenizowanychi zupce!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! To podobnie jak u mnie. Marysia je danonki no i pije soki. Dziś przy karmieniu to się popłakałam. Marysia pije mleko tylko na noc i to 120 ml. 😞 Z rana je danonka potem chrupki kukurydziane. Potem o godzinie 15 zaczynam męczarnie z obiadem. Ja jej wkładam łyżeczke ona luje i papke sobie w buzi gniecie. A mogę jej podać łyżeczke tylko jak ma coś ciekawego i między czasie jak otwiera buzie żeby to ugryść ja wkładam łyżeczke z jedzenie.Zje moze 5 łyżeczek zupki czy jakiegoś dania. Potem próbuje podać jej ziemniaczka albo coś innego .Ona dalej pluje. Deserek pluje wtedy opadają mi ręce i nie wiem co robić. Pospała potem zrobiłam jej kaszek ale na widok butelki wpadła w histerie .Wiec wypija sok i na kolacje znowu 120 ml.Marysia też ma kg niedowagi .I muszę iść do lekarza bo jest coraz gorzej. Kiedyś poskubała skórkę od chleba teraz skubnie i wypluje. Normanie usiąść i płakać. Marysia to moje trzecie dziecko i tak inne od rodzeństwa .Moje dzieciaki jadły wszystko to co się nie ruszało i nawet gdybym nie zabrała to to co się rusza też by zjadły.Do tej pory kochają jeść. A Marysia to ich przeciwieństwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KAtpiohmm moja córka je podobnie ajk twoja el nie mówie że jest niejadkiem-teraz zaczynma się zastanawiać nad tym czy nadia za mało nie je, jej żywienie wygląda tak:

9:00 kaszka ze 120 ml mleka
10:00 danonek albo monte
13:00-14:00 mały słoiczek obiadku
15:00-16:00 drugi mały słoiczek obaidku(albo duży dziele an 2 porcje)
17:00 słoiczke z owocami
19:00 kaszka na dobry sen
no i daje pierś bo mała na widok butelki wpada w histerie , więc herbatkę daje jej ze strzykawki ale dużo nie wypije może ze 100ml na dzień

Nadia je sama nie musze jej zmuszać, ale jak jemy to rozkłądam kocyk daje mnóstwo zabawek i mała się bawi i je, a waży około 7,6 kg i tez nie dopomina się o jedzenie;/ mogłaby nie ejsć cały zdień i nie płakała by mnawet nie była by marudna -wiem bo próbowałam ja raz karmić tylko butelką miałam andzieję ze złapie butle ale nic z tego cały dzień i noc nie jadła nic a była wesoła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akigo napisał(a):
Hej! To podobnie jak u mnie. Marysia je danonki no i pije soki. Dziś przy karmieniu to się popłakałam. Marysia pije mleko tylko na noc i to 120 ml. 😞 Z rana je danonka potem chrupki kukurydziane. Potem o godzinie 15 zaczynam męczarnie z obiadem. Ja jej wkładam łyżeczke ona luje i papke sobie w buzi gniecie. A mogę jej podać łyżeczke tylko jak ma coś ciekawego i między czasie jak otwiera buzie żeby to ugryść ja wkładam łyżeczke z jedzenie.Zje moze 5 łyżeczek zupki czy jakiegoś dania. Potem próbuje podać jej ziemniaczka albo coś innego .Ona dalej pluje. Deserek pluje wtedy opadają mi ręce i nie wiem co robić.


jakbym czytala o moim Oliwierku 🤢 prawie identycznie bylo u nas, tylko z mala roznica bo maly je kaszke ale nie lyzeczka (lyzeczka nie zje) tylko w butelce. Teraz juz nie daje sloikow tylko kawalki normalnego jedzenia i po tej odzywce fantomalt widze poprawe w jego apetycie 🙂
akigo ja tez nie raz plakalam z bezsilnosci przez niego ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goshe to miło słyszeć ze nie jestem sama i że takie niejadki też ładnie rosną.Bo ja to już na głowę dostaje z tym jej jedzeniem. Czytałam właśnie o tej odżywce i pisze że ona dodaje energii.Tak? To ja już się boję bo moja Marysia to jak żywe srebro. We wtorek pójdę do lekarza to się zapytam co z tym moim dzieckiem począć. Marysia tak od butelki ucieka jak od ognia. A głową tak majta ze rozbić sobie może.
Haniu to Nadia je pięknie! Żeby moja Marysia chociaż połowę tego jadła. Całego słoiczka to jeszcze nigdy nie zjadła. Kiedyś jadła połowę małego a teraz kilka łyżeczek! Ja się cały czas łudzę że to jakiś kryzys albo dziąsła ma spuchnięte .Chociaż to za długo trwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie ta odzywka pobudza apetyt i przez to maly ma przybierac na wadze 😁 tez wczesniej myslalam ze jej dzialnie to dodawanie energii ale pediarta wszystko wytlumaczyla 😁 moj tez taki zywy ze szok a teraz jak zaczal chodzic a raczej biegac to nie idzie go upilnowac 😁
akigo hehe moj tez nigdy nie zjadl calego sloiczka najwiecej to pol malego albo 1/3 duzego...rece opadaly doslownie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
takie ma wskazaia ten fantomalt 🙂
Wskazania: Dodatek do diety pacjentów niedożywionych, którzy nie mogą przyjmować pokarmów z normalną zawartością białek lub tłuszczów. Dodatkowe źródło energii u pacjentów z brakiem łaknienia, złym wchłanianiem pokarmu, urazami, niewydolnością nerek, zaburzeniami wchłaniania i/lub trawienia laktozy i/lub sacharozy, ostrą lub przewlekłą biegunką, u rekonwalescentów, sportowców, osób w podeszłym wieku, chorych na cukrzycę, a także u niemowląt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...