WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

AsiulkaZG83 napisał(a):

A poki co Olenka wazy 1,700kg (plu,minus 200gr-tak mowil doktorek 🙂) serduszko zdrowiutki e160 uderzen na minute ,wszystko w jak najlepszym porzadku 🙂 🤪 🤪 🤪 wg usg 32tc
czytam dalej Was Myszorki 😘

gratulejszyn 😘 ja jutro idę i już mam stresa 😮

Asiulka,to ładna już dziewuszka z Twojej Oleńki 🙂 Ja idę do grzebologa 3 sierpnia,mam nadzieję że Gabi też ładnie przybiera 🙂
A mnie naszło znów na te Twoje racuchy,idę sprawdzić czy wszystko mam i pocisnę z nich... 🙂 🙂 🙂 🙂

MamaSandra napisał(a):

Niestety tak jest, My przed ciążą też nie zauważaliśmy kobiet w ciąży i starszych osób. Taka prawda.

Oj bardzo Cie przepraszam,ale wypowiadaj sie za siebie 😜 😉
Ja jestem tak wychowana,ze zawsze ustepuje miejsca staruszkom ,inwalidom ,osoba ktore potrzebuja pomocy i miajscowki bardziej niz ja...ucze tez tak swoja coreczke i nie wyobrazam sobie plaszczyc dupsztyla kiedy ktos ledwo stoi ...

AsiulkaZG83 napisał(a):

A poki co Olenka wazy 1,700kg (plu,minus 200gr-tak mowil doktorek 🙂) serduszko zdrowiutki e160 uderzen na minute ,wszystko w jak najlepszym porzadku 🙂 🤪 🤪 🤪 wg usg 32tc
czytam dalej Was Myszorki 😘

to super kochana ze wszytsko ok .....z Myszką.....juz spora jest , ale jak cos to dodaj plus 200 bo minus na pewno nie hi hi .....mam nadzije ze podwozie sprawdzone i wszytsko zamkniete ....bo my musimy razem na porodowke trafic hi hi ....13 wrzesnie , no niech juz bedzie 12 🙂

Asiulka super że Oleńka rośnie zdrowo 🙂 oby tak dalej 🙂
mnie teraz prześladują słodycze, takie mam na nie parcie że masakra a tu nie można. Najgorsze jest to że przed ciążą to nie musiałam ich jeść a teraz to jak taka nałogowa słodzinka...

AsiulkaZG83 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

a u mnie od razu agresor sie uruchomił jak czytałam to zęby ze złości zagryzłam!!!!!!pier*****dziwka jedna !!!!!!!!!dobrze ze Zosia jest ok 🙂

😁 😁 😁 ja tez sie zbuzowalam!!!!dobrze Zonia,moglas w kly przycelowac jeszcze!

ale pinda, ze Cie nie przeprosila !! masakra .... ja jakbym odwinela w ryjsko toby baba tymi obrusami sie nakryla

Asia gratuluje dorodnej córy 🙂
Aga wracaj z tych plot do nas na ploty 😁
a teraz ide farbe z głowy zmyc 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Niestety tak jest, My przed ciążą też nie zauważaliśmy kobiet w ciąży i starszych osób. Taka prawda.

Oj bardzo Cie przepraszam,ale wypowiadaj sie za siebie 😜 😉
Ja jestem tak wychowana,ze zawsze ustepuje miejsca staruszkom ,inwalidom ,osoba ktore potrzebuja pomocy i miajscowki bardziej niz ja...ucze tez tak swoja coreczke i nie wyobrazam sobie plaszczyc dupsztyla kiedy ktos ledwo stoi ...

ja toze zawsze zwracałam uwage na strasze osoby i kobiety w ciazy i nie spodziewałabym sie ze panuje taka znieczulica u innych ludzi ....jak tylko zobacza ze wchodze to niby mnie nie zauwazaja ....a najlepsze sa te babcie z wozkami w supermartektach ...w ogole nie patrza na brzuch mało co jedne nie przywaliłam , to sie troszke zdziwiła jak ja zrezała od gory do doły , a nie z wozkiem mi sie pcha na brzuch ....bo ona musi byc pierwsza....

AsiulkaZG83 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Niestety tak jest, My przed ciążą też nie zauważaliśmy kobiet w ciąży i starszych osób. Taka prawda.

Oj bardzo Cie przepraszam,ale wypowiadaj sie za siebie 😜 😉
Ja jestem tak wychowana,ze zawsze ustepuje miejsca staruszkom ,inwalidom ,osoba ktore potrzebuja pomocy i miajscowki bardziej niz ja...ucze tez tak swoja coreczke i nie wyobrazam sobie plaszczyc dupsztyla kiedy ktos ledwo stoi ...

