WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

cześć wszystkim. Dziewczyny boli mnie w okolicy lewego jajnika, co chwilę uciska, albo raczej kłuje. Wiecie co to? też tak miałyście? martwie się, trzyma mnie juz kilka dni

aniulka25 napisał(a):

cześć wszystkim. Dziewczyny boli mnie w okolicy lewego jajnika, co chwilę uciska, albo raczej kłuje. Wiecie co to? też tak miałyście? martwie się, trzyma mnie juz kilka dni

pewnie twoje malenstwo uciska,po wczorajszych akrobacjach po moim pecherzu i jajnikach wiem cos o tym. pewnie znalazla dla siebie wygodna pozycje i Cie uciska.

Leginsik napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

cześć wszystkim. Dziewczyny boli mnie w okolicy lewego jajnika, co chwilę uciska, albo raczej kłuje. Wiecie co to? też tak miałyście? martwie się, trzyma mnie juz kilka dni

pewnie twoje malenstwo uciska,po wczorajszych akrobacjach po moim pecherzu i jajnikach wiem cos o tym. pewnie znalazla dla siebie wygodna pozycje i Cie uciska.

Boze boje sie ze to cos powazniejszego. Lekarzowi o tym mowilam to stwierdzil ze wszystko jest ok i ze nie widzi przyczyny bolu. zapisał mi nospe forte, mam brac a jak co zglosic sie do niego. On sie bal ze szyjka sie otwiera, ale na szczescie nie. Moze mu zle wytlumaczylam gdzie boli, mowilam ze to podbrzusze,a nie okolice jajnika. To chyba ja zakrecilam sprawe,

a te skurcze kogośtam 😉 co przygotowują do porodu to gdzie czuć? bo ja chyba tego nie mam... dziwne jest jak moja mała bawi sie pępowiną bo to czasami czuje, takie jakby naciąganie hehehe niezłe zabawy maja nasze bobiki 😉

Leginsik napisał(a):

Przeczytałam ze nie powinno sie głaskac brzucha bo to pobudza skurcze macicy,w innym zas artykule pisali ze dziewczynki lubia jak mama glaszcze brzuch a z mojego doswiadczenia wlasnie tak jest,mala wtedy odkopuje mi jak glaszcze brzuch..teraz to juz nie wiem czy mozna czy lepiej polozyc tylko reke..

mi ginekolog mówiła że wszystko z umiarem... jeśli robisz czegoś za duzo to brzuch stwardnieje więc od razu się podobno zorientujesz...
ja tam głaszczę dość często moją Zosię 🙂 a mój mężuś bawi sie z nią niemal codziennie w odpukiwanie 🙂 myślę zę ona to lubi 😉 czasem jak tak mocno wypycha sie i mnie to boli to jak zacznę delikatnie głąskać to się uspakaja i odpuszcza.. natomiast jak leże na boku a jej to niepasuje to wtedy nawala mnie w ten bok i żadne łaskanie nie pomoże...
chyba trzeba sie zdać na intuicje...

agata_1982 napisał(a):

a te skurcze kogośtam 😉 co przygotowują do porodu to gdzie czuć? bo ja chyba tego nie mam... dziwne jest jak moja mała bawi sie pępowiną bo to czasami czuje, takie jakby naciąganie hehehe niezłe zabawy maja nasze bobiki 😉

ja jak cokolwiek tam czuje zaraz sie boje ze cos zlego sie dzieje! tylko jak kopie to sie ciesze bo to dobry znak.

aniulka25 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

cześć wszystkim. Dziewczyny boli mnie w okolicy lewego jajnika, co chwilę uciska, albo raczej kłuje. Wiecie co to? też tak miałyście? martwie się, trzyma mnie juz kilka dni

pewnie twoje malenstwo uciska,po wczorajszych akrobacjach po moim pecherzu i jajnikach wiem cos o tym. pewnie znalazla dla siebie wygodna pozycje i Cie uciska.

Boze boje sie ze to cos powazniejszego. Lekarzowi o tym mowilam to stwierdzil ze wszystko jest ok i ze nie widzi przyczyny bolu. zapisał mi nospe forte, mam brac a jak co zglosic sie do niego. On sie bal ze szyjka sie otwiera, ale na szczescie nie. Moze mu zle wytlumaczylam gdzie boli, mowilam ze to podbrzusze,a nie okolice jajnika. To chyba ja zakrecilam sprawe,

wiesz co mnie tak co kilka dni pobolewa i to nieraz nawet dość mocno i to podobno od ucisk na moczowó w moim wypadku.. boli tak ze ja też myślałam ze to jajnik więc myśle zę jak twój lekarz Cię uspakajał i zbadał to nie powinno być to nic groźnego a tylko dokuczliwego....

aniulka25 napisał(a):

agata_1982 napisał(a):

a te skurcze kogośtam 😉 co przygotowują do porodu to gdzie czuć? bo ja chyba tego nie mam... dziwne jest jak moja mała bawi sie pępowiną bo to czasami czuje, takie jakby naciąganie hehehe niezłe zabawy maja nasze bobiki 😉

ja jak cokolwiek tam czuje zaraz sie boje ze cos zlego sie dzieje! tylko jak kopie to sie ciesze bo to dobry znak.

