WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

a jak Kasiu sie czujesz?

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

Letka ratuj!!zrobiłam chlebek z Twojego przepisu tylko nie wyrósł 😞 gdzie popełniłam bład ??hmm jeszze sie pieczee ale nie rośnie..

może w trakcie otworzyłas piekarnik i ciasto "klapło" ? 😞

własnie w ogole nie chce rosnąć 😞 chyba za mało drożdzy dałam no nic następnym razem dam wiecej wazne by bylo smaczne a to okaze sie wieczorem 🙂

też pomyślałam o drożdżach ale napisałaś ze robiłas wg przepisu więc proporcje powinny być zachowane.
Wiesz, a może dałas inną mąkę nie naająca się o tego? Kiedys robiłam naleśniki i doałam mąke tortową i miałam problemy z ciastem

no to wszystko jasne mąka tortowa-przesypałam kiedyś do pojemnika i zapomnialam ze to tortowa 🙂 zagadka rozwiązana

no to ja nie wiem do czego ona się nadaje, skoro ani chleba z niej nie mozna upiec, ani nalesników porządnie zrobić 😮 skoro tortowa to powinna byc do wypieków nie? :P
Jaka mąka jest najlepsza? ja się nie orientuje, biorę pierwszą lepszą 😲 byle nie była ziemniaczana :P

kamiska napisał(a):

a jak Kasiu sie czujesz?

ciagnie brzuch do dołu, pochodze chwile i muszę siadać w takiej pół lezącej pozycji. Teraz niedawno wstałam bo zdrzemnęłam się małym i chwilowo nic nie ciągnie.
Do poniedziałku nie ruszam sie z domu, zadnych spacerów, jedynie posiedziec chwile na ogrodzie by nie łazic i nadwyrężać mięśni

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

Letka ratuj!!zrobiłam chlebek z Twojego przepisu tylko nie wyrósł 😞 gdzie popełniłam bład ??hmm jeszze sie pieczee ale nie rośnie..

może w trakcie otworzyłas piekarnik i ciasto "klapło" ? 😞

własnie w ogole nie chce rosnąć 😞 chyba za mało drożdzy dałam no nic następnym razem dam wiecej wazne by bylo smaczne a to okaze sie wieczorem 🙂

też pomyślałam o drożdżach ale napisałaś ze robiłas wg przepisu więc proporcje powinny być zachowane.
Wiesz, a może dałas inną mąkę nie naająca się o tego? Kiedys robiłam naleśniki i doałam mąke tortową i miałam problemy z ciastem

no to wszystko jasne mąka tortowa-przesypałam kiedyś do pojemnika i zapomnialam ze to tortowa 🙂 zagadka rozwiązana

no to ja nie wiem do czego ona się nadaje, skoro ani chleba z niej nie mozna upiec, ani nalesników porządnie zrobić 😮 skoro tortowa to powinna byc do wypieków nie? :P
Jaka mąka jest najlepsza? ja się nie orientuje, biorę pierwszą lepszą 😲 byle nie była ziemniaczana :P

ja pierwszy raz w zycui piekę chlebek wiec tez myslalam ze tortowa to do wszelkich wypiekow ale widocznie musi byc zwykla pszenna lub razowa

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

a jak Kasiu sie czujesz?

ciagnie brzuch do dołu, pochodze chwile i muszę siadać w takiej pół lezącej pozycji. Teraz niedawno wstałam bo zdrzemnęłam się małym i chwilowo nic nie ciągnie.
Do poniedziałku nie ruszam sie z domu, zadnych spacerów, jedynie posiedziec chwile na ogrodzie by nie łazic i nadwyrężać mięśni

a po załozeniu tego krążka będziesz mogła normalnie w miare funkcjonowac nie wiem pospacerowac np?

Kasiu mam pytanie moze orientujesz sie czy to moze byc cos niepokojącego-tak od 5 dni w okolicy pępka mam strasznie napiętą skórę boli przy palpacji a czasem nawet sama,mozliwe ze macica nadal sie tak rozciąga?? 🥴

aha i odrazu mam jeszcze jedno pytanko co do bezbolesnych skurczów macicy-ja mam tak ze czasem jest 1 dziennie czasem wcale a czasem 6-7 czy tak moze byc??czy trzeba sie tym niepokoic?