Ja też zauważałam i w miarę możliwości ustępuje. Ale ostatnio się zdenerwowałam, autobus pełen ludzi i wchodzi kobitka dosyć stara a tu nic, nikt nie ustępuje. Wiec wstałam i ustąpiłam. I dopiero wtedy ludzie się zerwali z tekstami typu: niech pani siada itp:

Jestem już dziewczyny i właśnie Was już nadrobiłam.
Zwolnionko zawiezione, ploty nadrobione i dostałam tak jak pisałam mega duży karton ciuszków, dostałam też nosidełko takie na brzuszek lub plecy, kombinezony, ręczniki kąpielowe.
Muszę się Wam przyznac, że dla maluszka kupiłam tylko skarpetki i łapki z ciuszków oczywiscie, a tak wszystko to dostałam i jwst tego tak dużo, że czuję, że Fabianek tego nie przenosi.
Trzeba iśc z duchem czasu i tak jak Wy spakowac już torbę, brakuję mi tylko kosmetyków i staników, a poza tym czyba już wsio.

Sytuację typu ja ustępuje starszej pani też miałam ale jakoś nikt nie drygnął 🤔
co do rany pępusia to fakt starać się nie zamoczyć w miarę możliwości rzecz jasna 🙂 i przecierać tak z 2-3dni bo to jednak rana musi przyschnąć...

Asiula super że z moją synową wszystko w porządku 🙂 eh jaka dorodna dziewczynka 😁 🤪 najważniejsze że jest ok !
Zocha normalnie co za pinda z tej baby 😮 😮 😮 ale Bozia ma lokatorów na tej ziemi 😮
Ja dziś szoku zaznałam bo stałam w kolejce do bankomatu i laska (ciut starsza odemnie ) mnie przepuściła 😲 aż mi się głupio zrobiło 😜 ale skorzystałam a co tam , jak jest możliwość to cza korzystać 😁 🙃
Też troszkę się zdziwiłam że można pępek moczyć wodą z mydłem 😮 wszędzie gdzie maluch był w rodzinie to raczej się uważało żeby nie zamoczyć przy kąpieli .
Czarnulko parówkowy sen przebił wszystkie sny na naszym forum 🤪 😁 😁 😁

AsiulkaZG83 napisał(a):

izarybka napisał(a):

Sytuację typu ja ustępuje starszej pani też miałam ale jakoś nikt nie drygnął 🤔
co do rany pępusia to fakt starać się nie zamoczyć w miarę możliwości rzecz jasna 🙂 i przecierać tak z 2-3dni bo to jednak rana musi przyschnąć...

ja pamietam fioletem przecieralam i wacikiem do uszu...tak wowczas polozna mi radzila i tak dluga przecieralam,az odpadl i bylo tam zupelnie sucho ..ale ten spiryt jest duzo lepszy ,przynajmniej nie brudzi ubran 🙂 tyle ,ze rzekomo (tak mi wtedy mowila polozna) szybciej wysusza wlasnie fiolet...ilez w tym prawdy?

co położna i lekarz inna bajka 🙂 ja tam spirytusem będę przecierać 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

izarybka napisał(a):

Sytuację typu ja ustępuje starszej pani też miałam ale jakoś nikt nie drygnął 🤔
co do rany pępusia to fakt starać się nie zamoczyć w miarę możliwości rzecz jasna 🙂 i przecierać tak z 2-3dni bo to jednak rana musi przyschnąć...

ja pamietam fioletem przecieralam i wacikiem do uszu...tak wowczas polozna mi radzila i tak dluga przecieralam,az odpadl i bylo tam zupelnie sucho ..ale ten spiryt jest duzo lepszy ,przynajmniej nie brudzi ubran 🙂 tyle ,ze rzekomo (tak mi wtedy mowila polozna) szybciej wysusza wlasnie fiolet...ilez w tym prawdy?

mnie położna kazała moczyć podłużny gazik w spirytusku i jakby obwiązywać pępuszek i zostawiac tak - po wypróbowaniu jej sposobu pępek odpadł po 2 dniach, wczesniej jak tylko przemywałam gazikiem to nie chciał kikut odpaść i zaczął brzydko wyglądać 😲

Jej, jak mnie kości miednicy bolą, szczególnie te wewnątrz - czuję się taka "rozjechana". Z Grześkiem później zaczęło mnie boleć.
Eh, torba juz dzis spakowana to matka natura zaczyna wysyłac sygnały do porodu hehe