Skocz do zawartości

oduczanie od smoczka ...kiedy zacząć i jak???? | Forum o ciąży


milcia26

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hm...mój synek ma 17 miesięcy i jeszcze doi smoczka..i aż sie boje co to będzie jak się zgubi ...chciałabym go już oduczyć...jak to zrobić?pomóżcie.mam też córkę która była przez 2 lata na piersi,więc z nią nie było takiego problemu.nie chciała smoczka i butelki też nie.ż piersią też miałam problem żeby odstawić ale jakoś dałam radę.czy zrobić to tak że po prostu wyrzucić i przeczekać płacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja swojego synka (16m-cy)nawet nie próbuję oduczać ponieważ dopiero wychodzą mu ząbki trzonowe i rozumie jak mu ciężko,a jeszcze jak mu smoczka zabiorę 🤪 I tym bardziej chyba później będzie na początku ciężko,bo będzie zabierał maleństwu i po prostu będzie musiał mieć swój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w sumie to masz racje z tym zabieranie smoczka od maleństwa..a jeszcze te ząbki.nawet się nie decyduj 😁mój mały ma już wszystkie mleczaki więc nie jest tak źle,tyle że to jest jednak przywiązanie.czasem jak mu mówie ze dyduś jest be to nawet wyrzuci go do kosza ale na noc musi go mieć 😞teraz jest na etapie przegryzania smoczków 🙂 wiec co jakis czas trza nowego kupić 🙂jednak i tak muszę sie w końcu zdecydowac żeby go oduczyć.im prędzej tym lepiej tak uważam .z tymi pieluchami to też trzeba próbować.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mojej corce zabralam jak miala dwa lata wytlumaczylam jej ze smoczek sie zgubil apoprostu go schowalam i ze sklepy sa zamkniete i nie mam gdzie kupic , wieczorem bylo troche placzu ale przytulilam ja i usnela nie bylo tak zle , ale wiem ze nie na wszystkie dzieci dziala to samo , wiec znam jeszcze jeden sposob tez sprawdzony na siostrzencu ktory nie chcial sie rozstac ze smokiem a mial juz chyba 3 lata i umoczyli mu smoczka w pieprzu jak wziol do buzi to od razu wyplul i wyrzucil i mu wytlumaczyli ze duzym dzieciom tak smoczki smakuja i od tamtej pory nie wziol juz smoczka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja swojej córci bardzo długo tłumaczyłam i tłumaczyłam że smoczek jest BE. Miała już ząbki więc zdarzyło się że go przegryzła - co było już niebezpieczne. Po długiej rozmowie sama poszła do kosza wyrzuciała smoczek do kosza. Ja oczywiście zabezpieczając się kupiłam drugi na wszelki wypadek. Mała oczywiście rozpaczała bardzo aż brała paluszki i całą rączkę do buzi, strasznie mi było trudno i płakałam razem z nią ale dobrze że się nie złamałyśmy, rozpacz trwała tylko jedną noc. Potem już tylko sobie wspominała SMONIA, ale przytulanie i jeszcze raz tłumaczenie - dało rezultaty. Nowy smoczek oddaliśmy innemu dziecku :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
minęła pierwsza noc bez dydusia 🙂!!!!!!normalnie jestem w szoku...mój synek jest bardzo wyrozumiały 🙃 zero płaczu i rozpaczy jak by wogóle go wcześniej nie cmokał 🙂...teraz też śpi sobie bez smoczka...na wszelki wypadek schowałam do szafki.mam nadzieje że nie zapeszę 😉 dzięki za odpowiedzi...dam znać za parę dni jak to będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mojej córce smoczek towarzyszył ponad dwa lata.W dzień przypominała sobie o nim jak była nie w sosie, na noc jednak musiał być.Potrafiła się nawet obudzić z płaczem gdy jej wypadł.Około 2 lat kupywałam średnio raz w miesiącu jeden smoczek bo sobie zaczęła pogryzać.Kiedyś się zdenerwowałam bo te kauczukowe mają to do siebie że nie zabardzo pachną i mówię jej trzeba wyrzucić smoczek bo śmierdzi i że będzie miała chore ząbki.Za którymś razem mi się udało sama wyrzuciła.W dodatku powiedziałam że śmieci wywiezie pan i już nie będzie smoka.Za każdym razem gdy pytała o niego przypominałam że wywiózł go pan.Kilka nocy trwało zanim się przyzwyczaiła bo budziła się z płaczem i wołała.Teraz jednak się cieszę że problem mam z głowy.Mogłam to zrobić prędzej jednak nie miałam sumienia tak żal mi jej było.Zresztą przy pierwszym dziecku zawsze się popełnia błędy,przy drugim będę mądrzejsza(chyba ha ha !).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja córcia ssała smoka przez 1,5 roku. Też smoki kupowałam przez jakiś czas bo zaczęła podgryzać. Smoka dawałam jej tylko na noc żeby zasnęła ,pózniej jej wyciągałam. W dzień jakoś wytrzymywała. Odstawienie od smoka trwało 3-4 ciężkich nocy 🙂 ale się udało. Czasami wspominała ale jej przeszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój synek oduczony a myślalam że będzie gorzej 🙂wczoraj wyrzuciliśmy smoczek.jakoś Kamil nie protestował a nawet powtarza że smoczek jest beee:Pnie było żadnego problemu z oduczeniem synka.naprawdę jestem w szoku.życzę wam drogie kobitki abyście miały tak samo...zero stresu i problemów.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Mamusia
Ja właśnie teraz zaczęłam się zastanawiac nad tym czy nie odstawić smoczka. Zauważyłam, że gabi nie ma aż tak dużej potrzeby ssania go. W dzień dostaje go tylko na spacerze i jak juz baaardzo marudzi, no i przed zaśnięciem.