Cześć dziewczyny 🙂 Ja niestety leże 😞 bo się boję o tą szyjkę... Słuchajcie kupiłam wczoraj łóżeczko z materacem, od koleżanki koleżanki 🙂 bo kupiła do domu swojej mamy ale jej mała niestety nie chce spać w tym łóżku i chciała się pozbyć go za naprawdę "grosze". Łóżeczko jest zwykłe drewniane bez misi 😞 ani niczego,i jest z taką funkcją kołyski i można je też zablokować... Dorzuciła mi do łóżeczka nowy materac kokosowo gryczany i przewijak a to wszystko za 150 zł :O 🙂 🙂 oby więcej takich okazji 🙂hehe

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

a jak Kasiu sie czujesz?

ciagnie brzuch do dołu, pochodze chwile i muszę siadać w takiej pół lezącej pozycji. Teraz niedawno wstałam bo zdrzemnęłam się małym i chwilowo nic nie ciągnie.
Do poniedziałku nie ruszam sie z domu, zadnych spacerów, jedynie posiedziec chwile na ogrodzie by nie łazic i nadwyrężać mięśni

a po załozeniu tego krążka będziesz mogła normalnie w miare funkcjonowac nie wiem pospacerowac np?

z Grzesiem normalnie wszystko robiłam, mama nadzieję, że tutaj też choć wiadomo, szału nie będzie . I wysiłek będzie rozkładała sobie na cały dzień ( np odkurzę w jeden dzien i to będzie wszystko, a nie tak jak wczesniej odkurzanie, potem mycie podlów a na deser łazienka do mycia .
Najgorsze jest łażenie po schodach, mieszkamy na 2 piętrze, a często schozi się na dół do teściów ( chociażby Grzesia trzeba sprowadzic ) więc staram się wolniej wchodzic.
Liczę po cichu, ze poród będzie szybki po zdjęciu krążka bo jak mięśnie sa teaz osłabione i pod koniec po zdjęciu krążka narzuci im się cieżar 3 kg dziecka to mogą długo nei wytrzymac i zybko się rozwierac jak to miało miejce z Grzesiem 🙂

kamiska napisał(a):

Kasiu mam pytanie moze orientujesz sie czy to moze byc cos niepokojącego-tak od 5 dni w okolicy pępka mam strasznie napiętą skórę boli przy palpacji a czasem nawet sama,mozliwe ze macica nadal sie tak rozciąga?? 🥴

wiesz możliwe, bo am jest wrażliwa skóa. Mnie tam w srodku ( etraz to juz na zewnąrz bo pępek wylazł) straznie swęzi a potem od drapania jet czerwony.
Smaruj sobie pępek oliwką albo jakims kremem ( np nivea) powinno ulżyć.

Martusiaaa222 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂 Ja niestety leże 😞 bo się boję o tą szyjkę... Słuchajcie kupiłam wczoraj łóżeczko z materacem, od koleżanki koleżanki 🙂 bo kupiła do domu swojej mamy ale jej mała niestety nie chce spać w tym łóżku i chciała się pozbyć go za naprawdę "grosze". Łóżeczko jest zwykłe drewniane bez misi 😞 ani niczego,i jest z taką funkcją kołyski i można je też zablokować... Dorzuciła mi do łóżeczka nowy materac kokosowo gryczany i przewijak a to wszystko za 150 zł :O 🙂 🙂 oby więcej takich okazji 🙂hehe

no to rzeczywiście okazja z łóżeczkiem 🙂
a z tym leżeniem to dobrze zrbiłaś, jak czujesz sama ze coś tam jest nie tak to lepiej nie się nie forsowac 🙂

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

a jak Kasiu sie czujesz?