Nie można sie nakręcać.Wszystko jest dobrze 🙂maluchy buszują, uciskają, bawią się pępowiną i innymi organami hehe ja cały czas czuję jak mała się przemieszcza a, że miejsca będzie miała coraz mniej to i pewnie będzie się bardziej rozpychać więc chyba jeszcze dużo atrakcji nas czeka 😉 😜

Macie laski rację. Dziękuje za słowa otuchy, bardzo mi to pomogło!

agata_1982 napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

agata_1982 napisał(a):

a te skurcze kogośtam 😉 co przygotowują do porodu to gdzie czuć? bo ja chyba tego nie mam... dziwne jest jak moja mała bawi sie pępowiną bo to czasami czuje, takie jakby naciąganie hehehe niezłe zabawy maja nasze bobiki 😉

ja jak cokolwiek tam czuje zaraz sie boje ze cos zlego sie dzieje! tylko jak kopie to sie ciesze bo to dobry znak.

Nie można sie nakręcać.Wszystko jest dobrze 🙂maluchy buszują, uciskają, bawią się pępowiną i innymi organami hehe ja cały czas czuję jak mała się przemieszcza a, że miejsca będzie miała coraz mniej to i pewnie będzie się bardziej rozpychać więc chyba jeszcze dużo atrakcji nas czeka 😉 😜

dokłądnie 🙂 wszystko jeszcze przed nami 🙂 mojej Zosi się już chyba ze 3 razy udło mnie kopnąć w żebra i muszę przyznać że to nieźle boli .. a co dopiero będzie jak malutka będzie większa i silniejsza ??? w żołądek też jak czasami mi przywali to boli przez dobre kilkanaście minut.. rozbójniki nasze małe kochane 🙂

ASIA a jak tam Twoja glukoza? Masz juz wyniki?

agata_1982 napisał(a):

a te skurcze kogośtam 😉 co przygotowują do porodu to gdzie czuć? bo ja chyba tego nie mam... dziwne jest jak moja mała bawi sie pępowiną bo to czasami czuje, takie jakby naciąganie hehehe niezłe zabawy maja nasze bobiki 😉

a te Skurcze Braxtona-Hicksa to podobno ma się brzuch napiąć i ból ma schodzić od góry brzuszka w dół... całośc ma trwać max 30 sek.
ja tam nie wiem czy je mam czy nie... czasm mi się tak brzuch napina na chwilę i boli w górze brzucha jakby gdzieś w okolicy żołądka ale nic w dół mi nie schodzi... tak poboli chwilę i brzuszek odpuszcza...
wiec nie wiem czy to to czy jeszcze nie 🤢

AsiulkaZG83 napisał(a):

a mi chu...bombki strzelil ...zalalam wszysytko zielona galaretka do tortownicy ...i zapomnialam,ze kurna ma byc tezejaca ..i chu..wszystka mi wyplynela 😮 😮 😮 😮 😠 😠 😠
Dobrze,ze mam czerwona jeszcze ..mam nadz ,ze nie bedzie malo... 😮 😮 😮

ja tak w sobotę zrobiłam 🙂 pierwszy raz w życiu mi galaretka tak wyleciała z tortownicy.... ja tylko miałam gorzej bo nie miałam już w domu galaretki... na szczęście mama obok mieszka i mnie poratowała...
pewnie tak jak ja chciałaś żeby szybciej było.... 😉

AsiulkaZG83 napisał(a):

agata_1982 napisał(a):

ASIA a jak tam Twoja glukoza? Masz juz wyniki?

Ja 24go bede szla na wizyte to odrazu odbiore 🙂Mam nadz,ze oki ...

ja to tego samego dnia odbierałam żeby w razie czego wiedzieć 🙂 to tak apropo nie nakręcania się 😉 😜 Asia nie daj się plackowi 😉 😉 😉 🙂

uciekam się ogarnąć i obiad robić- młode ziemniaczki, mielone i surówka 🙂

Hej ja wróciłam od dentysty bo mi plomba poluzowała z jednej str a z drugiej strony szczena mnie nawala o soboty. Plombę dokleił a z tą bolącą szczęką powiedział że nic nie widzi że to wina dziąseł wrażliwych kazał meridolem myć ząbki tylko kuźwa po tygodniu dopiero poprawa będzie a tak mnie napierdziela po jedzeniu że masakra 😮 Mówił że i tak nie jest źle że bywają gorzej rozpulchnione dziąsła w ciąży 😲
Co do galaretek to ja unikam wylewania na ciasto 😜 Zawsze kroje w kostke a rozpuszczam w szklance wody zeby się cuda nie działy
Ja mam wolne od ciast bo mąż twierdzi że nie ma gdzie trzymać miksera i nie chce kupić sknera jedna a nie bede płakać bo raz że nie lubię robić ciast dwa że nie jadam za często 😜