Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Kochane dziewczynki- bardzo wam dziękuję za trzymane kciuki,przydały się bardzo.Leżę,ale wzięłam laptopa do łóżka i piszę do was.Już wam opowiem całą tą sytuację.Miałam mieć wczoraj normalną wizytę u swojego lekarza i najpierw mnie zważył,okazało się,że przytyłam w ciągu 2tyg.5kg 🤪 ,ale co w tym dziwnego skoro wcześniej przybywało mi po 1,2kg.Lekarz się strasznie zdziwił.Potem zbadał szyjkę i na jego zasranym monitorku wyszło,że ma 1cm i od razu do szpitala na patologię ciąży gdyż zaraz mogą mi odejść wody i urodzę wcześniaka ,a tak podadzą dziecku w szpitalu sterydy ,żeby płuca się szybciej rozwinęły.To były słowa mojego popieprzonego lekarza.Więc położną postawiliśmy na równe nogi i w te pędy do szpitala ,dobrze,że swoją torbę miałam już spakowaną.Oczywiście ryczałam jak nie wiem co tak się zestresowałam.Pojechałam oczywiście do swojego szpitala czyli do słynnej świętej zośki i tam w izbie przyjęć Panie mnie przyjęły na szczęście dokumentacja szpitalna wpłynęła dzień wcześniej od położnej.Pytają czy mam bóle,skurcze,a ja mówię,że mnie nic nie boli.Podłączyły mnie na 20min.pod ktg. Boże co za stres patrzeć tak jak dziecku tętno rośnie i spada,w każdym razie nie na moje nerwy.Po skończonym ktg poszłam na konsultacje z lekarzem z tego szpitala.Siedziałam u niego godzinę ,mąż myślał,że już rodzę.Zbadał mnie najpierw na fotelu porodowym -super sprawa! badał mnie bardzo dokładnie i mówi mi,że kanał jest zamknięty i nic nie wskazuje na to,żeby mi zaraz wody miały odpływać.Potem zbadał mi szyjkę na usg dopochwowym i wyszło mu,że ma 2,6cm a nie 1cm.Ponadto porozmawiał ze mną i powiedział,że w tak wysokiej ciąży nie ma już potrzeby podawania dziecku żadnych sterydów bo spokojnie da sobie radę.Normalnie zdarzają się porody w tym tyg. i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.Wcale nie byłby to jakiś wielki wcześniak,zwłaszcza,że sprawdził wagę małej i waży 2,5kg więc nie jest malusia.Powiedział mi,że nie ma na ktg żadnych skurczy.Gdyby były to inna sprawa.Zaproponował mi założenie tego krążka pessara z nim można wytrzymać dłużej niż 2tyg.Dostałam też luteinę dopochwowo ma mi trzymać szyjkę.Tak naprawdę mi powiedział,że walczymy o jedyne 2 tygodnie.w 38tyg.zdejmie mi pessar,na założenie jadę jutro lub w sobotę zależy od miejsca wolnego.Generalnie dawno nie spotkałam tak świetnego lekarza,w ogóle teraz wiem za co płacę tyle kasy w tym szpitalu,pełen luksus i obsługa fantastyczna.Personel przemiły.A swojego lekarza to bym najchętniej .....urwała mu co nieco.W ogóle tak na marginesie w całej Warszawie miejsca na patologię ciązy ma jeden szpital..wyobrażacie sobie....?Teraz mam więcej leżeć i nawet gdybym dostała skurcze to dzownić do swojej położnej i przyjeżdżać i nie martwić się,że urodzę wcześniej bo dziecku już nic nie grozi.Do 34tyg.z płucami są jeszcze problemy,ale po skończonym już nie i nie przy takiej wadze dziecka bo jest silniejsze.Dziękuję wam,że się o mnie martwiłyście.Wróciliśmy o 3 nad ranem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mycloud - no popatrz - a taka byłas do tej pory zadowolona ze swojego lekarza. No i podobna sytuacja jak z waga mojej kruszyny - u mojej gin na monitorku wychodzi ze tydzien mniejsza a gdzie indziej ze 2 tyg wieksza. No i bądź tu mądry i pisz wiersze!! Najwazniejsze ze sytuacja opanowana! teraz odpoczywaj jak najwiecej i wszystko bedzie dobrze. Na mnie tez działa kojąco fakt, że nawet gdybym teraz zaczeła rodzic to w zasadzie nie ma zadnego zagrozsenia dla dzidzi. Zatem kobietki - stycznióweczki : "myjmy i golmy" się dziewczyny bo nie znamy dnia ani godziny 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ich zasrane monitorki to niech sobie wymienią.Ten ciul mnie nastraszył,że będę w szpitalu do rozwiązania.Myślałam,że oszaleję.Wczoraj będą w szpitalu cieszyłam się,że parę godzin wcześniej cała się wygoliłam inaczej jak ja bym wyglądała 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madziula napisał:
Megi Gratulacje za nerwy i cierpliwość 😘Buźak dla Ciebie.
http://lh3.ggpht.com/_WHFrNTdUx5c/SIofr54tvBI/AAAAAAAAA_U/DLSgbWJzFcI/IMG_2043.JPG

zobaczcie to jest maluch w 35 tygodniu niczym nie różni się od noworodka moim zdaniem 🤪

ja muszę jeszcze wygotować smoczek mam tylko 1 x, ale chyba muszę jeszcze dokupić ??ile macie smoczków ? i jakie pojemności butelek ??