ciagnie brzuch do dołu, pochodze chwile i muszę siadać w takiej pół lezącej pozycji. Teraz niedawno wstałam bo zdrzemnęłam się małym i chwilowo nic nie ciągnie.
Do poniedziałku nie ruszam sie z domu, zadnych spacerów, jedynie posiedziec chwile na ogrodzie by nie łazic i nadwyrężać mięśni

a po załozeniu tego krążka będziesz mogła normalnie w miare funkcjonowac nie wiem pospacerowac np?

z Grzesiem normalnie wszystko robiłam, mama nadzieję, że tutaj też choć wiadomo, szału nie będzie . I wysiłek będzie rozkładała sobie na cały dzień ( np odkurzę w jeden dzien i to będzie wszystko, a nie tak jak wczesniej odkurzanie, potem mycie podlów a na deser łazienka do mycia .
Najgorsze jest łażenie po schodach, mieszkamy na 2 piętrze, a często schozi się na dół do teściów ( chociażby Grzesia trzeba sprowadzic ) więc staram się wolniej wchodzic.
Liczę po cichu, ze poród będzie szybki po zdjęciu krążka bo jak mięśnie sa teaz osłabione i pod koniec po zdjęciu krążka narzuci im się cieżar 3 kg dziecka to mogą długo nei wytrzymac i zybko się rozwierac jak to miało miejce z Grzesiem 🙂

oby tak było kazdej z nas zycze szybkiego w miare bezbolesnego porodu 🙂

kasia1986 napisał(a):

kamiska napisał(a):

Kasiu mam pytanie moze orientujesz sie czy to moze byc cos niepokojącego-tak od 5 dni w okolicy pępka mam strasznie napiętą skórę boli przy palpacji a czasem nawet sama,mozliwe ze macica nadal sie tak rozciąga?? 🥴

wiesz możliwe, bo am jest wrażliwa skóa. Mnie tam w srodku ( etraz to juz na zewnąrz bo pępek wylazł) straznie swęzi a potem od drapania jet czerwony.
Smaruj sobie pępek oliwką albo jakims kremem ( np nivea) powinno ulżyć.

Martusiaaa222 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂 Ja niestety leże 😞 bo się boję o tą szyjkę... Słuchajcie kupiłam wczoraj łóżeczko z materacem, od koleżanki koleżanki 🙂 bo kupiła do domu swojej mamy ale jej mała niestety nie chce spać w tym łóżku i chciała się pozbyć go za naprawdę "grosze". Łóżeczko jest zwykłe drewniane bez misi 😞 ani niczego,i jest z taką funkcją kołyski i można je też zablokować... Dorzuciła mi do łóżeczka nowy materac kokosowo gryczany i przewijak a to wszystko za 150 zł :O 🙂 🙂 oby więcej takich okazji 🙂hehe

no to rzeczywiście okazja z łóżeczkiem 🙂
a z tym leżeniem to dobrze zrbiłaś, jak czujesz sama ze coś tam jest nie tak to lepiej nie się nie forsowac 🙂

dokładnie ,a z łóżeczkiem super sprawa ja tez mysle o kupnie prostego zwyklego drewnianego łóżeczka

no dokładnie, oby był jak najkrótszy i najmniej bolesny :0 choc tak jak okres u kazdej z nas inaczej boli tak niestety tutaj każda będzie to inaczej przezywać.

Powiedzcie mi dziewczyny jak podejrzeć tą tabelke co są wrześniówki po kolei i gdzie ona jest :| bo kurcze nie mogę znaleźć... A z tym łóżeczkiem naprawde się cieszę 🙂 nigdzie nie znalazła bym takiej okazji 🙂 hi

Martusiaaa222 napisał(a):

Powiedzcie mi dziewczyny jak podejrzeć tą tabelke co są wrześniówki po kolei i gdzie ona jest :| bo kurcze nie mogę znaleźć... A z tym łóżeczkiem naprawde się cieszę 🙂 nigdzie nie znalazła bym takiej okazji 🙂 hi

któraś z dziewczyn miała ją w podpisie u siebie.,a le nie pamietam która 😞

Martusiaaa222 napisał(a):