Moja mama odradza mi odstawienie, ale ja chyba wolę zrobić to teraz niż potem męczyć się do 2 lat...a nie za bardzo to wygląda kiedy takie duże dziecko męczy dydka 🙂 🙂 🙂
Kiecy Wy zaczęłyście odstawiać Malców od smoka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co bylam wczoraj u kolezanki i jej syn we wrzesniu konczy 4 lata... i ma tak zniszczone zabki... od samoczka ma prochnice na 6 przednich gorncyh zabkach..
Lazi z tym smoczkiem caly dzien, raz lize go pies, a raz maly..Pomijam fakt, ze urodzila mu sie teraz siostra i wszystkie smoczki, co nie pasuje malej bierze i ssa...mimo, ze maja zupelnie inny ksztalt od jego, sa rozowe 😉 a na dodatek przeznaczone dla dzieci od 0-3...masakra.
Niedwano dopiero mial sciagniete pieluchy...Trzeba sie pomeczyc jednak
Niby dzieci cyckowe maja wieksza potrzebe ssania i gorzej je oduczyc, choc jak ze wszystkim nie ma reguly...
Tymbardziej, ze Grzes tez cyckowy 😁 a smoczka juz nie mluci 🙂

Ja wczoraj na spacerze nie wzielam smoczkow z domu i tak wyla przez 30 min, bo nie mogla zasnac, ze musialam leciec do sklepu i jej kupic i dac taki niewyparzony 😞 Ale juz sie tak darla, ze sine usta miala, a ludzie patrzyli na mnie jak na idiotke 🤢
Ciezko bedzie z oduczaniem.. chcialabym zeby jzu tak od roczku chodzila bez smoczka..zeby sama wyslala do smoczkowej wrozki i pasuje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MOja corka dostala smoka prawie na poczatku...to byl jej najwiekszy przyjaciel zwlaszcza do zasypiania. Gdy miala okolo 1,5 roku postanowilam sprobowac ja odzwyczaic. Tata wzial ja na rece i zaczal bawic sie w wyrzucanie za okno. Oczywiscie za jej przywoleniem. Powiedzielismy jej ze jest na tyle duza ze go nie potrzebuje a w zamian dostanie super kubek z ktorego sama bedzie pila a kubek jest o dwrozki smoczkowej 😉 Bardzo ja to w tym momencie bawilo, wieczorem przestalo 😜 Oczywiscie domagala sie ale tlumaczylismy cierpliwie i sie udalo 🙂
Powodzenia w rzucaniu smoczka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...