Madziula pocieszyłaś mnie tym linkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, naszym maluchom juz raczej nie grozi wczesniactwo 🙂
i to jest pocieszajace 🙂
Co do golenia - to ja tak jak pisalam gole sie teraz co drugi dzien na zmiane = nogi bikini zeby sie nie przemeczyc 😉 ale zeby w razie czego...

Moj maz mi napisal wlasnie ze w pracy robia film o porodach i ryczy jak dziecko i ze nigdy nie byl tak wrazliwy hehehehe 🤪

Ide gotowac ogorkowa. Nie chce mi sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mycloud aby się strachu najadłaś przez swojego gin, moja mi też pare razy strachu nie potrzebnie napędziła i tak to już jest z lekarzami. Dobrze że jest ok, wypoczywaj sobie i się 3maj 🙂

A ja się ostatnio boje że zaczne rodzić i nikogo nie będzie w dmu i spanikuje ☺️ 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale te dzieciaczki sa słodkie, kurcze a ten grubasek 🤪 Ja przy mojej wadze to bym z takim brzuchem pękła, moja niunia ma niecałe 2700 i jest mi ciężko, a co dopiero 7kg 🤢

Mycloud Twoja historia jest pocieszająca dla nas wszystkich, uświadomila mi że nawet jeśli już przyjdzie na mnie pora to maleństwu nic nie grozi. A ten Twój lekarz to jakaś porażka 😠 Dobrze że szpital jest okej, bynajmniej podnieśli Cię na duchu 🙂
Teraz sobie odpoczywaj i nie znikaj nam! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania23 trochę zazdroszczę Ci już tej choinki, u mnie w domu rodzinnym zawsze stroiło się ją na parę dni przed świętami dlatego tak mi jej brakuje. Mąż ma w tradycji stawiac drzewko dopiero w wigilię i tak jest u nas od dwoch lat i jeszcze się nie przestawiłam 😞 Ale mam juz kupione śliczne bombki, to chociaż na nie mogę sobie popatrzeć.
P.S. Potem pewnie bedzie trzeba przerzucić się na ozdoby nie tłukące się 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda lekarz mój zawiódł na calej linii mimo,że wcześniej nie miałam powodów do narzekań.

Wstawiłam w drodze do wc pranie rożka,kocyka i pieluch.Dziewczyny apel do tych ,które się jeszcze nie spakowały,zróbcie to koniecznie!ja nie spakowałam córci i sobie dziś uświadomiłam,że biedny mąż nie wiedziałby które śpiochy,pajace czy kaftaniki jej zabrać więc wolę sama ją spakować.Do tego jeszcze tetra nie wyprana i rożek,dlatego czym prędzej wstawiłam pralkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mycloud Twoj mąż pewnie świetnie dał by sobie radę i znalazł dla małej odpowiednie wdzianka 🙂
Tylko my tak już mamy, ze musimy miec wszystko dopięte na ostatni guzik 🙂

Dusia nie dziwie Ci się, chyba wszystkie dzieciaczki mają taki etap, że lubią wszystko chwytać.
Ja mam same bombki tłukące się i pewnie będę drżala jak przyjdzie Błażej z wizytą do cioci. Lepiej od razu liczyc się ze stratami 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas tez zawsze sie ubieralo choinke w dzien wigilii ale w tym roku chyba zlamie tradycje i chociaz mieszkanie przybiore dzis moze.
W tym roku moze nie byc na to czasu i sily 🙂
A dobrze bedzie tez wczesniej zobaczyc czego ewent. brakuje.


Zrobilam zupe, ogórki mialy date 20.02.01 🤪 mam nadzieje ze to pomylka 😉

Ja padam na twarz i ogolnie jakos mi tak slabo.
Synek tez chyba czuje sie dzis gorzej bo jest bardzo spokojny praktycznie spi caly dzien 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe ja żebym spakowała torbe to musze sobie ją najpierw kupić bo mi gdzieś przepadły 😠
Ja po niedzieli będe ubierać choinke, strasznie tego jakoś nie lubie, bo się zawsze pokłuje itd. - w tamtym roku to przynajmniej nie miałam kłopotu z rozebraniem jej bo moja kociczka rozebrała ją praktycznie całą, a teraz kotka nie ma i kto zrobi porządek z choinką 🤪 🙃 ?
Posprzątałam właśnie w domciu, zrobiłam także pranie, powiessiłam je i jakoś tak się zmęczyłam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was w środowe popołudnie.
Dziś znów spałam do 11 😲

mycloud super,że wszystko szczęśliwie się zakończyło,pewnie strachu się nieżle najadłaś.

Po choinkę to musimy najpierw pojechać,tylko nie za bardzo wiem kiedy to nastąpi,bo M jest strasznie zapracowany przed tymi Świętami,zapowiedział Mi już,że w weekend też pracuje 🤨 🤨 🤨 ale co zrobić?Na pewno kupię jakieś gałązki i je udekoruję jak co roku-uwielbiam to robić 😆

gunia co do wagi to się nie wypowiadam,tydzień temu miałam 14 na plus,a do porodu to czuję że będzie chyba kolejne 3kg więcej,jestem wiecznie głodna 🤪 🤪 🤪

A tak w ogóle to od wczoraj puchną mi stopy-jaki straszny widok 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...