Powiedzcie mi dziewczyny jak podejrzeć tą tabelke co są wrześniówki po kolei i gdzie ona jest :| bo kurcze nie mogę znaleźć... A z tym łóżeczkiem naprawde się cieszę 🙂 nigdzie nie znalazła bym takiej okazji 🙂 hi

Czarnulka ma link do tabelki pod swoimi suwaczkami 🙂 jak do nas w końcu dotrze to sobie zaglądnij 🙂
ja Was podczytuje dziś , nie mam coś na nic nastroju eh te hormony 🥴 🥴 🥴
dużo leżę tez bo brzuchol mi się stawia 🥴 🤢 🤢 🤢 im bliżej wizyty tym bardziej zaczynam się martwić i temu mam też tą chandrę chyba 😮
Super Ci się udało z tym łóżeczkiem 🙃 oby więcej takich okazji 😁

A mnie się coś kimnęło,coraz czesciej sobie robie popołudniowe drzemki bo pozniej po scianach chodze. No i brak planu na dzisiejszy dzien ,slonce swieci ale jest chlodno. Ide zjesc golebia 🙂

Asia19874 napisał(a):

dużo leżę tez bo brzuchol mi się stawia 🥴 🤢 🤢 🤢

oj to dużo wypoczywaj!

kasia1986 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

dużo leżę tez bo brzuchol mi się stawia 🥴 🤢 🤢 🤢

oj to dużo wypoczywaj!

odpoczywam ile sie da a czasami nawet przy wstawaniu twardnieje mi brzuch 🥴 pospałam chwilkę bo mnie wzmogło heh co ja będę w nocy robić 🙃 😜

ależ ja jestem dzisiaj do niczego... normalnie chyba mam zły dzień...

mariola-s napisał(a):

ależ ja jestem dzisiaj do niczego... normalnie chyba mam zły dzień...

co się stało? jak Ci leci z rąk to się nie przejmuj, dużo z nas tak ma 🙂

eh.. z kazdej strony słysze ze wybralismy zle imie dla malego 😞 i moja mam trąbi mi ze Maks to imie dla psa, kolezanki tez tak twierdzą. Wy tu mówicie ze imie jest ok.. Eh, zdołowałam sie. najgorsze jest to ze tez nie jestem przekonana do niego ( nie potrafie sobei wyobrazić jak się zwracam do małego w tym imieniu) ale nie chce na siłe przekonywac do imiena którgo M nie chce..
no i co tutaj począć? 😞 Zgodzić się na to imię i "jakoś się przekonać"?
tesciowa twierdzi ze to niepolskie imie i będą się z niego smiac dzieci w szkole, no masakra ;/

kasia1986 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ależ ja jestem dzisiaj do niczego... normalnie chyba mam zły dzień...

co się stało? jak Ci leci z rąk to się nie przejmuj, dużo z nas tak ma 🙂

eh.. z kazdej strony słysze ze wybralismy zle imie dla malego 😞 i moja mam trąbi mi ze Maks to imie dla psa, kolezanki tez tak twierdzą. Wy tu mówicie ze imie jest ok.. Eh, zdołowałam sie. najgorsze jest to ze tez nie jestem przekonana do niego ( nie potrafie sobei wyobrazić jak się zwracam do małego w tym imieniu) ale nie chce na siłe przekonywac do imiena którgo M nie chce..
no i co tutaj począć? 😞 Zgodzić się na to imię i "jakoś się przekonać"?
tesciowa twierdzi ze to niepolskie imie i będą się z niego smiac dzieci w szkole, no masakra ;/

uważam że imię dla dziecka to sprawa rodziców a to imię przecież nie jest jakieś wydziwnione... chociaż mi osobiście tak średnio się podoba, ale każdy ma inne zdanie i każdemu może podobać się coś innego 🙂 a jeśli chodzi o psy to ludzie maja różne pomysły, więc tym się bym nie kierowała, no może jedynie Azor 😉
a ogólnie u mnie dzień normalny, nic się nie stało, ale jakaś taka jestem do niczego, po prostu taki dzień, trzeba go przeżyć i już...

mariola-s napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ależ ja jestem dzisiaj do niczego... normalnie chyba mam zły dzień...

