Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

Joll witamy 🙂 Kolejne Kwietnióweczki az mi łezki w oczach stanęły...też chce być znów kwietnióweczką 😉 idę Męża do łóżka zaciągnąć 😉 a tak serio to trzymaj się Kochana pogłaskaj od Nas brzusio 😘 wszytsko bedzie dobrze 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
DZIĘKI ANULKO!

Właśnie wróciliśmy z pierwszego usg, widzieliśmy nasze 4mm Szczęścia i pulsujące serduszko.
Termin porodu bez zmian, czyli 1 kwietnia 😜

Jestem cała szczęśliwa. Kolejna wizyta za 3tyg a tymczasem mnóstwo badań do zrobienia.

Pozdrawiam WSZYSTKIE BRZUSZKI

co się dzieje z Kwietnióweczkami 2011? zostanę tu sama?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla nowych kwietnióweczek. Trzymam kciuki za wasze dzidziusie. Niech wam okres ciąży minie przyjemnie a poród był szybciutki jak my to mówimy u nas w stylu "na Klapi".
Fasolki bądzcie silne i kopajcie mamusie jak tylko się da :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
gratulacje dla kwietniówke 😉 na razie dwie ale za niedługo bedzie was więcej 😉

za dwa miesiące beda już czerwcówki 🙂 w październiku najwięcej czerwcowych dowiadywało się o ciąży... masakra 😉 ciąża to cudowny okres 🙂 cieszcie się dziewczyny tym stanem 🙂

pozdrawiam :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ BETTY, HEJ MAJECZKO! No wreszcie coś się ruszyło, ale i tak nas mało(

Jak się Czujecie, Byłyście już u gina, jakie objawy Wam doskwierają, a co uskrzydla?

u mnie w skrócie to wygląda tak:- to moja druga ciąża, pierwszy Skarb wybrał skrzydła i w 12tyg okazało się, że od 9t ciąża się nie rozwijała. Dlatego tym razem już w 6 poszliśmy do ginka. Zobaczyliśmy cudne pulsujące serduszko, a całe maleństwo miało zaledwie 4mm.
Teraz to już olbrzym -26mm, wczoraj widzieliśmy je w szpitalu (miałam potworne bóle brzucha, szyjki i w pachwinie, tak, że nie mogłam chodzić) z powodu braku wolnych łóżek nie zostałam przyjęta, ale wyprosiłam usg, które nas nieco uspokoiło. Dzisiaj już nic mnie nie boli, prócz piersi (ale to akurat dobry znak) a we środę mamy wizytę u ginka.

Praktycznie doskwierają mi wszystkie przypadłości, zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży, więc cieszę się nawet jak pawik wyskoczy z ukrycia. Najcudowniejszy jest oczywiście widok maleństwa na monitorze i dobre wyniki Betki. Po poronieniu trudno odczuwać samą radość, staram się odpędzać czarne myśli, ale one uparte jak komary nocą 😉

mam nadzieję, że ten wątek wreszcie trochę się rozrusza

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I ŻYCZĘ SAMYCH RADOSNYCH DNI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oh ja mam mdłości od rana do wieczora. jak jestem głodna to jest mi niedobrze a jak cos zjem to jeszcze gorzej. Narazie nie wymiotuje ale te mdłości są bardzo męczące. poza tym ciągle bym spała i najchętniej nigdzie nie wychodziła. u ginekologa bylam, zrobił mi usg i powiedzial ze narazie wszystko w porządku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joll napisał(a):
HEJ BETTY, HEJ MAJECZKO! No wreszcie coś się ruszyło, ale i tak nas mało(

Jak się Czujecie, Byłyście już u gina, jakie objawy Wam doskwierają, a co uskrzydla?

u mnie w skrócie to wygląda tak:- to moja druga ciąża, pierwszy Skarb wybrał skrzydła i w 12tyg okazało się, że od 9t ciąża się nie rozwijała. Dlatego tym razem już w 6 poszliśmy do ginka. Zobaczyliśmy cudne pulsujące serduszko, a całe maleństwo miało zaledwie 4mm.
Teraz to już olbrzym -26mm, wczoraj widzieliśmy je w szpitalu (miałam potworne bóle brzucha, szyjki i w pachwinie, tak, że nie mogłam chodzić) z powodu braku wolnych łóżek nie zostałam przyjęta, ale wyprosiłam usg, które nas nieco uspokoiło. Dzisiaj już nic mnie nie boli, prócz piersi (ale to akurat dobry znak) a we środę mamy wizytę u ginka.

Praktycznie doskwierają mi wszystkie przypadłości, zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży, więc cieszę się nawet jak pawik wyskoczy z ukrycia. Najcudowniejszy jest oczywiście widok maleństwa na monitorze i dobre wyniki Betki. Po poronieniu trudno odczuwać samą radość, staram się odpędzać czarne myśli, ale one uparte jak komary nocą 😉

mam nadzieję, że ten wątek wreszcie trochę się rozrusza

POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I ŻYCZĘ SAMYCH RADOSNYCH DNI







Kochana [POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...