co się stało? jak Ci leci z rąk to się nie przejmuj, dużo z nas tak ma 🙂

eh.. z kazdej strony słysze ze wybralismy zle imie dla malego 😞 i moja mam trąbi mi ze Maks to imie dla psa, kolezanki tez tak twierdzą. Wy tu mówicie ze imie jest ok.. Eh, zdołowałam sie. najgorsze jest to ze tez nie jestem przekonana do niego ( nie potrafie sobei wyobrazić jak się zwracam do małego w tym imieniu) ale nie chce na siłe przekonywac do imiena którgo M nie chce..
no i co tutaj począć? 😞 Zgodzić się na to imię i "jakoś się przekonać"?
tesciowa twierdzi ze to niepolskie imie i będą się z niego smiac dzieci w szkole, no masakra ;/

uważam że imię dla dziecka to sprawa rodziców a to imię przecież nie jest jakieś wydziwnione... chociaż mi osobiście tak średnio się podoba, ale każdy ma inne zdanie i każdemu może podobać się coś innego 🙂 a jeśli chodzi o psy to ludzie maja różne pomysły, więc tym się bym nie kierowała, no może jedynie Azor 😉
a ogólnie u mnie dzień normalny, nic się nie stało, ale jakaś taka jestem do niczego, po prostu taki dzień, trzeba go przeżyć i już...

najgorsze jest to ze jak rano było jezcze ok tak teraz coraz bardziej sceptycznie jestem do tego imienia.
No kurcze to jednak nie mój "Szymuś" 😞 nawet nie potrafie już do brzuszka w tym imieniu się zwrócić

kasia1986 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ależ ja jestem dzisiaj do niczego... normalnie chyba mam zły dzień...

co się stało? jak Ci leci z rąk to się nie przejmuj, dużo z nas tak ma 🙂

eh.. z kazdej strony słysze ze wybralismy zle imie dla malego 😞 i moja mam trąbi mi ze Maks to imie dla psa, kolezanki tez tak twierdzą. Wy tu mówicie ze imie jest ok.. Eh, zdołowałam sie. najgorsze jest to ze tez nie jestem przekonana do niego ( nie potrafie sobei wyobrazić jak się zwracam do małego w tym imieniu) ale nie chce na siłe przekonywac do imiena którgo M nie chce..
no i co tutaj począć? 😞 Zgodzić się na to imię i "jakoś się przekonać"?
tesciowa twierdzi ze to niepolskie imie i będą się z niego smiac dzieci w szkole, no masakra ;/

uważam że imię dla dziecka to sprawa rodziców a to imię przecież nie jest jakieś wydziwnione... chociaż mi osobiście tak średnio się podoba, ale każdy ma inne zdanie i każdemu może podobać się coś innego 🙂 a jeśli chodzi o psy to ludzie maja różne pomysły, więc tym się bym nie kierowała, no może jedynie Azor 😉
a ogólnie u mnie dzień normalny, nic się nie stało, ale jakaś taka jestem do niczego, po prostu taki dzień, trzeba go przeżyć i już...

najgorsze jest to ze jak rano było jezcze ok tak teraz coraz bardziej sceptycznie jestem do tego imienia.
No kurcze to jednak nie mój "Szymuś" 😞 nawet nie potrafie już do brzuszka w tym imieniu się zwrócić

to może niech mamusie porozmawiają i przekażą swoje wątpliwości mężusiowi... może jednak zmieni zdanie i przekona się do Szymusia 🙂 a czemu nie chce Szymka?

mariola-s napisał(a):

to może niech mamusie porozmawiają i przekażą swoje wątpliwości mężusiowi... może jednak zmieni zdanie i przekona się do Szymusia 🙂 a czemu nie chce Szymka?

nie powiedział laczego, tylko ze mu się nie podoba. A teściowa twierdzi ze to żydowskie imie. K!@#$% i rozmiawiaj tu z nią, na każde imie ma odpowiedź, a to zydowskie, a to twarde,a to za miekkie ;/

muszę się z tym przespac . Dzis znów przewertuje księgę imion